a ja mam takie motto ostatnio którego się trzymam
nie kłóć się z idiotą , bo sprowadzi cię do swojego poziomu
i pokona doświadczeniem
także działajcie panowie , aby żyło się lepiej
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 12 sierpień 2013 - 11:31
a ja mam takie motto ostatnio którego się trzymam
nie kłóć się z idiotą , bo sprowadzi cię do swojego poziomu
i pokona doświadczeniem
także działajcie panowie , aby żyło się lepiej
Napisano 12 sierpień 2013 - 16:24
No , fajnie było chłopaki, troszkę się pokłóciliśmy, ktoś wyprężył muskułki, ktoś naraził się swoim zadęciem na formowy ostracyzm itd. tyle że z tego nic nie wynika. Lotnych bojówek przecież nie stworzymy. Więc skoro o uroczym wpierdolu raczej nie ma mowy, to co robić żeby kłusowniczy proceder ukrócić? Ano myślę że należy nieustannie zawiadamiać Policje i PSR, każdorazowo prosząc o personalia przyjmującego zgłoszenie. Potem, w razie braku interwencji, wyciągać możliwe konsekwencje. Do sprawy zaangażować media. W końcu powinno pomóc.
Mogąc się oczywiście mylić, jestem niemal pewien że tacy czy inni funkcjonariusze są żywo zainteresowani działalnością kłusowniczą, pod postacią świeżej rybki albo nawet walorów NBP. A to już jest kryminał. Dlatego ustawicznie nagłaśniając sprawę, może uda się sprawić że jeden pęknie, ów popuści w gacie i sprawa znajdzie swój szczęśliwy finał. Przynajmniej na jakiś czas.
Napisano 12 sierpień 2013 - 16:53
Ale do meritum wracając , to taki sam lament można w naszym nieszczęśliwym kraju podnieść w większości składowych sfery publicznej . III Rp jest bardzo słabym , o raczej minimalnym potencjale , fasadowym państwem . Jest podobnie jak w Rosji ; oligarchia i spauperyzowany plebs , które mają całkiem różne systemy wartości , a obydwa do dupy , bo są albo rabunkowe albo złodziejskie . No i na dokładkę są jeszcze zajebiści telewidze , klony Kiepskiego Ferdka i Moniki Richardson .
Czy inaczej zreszta jest w sądownictwie , wojsku , tzw oświacie , gospodarce albo kulturze ?
Jest tak samo albo podobnie
Tak samo jak i na naszym marnym podwóreczku , mocno odczuwalny i zauważalny jest brak bardziej odpowiedzialnych założeń , dążeń i kierunków . Po latach lewicowej utopii rozpleniło się niemniej groteskowe - róbta co chceta , lansowane przez rozmaitych obmierzłychych jąkałów A my to badziewie potulnie legitymizujemy , aby móc później jęczeć , oczywiście przed wyjazdem na zmywak - do naszej nowoczesnej normalności ..
Napisano 12 sierpień 2013 - 18:08
Panie Sławku, przepraszam za wścibstwo, ale czy dobrze zgaduję (z całym szacunkiem dla tych szlachetnych zajęć) że Pan pracuje w budownictwie lub czymś podobnym? Czy jest Pan rzemieślnikiem?
Napisano 12 sierpień 2013 - 18:27
Po latach lewicowej utopii rozpleniło się niemniej groteskowe - róbta co chceta , lansowane przez rozmaitych obmierzłychych jąkałów ...
Nigdy w życiu. Obmierzły jąkała nie mówi: róbta co chceta, bo to nie leży w żaden sposób w interesie jego i jego pobratymców. On mówi: róbta to co my wam każemy robić, to co " politycznie poprawne " w czasach lewackiego liberalizmu i filozofii gender. Innymi słowy zatomizujmy społeczeństwo, wyzujmy je z historii, sprawmy by obywatel, zwłaszcza młody, nie utożsamiał się z narodem tylko z grupą społeczną do której przynależy. Tylko wtedy jąkała i jego pobratymcy, jako organicznie niezdolni i niechętni do jakiejkolwiek asymilacji, znajdą swój Eden.
Napisano 12 sierpień 2013 - 18:42
No nigdy się z tym nie kryłem , Andrzeju . Od czterdziestu jeden lat
Napisano 12 sierpień 2013 - 19:25
No nigdy się z tym nie kryłem , Andrzeju . Od czterdziestu jeden lat
A niby dlaczego miałby się Pan kryć!?? Szlachetne zajęcie! Zdaje Pan sobie jednak sprawę, że pisze specyficznie, więc zastanawiałem się czyj to styl, czyja optyka i potrzeba pisania w taki akurat sposób i zgadłem. Pozdrawiam
Napisano 12 sierpień 2013 - 21:45
Można gęgać z klucza , można basować z odmętów głównego koryta , można też ze specyficznej potrzeby - z czego sobie naturalnie nie zdaję sprawy ..
A baumeister to trudny , ale wolny zawód A Pan w czym się spełnia , bom ciekaw , ale odkryć nie mogę ?
Napisano 13 sierpień 2013 - 06:15
Pracuję w w Instytucie Filozofii UŁ w Katedrze Logiki.
Napisano 13 sierpień 2013 - 06:53
Ooo.. Świetna , unormowana praca z planowanym urlopem i karierą . Ciężko byłoby odgadnąć , pośród tylu innych .. Pozdrawiam
Napisano 13 sierpień 2013 - 14:43
A baumeister to trudny , ale wolny zawód
Czyż nie lepsze jest polskie "murator" ? Dziś co prawda kojarzy sie wyłącznie z pewną, kiedyś spóldzielnią architektow, teraz ...własciwie nie wiem, nie znam formy organizacyjnej.
U.
Użytkownik Ugly edytował ten post 13 sierpień 2013 - 14:44
Napisano 13 sierpień 2013 - 15:34
Czyż nie lepsze jest polskie "murator" ? Dziś co prawda kojarzy sie wyłącznie z pewną, kiedyś spóldzielnią architektow, teraz ...własciwie nie wiem, nie znam formy organizacyjnej.
U.
Oppeln - Bronikowscy to stary ród szlachecki, początki biorący w Niemczech. Więc trzeba Sławkowi wybaczyć.
Napisano 13 sierpień 2013 - 16:22
witam kolegów :-), wspaniale rozprawiacie na różne tematy, lecz temat postu i jego tematyka jest zupełne inna, niż rodzaje pracy, style pisowni itd.... Cieszę się, że nie tylko fizycznie mocni panowie tu się wypowiadają, bo przecież to nasz kraj i nasze koniki. Mam nadzieję, że tym postem dam do myślenia i może jednak uda się kiedyś napisać post, ze skrajnie innym tytułem.Pozdrowienia dla wszystkich braci po kiju :-)
Napisano 13 sierpień 2013 - 16:29
Oppeln - Bronikowscy to stary ród szlachecki, początki biorący w Niemczech. Więc trzeba Sławkowi wybaczyć.
Sławek winien głos zabrać, ale nie z Niemiec a Łużyc. Ponadto linie polska i niemiecka rozdzieliły sie zdaje się setki lat temu http://pl.wikipedia....eln-Bronikowscy
witam kolegów :-), wspaniale rozprawiacie na różne tematy, lecz temat postu i jego tematyka jest zupełne inna, niż rodzaje pracy, style pisowni itd.... Cieszę się, że nie tylko fizycznie mocni panowie tu się wypowiadają, bo przecież to nasz kraj i nasze koniki. Mam nadzieję, że tym postem dam do myślenia i może jednak uda się kiedyś napisać post, ze skrajnie innym tytułem.Pozdrowienia dla wszystkich braci po kiju :-)
Kolego @lewyspec - to dział Cafe - przy kawie mozna nie tylko o wędkarstwie
U.
Użytkownik Ugly edytował ten post 13 sierpień 2013 - 16:35
Napisano 13 sierpień 2013 - 16:42
Dziękuję za przyjacielski wiatr w żagle
Baumeister jest jednak najbliżej źródła , u nas byłby to raczej termin budowniczy , co jest z kolei znaczącym zubożeniem tradycyjnej formy i treści . Oczywiście jestem też żywym przykładem deklasacji społecznej czy materialnej , który jednak pozostał zupełnie niepodległego ducha . Daleko bardziej jednak upadli akademicy trelujący na każde skinienie władzy o gender , turbofeminizmie , prawach karpioosób , albo sposobach ezoterycznej transmutacji . Pojawiają się mimochodem wysoce niepokojące wizje profesorów pozbawionych prestizu , oblegających Biedronki , co dało się niestety zauważyć nawet na j.pl Jednak jerkbait już niejednego dobrego człowieka uratował przed przepaścią pauperyzacji ..
Lewyspec , bardzo przepraszamy za ten całkiem krótki offtop i obiecujemy powrót do tematycznej dyscypliny , od której odciągnął nas w klasyczny sposób znany wichrzyciel z miasta Łodzi
Napisano 13 sierpień 2013 - 17:58
Lewyspec , bardzo przepraszamy za ten całkiem krótki offtop i obiecujemy powrót do tematycznej dyscypliny , od której odciągnął nas w klasyczny sposób znany wichrzyciel z miasta Łodzi
Co będziesz Speca przepraszał, temat kłusoli w zasadzie został wyczerpany. Uzgodniliśmy że utworzymy bojówkę z bejsbolami w dłoniach i spuścimy chamom manto. Teraz zaś proponuję koleżeństwu intelektualny dryf po niezmierzonych głębiach jakże ważnych spraw ludzkich i nie tylko. Przecie to w końcu kawiarnia.
Napisano 13 sierpień 2013 - 18:58
Wracając do naszego drogiego Wilka: facet wie co robi. Co i raz częstując tego i owego ignorem, doprowadzi w końcu do tego że zostanie na forum sam, zaledwie otoczony garstką klakierów - akolitów. Ci zaś będą spijać miód z jego ust i wsłuchiwać się w delikatny szmer znakomitych wilkowych kołowrotków, zapatrzeni jednocześnie w studwudziestokilogramowe ciało swego idola, wysportowane i bez grama tłuszczu oczywiście. Sytuacja idealna dla narcyza stojącego nago przed lustrem z członkiem w stanie wzwodu na sami widok swego odbicia.
Napisano 13 sierpień 2013 - 19:37
Score!
Napisano 14 sierpień 2013 - 09:08
Koledzy, proponuję założyć inny temat np. "O Wilku i jego muskulaturze" i tam kontynuować dyskusję na jego temat - myślę, że pobije on ilością odpowiedzi jerkbait się smieje Tutaj zboczyliśmy na tory które, na pewno nie pomogą w rozwiązaniu problemu określonego w temacie
Napisano 14 sierpień 2013 - 10:58
Witam ponownie, ten temat zamieściłem na ogólnym, niestety wbrew mnie, został przeniesiony do kawiarni. Zaczynam wątpić, czy to był dobry pomysł ze strony moderatora :-(