Panowie od pomysłu ze Stowarzyszeniem, jak już wcześniej pytałem czy ten projekt jest już w realizacji, jest jakaś dokumentacja, to już jest załatwiane, czy to na razie pomysł? Przechodzimy z tym do konkretów? Proponuję przejść do tematu od strony praktycznej
Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko
#541 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 10:02
#542 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 10:11
Można zacząć od biernej albo czynnej obserwacji. Nie wiem jak to pod względem prawnym wygląda ale podczas ważenia i zarybiania gdyby był jakiś przynajmniej jeden uczciwy wędkarz i dopilnował żeby wszystko było jak na piśmie to już byłby jakiś krok. Przy elektropołowach myślę nawet że dodatkowa para rąk zawsze by się przydała. Ja zgłosiłem się do pomocy przy badaniu Pilicy ale jak tylko się dowiem kto robił albo będzie robił następne na Warcie zgłoszę się i tam do pomocy.
- ogorek1972 lubi to
#543 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 13:48
Co do reszty to wszystko jest już napisane wyżej.Rabunkowa gospodarka, zły gospodarz, osuszenia z czasów kumuny (kiedyś mocno osuszono te tereny niszcząc bagna, dołki, starorzecza) zbiornik zaporowy i mięsiarstwo - oto przepis na zrujnowanie kiedyś wspaniałej rzeki.
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 04 grudzień 2014 - 15:19
#544 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 17:10
Mnie momentami dziwi że poniżej zapory jeszcze coś jest. Przecież tam zimową porą są odławiane ryby w tonach przy tej presji założenie że dziennie wyjmują bywalcy łącznie 10 kg jest naiwnie niskie, a i tak daje wynik ponad tony w ciągu 4 miesięcy. A ryby zamknięte między zaporą a progiem, progami nawet. Przecież to bardzo krótki odcinek rzeki, przy stanie jak w tym roku bez szans na jakąś migracje ryb przez progi. Nie ma możliwości zrekompensowania tych strat i tak aż do kompletnej studni.
#545 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 18:44
Temu naukowcowi od elektropołowów i nader optymistycznych raportów, trza by wędkę do łapy włożyć ( najlepiej spinning ) i kazać za karę przez tydzień żywić się tym co złowi w tak obfitującej w ryby Warcie. Tylko sól zapewnić, zapałki i wodę do picia. Sprawdzić jego instynkt przetrwania.
#546 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 18:52
Wartę robi od lat katedra Penczaka . Powoływanie komisji , niezależnych ekspertów , prowadzenie śledztwa - po co ? Przecież wszystko stało się na naszych oczach i z naszym biernym udziałem Gały nie widziały , ręce nie brały ?
Panowie tak nawiasem mówiąc - w trosce o jakość dyskusji na j.pl , starajmy się tutaj prezentować autentyczna kulturę myślenia , a nie jakąś zakichaną umysłową popkulturę . Na uprawianiu takiej właśnie środowiskowej popkultury wyłożył się na amen najstarszy polski portal wędkarski - Rybie Oko .
Nie jestem przeciw stowarzyszeniom , towarzystwom przyjaciół rzek , ale doceniając sobie w pełni szlachetne intencje ich załozycieli , myślę jednak , że w sposób niechcący stają się one dla PZW formą wentyla bezpieczeństwa , umożliwiając jej trwanie w dziwnym zawieszeniu , w półśmierci . Kłopot cały polega na tym , że związku nie da się obejść - tzn próbować można , ale jest to trud dość niepewny i wydaje się zbędny , bo nawet jeśli wyłowi się z pomiędzy setek tysięcy martwych dusz kilkunastu/kilkudziesięciu ludzi aktywnych , to i tak pozostaje stary/nowy problem naszego w nim udziału . To co zrobiliśmy przez lata z PZW nie napawa mnie w najmniejszym nawet stopniu optymizmem .
Prostszą drogą jest dochodzenie do współdecydowania , zaczynając od rzeczy stosunkowo łatwych do przeprowadzenia . Np rozwiązanie wieloletniego skandalu na Warcie pod zaporą . To jest prawie samograj
- krzychun lubi to
#547 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 19:18
Na razie myślę jak się przyczepić do sławkowej egzegezy. Póki co zaś, spróbuję podpytać Penczaka, na gruncie prywatnym, o warciańskie sprawy. Jest on bowiem dobrym i wieloletnim przyjacielem mojej rodziny. Ale to nieprędko. Prędzej zapewne się przyczepię
#548 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 20:12
Nie bardzo jest do czego
#549 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 20:15
Na razie myślę jak się przyczepić do sławkowej egzegezy. Póki co zaś, spróbuję podpytać Penczaka, na gruncie prywatnym, o warciańskie sprawy. Jest on bowiem dobrym i wieloletnim przyjacielem mojej rodziny. Ale to nieprędko. Prędzej zapewne się przyczepię
O to jeśli mógłbym cię poprosić, to przypomnij mu, że 2 lata temu prosił go o pomoc w zwalczeniu rzezi za zaporą pewien wędkarz, któremu na sercu leżało uratowanie tych ryb i przegonienie dziadostwa. Może coś mu przeszkodziło, co nie zmienia faktu, że ani nie pomógł, ani nie pofatygował się żeby odpisać. Z góry dziękuję.
Co do procederu za zaporą 2 zbierała się grupa, która chciała słać petycję do wprowadzenia obrębu ochronnego. Reakcja filców była natychmiastowa. Ewidentnie się wystraszyli, że grupa oszołomów chce im postawić szlaban na darmowe mięcho. Tak więc rzeczywiście na początek można przypilnować tego tematu. Ale panowie z okręgu sieradzkiego miejmy na uwadze, że tutaj zrobilibyśmy dobrze dla okręgu Konińskiego, bo ryby spod zapory napływają z dolnych odcinków. Sieradz to jest tylko kawałeczek wody za zaporą i jeśli powstałby obszar ochronny jako wędkarze mielibyśmy satysfakcję, ze chronimy ryby, nie ma natomiast mowy o łowieniu. Dlatego pamiętajmy też, że nasza woda jest od Jeziorska aż hen hen w górę rzeki, jest o co dbać.
#550 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 21:16
Trochę sytuacja z tym kolejnym moralnym wezbraniem przypomina refleksję wesołego gospodarza fajfusa , co to na dzikie harce i zabawy przepuścił chaziajstwo , wyrżnął sad , zeżarł kury , przehulał krowę , ale ocknął się na moment z amoku , spojrzał na ruiny własnych włości , omiótł okiem przekrwionym obejście .. po czym podjął akcję protestacyjną , zaraz potem jak sie oflagowal , krzycząc w gniewie - o matko boska , policja , prokurator , jaki tu jest kooorwa burdel !!!
Panowie rodacy- Eventour Fishing zaprasza
- Maciek Rożniata i krzychun lubią to
#551 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 21:30
Trochę sytuacja z tym kolejnym moralnym wezbraniem przypomina refleksję wesołego gospodarza fajfusa , co to na dzikie harce i zabawy przepuścił chaziajstwo , wyrżnął sad , zeżarł kury , przehulał krowę , ale ocknął się na moment z amoku , spojrzał na ruiny własnych włości , omiótł okiem przekrwionym obejście .. po czym podjął akcję protestacyjną , zaraz potem jak sie oflagowal , krzycząc w gniewie - o matko boska , policja , prokurator , jaki tu jest kooorwa burdel !!!
Panowie rodacy- Eventour Fishing zaprasza
zawsze ktoś się znajdzie do kłótni i wrzuci badyl do wody marszcząc jej zwierciadło. Jest to do zniesienia, ale szkoda jednak, że sytuacja zaczyna przypominać standard z polskich wędkarskich forum, a myślałem, że tutaj jest zgodna ekipa z jasnym celem do osiągnięcia. Nie wiem kolego do czego mają posłużyć twoje mądrości, ale prośba do ciebie wstrzymaj zapędy, póki nie rozgorzeje zbędna kłótnia. Krytyka to łatwa rzecz, trudniej zabrać się do roboty i zacząć myśleć o dołożeniu swojej cegiełki do powstania stowarzyszenia. Twoje amory jak mniemam kierowane do mnie nie psują mi humoru. Jednak wyzywanie, ze robię halo z przeprowadzonych badań, które nijak mają się do rzeczywistości trąca z lekka brakiem krytycyzmu. Zanim naładujesz się chęcią odparcia mojej reakcji namawiam jeszcze raz, nie kłóćmy się i odnośmy z poszanowaniem
- Maciek Rożniata, Jarasszy i Fugazi lubią to
#552 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 22:19
Przecież nie kpię , ja się cieszę
- Maciek Rożniata lubi to
#553 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 23:04
Nawet jeśli PZW nie da się obejść ani przeskoczyć, zawsze mogą rozliczne, nowo powstałe stowarzyszenia, kluby i inne koterie, obsiąść ten bolszewicki twór jak muchy gówno i powoli wykończyć. Wykończyć czyli doprowadzić do zmian i patrzeć na brudne paluchy. Tak brudne że aż lepkie. Powstrzymać żądzę pieniądza i chciejstwo. Jeśli nawet nic nie dotrze do upadłych i zdegenerowanych umysłów, może chociaż się przestraszą. Najwyższa pora walkę klasową zamienić na klasowy solidaryzm.
#554 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 23:06
Nie bardzo jest do czego
Właśnie dlatego myślę
#555 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 23:13
Dokumenty założycielskie stowarzyszenia mamy prawie gotowe. Do końca stycznia, może uda się zarejestrować. Po rejestracji chcemy wystąpić o zbadanie populacji ryb w Jeziorsku i porównać ją z tą z przed 10 lat aby zweryfikować operat, który pozwala im teraz na odłów około 100 ton ryb rocznie i udowodnić ich rabunkową gospodarkę. Rybacy już nie mają co łowić i wystąpili o zgodę na stawianie siatek w rezerwacie (chyba dostali bo siaty na jesień tam stały). Mam nadzieję, że uda się coś ugrać bo jest trochę znajomości. Chętnych do przyłączenia się do stowarzyszenia zapraszam pod nr tel 609-390-708 mail saw.tom@op.pl
Panowie, kilka stron bicia piany, a jeszcze nikt do Tomka nie zadzwonił ani maila w tej sprawie nie napisał.
Komentarz chyba zbędny.
- Dagon lubi to
#556 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2014 - 23:30
Doszły mnie słuchy, że w okręgu elbląskim wywalono rybaków w ogóle i taki cel należałoby sobie postawić. Są też inne okręgi, które mogą się tym poszczycić. Można się z nimi skontaktować i zaczerpnąć informacji. Możemy zrobić podział zadań, ja mogę spróbować odezwać się do Elbląga, ale myślę, już jako członek stowarzyszenia, jeśli powstanie.
- Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
#557 OFFLINE
Napisano 05 grudzień 2014 - 06:15
Rybaków oczywiście nie należy wywalać , z rybakami należy rozmawiac wspólpracować , bo rybak to nasz najlepszy z istniejących partner . Dobrze jest też dla przytomności nie walić się dla rozgrzeszenia w cudze piersi . Należy zmienić umysłowe standardy , obyczaje , jakość myślenia . Jest tu miejsce dla różnych podmiotów o wspólnym interesie - ale bez wszechoibecnej mentalności murzynka Kali
Fugazi , PZW trzeba by wpierw rozwiązać tak jak kIedyś rozwiązano PZPR , co nie wydaje się nawet w najmniejszym stopniu możliwe , ani potrzebne . PZW należy używać do realizacji własnych celów , to znaczy oczywiście dla dobra wspólnego - bo po to jest . Można oczywiście poszukując alibi , demonizować związkowy aparat , zarazem wybierając go systematycznie , skrywając tym samym własną głupotę , nieudolność , obojętność czy też pazerność . Pani Krawczyk jest wieczna , Grabowski był wieczny , nasz marazm jest wieczny Ten nielubiany związek to jest gotowa do użycia struktura , ilość nowo obok utworzonych duplikatów jest bez większego znaczenia , choć sam też wolałbym większą decentralizację .
Dążyć zlikwidowania porozumień , nie piszczeć o opłatę krajową , albo może skłonić państwo przez najwiekszą kilkutysięczną organizację pozarządową do większej dbałości o własne mienie , poczuć się w końcu właścicielem wody - to tak dużo ?
Kajakarze tak się czują , przystań we Warcie jest ..
#558 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2014 - 16:23
Witam wszystkich! Właśnie wróciłem z nad Warty, byłem między Krzeczowem a Działoszynem, celem był kleń, przynętą woblerki od 4 do 5cm (uklejki) niestety nawet brania, czasami przychodzą myśli żeby odpuścić sobie Warte do wiosny, a poczekać spokojnie do 1 stycznia na pstrągi. Pozdrawiam
- Maciek Rożniata lubi to
#559 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2014 - 16:31
Witam wszystkich! Właśnie wróciłem z nad Warty, byłem między Krzeczowem a Działoszynem, celem był kleń, przynętą woblerki od 4 do 5cm (uklejki) niestety nawet brania, czasami przychodzą myśli żeby odpuścić sobie Warte do wiosny, a poczekać spokojnie do 1 stycznia na pstrągi. Pozdrawiam
Pstrągi?
- Maciek Rożniata lubi to
#560 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2014 - 17:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
-
Bing (1)