Zrozumieć bolenia - nowy artykuł
#21 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 00:41
#22 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 08:07
#23 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 08:10
Pozdrawiam
Remek
#24 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 08:18
#25 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 09:52
Dziękuję Robertowi i zaczynam się uczyć tekstu na pamięć, aby przed majem mieć to wszystko w głowie...
#26 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 10:07
Gratuluję bardzo fachowego i interesującego artykułu!!
#27 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 10:32
Artykol bardzo mi sie spodobal.
O jedna tylko rzecz musze spytac...na zdjeciach widac tylko przynety o stonowanych kolorach...czy zdarzylo ci sie Robercie lowic z dobrym skutkiem na kolory typu wsciekla zółć albo pomarancz?
Lowie w takim rejonie, ze ryby od ciaglego bombardowania mogly juz calkiem zglupiec.. ..ale zdarza sie, ze wala w cos takiego.
Gumo
#28 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 11:10
Podejrzewam że wielu z nas którzy w miarę regularnie łowią bolki tak do końca nie zastanawiało się ile czynników ma wpływ na udane polowanie.
A nawet jak się zastanawiali to ile czasu potrzeba by aby potwierdzić lub zanegować te wnioski, 5 może 10 lat.
Robert ma to szczęśćcie (lub nieszczęście) że łowi głównie na dość specyficznym łowisku gdzie rok po roku można experymentować i na tej podstawie wysnuć miarodajne wnioski.
A te wnioski jak się okazuje można przenieść i na inne łowiska.
Roberta poznałem wirtualnie w zeszłym roku i to z nim rozpoczynałem swój pierwszy sezon boleniowy.
Wspólnie stworzyliśmy woblera boleniowego, wspólnie złowiłem swoje pierwsze bolki(wspólnie w cudzysłowie bo oczywiście nad wodą byłem sam a Robert udzielał konsultacji na odległość)
Wiele z tego co mi tłumaczył było dla mnie nowością np to że nie można atakować żerującego bolenia non-stop tylko trzeba po kilku rzutach zrobić sobie przerwę np na papierosa (uwaga palenie szkodzi)
Nie wszędzie i nie zawsze to co pisze Robert można i trzeba zastosować na swoich łowiskach.
Podstawą jest myślenie i wyciąganie wniosków i tu widzę największą wartość tego artykułu- pokazuje on że nad wodą trzeba myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć.
Ze czasem lepiej siąść na tyłku i pogapić się na trudną żerującą rapę i pokombinować jak można ją podejść niż biegać od bolenia do bolenia wybierając tylko te teoretycznie łatwiejsze.
Dla mnie polowanie na bolenia żerującego na 30cm wodzie na piachu, jest jak wydłubywanie rodzynek z ciasta czyli kwintesencja smaku, choć bardziej efektywne było by łowienie w sfalowanej wodzie przelewu.
Tylko że jak się człowiek nauczy podchodzić bolenia piaskowego to z przelewowym poradzi sobie na pewno.
W zasadzie to co napisałem nie odnosi się może do treści artykułu , ale mam nadzieję że trochę go uzupełni.
Jak tak czytam ten artykuł to gdybym nie znał Roberta nasunęło by mi się maasę pytań dotyczących samego artykułu
Nie nasuwają mi się bo znam odpowiedz na większość z nich,wiele godzin przegadaliśmy na ten i podobne tematy.
I dochodzę do wniosku że czym człowiek bardziej doświadczony, tym więcej wątpliwości i pytań mu się nasuwa, choć innego gatunku niż na początku nauki łowienia ryb.
#29 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 11:52
I dochodzę do wniosku że czym człowiek bardziej doświadczony, tym więcej wątpliwości i pytań mu się nasuwa, choć innego gatunku niż na początku nauki
Święte słowa... Ja z boleniami przełamałem pierwsze lody dopiero w poprzednim sezonie, nie okazy, nie w setkach ale łowione regularnie, celowo, z premedytacją i na zróżnicowanych wodach, choć zawsze płynących...
Art dał mi odpowiedź na kilka nurtujących pytań, podniósł też morale w kwestii własnej wyobraźni: wtapianie obciązenia w twister, podcinanie ogonka, usztywnianie ogonka rippera to wnioski do których doszedłem na własnych doświadczeniach
Nadal traktuję siebie jako żółtodzioba i traktuję p. Roberta jako jeden z autorytetów
#30 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 13:27
#31 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 14:51
podoba mi się to co powiedział @Friko, co będzie jak powstanie
art. dla średniozaawansowanych. Dobre. Ale można też tak jak
napisał @Wizard ... ciekawy.
Pozdro jachu
#32 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 15:14
#33 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 15:36
Pozdrawiam
#34 ONLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 15:44
#35 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 17:27
#36 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 17:42
#37 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 18:06
No cóż nie będe składał gratulacji tylko Tobie... raczej pogratuluję czytelnikom, ze mają mozliwość zapoznania się z Twoją wiedza i doświadczeniem.. W łowieniu rap nie moze sie mierzyć z Tobą, zadna tuza polskiego świadka spinningowo/medialnego..
Sam nie jednokrotnie kopiowałem Twoje pomysły nad wodą.. Rezultaty przyszły szybciej niz się spodziewałem choc obiecanego 100 cm bolenia jeszcze nie złowiłem.
Profesionalne zdjecia dopełniają całości...
Mogę tylko prosić Remka, żeby takich tekstów na takim poziomie merytorycznym i edytorskim było na j.pl wiecej...
pozd JW
#38 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 18:51
#39 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 19:27
Ja poczekam na artykuł Roberta o łowieniu boleni na wiosnę i jesień, czyli takich których nie widać, bo właśnie takie są najtrudniejsze do złowienia.
Ja bym chętnie zobaczył całą serię artykułów ,ale takich bardziej szczegółowych z podziałem na pory roku,typy miejscówek , stanowiska rap na nich itp.
Oczywiście to tylko takie moje małe życzenie
#40 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 20:06
Pozdrawiam
Remek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych