Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Serwisowanie kołowrotków Shimano

serwis kołowrotek

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3186 odpowiedzi w tym temacie

#3021 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 02 marzec 2024 - 08:37

Chłopaki więcej luzu :)  :)  :)  :) .

Serwisowanie kołowrotka to nie jest jakaś tajemna wiedza, aczkolwiek są konstrukcje upierdliwe np. TP 15 ( ma tak umieszczoną śrubkę od mocowania dupki, że trzeba dobrze celować by nie rysować wałka i do tego jeszcze musi być cienki śrubokręt).

Samo smarowanie powinno być z umiarem, bo to dawniej grubo się smarowało stare turki by nie stukały :P  :P  :P .

Shimaniaki raczej tej przypadłości nie mają, oprócz wodzika w tych tańszych konstrukcjach.

Według mojej wiedzy i doświadczenia ( jeżeli mam prawo uważać się za doświadczonego amatora serwisanta) do posmarowania kołowrotka wystarczają dwa rodzaje smaru.

Najważniejszy jest ten na koło i pinion, bo to dwie części najbardziej narażone na zużycie. Tu od dłuższego czasu używałem i używam smaru shimano ace#2.

Zapewne przez Przemka Grobelnego i Rafała Malinowskiego @Spigota nie stosowany ( Oni stosują nowe smary shimano- ponieważ prowadzą profesjonalne i specjalistyczne serwisy i przerabiają dość dużo kołowrotków to na bieżąco kupują), ja natomiast mam ace#2 sprawdzony( jest lepki, dobrze trzyma się przekładni) i nie widzę potrzeby stosować innego. Na worma stosuje lżejszy smar shimano DG 4 często z kropelka oliwki i maszynki kręcą jak należy.

Ten smar aplikuję wykałaczką w każdy ząb koła i piniona, początkowo trochę ciężej kręci, ale po "ułożeniu" kręci z lekkim oporem.

Pozostałe elementy to smar DG 4, na oś daję jeszcze kropelkę oliwki.

Wot i to cała moja tajemna wiedza dotycząca używania smarów i ich aplikowania.

Przemek i Rafał nie chcą się dzielić wiedzą w 100%  z prostej przyczyny, to jest ich chleb i ja się wcale im nie dziwię, czy dobry kucharz zdradzi Wam do końca swój przepis? Są receptury przez lata strzeżone przez rodziny i przekazywane z pokolenia na pokolenie.

A o to moja tajemna skrzynka i tajemne smary używane do tajemnych prac przy kołowrotkach :)  :)  :)

Załączony plik  Skrzynka.jpg   81,17 KB   16 Ilość pobrań

Wodom Cześć.



#3022 ONLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 02 marzec 2024 - 20:30

Serwisant ze wschodu zazwyczaj daje info jakie i gdzie stosuje smary,ma sporo filmów
https://youtu.be/7_v...2xfH3ZhcHQuL1Sj
  • jachu i LukaStCroix lubią to

#3023 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4679 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 02 marzec 2024 - 21:05

A już myślałem, że chodziło o Pana Henia, na którego napis Shimano działa jak płachta na byka i również używał on szczypiec do odkręcania nakrętki.

Fb, ig, fora i inne social media przeglądam sporadycznie i odbywa się to przeważnie w trakcie wzmożonego skupienia. Czasy mamy, jakie mamy i social media zastąpiły mi odchodząca do lamusa prasę. Konta na TikToku nie posiadam i nie zapowiada się, żeby miało się to zmienić.

Z naszego rodzimego podwórka nie spotkałem jeszcze serwisanta, który faktycznie ma wiedzę i doświadczenie, a prezentowane przez niego materiały w internecie nie wzbudzają żadnych wątpliwości. Może jeszcze mało widziałem, ale przedstawiam swój punkt widzenia na ten temat. Szkoda, ponieważ sam uważam się za amatora serwisowania kołowrotków (ponieważ grzebię wyłącznie w swoich maszynkach) i chętnie bym obejrzał dobrze wykonaną robotę, w której serwisant tłumaczy krok po kroku, co do czego i dlaczego.

O Panu z Sieradza (rozumiem, że chodzi o Pana podkładkę) lub o Panie odpowiednie smary w odpowiednich ilościach, to sam nie wiem, czy mogę się wypowiadać, bo kim ja jestem w porównaniu do takich tuzów serwisowania, którzy swoją wiedzą i doświadczeniem są lata świetlne nawet przed inżynierami z Japonii :lol:

Szkoda, że serwisanci mocno działający w internecie nie nagrywają całej procedury serwisowej od a do z dla mniej doświadczonych, żeby ci mniej doświadczeni mogli czerpać z tego wiedzę praktyczną i sami mogli we własnym zakresie dokonywać konserwacji swoich maszynek. Oczywiście mam na myśli przeprowadzenie takiego serwisu na kołowrotku budżetowym i prostym w budowie (jakieś ninje, catany, ceymary itp.), którego kwota często przewyższa koszt serwisu u takich internetowych serwisantów.
Rozumiem też punkt widzenia serwisantów, który nie mają zamiaru dzielić się szczegółami jak przeprowadzić prawidłowo serwis Stelli, ponieważ poniekąd sami by sobie odbierali robotę, ale na litość boską jak słyszę teksty od serwisanta o rzekomej tajemnicy serwisowej w momencie, gdy ktoś pyta ile i jakiego smaru użyć do przesmarowania przekładni w Catanie to aż mnie skręca... No, ale cóż taki mamy klimat.

Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.



Ależ się wędkarzu rozpisałeś ... I za wiele z tego nie wynikło bo np. nie napisałeś gdzie, co i jak stosujesz także ten tego ... Za to skrytykowałeś wszystkich.
Ja natomiast uczciwe napiszę, dlaczego o tym nie napiszę. Dlatego, że to co pasuje mi wcale nie musi pasować komuś innemu. I tylko dlatego bo nie zamierzam później czytać jaki to S.N. musi być nawiedzony aby takie, a nie inne rady w tej czy innej materii dawać. Ot i cała tajemnica moja i jak zgaduję nie tylko moja. A jeśli już przydarzy mi się komuś coś posmarować to albo pytam co mam dać albo sam decyduję pytając wcześniej czego od tego smarowania oczekują.

#3024 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 03 marzec 2024 - 11:08

Zastanawiam się kiedy i czy dokonała się jakaś rewolucja dotycząca smarów i sposobie ich aplikacji? Na rynku są od lat praktycznie te same o sprawdzonej jakości. Nie ożywią trupa Catany i raczej nie spowodują, że Stella będzie działać lepiej niż nowa wyjęta z pudełka. Jeśli ktoś decyduje się na samodzielne rozłożenie, umycie i posmarowanie kołowrotka, dokładną odpowiedź znajdzie w tym i w wątku o smarowaniu kołowrotków. Może wystarczy trochę poczytać, a nie stale o to samo pytać. Te konkretne smary tu proponowane można stosować bez obaw, że zrobią kołowrotkowi krzywdę. Najważniejsze żeby o kołowrotek dbać i używać zgodnie z jego przeznaczeniem. Nie oczekiwać, że fachowe smarowanie ożywi trupa. Wtedy nikt tego samym smarowaniem nie dokona. Ani Pan podkładka, ani Jozi, ani Sławek S.N., ani Rafał Spigot, ani nawet firmowy serwis.

Bardzo polecam człowieka z linku Hasiora. Jeszcze z dwóch, trzech dobrych Rosjan by się na YT znalazło. Nie wszystko pokazują, bo film byłby znacznie dłuższy i nikt by tego nie chciał oglądać. Jeśli kołowrotek wymaga regulacji, jeśli wymagania właściciela są duże, to jednak potrzeba na to czasami poświęcić dużo czasu. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć czym i jak prawidłowo się posługiwać przy serwisowaniu, posłuchać czym różni się kołowrotek z filmu od poprzedników i następców jeśli ich ma, posłuchać o ich plusach i minusach, w dodatku w dość zrozumiałym dla nas języku i bez wytykania kto i jak jest beznadziejny, to w sieci nic lepszego nie znajdzie. 



#3025 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 03 marzec 2024 - 13:41

Zastanawiam się kiedy i czy dokonała się jakaś rewolucja dotycząca smarów i sposobie ich aplikacji? Na rynku są od lat praktycznie te same o sprawdzonej jakości. Nie ożywią trupa Catany i raczej nie spowodują, że Stella będzie działać lepiej niż nowa wyjęta z pudełka. Jeśli ktoś decyduje się na samodzielne rozłożenie, umycie i posmarowanie kołowrotka, dokładną odpowiedź znajdzie w tym i w wątku o smarowaniu kołowrotków. Może wystarczy trochę poczytać, a nie stale o to samo pytać. Te konkretne smary tu proponowane można stosować bez obaw, że zrobią kołowrotkowi krzywdę. Najważniejsze żeby o kołowrotek dbać i używać zgodnie z jego przeznaczeniem. Nie oczekiwać, że fachowe smarowanie ożywi trupa. Wtedy nikt tego samym smarowaniem nie dokona. Ani Pan podkładka, ani Jozi, ani Sławek S.N., ani Rafał Spigot, ani nawet firmowy serwis.
Bardzo polecam człowieka z linku Hasiora. Jeszcze z dwóch, trzech dobrych Rosjan by się na YT znalazło. Nie wszystko pokazują, bo film byłby znacznie dłuższy i nikt by tego nie chciał oglądać. Jeśli kołowrotek wymaga regulacji, jeśli wymagania właściciela są duże, to jednak potrzeba na to czasami poświęcić dużo czasu. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć czym i jak prawidłowo się posługiwać przy serwisowaniu, posłuchać czym różni się kołowrotek z filmu od poprzedników i następców jeśli ich ma, posłuchać o ich plusach i minusach, w dodatku w dość zrozumiałym dla nas języku i bez wytykania kto i jak jest beznadziejny, to w sieci nic lepszego nie znajdzie.

To jest najprawdziwsza prawda, jak to mówią " Z g....a bicza nie skręcisz".

Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka
  • jachu lubi to

#3026 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 05 marzec 2024 - 13:46

 Patryk  odpowiedź jest absolutnie prosta... po prostu u nas nie opłaca się serwisować kołowrotków, dlatego tak mało osób to wykonuje, czy też nie dzieli się swoją wiedzą. Lepiej robić to hobbystycznie jako dodatkowe zajęcie. Jest to czasochłonne, sprowadzanie części zamiennych, wiedza i czasem dojście do niej bo nie zawsze wszystko idzie pięknie.

Daj mi przykład firmy ,która za darmo sprzeda swoje "know how" .Rozumiem że niektórzy by wszystko chcieli mieć podstawione na tacy pod pysk. Takie działanie jest sprzeczne z interesem serwisanta. Co do "ziutka z zajechaną przekładnią która była picuś glancuś" wystarczy że źle poskładał do kupy kołowrotek, próbował zakręcić nim czy też zabrał na ryby tak poskładany kołowrotek i nie odpuścił podczas złej pracy kołowrotka( z myślą bo się ułoży...) Poza tym jakie to ma znaczenie, jak została zajechana przekładnia i zostało stwierdzone że powinna zostać wymieniona? 


  • Biesan, Andru77, WedkarzIncognito i 1 inna osoba lubią to

#3027 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 05 marzec 2024 - 14:26

 Patryk  odpowiedź jest absolutnie prosta... po prostu u nas nie opłaca się serwisować kołowrotków, dlatego tak mało osób to wykonuje, czy też nie dzieli się swoją wiedzą. Lepiej robić to hobbystycznie jako dodatkowe zajęcie. Jest to czasochłonne, sprowadzanie części zamiennych, wiedza i czasem dojście do niej bo nie zawsze wszystko idzie pięknie.

Daj mi przykład firmy ,która za darmo sprzeda swoje "know how" .Rozumiem że niektórzy by wszystko chcieli mieć podstawione na tacy pod pysk. Takie działanie jest sprzeczne z interesem serwisanta. Co do "ziutka z zajechaną przekładnią która była picuś glancuś" wystarczy że źle poskładał do kupy kołowrotek, próbował zakręcić nim czy też zabrał na ryby tak poskładany kołowrotek i nie odpuścił podczas złej pracy kołowrotka( z myślą bo się ułoży...) Poza tym jakie to ma znaczenie, jak została zajechana przekładnia i zostało stwierdzone że powinna zostać wymieniona? 

No dokładnie, a co jeszcze mogło być przyczyną śmierci technicznej przekładni? :rolleyes:  :rolleyes:  :rolleyes:  :rolleyes:

Ludziska mają często szroty, albo kupi szrot i mysli że smary i serwisant uczyni cuda, cuda Panie to w kanie galilejskiej były i to wieki temu i jeszcze nie wszyscy w to wierzą.....


  • Biesan, S.N. i Umbra lubią to

#3028 OFFLINE   SPMR

SPMR

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 26 postów
  • Imię:Rafał

Napisano 05 marzec 2024 - 15:39

W sklepie makarfish.pl masz spory wybór smarów Shimano, ceny też całkiem dobre.

Całkiem fajnie zaopatrzony dział serwisowy. Jestem pod wrażeniem 


  • adam 13 lubi to

#3029 OFFLINE   SPMR

SPMR

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 26 postów
  • Imię:Rafał

Napisano 05 marzec 2024 - 19:55

Najmocniej WSZYSTKICH przepraszam jeśli uraziłem swoimi wpisami. W wieku 50 lat z ponad 20 letnim stażem w branży nie pozwolę sobie na oszczerstwa wyssane z palca. Krytykę filmów nie wnoszących nic w życie czy innego bełkotu udam, że nie widzę. To tylko świadczy o tym, że ktoś chciałby może być czy mieć to czy tamto. To dla mnie jak węgiel w piec. Uważam też, że szacunek się jakiś należy dla tych co są normalni, pomocni i coś w noszą w życie społeczeństwa. Krytyków, znawców, specjalistów w życiu przerobiłem i nic ich tak nie chłodzi niczym wiaderko zimej wody, jak poczepanie futerkiem.

Z całym szacunkiem do użytkowników czy moderatorów, nie miałem złych intencji.

#3030 OFFLINE   Marcin70

Marcin70

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2024 - 09:33

Hejka

Łożyska z Stradica FM 2500S.

3 sztuki praktycznie bez smaru, śladowa ilość oliwki lub oleju.

Górne łożysko piniona już ze smarem nawet całkiem dużo.

Do demontażu zabezpieczenia i uszczelnienia blaszanego potrzebny był mikroskop, w normalnych warunkach raczej nie do rozebrania.

Dostały kąpiel ze specjalnego smaru do łożysk. Zobaczymy jak nie to wymiana na EZO.

Robiłem porównanie z EZO i raczej to inny producent.

Do demontażu wystarczy cieniutka igła i pęseta.

Przy okazji polerka tulejki posuwu szpuli.

 

Dostanie też tytanowe śruby T8

Załączone pliki


Użytkownik Marcin70 edytował ten post 12 marzec 2024 - 09:44

  • strary lubi to

#3031 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1980 postów

Napisano 12 marzec 2024 - 10:10

Uważam też, że szacunek się jakiś należy dla tych co są normalni, pomocni i coś w noszą w życie społeczeństwa.

Z całym szacunkiem do użytkowników czy moderatorów, nie miałem złych intencji.

No to liczymy na pomoc i wnoszenie swej wiedzy w życie tutejszego społeczeństwa, naszej małej wspólnoty jekbaitowej.



#3032 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 655 postów

Napisano 12 marzec 2024 - 10:12

Marcinie, według ogólnie dostępnej wiedzy, za mała ilość środka smarującego  łożysko jest mniej szkodliwa niż nadmiar smaru. Nadmiar smaru może spowodować, że część kulek przestanie się toczyć po bieżni i zacznie się poruszać ruchem ślizgowym doprowadzając do szybkiego zużycia łożyska. Wolna przestrzeń łożyska powinna być wypełniona smarem w ok. dwudziestu. procentach. Napisz jeśli to nie tajemnica, co tam ciekawego masz do posmarowania łożysk.


  • przemo_w lubi to

#3033 OFFLINE   Marcin70

Marcin70

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2024 - 10:48

Jest to na tyle rzadki smar, że nadmiar spokojnie sobie wypłynie szczeliną uszczelnienia.
Zapewniam Cię że nie zaszkodzi. Poczytaj sobie co to jest film olejowy lub smarny.
Smar produkcji PL

https://17.euc.info.pl/produkty/

PS. Poprawiłeś mi humor :)

Użytkownik Marcin70 edytował ten post 12 marzec 2024 - 11:10


#3034 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2307 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 12 marzec 2024 - 11:26

Jest to na tyle rzadki smar, że nadmiar spokojnie sobie wypłynie szczeliną uszczelnienia.
Zapewniam Cię że nie zaszkodzi. Poczytaj sobie co to jest film olejowy lub smarny.
Smar produkcji PL

https://17.euc.info.pl/produkty/

PS. Poprawiłeś mi humor :)

Chłopie próbujesz tu mocno błysnąć.
1. Łożyska w stałej szpuli się wymienia a nie rzeźbi ze smarowaniem.
2. Co ci dała ta polerka tulejki miedzianej? Nic. Oś w Stradicu jest stalowa i cały czas tą miedź poleruje a ta tulejka nie jest od posuwu szpuli a od trzymania osi żeby nie pukała w nakrętce.
3. Tytanowe śruby do kołowrotka i jeszcze do stradica? Jednym słowem wyrzut pieniedzy w błoto. Ale to twoje pieniądze.

Ty sobie poczytaj najpierw bo za duża ilość smaru wypłynie i zabierze ze sobą syf który później i tak to łożysko złapie spowrotem. A jeszcze gorzej jak z górnego łożyska piniona zassa oporówka.
Najlepszym przykładem jest dolne łożysko piniona zasysające nadmiar smaru z przekładni.
I pada najszybciej od zassanego brudnego smaru.
  • fish28 lubi to

#3035 OFFLINE   Marcin70

Marcin70

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2024 - 12:11

Posłuchaj, to jest mój młynek i będę robił z nim co mi się podoba.

Nie zrozumieliście, co miałem do przekazania pisząc ten post.

Chyba szkoda mojego pisania, bo zaraz mnie zagryziecie.

Z drugiej strony nie musisz czytać moich postów.

 

PS. Tulejka jest z mosiądzu jak coś i nie próbuje błysnąć.


Użytkownik Marcin70 edytował ten post 12 marzec 2024 - 12:13


#3036 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2307 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 12 marzec 2024 - 12:41

Mosiądz tak. Jeb...się z prędkości pisania.
Więc jakie właściwości ma mosiądz?
Ty nie rozumiesz że takie posty szkodzą ogółowi?
To jest Twój młynek i możesz go młotkiem potłuc.
Tylko czytają to inni i później powielają tą głupotę z tą blaszką trzymającą łożysko, smarowaniem łożysk w stałej szpuli czy już jako hit te śrubki tytanowe. Bo tak w internecie przeczytali.

Gdybyś zapytał tych co żyją z serwisu młynków to by ci powiedzieli ile takich internetowych głupot muszą prostować i tracić niepotrzebie czas!
Poza tym szumy których nie ma nad wodą bo nie są w stanie tak je....ć z korby żeby młynek 1 prędkości kosmicznej dostał. I jeszcze kilkadziesiąt innych wymysłów.

Użytkownik przemo_w edytował ten post 12 marzec 2024 - 12:44


#3037 OFFLINE   Marcin70

Marcin70

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2024 - 12:52

Ciekawiło mnie bo była ostatnio nagonka na ten model bo szumi. Nasi fotelowi onaniści kręcąc te suche łożyska zażynali w mig. To że Shimano kładzie słabej jakości te łożyska to się nie spodziewałem. Mój dostanie wszystkie EZO i tyle o to mi chodziło.
4 główne łożyska i 3 suche. Porostu chciałem sprawdzić przyczynę a że rozebrałem swój młynek i straciłem gwarancję mam to w nosie.

Użytkownik Marcin70 edytował ten post 12 marzec 2024 - 12:54


#3038 OFFLINE   Marcin70

Marcin70

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2024 - 13:03

Jak coś mam na imię Marcin nie chłop i nie TY ok.



#3039 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2307 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 12 marzec 2024 - 13:05

Przecież to jest wielkoseryjna produkcja gdzie Shimano łożysk zamawia pewnie kontenerami. A każdy składacz ma je pewnie po wiaderku przy stanowisku. Przy takich ilościach są i będą wadliwe. To jest nieuniknione.

Druga sprawa. Ile powinno wytrzymać miniturowe łożysko? Ja nie wiem i wątpię że ktoś na to odpowie.
Ale jest na tyle tanie że zawsze można je wymienić.
Jest też 2 lata gwarancji na młynek.
I tu kolejny temat że są tacy co 5 razy w tygodniu są nad wodą więc jak porównywać np z trwałością u takich co raz w tygodniu łowią.
  • delux64 lubi to

#3040 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2307 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 12 marzec 2024 - 13:10

Jak coś mam na imię Marcin nie chłop i nie TY ok.

Szacun proszę pana.
Czytaj ze zrozumieniem. Forma wołacza byłaby nie na miejscu a ja jej nigdzie nie użyłem.





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: serwis, kołowrotek

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych