Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Który chwytak kupić?

catch and release catch&release

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
295 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 24 listopad 2009 - 16:15

desing samgo chwytaka jest fajny niestety utaj kończą się jego zalety. dosc mocne zabkowanie szczęk zaciskowych powoduje często uszkodzenia paszcz podbieranych ryb co jak dla mnie dyskwalifikuje go z stosowania :(

#42 OFFLINE   dekosz

dekosz

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 905 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 24 listopad 2009 - 16:26

A czy dostanę coś właśnie do 150zł, co będzie nadawało się do podbierania, chwytania tych większych szczupaków?

No i nie będzie uszkadzało zbytnio ryb.

#43 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 24 listopad 2009 - 16:28

Dekosz,

Oczywiscie ze dostaniesz - rekawiczke.

Lepsza od chwytakow i sprawdzi sie przy innych rybach - sum, sandacz...

Guzu

#44 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 listopad 2009 - 18:11

Ten wynalazek Rapali byl wiele razy opisywany u nas na portalu. Ma taka konstrukcje, ze trudno go szzcupakowi wlozyc do pyska i ponadto konstr. ta powoduje czesto duze uszkodzenie paszczy.

Gdyby nie szczekoscisk niektorych osobnikow to jest cos takiego, co nazywane jest boga grip. W kazdym razie w glowie mi zostalo, ze to bylo najciekawsze. Za to cena byla nieciekawa, okolo 200$.

W rekawiczce to juz mnie udziabal kilka razy szcupak ale przy pewnej wprawie...

Niestety wyszlo mi, ze najpewniejszy jest duzy podbierak, najlepiej z gumowa siatka, ktora nie powoduje uszkodzenia luski i daje mozliwosc latwego wyplatania siatki z kotwic. W przypadku normalnej siatki bywa kaszana..
Koszt podbieraka z siatka gumowa odpowiednich rozmiarow to juz bedzie wydatek powyzej 150zl.

Gumo



#45 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 24 listopad 2009 - 18:14

Nie mowilem o rekawicy kuchennej...

http://pescaelchollo.com/images/66164.jpg


Uzywam juz kilka sezonow takiej rekawiczki.
Poza tym ze czasami mocno smierdzi (po dluzszych wyprawach) Embarassed
To jestem w 100 % zadowolony.

Zdazylo mi sie wyjac metrowego szczupaka do lodzi doslownie na niej - kotwica owner weszla w material (na szczescie nie doszla do palca) i podnioslem do gory calosc.
Po tamtym zdarzeniu zostala mala dziurka w najmniejszym palcu rekawicy...

Guzu

#46 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 24 listopad 2009 - 18:26

tak jak pisze gumofilc, boga jest najlepszy ... jezeli mozna wogole powiedziec, ze takie ustrojstwo jest dobre dla ryby ...
ja wole podboerac reka a zaraz potem, duzym podbierakiem o powyzej podanej charakterystyce

...
kotwica owner weszla w material (na szczescie nie doszla do palca) i podnioslem do gory calosc.
Po tamtym zdarzeniu zostala mala dziurka w najmniejszym palcu rekawicy...

mogles ja release ... ta rekawice ... czy moze poszla na ruszt? ;) :mellow:


#47 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 24 listopad 2009 - 20:44

Mam taki chwytak i wziąłem go nad wodę RAZ. Leży gdzieś, nawet nie wiem gdzie i ... nawet go nie wydam za darmo bo to zdecydowanie najgorsze narzędzie do podbierania szczupaków. Polecam z grippów (w ostatecznści) Boga gripa, ale najlepiej ręcznie (podbieram gołą ręką ale rękawica to dobry wybór). Są też świetne podbieraki ale nie orientuję się w ofercie polskich sklepów.

#48 OFFLINE   Tommek

Tommek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 24 listopad 2009 - 20:54

Swojego czasu też szukałem czegoś do podbierania dużych szczupaków,jeśli chodzi o podbieraki to te z gumową siatką ciężko kupić w polsce,myśle że podbierak karpiowy by się sprawdził niestety są drogie i bardzo duże, co przy malej łodce może stanowić problem.
Problem rozwiązałem tak że nauczyłem się podbierać szczupłe ręką,na początku jest to dość stresujace.
Czasami jak nie wiem gdzie są kotwice i jest możliwosć że włoże paluchy akurat w miejsce kotwic pomagam sobie gripem (jakiśno name).
Łapie rybę w wodzie gripem, wkładam rękę pod skrzela i dopiero wyciągam rybe z wody

#49 OFFLINE   krist444

krist444

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 113 postów
  • LokalizacjaBanagher (Ireland)

Napisano 24 listopad 2009 - 21:24

chwytak rapali uzylem tylko raz zrobil dziure w dolnej szczece szczupakowi mam nadzieje ze sie zrosla po powrocie do domu zeszlifowalem zabki ale mie mialem odwagi go jez wiecej uzyc tak ze teraz tylko reka lub mam duzy podbierak z waga ale koszt dobrego podbieraka zeby sie kotwice nie poplataly to jest okolo 100euro Tak jak Remek chwytaka nawet za darmo bym go nikomu nie oddal szkoda ryby.Pozdrowka

#50 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 24 listopad 2009 - 21:31

Kuba (@dekosz)
A co ja Ci pisałem na gg .... łapą dasz radę każdego zębatego podnieść, rękawica też powinna się przydać. Jakby mimo to były problemy to przez zimę potrenuj kraula na pływalni i w maju będziesz próbował :mellow:

Pozdro
Kamil

#51 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 listopad 2009 - 23:36

A kuchenna niedobra?

:D
No, ja tez myslalem o tej z kevlarem. Mysle, zeby sobie dokupic 2ga bo one sa na tyle dobrze chwytliwe, ze rybe mozna nawet zlapac niezbyt konwencjonalnie, jak dajmy na to jest zapieta za skorke i nie ma czasu sie bawic. Albo owinieta plecionka - wtedy wystarczy ze linka dostanie sie w skrzela i wszystko sie w cholere przetnie.

W zimne pory roku ponowne zalozenie tego jest nieprzyjemne bez znieczulacza. :lol:
No i to nie smierdzi....to capi jak z murzynskiej chaty.

Ja posluchalem opini, ze mozna to szcupakowi wsadzic do pyska. No i wsadzilem...
Owszem, od strony wewnetrznej chroni, ale jak sczzupaczek zamknie buzke to wbije zeby z drugiej strony, gdzie juz ta tkanina nie siega.

Podbierak tez nie jest do konca ok, bo taki zeby wszedl szzcupak kazdej wielkosci, gumowy....to takiego nie ma.
W najwiekszy jaki jest wchodza (bez upychania) szczzuple gdzies do 110. Mysle o tych dobrze odpasionych.

A to taki podbierak jest http://www.basspro.com/webapp/wcs/stores/servlet/Product_101 51_-1_10001_10210416____SearchResults

A nie wiem czy nie wiekszy byl ten moj?

Gumo

#52 OFFLINE   diverek

diverek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaZachodniopomorskie

Napisano 11 grudzień 2009 - 16:27

Mam obawy czy jest to dobre urządzenie do podbierania ryb.
Może koledzy wypowiedzą sie na ten temat.
Mówimy o dużych rybach. :D

Załączone pliki



#53 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 grudzień 2009 - 16:42

Nie polecam. Szczęki są słabe, sprężyna po dłuższym użytkowaniu osłabia się i ... ryba potrafi wypaść z tego gripa. Jeśli na szczupaki - polecam podbierać ręką, jeśli na inne, duże drapieżniki to Boga Grip http://www.cabelas.com/cabelas/en/templates/product/standard -item.jsp;jsessionid=4OFCEJA0TWLQZLAQBBKCCNNMCAEFKIWE?_DARGS =/cabelas /en/common/catalog/item-link.jsp_A&_DAV=&id=00186870 15490a&navCount=0&podId=0018687&parentId=&ma sterpathid=&navAction=push&catalogCode=XK&rid=&a mp;a mp;parentType=&indexId=&cmCat=netcon&cm_ven=netc on&cm_cat=Google&cm_pla=boga%20grip&cm_ite=netco n&rid=2146251080&hasJS=true&_requestid=64305.

http://images.cabelas.com/is/image/cabelas/s7_015490_imageset_tsta?$main-Small$

#54 OFFLINE   diverek

diverek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaZachodniopomorskie

Napisano 11 grudzień 2009 - 16:48

Remek, nie chodzi czy ryba wyleci bo spreżyna nie trzyma.
Kazda zabawka tego typu kaleczy ryby i to w dośc drastyczny sposób.Wiem co mówie. Dlatego dajcie sobie spokój z gripem !!!

#55 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 11 grudzień 2009 - 17:11

Urządzonko ma pomagać, ale na niektórych zdjęciach i filamch widzę, że to kolejny gadżet dla bezmózgów :unsure: Ryby są na tym trzymane w różny sposób, przerzucane, spadają, podnoszą rybę na gripie jak najwyżej myśląc, że nie dotykając ryby ręką dają większa szansę używając tego ustrojstwa.

Dla mnie albo ręka albo duży, miękki podbierak.

Pozdr.

Salmo

#56 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 grudzień 2009 - 17:13

Remek, nie chodzi czy ryba wyleci bo spreżyna nie trzyma.
Kazda zabawka tego typu kaleczy ryby i to w dośc drastyczny sposób.Wiem co mówie. Dlatego dajcie sobie spokój z gripem !!!


Nie bardzo rozumiem jaki był zatem cel tego wątku??? Pytasz w pierwszym poście co sądzimy na temat tego gripa - więc napisałem co uważam. To, że każdy grip robi jakąś dziurę, czy miażdży szczękę wiadomo - tak działa grip i dlatego ja mimo, że kiedyś stosowałem, teraz wystrzegam się tego jak ognia. Jeśli jednak pod ciężarem dużych ryb (a tak napisałeś) grip Berkley'a puszcza i ryba spada do łodzi na łeb na szyję (tak może być), a Boga trzyma ... to chyba jest zauważalna różnica między tymi gripami i w ostateczności można polecić ten drugi. Ja właśnie taką zauważyłem między tymi dwiema konstrukcjami.


#57 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2428 postów

Napisano 11 grudzień 2009 - 17:32

Jeśli jednak pod ciężarem dużych ryb (a tak napisałeś) grip Berkley'a puszcza i ryba spada do łodzi na łeb na szyję (tak może być), a Boga trzyma ... to chyba jest zauważalna różnica między tymi gripami i w ostateczności można polecić ten drugi. Ja właśnie taką zauważyłem między tymi dwiema konstrukcjami.

Potwierdzam.

Po doswiadczeniach z gripami róznej masci (nie Boga, bo za drogi byl) nastapil powrót do podbieraka, ale takiego http://www.basspro.com/webapp/wcs/stores/servlet/Product_101 51_-1_10001_30227 B)

#58 ONLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18685 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 grudzień 2009 - 14:39

A ja wczoraj używałem Gripa Berkleya kolegi i zamierzam sobie kupić podobny :D Fakt że był nowy, ale nie było z nim żadnych problemów. Cenowo kształtuje się w okolicach 1/5 ceny Boga Grip z tego co kojarzę. Myślę że właściwie użytkowany grip może być bardzo pomocnym narzędziem dla wędkarza np. w celu przytrzymania ryby do odhaczenia w wodzie. Czy zaś dla samej ryby gorsze jest przebicie skóry w dolnej szczęce czy chwyt pod skrzela - hmm - ekspertem nie jestem ale wydaje mi się że dobrze wykonane jedno i drugie uszczerbku rybie nie przyniesie, a źle wykonane i owszem. Z tego co kojarzę temat był poruszany juz na forum zresztą.

#59 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 13 grudzień 2009 - 14:55

Źle użyty chwytak może niezłego rabanu narobić w szczęce ryby i doprowadzić do przekręcenia się rybki :wacko:

Pozdr.

Salmo

#60 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 13 grudzień 2009 - 15:29

Cześć Wszystkim,

Używam podobnego gripa firmy Ron Thompson. Jakoś nie zauważyłem żeby robił jakiąś wielką krzywdę w momencie chwytania za dolną szczene. Trzeba tylko pamiętać że większe pajki trzeba podtrzymywać drugą ręką, ale to przecież przy wszystkich gripach.
Wybrałem ten sposób podbierania szczupaków bo myśle, że skrzela są tak delikatnymi organami u ryb że wpakowanie tam dłoni może skutkować uszkodzeniem czy np. jakąś infekcją z nie czystych przecież naszych dłoni (nie żebym się chwalił ale o zdrowiu zwierząt jakieś tam pojęcie mam) ;)


Pozdrawiam
Szewer






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych