Ja ostatnio używam fullcarbona od Mekamila, króciack, prowadzenie - wleczenie, gumy pływające i robi to robotę.
Użytkownik Maciej_K edytował ten post 28 październik 2019 - 15:24
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 październik 2019 - 15:10
Ja ostatnio używam fullcarbona od Mekamila, króciack, prowadzenie - wleczenie, gumy pływające i robi to robotę.
Użytkownik Maciej_K edytował ten post 28 październik 2019 - 15:24
Napisano 24 listopad 2019 - 21:41
Dzisiaj miałem okazję po raz pierwszy założyć zestaw carolina rig. FC 0,18mm Momoi, FC 0,33mm Sufix, plecionka egi metal 0.6 PE, bulet SG 5g, dwa koraliki. Na wszystkich łączeniach krętliki. Jaskółka 10cm.
Mam taki problem: co drugi rzut plecionka z przyponem 0,33mmm się skręcała. Co jest nie tak z moim zestawem?
Użytkownik Pescador de caña edytował ten post 24 listopad 2019 - 21:42
Napisano 26 listopad 2019 - 10:29
Napisano 27 listopad 2019 - 14:28
Dzisiaj miałem okazję po raz pierwszy założyć zestaw carolina rig. FC 0,18mm Momoi, FC 0,33mm Sufix, plecionka egi metal 0.6 PE, bulet SG 5g, dwa koraliki. Na wszystkich łączeniach krętliki. Jaskółka 10cm.
Mam taki problem: co drugi rzut plecionka z przyponem 0,33mmm się skręcała. Co jest nie tak z moim zestawem?
Jak na zestaw CR to ten 5g ciężarek bardzo lekki, taki bardziej pasuje w Texas Rig.
Aby przynęta się nie kręciła, i tym samym nie skręcała linki, musi być tak uzbrojona, aby jej środek ciężkości wraz z uzbrojeniem, w stosunku do punktu zaczepienia przynęty, dawał pewien mimośród przeciwdziałający skręcaniu.
Dotyczy to także bocznego troka.
Napisano 27 listopad 2019 - 19:26
Napisano 02 grudzień 2019 - 23:31
Napisano 03 grudzień 2019 - 09:16
Koledzy na lekko bieżącą wodę lepszy Texsas czy Carolina?
Co będzie lepsze na szczupaka na jeziorze, wobler, guma czy błystka ?
Napisano 03 grudzień 2019 - 10:28
Napisano 03 grudzień 2019 - 15:15
Koledzy na lekko bieżącą wodę lepszy Texsas czy Carolina?
Zasadniczo obie te metody zostały wymyślone do połowu bassa na wodach stojących.
Texas i Florida na mocno i ekstremalnie mocno zarośniętych.
Carolina na wodach raczej bez zielsk i kamieni ale też na akwenach większych i głębszych.
Znam też ich europejskie adaptacje (głównie Caroliny) na wody płynące.
Napisano 03 grudzień 2019 - 15:49
Napisano 04 grudzień 2019 - 14:02
MieczysławS możesz coś więcej powiedzieć o tej adaptacji na wody płynące?
Carolinę wymyślono do obławiania strefy dennej akwenów. Obciążenie zatem musi mieć cały czas kontakt z dnem.
W przypadku wody stojącej o głębokości 3-4m, obciążenie 7-12g zwykle na to pozwala.
W rzece w zależności od wielkości przynęty i grubości linki z uwagi na oddziaływanie nurtu, obciążenie musimy zwiększyć niekiedy nawet do 30g.
Najlepsze obciążenie na rzekę, to ołowiana oliwka, a nie stalowe/wolframowe w kształcie pocisku i bez elementów wydających głośne dźwięki w trakcie prowadzenia.
Z uwagi na prowadzenie przynęty także pod prąd, może ona wpadać w ruch obrotowy skręcając cały zestaw. Dobrze mieć na taką okoliczność kawałek taśmy ołowianej w celu dociążenia o 0,5-0,7g haka offsetowego. Dotyczy to przynęt do 3'', przy większych obciążenie może być większe, zależy to od rodzaju przynęty.
Nie stosuję jaszczurek i innych typowych dla USA przynęt, dla mnie najlepszy jest twister typu kaloryfer wielkości 2.5-3''.
Mój ulubiony to YUM Wooly Curltail 2 i 3'', opisany jako 2'' ma długość 62mm czyli 2.5'' taka to już amerykańska dokładność.
Ta przynęta idealnie nadaje się do zbrojenia offsetem i to hakiem relatywnie dużym w stosunku do jej wielkości, a to przekłada się na skuteczność zacięć.
Napisano 04 grudzień 2019 - 22:43
Moje doświadczenia ograniczają się do carolina rig i potwierdzają się powyższe spostrzeżenia. Z tym że wyłącznie do stojącej wody i raczej o niskiej temp., gdy ryby są już mniej aktywne i częściej wolą spokojne podanie "pod pysk". Z texasem jeszcze nie eksperymentowałem, nie mam zdania.
Dla mnie większym problemem jest zdobycie odpowiednich przynęt, skutecznych i pozwalających zbroić offsetem. Przy okazji spróbowałbym pływających gum, one wydają się stworzone do tej metody.
Napisano 05 grudzień 2019 - 18:55
Moje doświadczenia ograniczają się do carolina rig i potwierdzają się powyższe spostrzeżenia. Z tym że wyłącznie do stojącej wody i raczej o niskiej temp., gdy ryby są już mniej aktywne i częściej wolą spokojne podanie "pod pysk". Z texasem jeszcze nie eksperymentowałem, nie mam zdania.
Dla mnie większym problemem jest zdobycie odpowiednich przynęt, skutecznych i pozwalających zbroić offsetem. Przy okazji spróbowałbym pływających gum, one wydają się stworzone do tej metody.
W wodzie stojącej pływająca przynęta dodatkowo zwłaszcza na pauzach wabi drapieżnika.
W wodzie płynącej nurt napierający na przypon, przyciska przynętę do dna, ale ryba chroniąc się przed nim, także przywiera do dna. Więc w tym przypadku, pływająca przynęta raczej nie będzie lepiej wabić ryby.
Napisano 05 grudzień 2019 - 20:15
Choć (jeszcze?) nie złowiłem na pływaki sandacza, to z okoniami mogę potwiedzić- że lubią atakować przynęty unoszące się- tak jest w przypadku mormyszek przecież Większość brań na przynęty bez dekoracji mięsnej jest podczas prowadzenia w górę.
Napisano 06 grudzień 2019 - 08:04
MieczyslawieS, zbudowales calkiem pokazna ideologie jesli chodzi o obie te metody,zapewniam ciebie ze jak w każdej ideologi zarówno i w tej jest ziarnko prawdy
Napisano 07 grudzień 2019 - 20:21
MieczyslawieS, zbudowales calkiem pokazna ideologie jesli chodzi o obie te metody,zapewniam ciebie ze jak w każdej ideologi zarówno i w tej jest ziarnko prawdy
Zapewniam Cię kolego, że nie buduję żadnych ideologii, tylko znam detalicznie TR i CR (i jeszcze kilka innych rigów), w takiej wersji jak je wymyślili i dopracowali na swoje łowiska Amerykanie.
Znam także ich adaptacje na nasze europejskie wody.
Ale skoro niektórych kolegów, moje wpisy nie tylko w tym ale i w innych wątkach tak irytują, to nie będę się już na temat rigów na tym forum więcej wypowiadał, i nikogo do niczego nie przekonywał.
Napisano 07 grudzień 2019 - 20:26
Zapewniam Cię kolego, że nie buduję żadnych ideologii, tylko znam detalicznie TR i CR (i jeszcze kilka innych rigów), w takiej wersji jak je wymyślili i dopracowali na swoje łowiska Amerykanie.
Znam także ich adaptacje na nasze europejskie wody.
Ale skoro niektórych kolegów, moje wpisy nie tylko w tym ale i w innych wątkach tak irytują, to nie będę się już na temat rigów na tym forum więcej wypowiadał, i nikogo do niczego nie przekonywał.
Wypowiadaj wypowiadaj niektórzy chętnie czytają!
Napisano 07 grudzień 2019 - 21:44
Wypowiadaj wypowiadaj niektórzy chętnie czytają!
Przyłączam się do prośby- wypowiadaj się jeszcze
Napisano 07 grudzień 2019 - 22:50
I wrzucaj fotki.
Napisano 08 grudzień 2019 - 09:12
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych