Jaki silnik elektryczny kupić?
#861 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 22:16
Kolega Kasiniak 94 jest leniuszkiem lub celowo chce rozpocząć kolejny spór.
Andrzej nie mogę porównać tych silników bo ich nie posiadam.
Mam Ospiana 55 i Min Kotę 36 a jak kiedyś kupię Traxxisa to się wypowiem ale i tak nie jestem specem więc będzie to moja osobista ocena .
#862 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 00:21
#863 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 00:29
Użytkownik brig edytował ten post 29 listopad 2016 - 00:34
- szemo lubi to
#864 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 01:07
Dobra , który z krytykujacych Osapiana a chwalacy MinnKote pływał jednym i drugim przynajmniej po 1 sezonie żeby mieć porównanie. Bo bez tego takie opinie są g warte
Widziałem kilka Osapianów w akcji. Nie jest dobrze. Kolega piszący kilka postów wyżej zmienił i jest zadowolony. A przepływał na elektryku na pewno wiele tysięcy kilometrów. Więcej ode mnie i od Was zapewne też.
#865 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 09:08
Dobra , który z krytykujacych Osapiana a chwalacy MinnKote pływał jednym i drugim przynajmniej po 1 sezonie żeby mieć porównanie. Bo bez tego takie opinie są g warte
Ja. Pływałem na tym i na tym w różnych warunkach pogodowych po jeziorach 60 i 600 ha, łódkami, pontonami, katamaranami itp itd przez 2,5 sezonu. Który silnik sprawdzał się lepiej - pisałem wiele razy.
#866 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 09:38
Dam znać kiedy to nastąpi mam go trzy sezony.
Użytkownik brig edytował ten post 29 listopad 2016 - 09:40
#867 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 10:25
#868 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 11:50
Wytrzyma dużo. Tu nie chodzi o to, że Osapian zdechnie po jednym czy po dwóch sezonach, będzie kręcił prawdopodobnie tyle co Minn Kota. Rozbija się o to, że Minn Kota przewyższa Osapiana w jakości wykonania, w jakości użytych materiałów oraz mocy w silnikach o zbliżonych lb-sach uciągu.
- godski lubi to
#869 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 12:04
Sorry Pany, nie chciałem nikogo prowokować. Już dawno zdecydowałbym się na traxxisa. Jedyne czego się boje to krótka gwarancja na maxymizer-rok. NIe wiem jaka jest ich średnia żywotność, czego można się spodziewać.. a Ospian ma na 4 lata na wszystko.. tu jest najwiekszy dylemat
pozdrawiam
#870 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 12:04
Wytrzyma dużo. Tu nie chodzi o to, że Osapian zdechnie po jednym czy po dwóch sezonach, będzie kręcił prawdopodobnie tyle co Minn Kota. Rozbija się o to, że Minn Kota przewyższa Osapiana w jakości wykonania, w jakości użytych materiałów oraz mocy w silnikach o zbliżonych lb-sach uciągu.
Łukasz, i tak niektórych nie przekonasz. Najtrudniej praktyków co mają pierwszego elektryka i zrobili kilkaset kilometrów.
Nie napisałeś o lepszej regulacji prędkości, cichszej pracy i śrubie która zbiera mniej ziela.
#871 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 12:15
Sorry Pany, nie chciałem nikogo prowokować. Już dawno zdecydowałbym się na traxxisa. Jedyne czego się boje to krótka gwarancja na maxymizer-rok. NIe wiem jaka jest ich średnia żywotność, czego można się spodziewać.. a Ospian ma na 4 lata na wszystko.. tu jest najwiekszy dylemat
pozdrawiam
U mnie Traxxis 55 lbs bez maximizera śmiga od 6 lat bez przykrych niespodzianek.
#872 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 12:15
Czym więcej się szuka tym mniej się wie. Tu dość wyczerpująca odpowiedź :
,,Jeśli chodzi o Minn Kota to 10lat temu był to najlepszy silnik na rynku,
później było już tylko tylko gorzej, oszczędności i projektowanie tańszej produkcji, niestety gorszej.
Traxxis to ostatni dobry silnik Minn Kata, ale nie bez wad:
cienkie przewody, wewnętrzne i zewnętrzne,
maximizery zalewane w żywicy - nienaprawialne - i drogie w zakupie cena 950zł
pękający przegub między rumplem a głowicą - cena 150zł
pękający szybko zacisk głębokości zanurzenia - obecnie nie do dostania ostatnia cena 85zł
mocowanie do pawęży wyrabia się i w przypadku biegu wstecznego wypina się, miało to działać na wpłynięcie na kamień,
korzeń czy inną przeszkodę a po jakimś czasie wypina się bez powodu.
Słabe magnesy, bywa tak że tracą swoją moc- element nie występuje jako część zamienna.
Silnik bardzo cichy ze względu na to że łożysko kulkowe osadzone jest w plastikowym szczotkotrzymaczu, który wytłumia
wszelkie drgania i pracę łożyska, wadą jest to że czasami lekkie uderzenie w czoło śruby wyłamuje go.
Koszt oryginału 180zl plus wymiana 90zł
HasWing Osapian 55/60Max jest silnikiem szybszym i mocniejszym, jest także głośniejszy, związane jest to z tym
że łożysko kulkowe osadzone jest w aluminiowym korpusie silnika, ponadto kolumna jest wykonana z rury aluminiowej
grubościennej która pracę łożyska przekazuje na pawęż łodzi.
Silnik dysponuje większymi obrotami od Minn Koty, ponadto posiada śrubę trzy łopatkową co przekłada się na większą moc
i prędkość łodzi.
Drgania silnika, problem w tym że silniki które posiadają śruby trzy łopatkowe myszą być przewożone
w szczególnych warunkach:
jak kładziemy silnik na boku to przy śrubie dwu łopatkowej śruba nie dotyka do podłoża,
przy śrubie trzy łopatkowej śruba będzie dotykać dwiema łopatkami co przy dużej temperaturze może je odkształcić!
i tu powstały problemy z drganiami.
Minn Kota nie jest bez drgań, jak zawadzimy śrubą o kamienie drgania się także pojawiają,
ale to dotyczy wszystkich silników, bez względu na markę.
Od 2009r silników sprzedało się ponad 10tys. odsetek reklamacji jest na poziomie 3% około 300szt a niezadowolonych
raptem jest kilku, wpływu na to nie mamy i jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził
Co do wyboru, obecnie do HasWing-a dostępnych jest 100% części, do Minn Kota nie dostaniemy:
Wirnika, kolumny silnika, stojanu z magnesami, rumpla - są to elementy nie dostępne!!!
Jak wszędzie są zwolennicy Minn Koty i HasWing-a
PS. jeśli chodzi o drgania i dźwięki przedostające się na łódkę to użytkownicy silników spalinowych także mają problem,
oni to rozwiązują w ten sposób że zakładają na pawęż gumę, na nią dopiero silnik i to wytłumia podobnież sporo drgań
i dźwięków."
- Michał, Jozi i delux64 lubią to
#873 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 12:19
U mnie Traxxis 55 lbs bez maximizera śmiga od 6 lat bez przykrych niespodzianek.
Kurcze.. nawet nie wiedziałem, że są traxxisy bez maximizera.. To nie każdy ma?? :| Przy przeglądanych aukcjach każdy traxxis posiadał..
#874 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 12:22
- Jozi lubi to
#875 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 12:39
Kurcze.. nawet nie wiedziałem, że są traxxisy bez maximizera.. To nie każdy ma?? :| Przy przeglądanych aukcjach każdy traxxis posiadał..
Są dwie wersje. V z maksymizerem i SC bez.
#876 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 13:56
Sorry Pany, nie chciałem nikogo prowokować. Już dawno zdecydowałbym się na traxxisa. Jedyne czego się boje to krótka gwarancja na maxymizer-rok. NIe wiem jaka jest ich średnia żywotność, czego można się spodziewać.. a Ospian ma na 4 lata na wszystko.. tu jest najwiekszy dylemat
pozdrawiam
Czytając o przejściach kolegów z forum z serwisem Osapiana, to nie wiem czy ta dłuższa (i z tego co wiem nie darmowa) gwarancja to taka zaleta.
- Pumba i thug lubią to
#877 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 23:26
pochwale się- zamówiony traxxis 55V i żelówka koyosonic 120ah
Użytkownik kasiniak94 edytował ten post 29 listopad 2016 - 23:27
- Pumba lubi to
#878 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2016 - 23:45
Czym więcej się szuka tym mniej się wie. Tu dość wyczerpująca odpowiedź :
,,Jeśli chodzi o Minn Kota to 10lat temu był to najlepszy silnik na rynku,
później było już tylko tylko gorzej, oszczędności i projektowanie tańszej produkcji, niestety gorszej.
Traxxis to ostatni dobry silnik Minn Kata, ale nie bez wad:
cienkie przewody, wewnętrzne i zewnętrzne,
maximizery zalewane w żywicy - nienaprawialne - i drogie w zakupie cena 950zł
pękający przegub między rumplem a głowicą - cena 150zł
pękający szybko zacisk głębokości zanurzenia - obecnie nie do dostania ostatnia cena 85zł
mocowanie do pawęży wyrabia się i w przypadku biegu wstecznego wypina się, miało to działać na wpłynięcie na kamień,
korzeń czy inną przeszkodę a po jakimś czasie wypina się bez powodu.
Słabe magnesy, bywa tak że tracą swoją moc- element nie występuje jako część zamienna.
Silnik bardzo cichy ze względu na to że łożysko kulkowe osadzone jest w plastikowym szczotkotrzymaczu, który wytłumia
wszelkie drgania i pracę łożyska, wadą jest to że czasami lekkie uderzenie w czoło śruby wyłamuje go.
Koszt oryginału 180zl plus wymiana 90zł
HasWing Osapian 55/60Max jest silnikiem szybszym i mocniejszym, jest także głośniejszy, związane jest to z tym
że łożysko kulkowe osadzone jest w aluminiowym korpusie silnika, ponadto kolumna jest wykonana z rury aluminiowej
grubościennej która pracę łożyska przekazuje na pawęż łodzi.
Silnik dysponuje większymi obrotami od Minn Koty, ponadto posiada śrubę trzy łopatkową co przekłada się na większą moc
i prędkość łodzi.
Drgania silnika, problem w tym że silniki które posiadają śruby trzy łopatkowe myszą być przewożone
w szczególnych warunkach:
jak kładziemy silnik na boku to przy śrubie dwu łopatkowej śruba nie dotyka do podłoża,
przy śrubie trzy łopatkowej śruba będzie dotykać dwiema łopatkami co przy dużej temperaturze może je odkształcić!
i tu powstały problemy z drganiami.
Minn Kota nie jest bez drgań, jak zawadzimy śrubą o kamienie drgania się także pojawiają,
ale to dotyczy wszystkich silników, bez względu na markę.
Od 2009r silników sprzedało się ponad 10tys. odsetek reklamacji jest na poziomie 3% około 300szt a niezadowolonych
raptem jest kilku, wpływu na to nie mamy i jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził
Co do wyboru, obecnie do HasWing-a dostępnych jest 100% części, do Minn Kota nie dostaniemy:
Wirnika, kolumny silnika, stojanu z magnesami, rumpla - są to elementy nie dostępne!!!
Jak wszędzie są zwolennicy Minn Koty i HasWing-a
PS. jeśli chodzi o drgania i dźwięki przedostające się na łódkę to użytkownicy silników spalinowych także mają problem,
oni to rozwiązują w ten sposób że zakładają na pawęż gumę, na nią dopiero silnik i to wytłumia podobnież sporo drgań
i dźwięków."
Ta opinia to nie jest czasem z serwisu który jest importerem Osapianów?
#879 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 08:29
porównywanie w/w silników to jest tak jak porównywanie np. kołowrotków każdy kręci jeden lżej jeden ciężej jeden kosztuje mnie jeden więcej itp.
przy zakupie trzeba kierować się zasobnością kieszeni i tu każdy wydaje tyle ile chce a na wodzie i minnkot i inne chinczyki też będą pływać...
#880 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2016 - 09:19
porównywanie w/w silników to jest tak jak porównywanie np. kołowrotków każdy kręci jeden lżej jeden ciężej jeden kosztuje mnie jeden więcej itp.
przy zakupie trzeba kierować się zasobnością kieszeni i tu każdy wydaje tyle ile chce a na wodzie i minnkot i inne chinczyki też będą pływać...
Ja jestem innego zdania. Przy zakupie należy kierować się własnymi potrzebami (małe akweny, duże akweny, trolling, okazjonalne pływanie, duża łajba, mała łajba itp.) i dopiero konfrontować to z zasobnością portfela.
- psulek i Tomasz eS lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych