Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kołowrotki RYOBI SLAM - opinie, uwagi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
249 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   JerryM

JerryM

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 230 postów
  • LokalizacjaBobolice
  • Imię:Jarek

Napisano 23 czerwiec 2014 - 16:42

A na stronie internetowej podają 7

http://www.angeln-sh...am.html?s=17614


  • L A lubi to

#122 OFFLINE   bony20

bony20

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 406 postów
  • LokalizacjaNowe Miasto

Napisano 23 czerwiec 2014 - 17:09

Łożysk 6+1 tylko waga kilka gram niższa. :blink:


Użytkownik bony20 edytował ten post 23 czerwiec 2014 - 17:16


#123 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 23 czerwiec 2014 - 22:22

Zdradzę Wam sekret  :wub: Jak sklep wystawia Slama za 200 - parę złotych to zarabia na nim dosłowny "cały ch..". Na normalnym narzucie przy dobrym rabacie u dystrybutora dla sklepu powinien kosztować ponad 300 zł. Dla klientów konsumentów to dobry zabieg, ale ja wolę zarobić dajmy na to na jednym PENN-ie 200 zł niż sprzedać 10 Slamów i zarobic tyle samo. Taka wojna wykończy sklepy ale i klientów. Czemu? Często jest tak, że towar się zepsuje - typowa cecha kołowrotków z tych lat. Często sklep musi odsyłać towar do przedstawiciela handlowego. Jeśli ktoś zarabia na kołowrotku 20 zł ( :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: ) to później gdy przychodzi klient zareklamować padło jakim jest np. Slam to sprzedawca go albo zbywa bo nie opłaca mu się wysyłać kołowrotka paczką za 11 zł na poczcie polskiej gdy zarobił na nim tylko 20 zł, bo musiał sprzedać żeby tylko sprzedać. No i klient zostaje z ręką w nocniku. 

 

 

Gdybym w sklepie stacjonarnym zobaczył Slama 1000 za 200 zł (a znam ceny zakupu itd), to bym pomyślał że właściciel sklepu umie dobrze zrobić loda przedstawicielowi by mieć towar prawie za darmo albo nie umie robic interesów i rozdaje towar "za darmo" B)



#124 OFFLINE   gammbler

gammbler

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 220 postów
  • Lokalizacjaszczecin

Napisano 24 czerwiec 2014 - 20:26

nowy slam u producenta kosztuje 50 dolcow przy minimalnym zamowieniu 20 sztuk + koszty przesylki ,



#125 OFFLINE   zieloczek100

zieloczek100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 60 postów
  • LokalizacjaMazowieckie

Napisano 25 czerwiec 2014 - 10:53

Też się nad nim zastanawiałem,ale zamówiłem kolejnego Reda.

A widział ktoś już nowego Ryobi Zaubera sprzedawanego przez Dragona ,czy oprócz nowej korby i niższej ceny jakość została ta sama?

Kupiłem zaubera z dystrybucji Dragona. Denerwuje mnie szum przekładni. Kontaktowałem się ze sprzedawcą i powiedział, że wszystkie Zabury od Dragona przychodzą suche w środku. Nie wiem czy nie wymienię sobie u niego na dystrybucję niemiecką. W niemieckiej w zestawie są dwie szpule.



#126 OFFLINE   GregorS

GregorS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Grzegorz

Napisano 25 czerwiec 2014 - 11:03

Witam, Zauber z dystrybucji Kongera też szumi :(


Użytkownik GregorS edytował ten post 25 czerwiec 2014 - 11:03


#127 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 25 czerwiec 2014 - 11:34

Zdradzę Wam sekret  :wub: Jak sklep wystawia Slama za 200 - parę złotych to zarabia na nim dosłowny "cały ch..". Na normalnym narzucie przy dobrym rabacie u dystrybutora dla sklepu powinien kosztować ponad 300 zł. Dla klientów konsumentów to dobry zabieg, ale ja wolę zarobić dajmy na to na jednym PENN-ie 200 zł niż sprzedać 10 Slamów i zarobic tyle samo. Taka wojna wykończy sklepy ale i klientów. Czemu? Często jest tak, że towar się zepsuje - typowa cecha kołowrotków z tych lat. Często sklep musi odsyłać towar do przedstawiciela handlowego. Jeśli ktoś zarabia na kołowrotku 20 zł ( :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: ) to później gdy przychodzi klient zareklamować padło jakim jest np. Slam to sprzedawca go albo zbywa bo nie opłaca mu się wysyłać kołowrotka paczką za 11 zł na poczcie polskiej gdy zarobił na nim tylko 20 zł, bo musiał sprzedać żeby tylko sprzedać. No i klient zostaje z ręką w nocniku. 

 

 

Gdybym w sklepie stacjonarnym zobaczył Slama 1000 za 200 zł (a znam ceny zakupu itd), to bym pomyślał że właściciel sklepu umie dobrze zrobić loda przedstawicielowi by mieć towar prawie za darmo albo nie umie robic interesów i rozdaje towar "za darmo" B)

Kamilu, być może się nie znam na sklepowych interesach, ale z punktu widzenia klienta jeżeli widzę, ze ten sam towar jest w dwóch różnych cenach to odnoszę wrażenie, że ten co chce za towar więcej kasy to najwyraźniej chce mnie orżnąć. Próbowałeś sprzedawać te kołowrotki nie po 300zł, a po 2000 euro? Ba! Możesz nawet dać wtedy dożywotnią gwarancje. Myślisz, że tak wysoka cena sprawi, że klienci będą walili drzwiami i oknami?

 

 

Kiedyś pracowałem w Telekomunikacji Polskiej/Orangu i ten sam "towar" / oferta miała trzy ceny. Najgorsza cena była w Salonie Sprzedaży, zwanym wcześniej Telepunktem, średnia podczas rozmowy z konsultantem i najlepsza jak kliknałeś na stronie internetowej. Dlaczego? Dlatego, że utrzymanie Telepunktu było najdroższe, podczas kontaktu telefonicznego też zaangażowany był człowiek, a w przypadku zamówienia na stronie internetowej działo się wszystko automatycznie. To ostatnie rozwiązanie było najtańsze i pozwalało na największe oszczędności bo nie wymagało płacenia ludziom za pracę i odpadały prowizje sprzedażowe. Jeżeli ktoś ma sklep internetowy i zamawia dużo będzie miał zdecydowanie lepsze ceny niż Ty kiedykolwiek będziesz miał na półce sklepowej w centrum miasta. Ot, taka prosta zależność.


Użytkownik Jack__Daniels edytował ten post 25 czerwiec 2014 - 11:39


#128 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 25 czerwiec 2014 - 11:42

Dla pocieszenia z niemieckiej też szumi, po rozebraniu , nasmarowaniu szum ustał, Ciekawe na ile ???



#129 OFFLINE   ledar

ledar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 447 postów
  • Lokalizacjawrocław
  • Imię:darek
  • Nazwisko:leszczyński

Napisano 25 czerwiec 2014 - 15:19

Osobiście mam slama 4000 i arctice 4000 dla mnie slam to zadna rewelacja wolę łowić arcticą.


  • salmon1977 lubi to

#130 OFFLINE   ledar

ledar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 447 postów
  • Lokalizacjawrocław
  • Imię:darek
  • Nazwisko:leszczyński

Napisano 25 czerwiec 2014 - 16:31

Nasmarowałem swojego slama na razie chodzi idealnie aż jestem zaskoczony żadnego szumu.



#131 OFFLINE   grzegorzyk

grzegorzyk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 296 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Grzegorz

Napisano 25 czerwiec 2014 - 16:49

Kupiłem zaubera z dystrybucji Dragona. Denerwuje mnie szum przekładni. Kontaktowałem się ze sprzedawcą i powiedział, że wszystkie Zabury od Dragona przychodzą suche w środku. Nie wiem czy nie wymienię sobie u niego na dystrybucję niemiecką. W niemieckiej w zestawie są dwie szpule.

Tak się składa że ja też w między czasie kupiłem Zaubera 3000 i mi nic nie szumi ,ale za to czuć delikatne ząbkowanie,na razie zostawiam tak jak jest bo ząbki czuć na główce do 5-6 gr. a pod większym obciążeniem nikną. Ewentualnie dołożę trochę smalcu i się zobaczy. Knoba też trzeba będzie lepiej spasować. 



#132 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 28 czerwiec 2014 - 06:20

Kamilu, być może się nie znam na sklepowych interesach, ale z punktu widzenia klienta jeżeli widzę, ze ten sam towar jest w dwóch różnych cenach to odnoszę wrażenie, że ten co chce za towar więcej kasy to najwyraźniej chce mnie orżnąć.

 

Niekoniecznie tak jest. Podam Ci pewien przykład. Otóż chcąc kupić pompę wody do mojego auta odwiedziłem pierwszy lepszy sprzęt z częściami do aut. Oczywiście zaproponowano najgorsze ścierwo typu Hans Preist czy Ruville a gdy poprosiłem o coś typu SKF to zrobili takie miny, że ja pie.... W takim byle sklepiku ludzi traktują jak biedotę :D Ale jak poszedłem do salonu ASO VW miła pani poczęstowała kawą, sprzedawca zagadał o samochód, gdyż stwierdził że rzadko takie widać i nawet sam kierownik salonu zaproponował od razu stały rabat, gdyż takich aut nie ma wiele i chętnie chcą patronować przy odbudowie :wub:

 

 

U mnie gdy klient chce kupić kołowrotek Daiwy, droższego D.A.M-a czy PENN-a, podchodzi ze mną do oddzielnej gablotki. Sami mówią, że czują się bardziej docenieni gdy dostają Caldię czy Certate z gablotki, niż Stellę przymocowaną na metalowym uchwycie z półki ze sklejki gdzie obok jest kołowrotek Dragona lub Mikado. Ceny mamy takie by na tym zarabiać, a nie sprzedawać po kosztach zakupu (czyli normalnie funkcjonujący sklep). Nie jest mega tanio u nas, ale ludzie wracają po jeszcze drozsze sprzęty i częśto słyszymy, że mamy najlepszy salon na W-M jak nie na północ od Warszawy.

 

 

Fakt, gdy klient widzi tłustą gablotkę Pure Fishing, Daiwy czy pełne stojaki Fenwicka, St.Croix, Savage Gear czy Daiwy to oczy się świecą :rolleyes:

 

 

Za jakość też się płaci, dlatego ktoś woli dołożyć 2,5 raza i kupić Daiwę Ballistic niż Ryobi SLAM-a :D

 

A jak ktoś chce byś dobrym kolegą forumowym to niech załatwi 20 sztuk Slama za 152 zł brutto (50 dolarów) sztuka i sprzeda na forum nie zarabiając na tym ;)


Użytkownik Kamil_Be edytował ten post 28 czerwiec 2014 - 06:22


#133 OFFLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1826 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 czerwiec 2014 - 07:14

Z tą Daiwą Ballistic to pojechaleś teraz :)

#134 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 28 czerwiec 2014 - 12:19

Zapewne :-)



#135 OFFLINE   wicher_dziki_koń

wicher_dziki_koń

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 676 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mateusz

Napisano 28 czerwiec 2014 - 21:39

Kupiłem zaubera z dystrybucji Dragona. Denerwuje mnie szum przekładni. Kontaktowałem się ze sprzedawcą i powiedział, że wszystkie Zabury od Dragona przychodzą suche w środku. Nie wiem czy nie wymienię sobie u niego na dystrybucję niemiecką. W niemieckiej w zestawie są dwie szpule.

W piątek dostałem Zaubera z dystrybucji Dragona i nic nie szumi, nasmarowany dobrze.

Slama kupię dla żony, zobaczymy ile pociągnie. ;]



#136 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 28 czerwiec 2014 - 21:58

Z tą Daiwą Ballistic to pojechaleś teraz :)


Dokładnie.

to już ta caldia lepiej by pasowała :D a i infinity q / bradia chyba stówe droższa od pakistansko-chinsko-kartonowego BalasStika :D
  • Wojtek B. lubi to

#137 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 29 czerwiec 2014 - 06:15

Mam znajomego boleniarza który katuje strasznie mocno Ballistica 3000 już drugi sezon i Daiwa nadal pracuje jak na półce sklepowej. W między czasie zajeździł RedArc-a 10400 oraz któregoś TD sprzed paru lat.

 

Ale wiadomo, opinia już poszła B)



#138 OFFLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1826 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 30 czerwiec 2014 - 20:39

Łukasz, rozbawileś mnie na amen z tym BalasStikiem :D

#139 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 793 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 22 grudzień 2014 - 15:19

Mineło trochu czasu więc może odświeże wątek.

Czy któryś z kolegów może się podzielić wrażeniami z użytkowania < plusy i minusy >  -  Ryobi Slama model 2000 ?


Użytkownik krakus edytował ten post 22 grudzień 2014 - 15:19


#140 OFFLINE   stoen

stoen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 189 postów
  • LokalizacjaPL
  • Imię:Marcin

Napisano 22 grudzień 2014 - 16:21

Użytkuję model 4000, kupiony pod koniec zeszłego roku. W zamyśle miał być do opadu, kogut do 15g. Młynek jest bardzo lekki, przyjemny w prowadzeniu, równo nawija plecionkę. Przez ten rok luzy nieznaczne, natomiast dziwnie drży kosz przy gwałtownym zatrzymaniu. Kupiłem go za 499 i uważam że nie jest wart tej kwoty, zauber czy red arc jest znacznie trwalszy. W moim przypadku się nie sprawdził, jest zbyt lekki i niedoważa mi kiji.