[Mateusz Baran]

Sandacze są i mają się nieźle - choć straszne chudziny.

Ludzi faktycznie pełno, ale później chyba słońce przegnało towarzystwo. Nie wiem jak na innych łodziach, ale ja na wyniki nie narzekam, choć nie trafiliśmy ryby powyżej 70cm. Mniejszych jak na taką patelnię było sporo.

[leluchy]

Mateusz a ja na zero i sam w to n ie wierze . tylko ze mialerm syndrom dnia poprzedniego wiec ciezko bylo wogle wyplynac ale od 10tej do 13 0
jestem na siebie zly

[Mateusz Baran]

My mieliśmy około 10 ryb (dwie osoby), jakieś zaspane brania, spad itp. trolling (lekka przewaga, głównie za ładnego okonia ) i tradycyjne jigowanie. Większość ryb do 9 rano, później około 13 trafiliśmy na fajną miejscówkę i z niemaljednego kotwiczenia wyjeliśmy ze 4 50-60cm sandałki.

Także coś z pewnością zostało. Widziałem, że najwięcej łodzi kręciło się pod zaporą. Tam nie udało nam się znaleźć ryb. Cieżko cokolwiek oceniać. Poczekamy na dalszą częśc sezonu i wówczas przyjdzie czas na szacowanie strat po osuszeniu niemal całego zbiornika. Widziałem, że kilka ryb padło również między wyspami, także sandacze miały czas na rozpłynięcie się po zbiorniku.

[spigot]

Choć mnie na Mietku nie było to słyszałem że przewagę nad głębią obrały płycizny więc sandał ma zakodowane że i nawet jeśli jest stan wody nieodpowiedni płynie tam gdzie jest MC DONALD's
( drobnica )

[ORION99]

Widziałem jedną ubitą 60-tkę (efekt połowu z jednej łodzi) czyli faktycznie coś tam zostało, ale czy takie sandałki mogą zadowolić prawdziwych łowców ?

orion

[Mateusz Baran]

Widziałem jedną ubitą 60-tkę (efekt połowu z jednej łodzi) czyli faktycznie coś tam zostało, ale czy takie sandałki mogą zadowolić prawdziwych łowców ?

orion

Rafał, byłeś na Mietkowie?!? łowiłeś?

NO tak, niby 60cm to niewiele, ale duzych sandaczy nie łowi się ot tak na zawołanie. Tak jak mówię. Cieszy to, ze trochę tego zostało. Natomiast ciężko coś oceniać po jednym dniu, a do tego otwarciu sezonu.

[jakub_kolo]

Byłem pierwszego na Mietkowie, co prawda bardziej rekreacyjnie, bo o 12 i z rodznką, porzucałem chwilę z brzegu. Miałem jedno branie. Popytałem się ludzi i z tego co mówią ryba dopisała pod warunkiem, że się zaczęło łowić wcześnie rano. Wielkich sztuk nie mieli, tak jak mówicie 50-60 cm. Większość oczywiście mięsiarstwo

[ORION99]

Mateusz, byłem nad wodą ale w celu czystego relaksu z rodzinką (bez kija)
Ale bacznie obserwowałem co sie dzieje.

pozdr.
orion

[REMIK]

Są sandacze w mietkowskim zalewie ale biorą baardzo delikatnie , byłem 1 i 3 efekty lepsze niż rok temu , pozdrawiam Remik

[ZIKU]

85cm z 5 czerwca.

[ZIKU]

nie moge wrzucić zdjęcia. proszę o pomoc.

[ZIKU]

http://img156.images...=sandaczeh7.png

[didiunik]

Witam
ZIKU gratulacje chylę czoła za rybkę.
Będęw niedzielę. tel.

[ROBERTsandacz]

ZICU,powiedz kolego na co się skusił ten sandaczyk,żywiec czy filecik?

[ZIKU]

brrr.
Żywiec jest dobry z lodówki do oglądania meczu...
Oczywiście spining.

[wujek]

Fajna ryba , nadal żywiec czy filecik?

[ROBERTsandacz]

Ja tam wolę mocny browar,ale z lodówki jak najbardziej Fajny sandaczyk.pozdro.

[ROBERTsandacz]

Panowie,czy kompletnie nic się nie dzieje na Mietkowie? Ja przez ostatnie cztery,co prawda krótkie wypady,nie miałem kontaktu z rybą!

[TAJMIEN]

Ja byłem w sobote wieczorem z brzegu pospinningować, byłem we wszystkich najciekawszych miejscach dookoła zbiornika od pirsu w Borzygniewie po cypel francuza i zero brań. Zastraszająco niski stan wody ( cały cypel francuza nad wodą) Co ciekawe z kilkuset wędkarzy którzy przyjechali w sobote na ryby na niedziele podobno juz niewielu zostało.

[ROBERTsandacz]

Tak więc byliśmy w tym samym miejscu.Obchodziłem pirs kilkakrotnie soboty na niedzielę.Zero pobić jedno wyjście prawdopodobnie bolka.Woda taka sama jak kilka tygodni temu.