Hehe, Jak na razie celem zakupy były jazio-klenie na maleńkie woblery. Testy już za mną. Chyba się nada. Długość robocza 2,95m
FLOAT FISHING
#101 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2013 - 22:48
#102 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2013 - 22:52
Ja będę czesał na robale.Prosta zamuła ze żwirem i jazda ale to plan na 2014r i pewnie do tego czasu mi przejdzie.
#103 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2013 - 23:02
Ile tego i jakie modele potrzebujesz? Napisz mi na priva to zadzwonie do kolesia i postaram sie zamowic. Warunek jeden: musisz obiecac, ze nie bedziesz sprzedawal za trzy miesiace
Bujo
Dzięki za dobre chęci, wybiorę coś krajowego. Nawet kilka sztuk już kupiłem. Pływaki z linku są pięknie zrobione i przyciągają oko, muszą być też czułe. Trudno, nie można mieć wszystkiego - kryzys. Chciałem zabrać swój zestaw na Puchar i połowić przed imprezą, jednak można dostać rozdwojenia jaźni: cast, switch, lipieniówka a tu tylko kilka dni...
#104 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2013 - 22:41
Dla majsterkowiczów - jak wykonać spławik do float:
#105 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2013 - 07:06
No powiem Ci że teraz to już mnie zaraziłeś.Tokarkę już buduję.Od przyszłego roku na pławik będę łowił.Potraktuje to jako odskocznie.Leszcze na 7-8 dych mam na rzut beretem a Boleni coraz mniej,coraz mniej.
#106 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2013 - 08:26
tomek zatem nie pozostaje nic innego jak opracowanie wobka, który będzie kusil te łopaty
#107 OFFLINE
Napisano 07 październik 2013 - 00:10
hehe bezkonkurencyjne małe wobki robi Forecast. .Próbowałem ale to za małe dla mnie i nie umiem.Tak po 5minutach szlifowania w palcach centymetrowej "pestki" przebierało się i latała po pracowni a za nią bardzo brzydkie określenia i gdzie ją mam i naokoło czego mi to lata.
Użytkownik Tomy edytował ten post 07 październik 2013 - 00:13
#108 OFFLINE
Napisano 07 październik 2013 - 21:18
...u mnie to będzie robić ostro na rybach w dość trudnych wiślanych warunkach.Prosiłbym o rady kolegów którzy już używali tego typu kołowrotków.
tak jak juz wczesniej mowilem - centre pin nie sprawdza sie w wolnym nurcie - wiec jezeli tam gdzie lowisz jest w miare dobry uciag bedzie fajna zabawa a jakby co zawsze wez ze soba maly kolowrotek ze stala szpula albo zakryta. Dobieraj splawiki do uciagu, glebokosci i rodzaju przynety. zylka plywajaca, a jak nie plywa to powyzej kolowrotka posmaruj wazelina.
#109 OFFLINE
Napisano 07 październik 2013 - 21:46
@koks - dzięki za info. Tak na marginesie, to przepływanka jest mi znana od dziecka więc trochę lat tą metoda łowiłem. Kiedyś na rzekach tylko w ten sposób wędkowano po za ciężką gruntówka i dzwoneczkiem (białoryb). Haczyki Drennan stosowałem przy feederach od chwili jak tylko pojawiły się w kraju. Na małe #16 sporo dużych leszczy, płoci a nawet karpi zaliczyłem i to niektóre w granicach kilku kilo. Haki mocne, zwarte dobrze trzymają rybę. Mnie cały czas chodzi o połów na szybkiej podgórskiej wodzie i to na nimfy, muchy. Tak łowią w Stanach, Kanadzie, czemu by nie próbować w Polsce. Kiedyś Power Loop Shimano czesałem dunajeckie rynny stosując nimfy, było to przed zapisem o lince muchowej i kołowrotku z ruchomą szpulą. Złowiłem w ten sposób dużo brzan z największą 3,6 kg. Bywało, że po ładnych kilka sztuk dziennie. Stąd idea dopasowania się do przepisów i wymarzony kołowrotek centerpin. Technikę łowienia znam, bardziej chodzi o przystosowanie jej do polskich reali oraz zamiast przynęt naturalnych zastąpić je tym co ukręcę w imadle. O spławiki pytałem gdyż cenię sobie rzeczy niepowtarzalne w swojej formie i wykonaniu. Stąd Andrew Field i dostępność jego produktów. To samo tyczy się mono, haków, kijów, kołowrotków, inne przydatne dodatki. Bezcenne info o prowadzeniu zestawu na szybkiej wodzie. Czy łowisz z marszu czy też stacjonarnie? Tutaj istotne by zachować mobilność, czyli wszystko to co przy muchówce tyle, że kij inny... Zerknij na filmy, będziesz wiedział o co mi chodzi:
http://www.youtube.c...h?v=6NmQp65R-aw
http://www.youtube.c...h?v=01ZXTAkpHns
http://www.youtube.c...h?v=9Xc53Nr9e6k
http://www.youtube.c...h?v=guuPypQTGC0
http://www.youtube.c...h?v=LVV8yEVLDa4
http://www.youtube.c...h?v=7UHt4VaTCrE
Wlasnie wrocilem z wakacji z finlandi gdzie pomuchowalem, pospiningowalem, potrolowalem no i polowilem troche na feederka i wspomniana przeplywanke. zaczne od tylu odpowiadac na Twoje pytania: lowie i z zasiadki (wtedy mam rowniez zazwyczaj feederka ) i z marszu. Zaleta tego pierwszego sposobu jest lepsze przygotowanie lowiska bo mozna miec wiecej zanety ale wada jest to ze trzeba juz rzeke troche znac. Z marszu natomiast na leciutko fajnie sobie zrobic rekonesans po rzece i sie jej ''uczyc'' bo tylko w ten sposob mamy okazje znalezc te najlepsze miejsca. jezeli chodzi o sprzet to oprocz tego co juz wczesniej powiedzialem moge dodac pare klasycznych, starych angielskich firm produkujacych cente piny (niektore juz nieistniejace) : allcock, mordex, hardy. Jezeli chodzi o blanki to w anglii blanki do przeplywanki robi firma Harrison, ktora ma wyrobiona marke w Anglii. Odnosnie do wedki moge dodac, ze oprocz sztywnej akcji (jak na matchowke) dlugosc minimalna to 13ft ale z mojego doswiadczenia 14ft lepiej prowadzic zestaw - sa rowniez dluzsze ale one raczej na glebsze lowiska. Nie moge Ci doradzic jak lowic pstragi czy lipienie na przeplywanke na sztuczna muche bo sam nigdy tak nie lowilem. Powodzenia z nowym projektem.
#110 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 18:18
Ci to mają fajnie. Jest tradycja, pasja, są i zabawki które oko przyciągają...
http://www.anglersne...le-fair-report/
#111 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 22:18
A jak Twoje doświadzczenia z floatem?
#112 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 23:20
W ramach centerpin - kiepsko... RAPR a float przy użyciu mono i nimf nie przepadają za sobą uwzględniając górską wodę... Będę się musiał przystosować.
#113 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 09:30
Tak myślałem.
Ja nie łowię troci w pomorskich rzekach, ale przyszło mi do głowy że można spróbowac floata wykorzystac w tym celu. Może ktoś ma takie doświadzczenia. I co na to RAPR.
#114 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2014 - 16:12
Posiadam KINGPINA czarnego ze złotymi dodatkami.Jego cena jako nowy jest mi nie znana,mój kosztował 750 używany w stanie idealnym jak ze sklepu.Jeśli ktoś chce go obejrzeć to zapraszam do Łodzi.Nie wiem ile minut kręci się szpula ,to bez sensu mierzyć czas przecież nie o to w wędkowaniu chodzi.KINGPIN to klasa,nie znajdziesz w nim nic badziewnego ani nawet przeciętnego.To klasa absolutna dla bardzo wymagających.Mój KINGPIN jest piękny,nie sposób opisać wrażenia jakie na mnie zrobił gdy go kupiłem.Stopka mosiężna,szpula czarna,złoty trzpień trzymający szpulę i zapadka z grzechotką.Można dokupić zapasowe uchwyty jeśli czarne się znudzą.Mogę go porównać jedynie do starych PENN z serii 700 lub do klasowych multiplikatorów PENN ze złotą szpulą.Jest piekielnie sztywny,zero jakiegość latania szpuli,bicia na boki itp.I tu uwaga:mimo że jest świetny uważam że w UK ma sporą konkurencję wcale nie gorszą od niego.Następny mój zakup to mimo wszystko J.W.Young,Jedyna "wada" Kingpina to szpula bez otworów.Chodzi o to że szpula z otworami błyskawicznie wysusza żyłkę-jeśli na tym nam zależy.Żyłka na szpuli mojego Kingpina jest mokra przed kolejnym rzutem.Za to szpula na pewno jest sztywniejsza i ładniejsza.Ciekawy jestem czy w Polsce jest ktoś kto łowi na takiego jak mój Kingpina,jakie ma doświadczenia z tym centerpinem.Kingpin daje niesamowite uczucie komfortu i ma klasę której nie mają nowoczesne kołowrotki węglowe spinningowe.Prosze mi nie pisać w odpowiedzi że jakieś tam Shimano ma coś tam bo zabiję śmiechem.To nie ta klasa sprzętu.
#115 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2014 - 17:44
Panowie,wedka pod Centerpina wygląda zupelnie inaczej.na stronie Kingpina jest pokazana taka wędka.Ma uchwyt kołowrotka w połowie długości korkowej rękojeści.BARDZO DŁUGIEJ RĘKOJEŚCI.Taki jest wzór klasyka do metody.Krótka rękojeść i brak możliwości uchwytu wędki powyżej kołowrotka niech będą ostrzeżeniem by nie kupować takiej wędki.Chyba że lubimy się męczyć i narzekać.Dobrze jest trzymać dłoń powyżej kołowrotka,wedkę trzymać pod pachą lub łokciem.Zauważmy że Centerpin nie ma długiej móżki jak kołowrotek soinningowy i bardzo trudno trzymać wędkę w miejscu mocowania kołowrotka.A trzymanie poniżej męczy rękę poneważ do ciężaru wędki dochodzi jeszcze ciężar kołowrotka.Trzymając ręką powyżej kołowrotka wędka jest super wyważona,nie męczy ręki.Radzę w ogóle nie kupowac gotowej wędki jeśli nie ma dłgiej rękojeści .Lepszym rozwiązaniem jest już zwykła matchówka z pierścieniami przesuwanymi po całej rękojesci,wtedy możemy przesunąć kołowrotek nawet na sam koniec wędki.Taka wędka kosztuje śmiesznie tanio,nawet kilkadziesiąt złotych a spełni zadanie lepiej od węglówek które udają wędkę pod Centerpina.Najlepiej samemu zbudować wędkę do Centerpina.Zasada prosta:rękojeść 80-90 cm,dwa przesuwane pierścienie,dwie lub trzy częsci łączone na spigota,przelotki lekkie na dwóch stopkach,blank nie musi być węglowy,ja wolę szklane.To wszystko.
#116 OFFLINE
Napisano 16 luty 2014 - 09:55
Dwadzieścia parę lat temu tak zaczynałem zabawę z wędkowaniem - bambus, kołowrotek z ruchomą szpulą umocowany gumowym paskiem wyciętym z dętki prawie na końcu dolnika. Takie umiejscowienie kołowrotka było dla mnie najwygodniejsze. Co jakiś czas przychodzi do głowy, żeby wrócić do punktu wyjścia i właśnie uchwyt kołowrotka w postaci pierścieni pozwalający na mocowanie kręciołka wg osobistych preferencji wydaje się być optymalny.
#117 OFFLINE
Napisano 16 luty 2014 - 10:43
Marcin tak nie do końca trzyma się po wyżej kołowrotka. Prawidłowo powinno się trzymać właśnie na wysokości kołowrotka tak aby swobodnie móc operować kciukiem. Kołowrotek masz wtedy poziomo. Dlatego w tych wędkach są tak długie dolinki, żeby wędkę wyważyć.
#118 OFFLINE
Napisano 16 luty 2014 - 11:10
W wielu krajach jest to bardzo popularna metoda. Francuzi, Włosi Anglicy i wiele innych nacji łowi w ten sposób i to nie tylko przy użyciu przynęty żywej. Oczywiście wszystko kwestia ograniczeń w przepisach.
Tradycja tej metody jest dość długa a rynek dość rozwinięty tak więc i wybór wędek dość spory.
http://www.decathlon...id_8249430.html
http://www.decathlon...id_8212047.html
http://www.decathlon...id_8163994.html
http://www.decathlon...id_8014634.html
#119 OFFLINE
Napisano 16 luty 2014 - 12:20
Z tego co prześledziłem w necie (trwało to długo zanim zdecydowałem się na takie rozwiązanie jak obecnie) każdy buduje rękojeść pod siebie, temperament, poławiane, ryby, sposób prowadzenia zestawu... Proszę zerknąć w linki (j/n), każdy kij ma inaczej umiejscowiony kołowrotek... Na forach amerykańskich też są różne propozycje - nisko, wysoko...
https://www.google.c...iw=1366&bih=606
https://www.google.c...ellhed&tbm=isch
#120 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2014 - 10:51
Czy używa ktoś kija: DAIWA SCOTLAND Tournament Pro Match 13/14ft 2-6lb. Model 2014 lub wcześniejszy. Chodzi współpracę z centerpin-em. Jakieś uwagi: szybkość, ugięcie, praca pod rybą, użyte materiały. Informacje producenta znam chodzi mi o opinię użytkownika, ewentualne porównanie do SHIMANO SpeedMaster AX Match 13/14ft.
http://www.fishing-m...240-k14342.html
http://www.daiwaspor...pro-match-leger
http://www.matchmans...float-rods.html
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych