Machnę,machnę.Jeśli nie lubisz spożywać larw, to pozostałe odpuść. Ale autobiografię musisz machnąć
Literatura wędkarska - nasze biblioteczki
#61 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2012 - 14:04
#62 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2012 - 23:08
Co powiecie o książce Balet Boleni???
Świetne opowiadania, a przynajmniej tak się zapisały w mojej pamięci. I zapewne wcale się nie zdezaktualizowały, mimo że od ich napisania minęło więcej lat niż ma ich większość uczestników tego forum. Poza Mistrzem J.Putramentem takie wędkarskie opowiadanka pisywali w tamtych czasach także m.in. Ferdynand Zamojski czy Tadeusz Ziomecki. I choć nie zawsze była to wielka literatura, to warte przeczytania, no chyba że dla kogoś wędkarstwo to tylko/głównie sprzęt i nowoczesne naukowe metody połowu.
#63 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2012 - 23:24
Przeglądam właśnie swoją biblioteczkę i wpadły mi w oko chyba pierwsze kapitalistyczne książki o tematyce wędkarskiej wydane w wolnej Polsce. .... Bardzo ładnie wydane, z niesamowitymi, jak na tamte czasy zdjęciami. Bardzo często do nich wracam.
Pierwszą kapitalistyczną książką o tematyce wędkarskiej i to jeszcze z czasów PRL, chociaż już schyłkowego, było Wędkarstwo Jeziorowe Tadeusza Andrzejczyka. Kolorowe podwodne zdjęcia, obrotówki Meppsa, multiplikatory ABU itp. to rzeczy o których 95% ówczesnych wędkarzy w ogóle nie słyszało. Nie mówiąc już, żeby widziały to w wędkarskich sklepach. To dopiero było dziwadło .
#64 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2012 - 09:00
W sieci udało mi się znaleźć numery 5/97 6/97 7/97 9/97 12/97
i jeszcze Świat Spiningu i Muchy 10/98
pozdrawiam
#65 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 20:39
Witam.
Podajcie prosze swoje ulubione pozycje.
#66 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 20:52
Podstawowa pozycja dla każdego spinningisty to chyba J. Kolendowicz "Wędkarstwo Spinningowe"
Kolejna pozycja to J. Jóźwiak "Sztuka łowienia ryb w rzecze"
i kolejna M. Szymański " Wędkarstwo rzeczne"
i następna T. Krzyszczyk "Łowienie w zbiornikach zaporowych"
To takie główne pozycje.
a i kolejne warte zajrzenia:
Z. Zalewski "Sandacz"
J. Kolendowicz "Wędkarstwo morskie"
reszta później
#67 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 21:10
Kiedys jak moj swietej pamieci ojciec zyl, systematycznie kupowal WW, SW oraz mial kilka ksiazek, bardzo stare wydania.Czesto po latach siegalem do starych WW, raczej z sentymentu,fajnie po latach czytac te same artykuly, ktore budza wspomnienia i przez chwile czujemy sie jak kilkuletni chlopiec .W dobie internetu oraz wiekszych mozliwosci zwiazanych z wyprawami na ryby coraz ciezej siegnac po dobra ksiazke.Zamowilem wlasnie "wedkarstwo rzeczne" M.Szymanskiego, duzo slyszalem o tej ksiazce mam nadzieje ze poglebi wiedze na temat rzek.Tak sie czasem zastanawiam ile osob zaklada nowe watki pytajac o wystepowanie ryb, w jakich porach na jakich odcinkach rzek.Wydaje mi sie ze nawet w dobie internetu warto posiedziec w ciszy i skupic sie na myslach i analizie wlasnej i w praktyce wyciagac wnioski.
@deichking dzieki za podanie pozycji
Pzdr
#68 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 21:36
Mam kilka wydań "Wędkarstwa Jeziorowego" Tadeusza Andrzejczyka i wielki sentyment do tej książki. Kiedy miałem kilkanaście lat to była dla mnie "wędkarska biblia". Niesamowite jest to jak wiele spraw, rad i opinii w stosunkowo krótkim czasie całkowicie się zdezaktualizowało. Ale do dzisiaj mam przed oczami fotografie sprzętu i przynęt (głównie ABU). To moja ulubiona książka ale jako źródło inspiracji i bodziec do ciągłych poszukiwań bo czasy, sprzęt i warunki ciągle się zmieniają.
#69 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 21:52
1. Feliks Choynowski - Wędkarstwo na wodach polskich
2. Józef Wyganowski - Wędkarstwo
3. T. Andrzejczyk - Wędkarstwo jeziorowe
4. J. Jeleński - Wędkarstwo Muchowe
A. Sikora - Wędkarstwo muchowe
5. S. Cios - Co zjada pstrąg
6. M. Szymański - Wędkarstwo rzeczne
Pierwsze dwie, bo wbrew pozorom można się z nich baaardzo wiele dowiedzieć mimo, że stare, że nic o graficie, modułach i łożyskach nie ma...
Andrzejczyk - głównie z sentymentu choć na pewno sporo można z niej wynieść
Nr 4 - No cóż, traktowałem zwłaszcza Jeleńskiego jak Biblię. Znałem na pamięć, a mimo to jak pierwszy raz stanąłem w rzece z muchówką okazało się, że nie jest to takie proste.
Stasia Ciosa powinien przeczytać każdy muszkarz. Marek Szymański - inne podejście.
Uwielbiam jeszcze Światła bakaanów - Zamoyskiego ale to już opowiadania wędkarskie i cudowna książka niestety nie tłumaczona A river runs through it - Normana McLeana.
- Bujo lubi to
#70 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 21:54
w dobie internetu i tak wielkiego postępu u mnie literatura poszła do lamusa (a chyba szkoda)
- głównie opieram się na filmach nie koniecznie naszych krajowych
co prawda pozycja J. Kolendowicz "Wędkarstwo morskie" została już wcześniej wymieniona
ale pozwolę sobie go jeszcze raz polecić - całkiem dobre wydanie
Użytkownik @Wojti edytował ten post 28 sierpień 2013 - 07:52
#71 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 22:32
Od dziecka wertowałem a potem czytałem: Józef Wyganowski - "Wędkarstwo" - pisząc mam ją przed nosem.
Niezapomniany fragment o sumach, cytuję: "Należy do największych ryb wód słodkich, może w sprzyjających warunkach osiągnąć długość 5 metrów i ciężar powyżej 300 kg".
Prezent Brata mojego Taty, książka podarowana w 1963 roku, miałem cztery lata...
Następna pozycja to: T. Andrzejczyk - "Wędkarstwo jeziorowe".
Przeglądając zdjęcia, czytając dostawałem wytrzeszczu oczu na kołowrotki ABU i szwedzkie spiny ABU Suecia.
Oczywiście J. Jeleński - "Wędkarstwo Muchowe" - to na niej uczyłem się muchy...
Potem poleciało:
Adam Sikora - "Wędkarstwo muchowe"
Jacek Kolendowicz - "Wędkarstwo spiningowe"
Marek Szymański - "Wędkarstwo rzeczne"
Ciekawa seria do przeglądania ilustracji i czytania zarazem to
przedruk zachodnich autorów:
Wydawca MULTICO - "Łowienie na przynęty żywe"
Wydawca MULTICO - "Wędkarskie sekrety mistrzów"
Wydawca MULTICO - "Łowienie na przynęty sztuczne"
Wydawca MULTICO - "Wędkarskie rady i sposoby"
Dla muszkarzy: J. Błachuta i K. Zacharczyk "Pstrąg i lipień"
#72 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 22:50
A woblery z zmiennym polozenie steru Hi-Lo w "Wedkarstwie jeziorowym" pamietacie??? Wtedy to bylo marzenie scietej glowy.
Użytkownik Darecki72 edytował ten post 28 sierpień 2013 - 05:28
#73 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 22:59
A woblery z zmiennym polozenie steru Hi-lo w Wedkarstwie jeziorowym" pamietacie??? Wtedy to bylo marzenie scietej glowy.
Dokładnie, po wielu, wielu latach udało mi się zdobyć kilka sztuk - solidnie zbudowany niczym AK47.
Moją uwagę w tej książce przyciągał zawsze wielki szczupak i chwytak leżący obok.
- rush111 lubi to
#74 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 23:07
I takie zapomniane modele : "Suecia duet". No i wspaniałe zdjęcia z podpisem:" o zachodzie słońca bije szczupak" i " pora kończyć wędkowanie". No i oczywiście "Wygodne spinningowanie z wodolotu Wołga". Nie mam możliwości weryfikacji dzisiaj ale pewnie tak brzmiały podpisy pod zdjęciami książki Andrzejczyka.
- rush111 lubi to
#75 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 23:20
Wołgą miałem okazje płynąć na mazurach jako podrostek. Wielkie to było jak czołg. Lubiałem czytać J. Putramenta - "Pół wieku". Taki tryptyk "Natasza", "Poślizg", "Zmierzch" gdzie sporo opisywał swoich przygód wędkarskich wtłoczonych w ramy polityki. Bardzo obrazowo opisywał wypady na wiślane bolenie. Dzisiaj autor zapomniany i chyba politycznie wyklęty. Wtedy było inaczej i ryby większe. Nikt po głowie nie skakał jak coś się upiekło, oddychało się pełną piersią. To się nie wróci...
- skius lubi to
#76 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 23:40
Zdecydowanie Putrament. Dla mnie najpiekniejsze opowiadania wedkarskie.
- Sławek Oppeln Bronikowski, skius i Rheinangler lubią to
#77 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2013 - 23:44
Dołożę jeszcze Curzio Malaparte - Kaputt. Książka na pewno nie wędkarska, to jakby zbiór opowiadań. Jest tam opowiadanie Łosoś, które kiedyś bodaj Wiadomości Wędkarskie w części przedrukowały pod tytułem Zygfryd i Łosoś. Hitlerowski wysoki oficer walczy z łososiem... i jak się kończy.
Kapitalne opisy wędkarstwa to oczywiście Hemingway w tym mniej znane Wyspy na Golfsztromie
#78 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 00:29
Gdzieś na początku lat '80tych poczułem nieodpartą potrzebę przebywania nad wodą z wędką w dłoni. Od taty (który wtedy po wielu latach przerwy wrócił do wędkarstwa) dostałem książeczkę wydaną na gazetowym papierze - Wędkarskie Eldorado, o wodach okręgu szczecińskiego. I ta niepozorna broszura chyba najbardziej wpłynęła na moją wędkarską przyszłość.
Później namiętnie czytałem WW, z trudem zdobywane w kioskach Ruchu (pamiętacie? ukazywały się z paromiesięcznym poślizgiem) a archiwalne numery kupowałem u zaprzyjaźnionego antykwariusza. Podczas myszkowania w antykwariacie wpadł mi w ręce zbiór opowiadań Putramenta - Z wędką przez cztery kontynenty. Z tej książki dowiedziałem się o istnieniu lenoków i taimeni.
Podczas wakacji, które spędzałem co roku nad jeziorem w okolicach Gniezna, nie rozstawałem się z Wędkarstwem jeziorowym (to chyba było jedno z pierwszych wydań w twardej niebieskiej oprawie).
Potem była książka Wędkarstwo rzeczne W. Strzeleckiego. Wtedy jeszcze sporo łowiłem w rzekach na przepływankę.
Na początku lat '90 moje wędkarstwo zdominował spinning. Czytałem WW (Trojanowski, Kolendowicz, Jóźwiak), WP.
Multico wydało serię amerykańskich książek z pięknymi zdjęciami egzotycznych przynęt i metod połowów.
Pod koniec lat '90 ('97?) pojawił się ŚS tworzony przez Jacka Jóźwiaka i Marka Szymańskiego. Wraz z kolegami z niecierpliwością czekaliśmy na każdy kolejny nr tego czasopisma. Założyliśmy klub spinningowy, jeździliśmy na zawody. Kilka razy łowiliśmy w towarzystwie Waldka Ptaka (dziennikarza i fotografa WŚ), co zaowocowało kilkoma artykułami.
W tym samym czasie ukazała się pierwsza konkretna całkowicie polska i super wydana pozycja o wędkarstwie - Wędkarstwo spinningowe Jacka Kolendowicza.
W tym miejscu należą się naprawdę wielkie brawa dla wydawnictwa Multico, które od 20 lat dba o polskich (i nie tylko) wędkarzy.
W pierwszej dekadzie XXI wieku do mojej biblioteczki trafiły kolejne pozycje Multico: Wędkarstwo rzeczne. Spinning Marka Szymańskiego, Wędkarstwo muchowe Adama Sikory i Łowienie w zbiornikach zaporowych Tomka Krzyszczyka.
Ale najczęściej wracam do trzech książek Darka Duszy. Na długie zimowe wieczory jak znalazł!
#79 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 06:34
Dołożę dwa wydawnictwa:
1. Dariusz Dusza - "Sekrety mistrzów spinningu" - opisuje łowienie poszczególnych gatunków ryb na spinning przez znanych polskich wędkarzy: M. Firlej, J. Kolendowicz, A. Lipiński, M. Kaczówka, P. Piskorski, D. Wowra, J.. Wideł, M. Szymański, J. Sendal, R. Litwiński, T. Krzyszczyk, J. Stępień, R. Taszarek, M. Jagiełło i inni - bardzo polecam tę pozycję.
2. Dariusz Dusza - "Wędkarski kalendarz brań" - opisuje łowienie ryb w poszczególnych miesiącach roku, różnymi metodami (spinning, spławik, grunt) przez znanych polskich wędkarzy.
#80 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 09:09
U mnie podstawą nadal jest "Wędkarstwo rzeczne" Jacka Szymańskiego prawdziwa skarbnica wiedzy jesli chodzi o spining i rzekę. Ponieważ głównie łowię bolenie to wyszperałem taką pozycję "Boleń" Jacka Stępnia, książka niewyczerpuje tematu ale zbiera w całość najważniejsze zagadnienia związane z tą rybą. Zanim trafiłem na jerkbait sporo mi pomogła, teraz głównie śledzę temat boleni na forum jb.
I jeszcze taka krótka książka o C&R "Poradnik dla początkujących.Złów i wypuść" Mateusza Barana.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych