Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

SUMY 2013


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1051 odpowiedzi w tym temacie

#981 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 18 październik 2013 - 21:55

Odra równie pięknie darzyła w tym roku  ;) jednak po najazdach w ubiegłych latach hord miesiarstwa nikt rozsądny nie publikuje zdjęć i publicznie się nie chwali złowionymi rybami ;)

Niemniej jednak gratuluje wyników kolegą znad Wisełki :)

 

I Wiślacy powinni zrobić to samo, ja już żadnej foty nie pokaże, chyba że na max zamaskowaną, ale to też mało daje bo miejscowi prędzej czy później zwęszą gdzie się łowi.



#982 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 18 październik 2013 - 21:59

I Wiślacy powinni zrobić to samo, ja już żadnej foty nie pokaże, chyba że na max zamaskowaną, ale to też mało daje bo miejscowi prędzej czy później zwęszą gdzie się łowi.

Dokładnie @Redzi o to chodzi.

Jak się pływa kilkanaście lat lub łowi z brzegu to zna się najmniejszy charakterystyczny szczegół znad wody a i miejscowi tym bardziej zwęszą sprawe raz dwa ;)

Nie ma sensu wystawiać im miejscówek  - nie warto :(



#983 OFFLINE   wildriver

wildriver

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1167 postów
  • LokalizacjaGdzieSandomierzadoWisły

Napisano 19 październik 2013 - 00:14

:)

Załączone pliki


  • Negra, czocho i c1eśla lubią to

#984 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 19 październik 2013 - 11:53

:)


Mam nadzieje ze to nie ciebie tak oskalpowal ;-)
  • wildriver lubi to

#985 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 19 październik 2013 - 12:15

Odra równie pięknie darzyła w tym roku  ;) jednak po najazdach w ubiegłych latach hord miesiarstwa nikt rozsądny nie publikuje zdjęć i publicznie się nie chwali złowionymi rybami ;)

Niemniej jednak gratuluje wyników kolegą znad Wisełki :)

 

Taka prawda. 

Niestety pewnych rzeczy nie da się uniknąć.

Sumy ogromnie cieszą i każdy po złowieniu takiej ryby ma ochotę się pochwalić. Ważne żeby robić to z głową.

Większość ludzi szybko zaspokoi swoją próżność (każdy ją posiada) i zda sobie sprawę, że lepiej siedzieć cicho i łowić sobie ryby w spokoju.

 

Mam nadzieję, że boom na sumowanie minie także na Wiśle. Część ryb jest mordowana, część staje się ostrożna. Będzie coraż trudniej coś złowić.

Nie liczę na to, że wrócą dawne czasy i będę sobie sam pływał, ale obecna presja przegoniła mnie z moich odcinków, na których łowiłem ponad 20 lat ...


  • spy i Karol Krause lubią to

#986 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 19 październik 2013 - 12:20

I Wiślacy powinni zrobić to samo, ja już żadnej foty nie pokaże, chyba że na max zamaskowaną, ale to też mało daje bo miejscowi prędzej czy później zwęszą gdzie się łowi.

Moje zdjęcia są tak obrobione że życzę powodzenia w tropieniu miejscówek :). Poza tym Wisła ma to do siebie że ryba bardzo często się przemieszcza. Co do presji to jest już taka że i tak ryb dla wszystkich nie wystarczy, więc to czy będzie łowiło 50 wędkarzy czy 70-ciu to i tak nic nie zmieni, ryby będą po prostu trudniejsze do złowienia i dobrze. Mnie presja za bardzo nie obchodzi, staram się łowić w tygodniu. Poza tym ryby zawsze pokazuję po sezonie, jedną największą z danego gatunku, mam jeszcze dwie fajne ryby do pokazania (nie sumy), ale na razie nie będę podnosił ciśnienia :). Wiem że moje niepokazywanie nie spowoduje że mniej ryb zginie. W tym momencie jest tyle ekip które łowią sumy że to i tak nic nie zmieni. Ci ludzie i tak będą łowić, kwestia tylko żeby przekonać ich do wypuszczania ryb, ale tego raczej się nie zmieni. Mam nadzieję że doczekam czasów kiedy prawo zabroni zabijać sumów.



#987 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 19 październik 2013 - 12:35

A mi presja przeszkadza, ponieważ pamiętam zupełnie inne czasy.

Jednak nie jestem w stanie tego stanu zmienić, zresztą sam malutką cegiełkę do tej presji dołożyłem.

Tak więc nie pozostaje nic innego jak nie marudzić i się dostosować :)

 

 

 

Moje zdjęcia są tak obrobione że życzę powodzenia w tropieniu miejscówek  :)

 

Kilka osób jednak dokładnie poznało, gdzie złowiłeś sumka :)


Użytkownik hlehle edytował ten post 19 październik 2013 - 12:58


#988 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 19 październik 2013 - 13:01

A mi presja przeszkadza, ponieważ pamiętam zupełnie inne czasy.

Jednak nie jestem w stanie tego stanu zmienić, zresztą sam malutką cegiełkę do tej presji dołożyłem.

Tak więc nie pozostaje nic innego jak nie marudzić i się dostosować :)

Na moim zbiorniku presja mięsiarstwa jest tak duża, że juz  dawno odpuściłem weekendowe wypady :( ...duzo lepsze wyniki i równie ważny chillout na rybach(przynajmniej dla mnie ;) ) można osiągnąć w tygodniu, kiedy cała hołota zjeżdza do piwnic z zamrażarkami...osoby, które wypuszczają sumy można policzyc na palcach :(...na ostatni miesiąc trzeba by było wybudowac ślimaki i ronda, żeby nie pozabijali sie na swoich łodkach :D



#989 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 19 październik 2013 - 13:13

A mi presja przeszkadza, ponieważ pamiętam zupełnie inne czasy.

Jednak nie jestem w stanie tego stanu zmienić, zresztą sam malutką cegiełkę do tej presji dołożyłem.

Tak więc nie pozostaje nic innego jak nie marudzić i się dostosować :)

 

 

Kilka osób jednak dokładnie poznało, gdzie złowiłeś sumka :)

To trzeba będzie jeszcze bardziej wycinać brzeg :). Poza tym myślę że mieli podpowiedź co do odcinka a wtedy jest dużo łatwiej.



#990 OFFLINE   Lucas

Lucas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1002 postów
  • LokalizacjaDolina Środkowej Wisły
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Lucas

Napisano 19 październik 2013 - 19:45

 Mam nadzieję że doczekam czasów kiedy prawo zabroni zabijać sumów.

Wujek, mam nadzieję, że i ja tego doczekam. A zdjęcia polecam robić przy samych trawach, piachu itd. Jak najmniej widocznego brzegu. No chyba, że łowimy sami to już jest problem zrobić dobre zdjęcie...



#991 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 21 październik 2013 - 22:27

Siema sorry za zwłokę. Lato było moje ale jesienią rządziła Małżonka. Ale właśnie wróciłem i jestem. Traq nie chce mi się robić foty pudełek ale nie uświadczysz w nich zadziora. Opływałem się trochę już na pozaginanych zadziorach i jest to swietne rozwiąznie, Kiedys po informacji, że Marek wyjął przypadkiem na bezzadziora rybę złowiłem takiego ze 115cm. Pysk miał porozrywany, wisiała mu skóra, uszarpałem się z nim by go wypiąć. Wkurzyłem się i od razu zagiąłem w obu kotwach. 5 min później wyjąłem drugiego takiego samego. Ryjek czysty, bez ran, odpiąłem jednym ruchem bez kombinerek i od tamtej pory nie pływam z zadziorami i nakazuję kompanom zaginać. Po złowieniu większej ilości nie stwierdziłem ŻADNYCH NEGATYWÓW.  

 

Co do kija to stwierdzę, że jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą. Przesiadłem się na Xzoge Taka G12kg i początkowo nie mogłem się przestawić. z mojej długości 270cm . ten ma ze 220cm +/- I ma dużo mocy i.... jest wytrwały na moje niedbalstwo. Żaden kij nie przetrwał w moich rękach sezonu. No bywa różnie. :-) Teraz mi pasi. Przekonałem się na holu 2ki, że pod takie ryby zestraja się sprzęt. Cóż mi ze stu średnich ryb jak przy dwójce braknie mocy. Zaraz znajdzie się spec od reklam, i powie że to lipa jest. Niechaj mu będzie. Jeżdze na ryby starym rozpadającym się autem, chodzę w starych podartych butach. Samochód może się popsuc, buty porwać do końca. Ale lipy na sumowym pokładzie nie wożę, bo nie mam na to czasu i pieniędzy. Stracić rybę życia przez półśrodki to nie dla mnie. Już raz o mało nie straciłem ryby życia przez jakiś debilny kijek, bo pomyślałem, że będzie jakoś. A ma być JAKOŚĆ, nie JAKOŚ. Za skarby świata nie namówi mnie nikt, do polecania czegoś, czego na garbiu swoim nie sprawdziłem. Amen, papa


Użytkownik rózgaś edytował ten post 21 październik 2013 - 22:28


#992 OFFLINE   seint

seint

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 113 postów

Napisano 22 październik 2013 - 20:23

Siema sorry za zwłokę. Lato było moje ale jesienią rządziła Małżonka. Ale właśnie wróciłem i jestem. Traq nie chce mi się robić foty pudełek ale nie uświadczysz w nich zadziora. Opływałem się trochę już na pozaginanych zadziorach i jest to swietne rozwiąznie, Kiedys po informacji, że Marek wyjął przypadkiem na bezzadziora rybę złowiłem takiego ze 115cm. Pysk miał porozrywany, wisiała mu skóra, uszarpałem się z nim by go wypiąć. Wkurzyłem się i od razu zagiąłem w obu kotwach. 5 min później wyjąłem drugiego takiego samego. Ryjek czysty, bez ran, odpiąłem jednym ruchem bez kombinerek i od tamtej pory nie pływam z zadziorami i nakazuję kompanom zaginać. Po złowieniu większej ilości nie stwierdziłem ŻADNYCH NEGATYWÓW.  

 

Co do kija to stwierdzę, że jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą. Przesiadłem się na Xzoge Taka G12kg i początkowo nie mogłem się przestawić. z mojej długości 270cm . ten ma ze 220cm +/- I ma dużo mocy i.... jest wytrwały na moje niedbalstwo. Żaden kij nie przetrwał w moich rękach sezonu. No bywa różnie. :-) Teraz mi pasi. Przekonałem się na holu 2ki, że pod takie ryby zestraja się sprzęt. Cóż mi ze stu średnich ryb jak przy dwójce braknie mocy. Zaraz znajdzie się spec od reklam, i powie że to lipa jest. Niechaj mu będzie. Jeżdze na ryby starym rozpadającym się autem, chodzę w starych podartych butach. Samochód może się popsuc, buty porwać do końca. Ale lipy na sumowym pokładzie nie wożę, bo nie mam na to czasu i pieniędzy. Stracić rybę życia przez półśrodki to nie dla mnie. Już raz o mało nie straciłem ryby życia przez jakiś debilny kijek, bo pomyślałem, że będzie jakoś. A ma być JAKOŚĆ, nie JAKOŚ. Za skarby świata nie namówi mnie nikt, do polecania czegoś, czego na garbiu swoim nie sprawdziłem. Amen, papa

Siema, jeszcze sie na tym forum nie udzielałem, ale dopadła mnie ta sama choroba co Kolegów. w tym roku dwójki nie było, największy 185 cm, ale zabawa przednia. Mam to samo co kolega Rózgaś, auto w rozsypce, spodnie przetarte( a tu zima idzie) ale od kolegi Tomasza kilkanaście woblerów lada moment przyjedzie, i będzie cieszyć oko na tablicy do lipca!!!!

Pozdrawiam Szanownych Kolegów Sumiarzy



#993 OFFLINE   Matiz992

Matiz992

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 547 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:J. bo RODO

Napisano 27 październik 2013 - 09:53

No i u mnie jakaś tam kijana się uwiesiła przy sandaczowaniu. Zdecydowanie za ciepłą jesień mamy, z sandaczem różnie bywa ale sumiki mi dopisują :D

 

 

Załączone pliki


Użytkownik Matiz992 edytował ten post 27 październik 2013 - 09:54

  • Artech i Przemek lubią to

#994 OFFLINE   EMMS

EMMS

    Pike Father

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Michał

Napisano 29 październik 2013 - 12:42

Całkiem przyjemna kijana :) Zwłaszcza, że sprzęt był dosyć lekki i pewnie trochę poszalała!



#995 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1601 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 31 październik 2013 - 19:38

No i po sezonie.... Mnie wczoraj spotkała miła niespodziewanka... W zasadzie powinno to być w dziale przyłowy ,bo pływałem za szczupakiem z zestawem 15lb.Na tym zestawie rybka wyjechała w ok.6 minut (2 długie odjazdy po ok 30-40m  i to w sumie tyle) choć pewnie gdyby woda miała z 15-20 ,a nie 10 stopni to pohasał by z pół godziny.Dodam  że tak grubego sumika jeszcze nie widziałem ...

 

Ot taka wykończeniówka ;) dozo za 8 miechów.

 

Załączony plik  s1.jpg   72,26 KB   7 Ilość pobrań

 

Załączony plik  s2.jpg   71,1 KB   7 Ilość pobrań

 

Ps.wole je mieć na sumowym sprzęcie 


Użytkownik WOBI edytował ten post 02 listopad 2013 - 10:51


#996 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 31 październik 2013 - 19:43

Nie ważne na jakim zestawie  ;) - ważne że szczęsliwie wycholowany   :)

Gratki serdeczne Wojtek pięknej rybki  :)


Użytkownik Karol Krause edytował ten post 31 październik 2013 - 19:44


#997 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 31 październik 2013 - 19:44

...nie ma jak magiczny wobek ;)



#998 OFFLINE   disel

disel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 40 postów

Napisano 31 październik 2013 - 19:52

Witam Wszystkich

Jako sezon już się zakończył, a niektóre ryby już od dawna nie współpracują z wędkarzami, chciałem pochwalić się jedną rybą, którą udało mi się przechytrzyć pewnego razu w tym sezonie. W dniu połowu byłem sam na pływadle i z tego powodu walka była długa i wyczerpująca, a zakwasy w rękach czułem jeszcze 3 dni później, ale udało się zakończyć hol sukcesem :) Nad wodą był jeden wędkarz, który zrobił mi parę fotek i pomógł rybę zmierzyć - 223cm (mój nowy pb) . Rybcia w dobrej kondycji wróciła do wody :) Zdjęcie zgodnie z nową tendencją wśród wędkarzy, Mocno skadrowane :ph34r:

Pozdrawiam, Przemek

Załączone pliki

  • Załączony plik  223.jpg   59,17 KB   6 Ilość pobrań


#999 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1601 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 01 listopad 2013 - 15:07

Piękny,graty. tylko idioci zabijają takie ryby...



#1000 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 01 listopad 2013 - 18:18

DZIĘKI BOGU KONIEC SEZONU!!!!! HURRRRAA! MOŻNA ZACZĄĆ ŻYĆ NORMALNIE. NIE KRZYCZĘ! CIESZĘ SIĘ:-)

Sezon był ciężki. Dużo kombinowania. Dużo pływania. Znowu człowiek dostał po dupie. Ściorany, brudny, w komarach. Znowu kilka złotych chudszy. Czy warto??? 

Warto! Sumowanie dało mi nowe tchnienie. Czuję, że poluję. Tyle, że ofiara jest bezpieczna. Przeciwnik to nie lada sztuka. Ignorancja kosztuje dużo.  Sumy uczą pokory bardziej niż Żona.  Chciałbym podziękować za współpracę przede wszystkim Dorocie - mojej kochanej Żonie, która znosi więcej niż sumowy kij. Ona wie, że sumowy zajob boli. Z tegorocznych cytatów z jej ust hitem były- ,, Kochana strzeliłem 150tkę. Żona - co taki mały?''

Drugim hitem był; ,, Weź jebnij w końcu tą dwójkę i idź już do roboty bo już mnie wk..."  Kolejne dzięki dla Kapitana M - za życiowe podejśćie do łowienia sumów i relacji międzyludzkich.  Dalej dla Tomka Miernika, który po moich prośbach o nowe i inne przynęty miał głowę tak wielką, że czapki by na nią już nie założył. Do tej pory wspomina moje stwierdzenia,, wiesz, żeby tak chodził, jakby wcale nie chodził. i inne. Muszę przyznać, że stanął na wysokości zadania, co w moim uznaniu stawia go na najwyższej półce twórców. No i nie byłoby tylu szczęśliwych holi gdyby nie Robert z BRC, który wie o kijach  bardzo dużo i dzięki jego radom mam kije takie jakie chciałem. Przede wszystkim mnie nie zawodzą, bo w sumowym sporcie nie ma na to miejsca.

Cóż kolejny sezon będzie nowym wyzwaniem. Pora do roboty. Szukam pracy :-)

Żonaty bez nałogów (oprócz wąsatego) podejmie pracę. buuaahaa


  • lunov i Karol Krause lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych