Stoję przed wyborem nowej echosondy. Poprzednio użytkowałem Garmin EchoMap 70dv. Ogólnie z echa byłem zadowolony, irytowało mnie tylko przydługie oczekiwanie na wznowienie sygnału, po utracie przy szybszym pływaniu. Poza tym było ok.
Ta następna także "musi" być Garmin, wolałbym coś w cenie około 4000zł.
Co sądzicie o 7sv, nada się to, czy szukać czegoś innego?
Zależy mi bardzo na prostocie i intuicyjności obsługi.
A może zagryźć zęby, dołożyć do 72sv?
Co poradzicie, jakie atuty i wady mają np. powyższe sonary, czy ewentualnie inne, bardziej lubiane przez Was urządzenia?