Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

New Stella 2014


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1069 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   haja1978

haja1978

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 913 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Arkadiusz

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:00

Witam,

No tak, Mefi, jak zwykle, pozamiatał... pragmatycznie słusznie... ale, że ja se tam lubię na forum pop.....ć farmazony i spod lodu nie łowię, bom za wielki i w d...ę zimo, wcisnę swoje trzy grosze do tej "bajki".

@Guzu ma rację, to jest rewolucja, jak się spojrzy wstecz na ponad 20 lat "gwiazdy" - czy udana, to się okaże, po wzięciu do ręki, a może dopiero za parę lat.

Jak to mówią, de gustibus... i tak dalej, ale dla mnie jest zwyczajnie "niezapiękna", no i designem zbliża się zbyt mocno do Certate (kolory, wygląd szpuli, itd.)

Kapiący smar z wałka to "wałek" bo przy tym założeniu obecnie też ma gdzie kapać, bo w końcu wałek nie siedzi w "dolince smaru", zresztą, o czym tu mówić.

Małe zęby, ale znacznie szersze, czy jak kto woli dłuższe - plus dwie zębatki - trzeba się będzie modlić o zaj....e osadzenie worma i łożysk podpierających przekładnię w gnieździe, w razie maleńkiego odchyłu od normy, będzie szumieć, nie ma cudów,

Słusznie @krzychun zauważył, że kółko grubsze, może stabilniejsze

Wałek na górze ma mieć wydaje się też zaletę, pytanie, czy przy tej ogólnej wadze młynka odczuwalną, a mianowicie podnosi środek ciężkości młynka do góry, co w założeniu ma sprawić, że będzie mniej męczyć łapkę - krótszy promień, dźwignia, czy jakoś tak :)

No i wałek na górze, może być szansą, że posuw nie będzie głośniej szumiał przy opadaniu osi ze szpulą, jak np. w Millence, czy innych Super Slow

Pożywiom uwidim :P

Pozdrawiam

Arek


  • Guzu lubi to

#62 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:29

To ja sprostuje.

Z mojej strony to była taka... ironia z tym kółkiem.



#63 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:37

Strach pomyśleć jak będą wyglądały następne twinki. Przyłącze się do opini większości, że urodą nie grzeszy, mocno przypomina nowe, paskudne symetre. Co do jakości i wartości praktycznych wszystkich technicznych nowinek przyjdzie podyskutować za kilka lat ale mimo wszystko nie sądze żeby inżynierowie strzelali sobie w kolano. Gwarancję wytrzyma :lol:

#64 OFFLINE   Pele76

Pele76

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaEire
  • Imię:Grześ

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:40

Ciekawe czy szpule będą wymienne z '10 ;)



#65 OFFLINE   haja1978

haja1978

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 913 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Arkadiusz

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:45

To ja sprostuje.

Z mojej strony to była taka... ironia z tym kółkiem.

To tak jak u mnie "może stabilniejsze" ;) 

Ale grubsze jest... i basta :)



#66 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9495 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 23 styczeń 2014 - 21:16

...ale najbardziej wk...ja mnie notoryczne wpisy i zachwyty na konstrukcjami sprzed 10-15 lat...jakie to one niezniszczalne, itp bajeczki dla "młodzików forumowych"...Koledzy....nie jestem jakimś potentatem w ilości sprzedaży części do kołowrotków, ale smiem rzec , że 95% z nich dotyczy właśnie owych niezniszczalnych kultowych konstrukcji sprzed 10-15 lat i przede wszystkim przekładni, oporówek, itp...do nowych modeli sprzed kilku lat części szuka 5% klientów...wiec proszę za przeproszeniem przestać piie...ć brednie..................

Normalnie lubię to :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:



#67 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 23 styczeń 2014 - 21:36

Nie no, co za logika...

Chyba to jasne, że koledzy szukają części do kołowrotków, które ciężko pracowały przez kilkanaście lat i to najczęściej (nie oszukujmy się) bez odpowiedniego serwisu, by wreszcie zasłużyć na miano "nie do zajechania" a nie do tych, które na rybach były już "parę razy"?


  • krzychun lubi to

#68 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 23 styczeń 2014 - 22:37

Moim zdaniem dyskusja jak zwykle "klasyczna forumowa" , próby dowartościowania się co niektórych jak w każdym poście, próby pouczania inzynierów co i jakie ma być i duuuzo bajek i wniosków wysnutych z nudów siedzienia przed komputerem zamiast pracą czy zajęcia się rodziną, żoną, dziećmi, czy kochankami...rozumiem, że wygląd czegoś się komus podoba czy nie...przecie to oczywiste....ale najbardziej wk...ja mnie notoryczne wpisy i zachwyty na konstrukcjami sprzed 10-15 lat...jakie to one niezniszczalne, itp bajeczki dla "młodzików forumowych"...Koledzy....nie jestem jakimś potentatem w ilości sprzedaży części do kołowrotków, ale smiem rzec , że 95% z nich dotyczy właśnie owych niezniszczalnych kultowych konstrukcji sprzed 10-15 lat i przede wszystkim przekładni, oporówek, itp...do nowych modeli sprzed kilku lat części szuka 5% klientów...wiec proszę za przeproszeniem przestać piie...ć brednie. Za 10-15 lat części do dinozaurów już nie będzie zupełnie, a ludzie będa brali części do obecnych modeli....i tyle w temacie "niezniszczalności starych i plastikowatości nowych konstrukcji"....nie pije osobiście do nikogo...to tylko takie gorące wnioski z bełkotu forumowych notorycznych przesiadywaczy, którzy na ryby nie chodzą w ogóle , a ich kołowrotki wody również nie widza nigdy, jedynie śrubokręty i oliwki czy smarowidła w domowym zaciszu...chociaż moge sie mylic co do zasady for...moze one właśnie temu służą...dyskusjom..dyskusjom...bajkom...

 

Potwierdzam powyższą opinię w 100%.

Serwisuję i wiem jaki jest stan tych starych"legend". Tylko kolekcjonerzy, którzy jak są święta to otwierają pudełeczko ze Stellą 98 i sobie nią trochę pokręcą, mogą powiedzieć że to prawie "nówka".Choć z tym też różnie bywa.

Miałem w zeszłym roku Stellę 4000 FW która przeleżała w szafie 10 lat i nie była używana,tylko okazyjnie kręcona dla święta :lol: .Jak pojechała w pierwszy dziewiczy wypad na ryby ,to okazało się że walnięte jest łożysko oporowe.Na szczęście łożysko zostało zamówione,bo jeszcze było dostępne i Stellka wróciła do zdrowia.

Kołowrotek jak został zakupiony nowy to powinien być eksploatowany. A jeśli jest w gablocie i nieużywany,a potem sprzedany,to nowy właściciel zdając sobie sprawę że młynek przeleżał nieużywany długi czas chce go zaraz przesmarować i jeśli tak się stanie to potem może być niewesoło.

Nie rozkręca się nieużywanego kołowrotka,tym bardziej po wielu latach.Musi sobie trochę popracować.

Legendy powoli się kończą i czarne,srebrne i złote,a części do nich już prawie nie ma,a do niektórych już nie ma i nie będzie :lol: .

Ale jeśli ktoś ma sentyment do antyków,to proszę bardzo B) .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 23 styczeń 2014 - 22:38

  • Jozi, joker i guciolucky lubią to

#69 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4916 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 23 styczeń 2014 - 22:50

Mnie się 14stka podoba i na pewno nie telepie jak te stare betoniary z "cudownych lat"  :lol:


  • popper lubi to

#70 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 23 styczeń 2014 - 23:13

To może doprecyzuję, których legend bronię:

 

Daiwa Tournament Z 2500 iT, 3000iT

Daiwa Tournament Z seria  iA oraz C

Daiwa Tournament Force 3000/3500

Daiwa Saltiga Game

Team Daiwa TD-Z 2004/2506

Daiwa A.o.i. 2506

Team Daiwa X 2004/2506 iA/C

Team Daiwa X 4000 HiA/RiA SW

Daiwa Tournament ISO P 4000

Daiwa Tournament Airty 2000/2004/2500/2506 (2003-2005)

Stella ’04, ‘07

Twin Power PG/HG ‘02

 

widzi tu kolega jakieś "telepiące się betoniary"?

 

Tak się składa, że mi także stella '14 się podoba i już ją chcę.



#71 OFFLINE   MefistoFishing

MefistoFishing

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 2149 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 23 styczeń 2014 - 23:29

DonPablo toż Ty azali rzeczywiście koneser ;) ale widzę duuuże braki w arsenale...powinineś jeszcze cuś dokupić....w porównaniu do np. starszego Exista to kaaażda daiwa nawet najdroższy i najnowszy tournamencik to betoniara przecie, wibrująca i telepiąca jak najbardziej...owszem to wszystko bardzo dobre młynki, ale przecie trza gadać o nowej stelli, której jeszczek nikt w łapach nie miał i mieć nieprędko bedzie ;)



#72 OFFLINE   michal00kn

michal00kn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów
  • Lokalizacjawlkp/kp
  • Imię:Michał

Napisano 23 styczeń 2014 - 23:37

....

Kołowrotek jak został zakupiony nowy to powinien być eksploatowany. A jeśli jest w gablocie i nieużywany,a potem sprzedany,to nowy właściciel zdając sobie sprawę że młynek przeleżał nieużywany długi czas chce go zaraz przesmarować i jeśli tak się stanie to potem może być niewesoło.

Nie rozkręca się nieużywanego kołowrotka,tym bardziej po wielu latach.Musi sobie trochę popracować. ...

  B) .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Panie Józefie może pan wytłumaczyć mi jak dla kompletnego idioty "nie rozkręca się nieużywanego kołowrotka,tym bardziej po wielu latach.Musi sobie trochę popracować" i dlaczego może być niewesoło.

Z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie :)



#73 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 23 styczeń 2014 - 23:50

 

Kołowrotek jak został zakupiony nowy to powinien być eksploatowany. A jeśli jest w gablocie i nieużywany,a potem sprzedany,to nowy właściciel zdając sobie sprawę że młynek przeleżał nieużywany długi czas chce go zaraz przesmarować i jeśli tak się stanie to potem może być niewesoło.

Nie rozkręca się nieużywanego kołowrotka,tym bardziej po wielu latach.Musi sobie trochę popracować.

 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

A to ciekawe. Dlaczego nie rozkręca się nieużywanego kołowrotka???

 

Pozdrawiam

Michał K.

 

ps. dodam że ABSOLUTNIE się z tym nie zgadzam. Ale ostatecznie mogę nie mieć racji...


  • CM Punk lubi to

#74 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 23 styczeń 2014 - 23:51

Wyczuwam zamiast siarki lekki powiew sarkazmu B)  .

Jeśli porównamy za to A.o.i., TD-Z czy stare Airty z Existem, to różnica w ich pracy jest w zasadzie pomijalna.

 

Żeby było o nowej stelli: wszystko wskazuje na to, że będzie boska...dopóki Alan nie rozbierze jej na czynniki pierwsze i nie zidentyfikuje paru tajlandzkich łożysk.

 

Mam nadzieję, że tak się nie stanie.


Użytkownik DonPablo edytował ten post 23 styczeń 2014 - 23:51


#75 OFFLINE   michal00kn

michal00kn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów
  • Lokalizacjawlkp/kp
  • Imię:Michał

Napisano 23 styczeń 2014 - 23:55

.... najbardziej wk...ja mnie notoryczne wpisy i zachwyty na konstrukcjami sprzed 10-15 lat...jakie to one niezniszczalne, itp bajeczki dla "młodzików forumowych"...Koledzy....nie jestem jakimś potentatem w ilości sprzedaży części do kołowrotków, ale smiem rzec , że 95% z nich dotyczy właśnie owych niezniszczalnych kultowych konstrukcji sprzed 10-15 lat i przede wszystkim przekładni, oporówek, itp...do nowych modeli sprzed kilku lat części szuka 5% klientów...wiec proszę za przeproszeniem przestać piie...ć brednie. ....

bo zdecydowana większość posiada stare kultowe kołowrotki, a 5%(albo i wiele mniej)  posiada nowe z najwyższych półek, musisz się z tym pogodzić bo My jesteśmy biedny społeczeństwem( jeszcze kilkanaście lat temu zachwycaliśmy się śmieciami z Niemiec z "wystawek" później autami...)  i minie jeszcze wiele lat zanim przeciętnego wędkarza będzie stać na nowy model "kultowego"  kołowrotka.



#76 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 23 styczeń 2014 - 23:59

Jak mniemam, Panu Józefowi chodziło o sytuację, w której kołowrotek po 3 latach katowania, został bez serwisu użyty na nowo i padło oporowe. Wierzę.

Natomiast autentycznie nieużywany kołowrotek, po 10 latach leżenia wymaga wymiany smarowideł, które naturalnie podlegają utlenianiu.



#77 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 24 styczeń 2014 - 00:03

Ja zaś mniemam że Pan Józef mówił o kołowrotku nowym, nieużywanym, który przeleżał ileś tam lat w gablocie albo na dnie szafy i ma być najpierw pokręcony, a dopiero potem wyczyszczony i nasmarowany. Tak zrozumiałem wypowiedź naszego króla serwisu. :)

Chyba że źle zinterpretowałem.


Użytkownik skippi66 edytował ten post 24 styczeń 2014 - 00:19


#78 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 24 styczeń 2014 - 00:07

A tak w ogóle to bym se nad jakąś rzekę pojechał i przy 20 stopniach pow. zera rybki na słoneczku połowił. Albo chociaż pod krzaczkiem poleżał. Nawet z jakimś starym Emblemem czy innym skatowanym szajsem.


  • MefistoFishing lubi to

#79 OFFLINE   MefistoFishing

MefistoFishing

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 2149 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 24 styczeń 2014 - 00:07

Wyczuwam zamiast siarki lekki powiew sarkazmu B)  .

Jeśli porównamy za to A.o.i., TD-Z czy stare Airty z Existem, to różnica w ich pracy jest w zasadzie pomijalna.

 

Żeby było o nowej stelli: wszystko wskazuje na to, że będzie boska...dopóki Alan nie rozbierze jej na czynniki pierwsze i nie zidentyfikuje paru tajlandzkich łożysk.

 

Mam nadzieję, że tak się nie stanie.

eee tam siarkazm :) nie przyjacielu, żadne airity choćby mu nawet wyjał napęd nie chodzi jak exist.....Alan to lepiej niech się nie zabiera, bo u niego zaraz rotory będą klekotać ;)



#80 OFFLINE   MefistoFishing

MefistoFishing

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 2149 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 24 styczeń 2014 - 00:11

bo zdecydowana większość posiada stare kultowe kołowrotki, a 5%(albo i wiele mniej)  posiada nowe z najwyższych półek, musisz się z tym pogodzić bo My jesteśmy biedny społeczeństwem( jeszcze kilkanaście lat temu zachwycaliśmy się śmieciami z Niemiec z "wystawek" później autami...)  i minie jeszcze wiele lat zanim przeciętnego wędkarza będzie stać na nowy model "kultowego"  kołowrotka.

eeee....przecie nigdzie poza Japonią, a nawet pewnie i tam drogie kręcioły nie są popularne i nigdy nie będą..w Germanach Usach, itp kupuje się zwykłe młynki za 100usd czy 100EUR i tyle...jak w Polsce Jaxony....No może jedynie Rosja i mafijne pieniądze napędzają tamtem rejon drogim sprzętem, ale nigdzie indziej na świecie tak nie ma i nie będzie, żeby dorgie produkty były chlebem powszednim....a w Polsce tym bardziej...nigdy