LB HM Spinnerman
#2861 OFFLINE
Napisano 01 luty 2017 - 19:33
- Kamil Z. i siwypike lubią to
#2862 OFFLINE
Napisano 01 luty 2017 - 19:35
W Wyszogrodzie byś nie pośmigał. Wisełka cała skuta lodem.
Mario, Ty tam się rychtuj na maj. Czuję, że dobra woda będzie w tym sezonie
#2863 OFFLINE
Napisano 01 luty 2017 - 19:38
Kamil, ciężki sprzęt też je obsłuży. Od sterowych boleniowek odszedłem m.in. dlatego, że po 15 min. łowienia przynęta stawiająca opór jak mały kleń nie dobrze mi się ribilo na samą myśl kolejnego rzutu. I tak powstała Stynka Będzie jeszcze 9-ka i 10-ka na konkretne mamuśki
To, że ciężki da radę, to się domyślam. Ale ja biegam za kleniami i boleniami z jednym kijem (np. Avid 9', 5/8 oz + żyłka 0,22mm, która kleniom łowionym z powierzchni nie wadzi ), więc konstrukcje stawiające opór niczym Perch SDR raczej odpadają Każda konstrukcja ma swoje + i -. W takim Panicu nie odpadnie ster, jak się grzmotnie wobkiem po kamienistej rafce itd.. Ale, że warto mieć szerszy wachlarz przynęt to.. zaczynam co nieco odkładać na przedsezonowe zamówienie u Ciebie
#2864 OFFLINE
Napisano 01 luty 2017 - 19:41
Mario, Ty tam się rychtuj na maj. Czuję, że dobra woda będzie w tym sezonie
Damy radę. Już tylko 90 dni zostało. Faktycznie trzeba się pomału szykować hahhaa!!!
- spinnerman lubi to
#2865 OFFLINE
Napisano 01 luty 2017 - 22:12
No, ciekawe. Też wiele razy zastanawiałem się dlaczego wydry nie atakują naszych wabików, a tu jednak się zdarzyło. Może faktycznie brak pokarmu zdeterminował ją do zainteresowania się czymś co się chociaż rusza...
W 2012 wiosna jednego dnia podczas bodaj 2 rzutu mucha spinningowa mialem branie na metrowej wodzie. Strasznie dziwne branie i strasznie dziwny opor. Po pewnie 2 sek ukazalo mi sie cos wlochatego na powierzchni nie wiedzialem co zrobic bo wiadomo, dzikie zwierze, zranione na kotwicy a ja sam na pontonie. Otworzylem kablak, poczekalem chwile i wydra sie sama wychaczyla. Nigdy wczesniej, ani pozniej nie spotkalem sie z wydra na jeziorach w Irlandii. Widzialem kilka na rzece pstragowej, jedna mi z dolka wybrala pstraga 55+ na ktorego polowalem kilka tygodni. Raz przychodze a wredna siedzi nad jamka i opierdziela moja rybe.
Ponad 20lat temu w PL łowiąc na żywca na niewielkim starorzeczu na karasia takiego z 8cm miałem branie. Po chwili spławik wyszedł na 2 brzeg
Pozdr
M
- wujek, Artech i spinnerman lubią to
#2866 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 08:18
Mucha widać lepszą imitacją jest od woblerów
- spinnerman lubi to
#2867 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 09:48
#2868 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 10:05
Kiedyś kumpel bobra przyciął na Wieprzu łowiąc na nimfę. Krzyczał, ze ma kabana życia do czasu, aż linka zatrzymała się w przybrzeżnych trzcinach a kołowrotek caaały czas oddawał podkład hehe
Też miałem bobra łowiąc na Kwisie. Gdybym go wcześniej nie widział to miałbym to samo co twój kumpel . Na szczęście odgiął się jeden grot i bóbr cały wrócił do swego codziennego życia.
- spinnerman lubi to
#2869 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 10:27
Sławku Twoje pstrunie powinny dzisiaj do Ciebe dojechać
Kilka dni temu, kolega z Podlasia dzwonił i zdał relację, że szczególnie te z pomarańczowym brzuszkiem dają radę
- Artech, Kamil Z., andre99 i 6 innych osób lubią to
#2870 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 10:49
Nie wypada mi teraz Ciebie zawieść i muszę coś połowić . Może razem na Roztoczu popróbujemy.
Użytkownik Banjo edytował ten post 02 luty 2017 - 10:49
- spinnerman i ezehiel lubią to
#2871 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 10:51
Od kiedy to bobry zjadają ryby i muchy? Za ogon się nie liczy
#2872 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 10:58
Od kiedy to bobry zjadają ryby i muchy? Za ogon się nie liczy
Ja tam nie wiem czy za ogon. Może to były okolice pyska . Widziałem jak obok mnie przepłynął, zanurkował podczas prowadzenia wobka a potem zaczep i odjazd ze świstem. . Gdzieś tak 80 m żyłki wyciągnął istny parowóz .
#2873 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 10:59
Nie wypada mi teraz Ciebie zawieść i muszę coś połowić . Może razem na Roztoczu popróbujemy.
Jestem za !!! Rozmawiałem z Karolem Z. i on jak najbardziej na ten wyjazd się pisze Jurek C. - nie wiem czy znasz? - pewnie też; więc ekipa powoli sie zbiera
Od kiedy to bobry zjadają ryby i muchy? Za ogon się nie liczy
Liczy się , liczy. One najpierw przyduszają
- Banjo lubi to
#2874 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 11:04
One najpierw przyduszają
Raczej ogonem ogłuszają .
#2875 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 11:11
Jestem za !!! Rozmawiałem z Karolem Z. i on jak najbardziej na ten wyjazd się pisze Jurek C. - nie wiem czy znasz? - pewnie też; więc ekipa powoli sie zbiera
Jak wszystko dobrze ułoży się to będzie nas więcej. Planują też spotkać się: @KALI oraz @Andru77.
#2876 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 11:16
Znam doskonale tych warrriatów
- Banjo lubi to
#2877 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 11:16
Raczej ogonem ogłuszają .
Widać napatrzyły się na bolenie jak to robią . Ja kiedyś stałem w nocy Wiśle po jajka i nagle widzę jak metr ode mnie otwiera się woda, wyłania łeb bobra i momentalnie wali ogonem w wodę. Myślę że chciał mnie pożreć, ale widać czegoś się przestraszył. Był metr od jajek więc może o to chodziło? Dobrze że miałem brązowe spodnie
Użytkownik wujek edytował ten post 02 luty 2017 - 11:19
- Maciek Rożniata, Kamil Z., spinnerman i 1 inna osoba lubią to
#2878 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 11:22
Znam doskonale tych warrriatów
Wiesz, to może zgadzać się. Oni też przyznają się do znajomości z Tobą .
- spinnerman lubi to
#2879 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 20:06
Wychodząc z domu po syna do szkoły spotkałem znajomego doręczyciela woblerów zwanego potocznie listonoszem . Ucieszył się na mój widok . Na pytanie: "Czy ma coś dla mnie?". Odpowiedział: " A czy są takie dni, że nie ma?" .Tak jak zapowiadałeś Adam wobki dzisiaj dotarły. Dzięki. Są już uzbrojone.
- spinnerman lubi to
#2880 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 20:16
Podłączam się.
Jak te chłopaki jadą to ja też.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
- spinnerman lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych