[Jozi]

Moje akumulatorki mają test żarówki. Świeci  od 12.00 - voltomierz pokazuje 12,3V.Jeszcze jutro zjadę je ile się da, może tak do 11V i pod prostownik  .

Silnik już mają zamówiony.

[godski]

Moje akumulatorki mają test żarówki. Świeci  od 12.00 - voltomierz pokazuje 12,3V.Jeszcze jutro zjadę je ile się da, może tak do 11V i pod prostownik  .

Silnik już mają zamówiony.

Józek, jaka moc żarówek? Ja sprawdzam na samochodowych 3 x 55A. Mam juz masę wyników na kilku akumulatorach.

Sprawdzam napięcie po 1,2,3 i ewentualnie 4 godzinach. Maksymalnie do 11V schodzę. Aku jakie testuję to Trojan 115. Banner 100, i dwa AGM-y po 70.

Test co miesiąc mniej więcej robię. W ten sposób wiem o nich wszystko.

[Jozi]

Ja rozładowuję je by naładować i poprawić możliwości. Mam podłączoną 1 samochodową jakiś stary halogen coś 55Wat.

Tak od 12 w południe, rozładowuję małym ciągłym prądem.

Użytkownik Jozi edytował ten post 19 marzec 2016 - 20:41

[godski]

Rozładowywanie i ładowanie nie jest korzystne dla aku.

[Jozi]

Rozładowywanie i ładowanie nie jest korzystne dla aku.

Oj tam jedno rozładowanie im nie zaszkodzi. Również  jestem ciekaw jak TY jakie są te akumulatorki  .

Taka żarówka pobiera chyba ok 5A prądu.

[Pietruk]

 

Test co miesiąc mniej więcej robię. W ten sposób wiem o nich wszystko.

 

Andrzej, jak wszystko, to wiesz kiedy padną? 

 

 

Ja jestem walnięty na punkcie sprzętu, ale Ty chyba jeszcze bardziej.

Użytkownik Pietruk edytował ten post 20 marzec 2016 - 15:10

[siarq]

Rozładowywanie i ładowanie nie jest korzystne dla aku.

Korzystne może i nie . Ale do tego stworzone 

[Jozi]

Korzystne może i nie . Ale do tego stworzone 

Po rozładowaniu dały się naładować do 13,4V, a przed rozładowaniem tylko do 13,2V.

Schumacher pracował kilka godzin na 6A, następnie  przełączyłem na 10A.

Użytkownik Jozi edytował ten post 20 marzec 2016 - 19:15

[wuran]

dla kwasiaka to nie jest wielki problem, jeszcze mniejszy dla żel czy AGM, ładowanie raz miesiącu to 12 cykli rocznie, kwasiak spokojnie wytrzyma 200-300 cykli

[Jozi]

dla kwasiaka to nie jest wielki problem, jeszcze mniejszy dla żel czy AGM, ładowanie raz miesiącu to 12 cykli rocznie, kwasiak spokojnie wytrzyma 200-300 cykli

Czyli na 20 lat powinien być  .

Mało używany i tak 8-9 lat jego max.

[godski]

Czyli na 20 lat powinien być  .

Mało używany i tak 8-9 lat jego max.

Tyle kwasiak nie wytrzyma w dobrej kondycji. Może Trojan którego uważam za najlepszego kwasiaka.

4-5 lat to max.

[Jozi]

Andrzej, 8-9 lat to może żel jak będzie udany i dobrze pilnowany.

[siarq]

Czas tu ma drugorzędne znaczenie Panowie. Tylko ilość cykli , stopień rozładowania, i odpowiednie ładowanie jest ważne. Super mega najdroższy żel i tak nie wytrzyma tyle co dwa kwasy dobrej klasy. A i tak kwasy w czasie wyjdą taniej i lepiej

[Sebalos]

@Siarq

 

Zgadzam się z Tobę w pierwszej części wypowiedzi a dalej już nie więc zapytam.Ile markowych żelówek przerobiłeś że takie wnioski snujesz?

[szemo]

Ja moją Toyama 120NPG będę męczyć piąty rok (+-80 cykli ładowania rocznie) i jakoś nie zauważyłem aby aku znacząco straciło na właściwościach. A zdarzyło mi się pocisnąć nie jeden raz poniżej 11v

[godski]

Ja moją Toyama 120NPG będę męczyć piąty rok (+-80 cykli ładowania rocznie) i jakoś nie zauważyłem aby aku znacząco straciło na właściwościach. A zdarzyło mi się pocisnąć nie jeden raz poniżej 11v

Żel czy AGM? Mi SSB 120AH AGM padł po pięciu latach.

[ptychoo]

Ja napiszę troszkę przewrotnie.

Jeżeli akumulatory żelowe podobno mają wytrzymać nawet 10 lat, to dlaczego żaden sprzedający nie wystawia gwarancji na np. 5 lat? Czy akumulatory żelowe są już w naszym zastosowaniu powyżej 10 lat? Czy na jerku jest choć jeden śmiertelnik, któremu żel wytrzymał 10 lat?

[Sebalos]

Kolega ma 9 letni żel zakupiony z 8 letnią gwarancją jeszcze,ja mam 5 lat i około 300 cykli.Zgadza się nawet najlepszy żel czy AGM załatwisz w sezon,niewłaściwą obsługą .Jak wiesz jak to robić 500 cykli jest osiągalne.

[ptychoo]

Jaki model i marka żelaka kolegi?

[Sebalos]

Stary Trojan AGM 115 lub 130 Ah.