i przepraszam, ale nie jestem żadnym Wilkiem
.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:01
i przepraszam, ale nie jestem żadnym Wilkiem
.
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:03
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:05
No Panowie, komunistyczni cenzorzy mogli by się od Was uczyć jak wyłapywać treści niezgodne z oficjalną linią oraz kiepskie aluzje. Brawo!
Wilczysko wyleniałe za nic nie może się powstrzymać żeby nie dać do zrozumienia że on to on. Taki typ.
Michale, żeby tak mnie w jednym zdaniu z komunistą stawiać? Cóż za afront, cóż za ujma.
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:09
Michale, żeby tak mnie w jednym zdaniu z komunistą stawiać? Cóż za afront, cóż za ujma.
Radku drogi, ja ciebie naprawdę bardzo, ale to bardzo przepraszam!
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:13
Taki mam pomysł, żeby na razie dać spokój Zajączkowi czy jak mu tam na chrzcie dali. Może a nuż chłopina zrozumiała swoje błędy? Ja bym poczekał i zobaczył co z tego wyniknie.
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:16
Taki mam pomysł, żeby na razie dać spokój Zajączkowi czy jak mu tam na chrzcie dali. Może a nuż chłopina zrozumiała swoje błędy? Ja bym poczekał i zobaczył co z tego wyniknie.
Chyba za późno, chłopaki już ostrzą noże, .. będzie pasztet na Święta
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:16
Drugą szansę dać, rozumiem i popieram. Piątą, szóstą, czy którąś z kolei, nigdy. To tyle ode mnie w przedmiocie pobłażania.
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:20
Cóż, zatem nie pozostaje mi nic innego jak wycofać się z głupiego pomysłu
Napisano 03 grudzień 2013 - 10:22
Szykuj jeno flintę. Choć nie, to bezcelowe - polowanie skończyło się, nim się na dobre zaczęło .
Napisano 03 grudzień 2013 - 11:41
Dobra to ja teraz zadam pytanko. Chętnie połowiłbym sobie te bolki co to ich jest za dużo. Zostało ich jeszcze trochę czy wszystko zmielili?
Konkretnie chodzi mi o jeziora Otmuchowskie i Nyskie. Rzeka raczej średnio mnie interesuje. W którym jeziorze jest mocniejsza populacja boleni i gdzie są większe. Jak ktoś nie chce odpowiadać publicznie to chętnie pogadam na PW.
Napisano 03 grudzień 2013 - 12:44
Takich nazywamy miesiarzami, oto jeden z nich:
brak słow.
Żeby mu się tak stara puściła i wszystkim mięsiarzom
Napisano 03 grudzień 2013 - 13:16
Żeby mu się tak stara puściła i wszystkim mięsiarzom
![]()
![]()
![]()
...z murzynem.
Napisano 03 grudzień 2013 - 13:26
Nie za bardzo rozumiem tej całej dyskusji oraz stwierdzeń.
Napisano 03 grudzień 2013 - 14:10
Wracając do wątku boleni. Spotkałem się na łowiskach które odwiedzam z opinią, że boleń to szkodnik, wielu „wytrawnych” łowców gruntowych, rozdrażnionych niemożnością przycięcia polujących im pod nogami ryb, przeklina tego drapieżnika i obarcza winą za braki gatunków cennych właśnie tegoż bolenia. To jeszcze nic, nawet niektórzy spinningiści, łowiący z całkiem dobrymi efektami drapieżniki śmiało przedstawiają teorię, że boleń zalicza się wg nich do podgatunku „rybi chwast”. Z racji braku walorów smakowych, wg tych właśnie ludzi, złowione bolenie kwalifikują się na wyrzucenie w krzaki, by tam dokonały żywota. Patrząc na ich skuteczność, mam obawy, że na pewno kilka ryb zostało w ten sposób wykończonych. Zresztą stan łowisk jest taki, że dla wielbicieli rybiego białka nawet boleń stał się cenną zdobyczą.
Kolega zwrócił kiedyś moją uwagę na pewien fakt i z racji tego, że nie przypominam sobie, czy na forum Jerkbaita pojawiła się o tym informacja, pozwolę sobie ten fakt Wam przedstawić. Mianowicie boleń (Aspius aspius) jako gatunek znalazł się w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych i zaliczony jest do kategorii gatunków bliskich zagrożenia (NT – near threatened). Link:
http://helcom.fi/Red...pius aspius.pdf
Warto o tym pamiętać, choć pewnie informacja ta nie będzie argumentem, który przekona ludzi z różnych bezsensownych względów boleni „nie lubiących” do zmiany ich nastawienia.
Po prostu dobrze jest o tym pamiętać, gdy wyciągniemy z wody kolejnego bolenia, że należy do takiej grupy stworzeń, z którą kiedyś może przyjdzie nam się pożegnać. Dla wielu z Was mieszkających przy boleniowych eldoradach wydawać to się może nieprawdopodobne, a jednak przykładów na skuteczne eksterminowanie gatunków w historii ludzkości można znaleźć wiele.
Użytkownik Rafalus edytował ten post 03 grudzień 2013 - 22:24
Napisano 03 grudzień 2013 - 14:48
Aspiusy, Lepusy, Lupusy, ale i sapiens zdają się być nieustannie zagrożone przez samych siebie.
Pozdrawiam
Grzesiek
Napisano 25 grudzień 2013 - 01:14
Napisano 25 grudzień 2013 - 02:06
Wątpliwe.
Napisano 25 grudzień 2013 - 13:26
Napisano 25 grudzień 2013 - 15:14
Takich nazywamy miesiarzami, oto jeden z nich:
brak słow.
Co to ma znaczyć? Co on na tym (bądź na innym filmiku) zrobił złego? Tylko to, że nie ma koszuli Simms, polarków Solano i namaszczonej przez 8 mistrzów w łowieniu boleni przynęty hand made?
Polacy by komuś dowalić to z chęcią się zbierają, gorzej jak trzeba pomóc to jedynie przez ekran potrafią poklepać po pleckach...
Jestem za załączeniem opcji "Nie lubię!"
Pozdrawiam
Salmo
Napisano 25 grudzień 2013 - 16:05