[romeo7]

Jeziorsko zrobilo swoje reszte dokonczyly kormorany z wedka i skrzydlami oraz susze i niski stan wody w ostatnich latach.
Pochwal sie lepiej ta rekordowa brzana, pewnie kazdy z przyjemnoscia zobaczy fotke

[Mreno]

ale to nie na spinning więc na to forum się nie nadaje

[zdzislavo1]

Myślę że nikt się nie pogniewa,odnośnie zimowisk boleni to znalazłeś je na samej rzece? Niestety zawsze z pierwszymi wrzesniowymi zimnymi nocami muszę sobię wybić bolki z głowy ponieważ znikają z moich miejscówek mam tutaj na myśli rzekę w górę od jeziorska.

[Mreno]

Dobrze tylko, żeby później nie było gadek, że po co narzekam skoro takie ryby są w Warcie:) Może już widzieliście gdzieś na inne forum już je wklejałem.  Ryby wychodzone ekstremalnie, dużo lat i wody w rzece upłynęło zanim je namierzyłem. Rekordowa brzana sfotografowana bez głowy, bo przypadkowy świadek połowu pstrykał moim aparatem i trochę mu nie poszło

 

Brzana 72 i 85 cm (ta bez głowy) obie oczywiście pływają dalej chociaż nie jestem pewien, bo miejsce to odwiedzane jest systematycznie przez mięsiarzy, którzy na to stadko ostro polują:

 

 

Attached Files

•  2.JPG   194.18KB   7 downloads
•  1.jpg   158.38KB   6 downloads

[Mreno]

Myślę że nikt się nie pogniewa,odnośnie zimowisk boleni to znalazłeś je na samej rzece? Niestety zawsze z pierwszymi wrzesniowymi zimnymi nocami muszę sobię wybić bolki z głowy ponieważ znikają z moich miejscówek mam tutaj na myśli rzekę w górę od jeziorska.

Tak chodziłem dużo po rzece i widziałem jak od września schodzą się w stada. Jedno stadko liczyć mogło nawet więcej, niż 30 szt. Nie chodzę za boleniami, więc nie próbowałem się do nich dobierać. Poza tym woda pusta całymi kilometrami

[zdzislavo1]

Musiały ładnie walczyć,też mam namierzone miejsce gdzie są brzany ale na spina nie udało mi się żadnej złowić.

[Radek_Z]

Brzany świetne, ale niestety łatwo nie mają w tej rzece, bo miejsca ich występowania są bardzo charakterystyczne i niewielkie - wąziutkie i króciutkie rynny, o których wiedzą wszyscy w okolicy. Ba, ja nie jestem z okolicy, a też o nich wiem i nie powiem A zmieniając temat to wczoraj zdaje się, że były jakieś zawody spinningowe przy moście warckim, ktoś wie, jakie wyniki?

[Sławek77]

Grunciarze bardzo dobrze znają te miejsca i beretują do bólu.

[Mreno]

Grunciarze bardzo dobrze znają te miejsca i beretują do bólu.

No niestety tak dokładnie jest. Na moich oczach wyjął jeden taką ponad 60 cm wyjął z podbieraka i wsadził nawet bez zabicia do reklamówy, a potem reklamówę do plecaka i targał dalej. Dodając do tego jego język, sposób bycia to miałem po prostu obrzydzenie. A to młody człowiek. 

Edited by Mreno, 16 October 2016 - 12:47.

[romeo7]

Grunciarze bardzo dobrze znają te miejsca i beretują do bólu.

I dlatego nie ma ryb bo jakby byly to by siedzieli jak kiedys, dzien i noc 365 dni w roku i zapychali lodowki swoje,rodziny i sasiadow....

[zdzislavo1]

Brzany świetne, ale niestety łatwo nie mają w tej rzece, bo miejsca ich występowania są bardzo charakterystyczne i niewielkie - wąziutkie i króciutkie rynny, o których wiedzą wszyscy w okolicy. Ba, ja nie jestem z okolicy, a też o nich wiem i nie powiem A zmieniając temat to wczoraj zdaje się, że były jakieś zawody spinningowe przy moście warckim, ktoś wie, jakie wyniki?

Zawody dopiero dzisiaj ale ja też czekam z niecierpliwością na wyniki jeżeli zawody będą się odbywać od mostu tylko w górę rzeki to tym bardziej nie mogę się doczekać

[Radek_Z]

Faktycznie dzisiaj, dzięki za poprawkę. Teraz dopiero doczytałem na stronie okręgu. Można poobstawić wyniki ja strzelam, że z ryb wymiarowych padną dwa okonie

[Hunter_pike]

Miałem jechać na te zawody ale od rana paprało, wiał zimny wiatr a do tego z tego co się dowiedziałem wczoraj żadnych sektorów miało nie być , każdy mógł iść gdzie chciał na jedną bądź drugą stronę mostu i na którą chciał stronę rzeki, na liście było ponoć 21 zawodników a ilu dotarło i wzięło udział nie wiem.

[zdzislavo1]

Miałem jechać na te zawody ale od rana paprało, wiał zimny wiatr a do tego z tego co się dowiedziałem wczoraj żadnych sektorów miało nie być , każdy mógł iść gdzie chciał na jedną bądź drugą stronę mostu i na którą chciał stronę rzeki, na liście było ponoć 21 zawodników a ilu dotarło i wzięło udział nie wiem.

Szkoda że się nie udało stawić się na zawody.Pokazałby Pan jak się łowi grubego szczupaka w Warcie 

[romeo7]

Szkoda że się nie udało stawić się na zawody.Pokazałby Pan jak się łowi grubego szczupaka w Warcie [/quote]

A najwiecej boleni w Pstrokoniach...

[*Hektor*]

Tak przez ten temat zawodów zerknąłem w Wasz regulamin, kawał dobrej pracy, świetnie napisany.

Wcześniej jakieś nawoływania czytałem... ale choć w temacie zawodów O/Sieradz stara się, albo pozwala pozytywnie zakręconym działać.

Edited by *Hektor*, 16 October 2016 - 15:31.

[Alexspin]

Grunciarze bardzo dobrze znają te miejsca i beretują do bólu.

No niestety tak dokładnie jest. Na moich oczach wyjął jeden taką ponad 60 cm wyjął z podbieraka i wsadził nawet bez zabicia do reklamówy, a potem reklamówę do plecaka i targał dalej. Dodając do tego jego język, sposób bycia to miałem po prostu obrzydzenie. A to młody człowiek. 

I dlatego nie ma ryb bo jakby byly to by siedzieli jak kiedys, dzien i noc 365 dni w roku i zapychali lodowki swoje,rodziny i sasiadow....

Masakra, czy oni wyrabiają grzebienie? Przecież przy tej ilości ości jakie ma brzana, to nie da się tego jeść, a do tego smak dość paskudny - tak przynajmniej słyszałem, bo jeszcze nie próbowałem...

[Hunter_pike]

Szkoda że się nie udało stawić się na zawody.Pokazałby Pan jak się łowi grubego szczupaka w Warcie [/quote]

A najwiecej boleni w Pstrokoniach...

poczytajcie obaj  o wynikach , jednak są i grubsze jeszcze w Warcie http://www.pzw.org.p..._sieradz__warta

Edited by Hunter_pike, 18 October 2016 - 10:29.

[Szymon82]

71 cm na tych wodach to faktycznie znakomity wynik , ale czy można go uznać za grubszego ? To nawet nie jest forumowe minimum . Sam byłem tego dnia na 2 h nad Wartą , po zawodach już i miałem tylko jedno pogryzienie gumy od spodu, tak woda martwa także gratulacje tym co coś złowili.

[zdzislavo1]

poczytajcie obaj  o wynikach , jednak są i grubsze jeszcze w Warcie http://www.pzw.org.p..._sieradz__warta

 

19 wędkarzy ,zapewne dobrych w te klocki czesało wodę przez pół dnia przy pogodzie odpowiadającej szczupakom i trafili 5 wymiarowych ryb,mogę z dużym prawdopodobieństwem domyślać się w którym  miejscu padły te ryby.Wynik jak na okręg sieradzki napewno dobry.Co do wielkości REKORDOWEGO okazu zawodów to każdy ma swoją skalę niektórzy nie będą mogli po złowieniu takiej ryby spać 3 dni a inni zapomną szybko o takiej rybie,ale napewno łowcą należą się gratulacje  .

Ja w tym roku tylko raz byłem typowo za szczupakiem i złowiłem z 8szt ale takie max 40cm.Największy jakiego złowiłem w tym sezonie miał około 65cm dwukrotnie miałem go na kiju a kilka razy widziałem bo siedział a może nadal siedzi jak go nie zjedli w jednej miejscówce którą często odwiedzałem w poszukiwaniu innych gatunków.Niestety w górę rzeki od miejsca rozgrywania zawodów wymiarowych szczupaków jest według mnie prawie tyle co i  wymiarowych sandaczy,sumów i węgorzy     

Edited by zdzislavo1, 18 October 2016 - 16:08.