[lesiewicz]

Robercie ja na Rożnowie miałem dwa podejścia ale bolki olewały moje przynęty i zrezygnowany mogłem tylko podziwiać piękne okoliczności przyrody i wspaniałe ataki boleni.
Na pewno wybiorę się tam latem i spróbuję jeszcze raz swoich sił.
Wiem że są tam bolki na rekord Polski bo widziałem kilka ataków zaraz przy samej łódce.
TAAAAAAAAKIE były

[marcin1521]

pamiętam jakis czas temu była zaraza nad rożnowem tasiemiec wybił ryby słyszałem ze ponoc była spuszczana woda i oczyszcanie tego syfu tak ze na dwoje babka wróżyła

pozdro

[patu]

...@Robert nie daj się prosić... myślę, że na 100-tną stronę w wątku boleniowym rapa 102cm będzie pasowała jak ulał ...

[Robert]

Nie trzeba prosić. Pamiętam, ale mam problem techniczny. Chciałem tu pokazać oryginalny skan z kliszy bo ryba wypełnia tylko 1/3 kadru co da pojęcie o działaniu szerokiego kąta który nic nie powiększył. Niestety mój napęd nie czyta płyty a w podglądzie pokazuje się kawałeczek zdjęcia. Jutro będę ponownie w domu i przekopie kilkaset CD w poszukiwaniu kopii lub pliku do druku.

[supersobi]

No więc moi drodzy.. w WP wyczytałem że 31/10/08 padła sztuka na nowy Rekord Polski.
90cm i 8,05kg

A teraz konkrety. Jak przystało na prawdziwego boleniarza koleś łowił wędką Team Dragon 1-7g na plecionce okoniowej 0,08mm 5,25kg na sandaczowego woblera, jak podaje -

Pokazał nam kto potrafi łowi duże sztuki bolenia...
No ale fakt, ryby szczerze się zazdrości.. Szkoda że poleciala na patelnie..

[biosteron]

Quote

Szkoda że poleciala na patelnie..

Jeśli jest tak,jak mówisz to sory za wyrażenie, ale ten gość jest niespełna rozumu .

Ps.

Z własnego ogródka .Przykro słyszeć nad wodą od starszego pana że złowił bolenia 94 cm,pytam się go bez ogródek i co??poszła na patelnie??eee panie faszerowałem ją :/.Ile to lat trzeba czekać na tak przepiękny wymiar,ryba to nie grzyb że urośnie znaczących rozmiarów przez noc.

[Robert]

supersobi, widzę, że wszystko wskazuje na to, że to przypadkowy połów. Ale akurat do tego należało już dawno przywyknąć. Przedostatni rekord też nie padł z ręki fachowca od boleni. Ale po za tym to mnie już nic nie dziwi. Facet łowił tak jak polecam od ładnych kilku lat wszystkim którym marzy się rekordowa ryba. Nie twierdzę, że łowca nowego rekordy czerpał z moich porad. W kontekście tego co się stało z rybą nawet bym sobie tego nie życzył. Ja bym się zdziwił gdyby rekord padł na powierzchniową przynętę typowo boleniową. Jest to możliwe ale szanse są dużo mniejsze. PS. Jest w WP fotka ryby?

[marcin1521]

witam


Totalna żenada jeszcze pewnie fota zrobione na tle kafelek w kiblu omg

[supersobi]

Jest fotka.. wrzuciłbym, ale jestem akurat w trakcie przeprowadzki i aparat zakopany

Apropos ryby to dokładnie tak jak mówisz.. przyłów.. dlatego się śmieje

Zresztą w tym sezonie obserwując Parade Rekordów stwierdzam, że najwieksze ryby padły na:
a) makaron (z gruntu) (coś ok 90cm dokłądnie nie pamietam)
ukleję z gruntu (w kole 87cm)

chyba czas na zmianę przynent typowo boleniowych

[supersobi]

Quote

witam


Totalna żenada jeszcze pewnie fota zrobione na tle kafelek w kiblu omg

nie no... spokojnie... zdjęcie nie jest takie złe.. na polu

[Robert]

W kronice pewnego koła widziałem zdjęcie rekordowego karpia na tacy przekrojonego na 2 części. Jedno jest pewne, największy, lub jeden z największych boleni w Polsce został zabity przez – no właśnie, przez kogo? Tego co myślę nie napiszę bo znowu mnie ktoś oskarży, że obrażam ludzi których nie znam. Powiedzmy, że facet zabił rybę aby zmniejszyć prawdopodobieństwo pobicia jego rekordu

[gaDza]

To Ja teraz podgrzeje trochę temat: ostatnio miałem okazję oglądać zdjęcia ryb złowionych w Zb. Nyskim (Głębinów)przez brata gościa który mi te zdjęcia pokazał. Najpierw były na nich 2 ogromne sandacze (coś ok 110cm) a poźniej bolek na jedyne 105cm!!! . Niestety zdjęcie przedsawiające bolenia robione było komórą i widać na nim było jedynie głowę wielką jak wiadro z małymi rączkami łowcy. Ile miał ten boleń tego stwierdzić nie mogę ale porównując mojego największego bolka (coś ok 80) to jego głowa była 2x mniejsza od tego bola z Głębinowa. Koleś powiedział tylko że bolek walczył tak że mało nie wyciągnął brata z łódki i co najważniejsze... dalej pływa w wodzie Co Wy na to??

[Redzi]

Cieszymy się że dalej pływa i że bedzie byćże okazja by go ktos jeszcze złapał

[Robert]

A ten gościu nie nazywa się przypadkiem Munchausen?

[gaDza]

Nie gościu jest z Polski!!

[yacaré]

Quote

Nie gościu jest z Polski!! Smile

To nie gosciu, to Baron M�nchhausen!

[fedx]

hehehehheeheheehhe dawno się tak nie ubawiłem

pzdr

[patu]

@Robert 100-tna strona ... dawaj 102-kę bo przez te sandacze zapomniałem jak wygladają rapy

[ginel]

Tak grudniowe bolki są najfajniejsze.Małe ale są Szkoda, że dziś mam zajęty dzień, bo pogoda jest oki.

[ziuta]

Quote

@Robert 100-tna strona ... dawaj 102-kę bo przez te sandacze zapomniałem jak wygladają rapy

@paatu, pokaż te sandały w wątku sandacze 2008, nie odpuszczaj
sam bym coś wrzucił ale moje nie mają odpowiednich wymiarów ( jak na to forum)
Pozdrawiam i liczę, że jeszcze pojawi się tu jakiś boleń...