Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Cieknące Solvkrokeny i problemy z Fishing Mart


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
448 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 17 lipiec 2013 - 10:19

Karol tak na marginesie Właściciel Fishing Mart Czesław Stryczek jest wędkarzem i to spinningistą, ba nawet jest w Team Dragon,  :D :D :D

Hahaha to że jest on w Team Dragon to coś dla nas zmienia ??? Kompletnie NIC!
Że jest w tej grupie czy jej podobnej to oznacza że jest jakimś autorytetem ?? rzetelnym opiniodawcą ??

 

Jedno co w tym przypadku przychodzi mi na myśl to jakaś silna sugestia ... każdy kto robi takie deale z dystrybutorem/producentem może należeć do jego teamu. nic więcej


  • Guzu lubi to

#82 OFFLINE   Majo

Majo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 17 lipiec 2013 - 10:22

Ja do tej pory 3 razy kupowałem na fishing mart i dwa razy miałem dziwne sytuacje. Raz spining z krzywymi przelotkami(tylko ślepy by tego nie zobaczył przy pakowaniu), i raz jak zamawiałem główki jigowe-12 i 20 g to otrzymałem 12g i 15g. Czyli nie to co chciałem, ale zapłacić musiałem jak za zboże. Nie otrzymałem wiadomości nawet czy chcę niższą gramaturę.. 



#83 OFFLINE   JerryM

JerryM

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów
  • LokalizacjaBobolice
  • Imię:Jarek

Napisano 17 lipiec 2013 - 10:29

Nie żartuję...zresztą to nie jedyny mój problem z nimi,podczas mojej pierwszej wyprawy na Szwecję nabyłem u nich multiki oczywiście odporne na słoną wodę itp,itd.

Za radą doświadczonego wędkarza sprzęt po każdym wypłynięciu płukałem ,cackałem ....dbałem bo tanie nie są.Po powrocie jeszcze raz przegląd sprzętu,smarowanko i nad wodę.

I znowu ZONK...przy wyrzucie coś jakbym  z ręku miał mini śrutownik. Jako,że były na gwarancji odesłałem...odp FM-niewłaściwe użytkowanie,gwarancja nieuwzględniona...



#84 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3720 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 17 lipiec 2013 - 10:32

Witam!

Jestem właścicielem tego ,,warzywniaka" opisanego dość kolorowo przez Kubę Standerę.

Sprawa wg mnie wyglada trochę inaczej.......

 

Sprzedałem w ciagu 5 tygodni 66 par tych śpiochów i nie mam ani jednej reklamacji poza opisaną.

Przesłane spiochy mają sporą dziurę na lewej nogawce oraz brak jakichkolwiek widocznych uszkodzeń prawej nogawki .Po dokonaniu próby szczelności stwierdzono mikro dziurki jakby ktoś nakłuł skarpetę lewej nogawki szpilką.

 

Wg mnie chodzi o próbę wyłudzenia nowych topli przez użytkownika i o nic wiecej.

Zrobił sam dziurę i próbuje podziałać.

Nie rozumie iż gwarant bierze pod uwagę całość produktu albowiem lewa nogawka nie jest częścią zamienną tylko integralną częścią topli.

 

Jego opinie o Fishing-Mart i sposób ich artykułowania świadczą o poziomie oponeta .

 

No cóż tak niestety bywa ......... bez komentarza.

 

Czesław Stryczek

To może ja coś dodam, bo akurat byłem świadkiem tego jak Kuba musiał wyjść na brzeg i wylewać wodę z nogawki. Przy czym musiał by być nie lada cyrkowcem, żeby podczas brodzenie w oceanie wsadzić rękę aż do kostki i zrobić tak jakąś dziurę :P  Zresztą od razu mu powiedziałem, że FM przyczepi się do tego maleńkiego śladu kleju na drugiej nogawce, po wyżej kolana i nie uznają reklamacji ;) To że skarpeta neoprenowa się rozwarstwiła i cieknie to przecież nie ma znaczenia bo klient nakapał jakiś klej (używany i dedykowany do klejenia tego materiału) więc można bez pardonu reklamacje olać. Co do tych ilości bez reklamacji też nie cała prawda. Mój kolega kupił w zeszłym roku u Was takie same śpiochy i też mu zaczęły przeciekać, tylko nie ma już paragonu, więc nie odsyła, bo z góry wiadomo że sprawę olejecie....


Użytkownik TomCast edytował ten post 17 lipiec 2013 - 10:34

  • kocmyrz lubi to

#85 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 lipiec 2013 - 10:34

Ten wątek powoli przybiera formę najpiękniejszego prezentu jaki mogła otrzymać konkurencja FM.

Nie by nie zasłużyli... ;)



#86 OFFLINE   tibhar

tibhar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaPL
  • Imię:Mariusz

Napisano 17 lipiec 2013 - 11:00

Ja z tym sklepem nie miałem wiekszych problemów.. mają smieszny program punkowy "zakupy za punkty" czy "nagroda z punkty" - nie pamietam dokładnie.. a spiochów juz nie kupie, o nie nie.. 

 dla Kolegi po kiju, powodzenia w załatwieniu sprawy ..



#87 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 17 lipiec 2013 - 11:34

Co do tych ilości bez reklamacji też nie cała prawda. Mój kolega kupił w zeszłym roku u Was takie same śpiochy i też mu zaczęły przeciekać

 

no wlasnie, a kuba kupil w maju, takze jego sa starsze niz te, bezawaryjne, z ostatnich 5 tygodni ... czyli wypadaloby, przy nastepnych zamowieniach prosic o gacie mlodsze niz 6 tygodni ...

bo inaczej dupa mokra ^_^


  • tofik i Karol Krause lubią to

#88 OFFLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 17 lipiec 2013 - 12:06

Ja myślę ze pewni handlowcy/wlasciceiele to powinni co najwyżej mieć budkę na bazarze :lol:

#89 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 17 lipiec 2013 - 12:43

Myślę, że zbyt wiele padło tu negatywnych wypowiedzi względem właścicieli straganów i stoisk na bazarach. Pośrednio, ale jednak.

#90 OFFLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1838 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 17 lipiec 2013 - 12:48

Zadowolony klient poleci sklep swojemu 1 znajomemu. Niezadowolony poinformuje o skusze kolejnych nastu. Odwieczna prawda.

 

P.S

 

Z tym imperium jest sporo racji. Im większe, tym trudniej jest upilnować.

 

 

Pozdrawiam, W



#91 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 17 lipiec 2013 - 12:51

Na temat FM się nie wypowiadam bo zastrzeżeń osobistych nie mam :)  Opiszę jak reklamowałem śpiochy Greysa w uk .

Dzwonię i pani odbiera : Cześć - mówię , wiesz kupiłem te gacie i skarpety ciekną , na to ona : w jakim sklepie i czy masz fakturę , ja na to : w ... sklepie i mam fakturę , ona : to wyślij do nas sprawdzimy ale zdecydowanie to nie powinny cieknąć te gacie , ja : no to papa . Wysłałem w ten sam dzień super szybką pocztą :D  Na następny dzień przesyłka została odebrana  ok 13.00 a ja jadąc do roby ok 14.00 mam telefon  . Dzwoni ta sama pani : Cześć , wymienimy te gacie ale czy mogą być Hardy bo nie mamy w tej chwili rozmiarówki z Greys-a , ja : mogą być , dzięki . Na następny dzień nowe gacie Hardy dotarły do mnie :D

Drugi przypadek lepszy tak mi sie zdaje . Kolega złamał szczytową część wędki Greys-a skinnerem salmo :lol:  Widziałem to  :lol:  . Zadzwonił do Greys-a i pani z mety kazała pociąć resztę i wsadzić w kopertę , wysłac do nich . Cudem  :P  otrzymał cały nowy element bez durnego pytania : WHYYYYY?????? ;)



#92 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 17 lipiec 2013 - 12:59

I tak się dba o klienta i pozyskuje następnych. To, co odstawił FM w przypadku Kuby, czy moim, to recepta na ich utratę. Jak trafnie zauważył Wojtek B. zresztą.

Coby dolać tu nieco optymizmu, i w Polsce spotkałem się z takim podejściem. Dwukrotnie pękał mi skład w patyku SG i za każdym razem dostawałem nowy element. Bez jakichkolwiek pytań. Błyskawicznie.
  • kacperek993 lubi to

#93 OFFLINE   peresada

peresada

    Tug is the Drug....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2322 postów
  • LokalizacjaBow River

Napisano 17 lipiec 2013 - 13:05

Bo każdym normalnym kraju, tak to działa. W Polsce na każdego patrzy się jak na potencjalnego oszusta i kretacza. Najlepiej pokazuje to zacytowany email od FM. Od razu został przedstawiony dokładny sposób w jaki wodery zostały uszkodzone (szpilki) Ogarnia mnie pusty śmiech, naprawdę...

#94 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 17 lipiec 2013 - 13:06

Witam. Chyba jak każdy wędkarz zaglądam na stronę FM. Kupowałem raz i z obsługi byłem zadowolony, tym bardziej, że trafiłem na b. konkretną, choć krótkotrwałą promocję na kołowrotek Quantum Exo. Towar dostałem szybko, obługa była bardzo miła gdy cisnąłem, żeby młynek dotarł przed planowanym wyjazdem nad Solinę. Dotarł.

 

Jednak to co tu czytam osłabia moją wiarę w FM, a post właściciela, zwłaszcza w zakresie pomówienia Kuby ....... najdelikatniej mówiąc budzi konsternację.

 

Nie wchodząc w dalsze dywagacje podam skrajnie odmienny, pozytywny przykład podejścia do klienta, co może w jakiejś mierze posłuży także przedstawicielom potentata, jakim niewatpliwie jest FM. 

Jest w Lublinie niewielki wędkarski sklepik (nazwy nie podam bo nie chodzi tu o reklamę), w którym kupiłem w ub. roku synowi pierwszy spinning Daiwy (nie jakaś górna półka ale przyzwoity). Miesiąc temu zauważyłem, że młody spinningista gdzieś zapodział porcelankę z przedostatniej, przed szczytową, przelotki. Paragon diabli wzięli, okoliczności zdarzenia nieznane. Jednak poszedłem z kijkiem do sklepu i mówię jak jest. Chodziło mi o zlecenie naprawy. Właściciel stwierdził, że jakoś damy radę na gwarancji. Po 8-9 dniach zatelefonował do mnie bym odebrał ...... nową wędkę. Odebrałem - jak to mówią - "nówka - salon",  zafoliowana. Grzecznie podziękowałem. Można ? - można tylko "trza chcieć".  

 

W tym samy miejscu, w ubiegłym roku na gwarancji, załatwiono mi naprawę przelotki w moim kijku, pomimo, że jej uszkodzenie było w znacznej mierze przeze mnie zawinione, a żadnego kitu sprzedawcy nie wciskałem.

 

Dodam, że jestem klientem tego sklepu zaledwie od ok. roku. Parę groszy tam zostawiłem ale nie jakieś tysiące złotych. Jednak wracam tam chętnie i wracać będę.

 

Robert.



#95 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 17 lipiec 2013 - 13:08

Nie ma co generalizować i szufladkować wszystkich w jednej opcji.

Jest i u nas w kraju masa sklepów internetowych ,firm handlowych czy prywatnych pracowni gdzie klient jest traktowany jak partner w interesach nie jak przedmiot.

Na całe szczęście jest to przeważająca większość chociaż coraz częsciej da się zauważyć chęć osiągnięcia zysku za wszelką cene.

Trafiają się jednak takie przypadki jak tutaj i te należy nagłaśniać i piętnować naganne praktyki.



#96 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 lipiec 2013 - 14:14

Podobną (być może) jazdę miałem z warszawskim Bassem. Kupiłem za ponad 7 paczek kombinezon wypornościowy, który od nowości miał rozwarstwioną membranę i shell. Reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową, odpowiedź: uszkodzenie mechaniczne. Tak, jakbym siedział i mozolnie marszczył materiał, gniótł go i łamał w celu uzyskania satysfakcjonującego efektu.

 

W nieudolnie formułowanej korespondencji z RPK sugerowano, że jestem oszustem, wprost powiedziano, że miała miejsce próba wyłudzenia (wypraszam sobie!). Tyle, że nóżka się powinęła i Bass nie dotrzymał ustawowego termin u rozpatrzenia reklamacji, czym automatycznie uznał moje roszczenie. Chwała ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. RPK po kilku tygodniach straszenia karami administracyjnymi za opieszałość, dokonaniem zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa, a w końcu sądem, doprowadził do tego, że odzyskałem pieniądze, a sklep wszedł w posiadanie kombinezonu, który w najlepszym razem mógłby służyć na podściółkę do budy.

 

Czesław, nothing personal, ale tak to wygląda z punktu widzenia kupującego. Bo co, jak Kuba nie pracował nad tymi śpiochami szpilką, tylko po prostu Twój dostawca serwuje Ci syf nie z tej ziemi? Dostawca zawsze ma rację? Życzę mniej awanturujących się… oponentów. Najlepiej w krawacie, bo oponent w krawacie jest mniej awanturujący się ;)


Użytkownik krzysiek edytował ten post 17 lipiec 2013 - 14:15

  • Kuba Standera i pepso lubią to

#97 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 17 lipiec 2013 - 14:31

Mnie to zastanawia, tak jak czytam o Waszych przygodach.

O co w tym chodzi?

Przecież, jak opisano to wcześniej, sklep nie traci na tym kasy, może dochodzić zwrotu od dystrybutora.

Chęć pokazania dominacji?

Nie tworzenia precedensów?

Zwykła złośliwość?

Co kieruje szefem sklepu, co popycha do napisania takiego postu na forum publicznym?

Przecież to jest wizerunkowe samobójstwo, obecnie tylko na 2 forach, ale w ciągu niecałej doby o sprawie dowiedziało się kilkaset czy nawet kilka tysięcy ludzi.

Mamy RPK, na końcu pozostaje droga sądowa, gdzie raczej trudno będzie sprzedawcy uniknąć zwrotu kasy, dochodzą jeszcze koszta i z marnych kilku stówek raz-dwa mamy kwotę 2-3 razy większą.

Plus bonusowo reklamę na portalu o ilości odwiedzin +- jak miesięczny nakład prasy wędkarskiej razem wzięty.

Wszystko to żeby coś udowodnić? Czy, parafrazując - "kasy raz wziętej nigdy nie oddamy" ?



#98 OFFLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 17 lipiec 2013 - 14:52

A może biorą tanszy towar 2 czy 3 gatunku od producenta i bez gwarancji?

#99 OFFLINE   wenturaisland

wenturaisland

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów
  • LokalizacjaNaerum
  • Imię:Dominik

Napisano 17 lipiec 2013 - 14:52

  Czyli w skrócie. Klient prostak i cham, klient nasz wróg.


Użytkownik wenturaisland edytował ten post 17 lipiec 2013 - 14:54


#100 OFFLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 17 lipiec 2013 - 14:54

Albo tracą rabaty odsylajac zwroty, coś musi nimi kierować skoro tak nie chcą uwzględniać , mam tylko nadzieje ze nie jest to złośliwość




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych