Michał- cieszmy się życiem , po prostu
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-54055.jpg?_r=1393504575)
Ciepło, słonecznie, wiosna puka. Czas nad wodę?
#41
OFFLINE
Napisano 14 marzec 2014 - 16:08
#42
OFFLINE
Napisano 15 marzec 2014 - 06:26
Przy takich rozmiarach zapaści , spustoszenia wód , degrengoladzie obyczajów łowiących , bez reszty przeświadczonych o własnej nadzwyczajnej , osobistej zajebistości , nieśmiały głos przeciwny w stylu - brzydko się bawicie! - musi być zakwalifikowany jak zrzędzenie oszołoma
Presję można skutecznie ograniczyć na wiele sposobów , o ile woli wystarczy , albo zwykłej dalekowzroczności : c&r , no kill , zwiększone okresy i wymiary ochronne , closed season w końcu Kto to ma zrobić , kto jest do podjęcia tego wyzwania zdolny ; chłopaczkowie naragratypięknerybkikolo , związek pierdoła , czy my - których nie ma ?
Odebrać powszechne uznanie , to jest krok w bardzo dobrym kierunku ..
- Jerzy Kowalski lubi to
#43
OFFLINE
Napisano 15 marzec 2014 - 19:25
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:30
- minecjusz, robert.bednarczyk i staszek lubią to
#44
OFFLINE
Napisano 15 marzec 2014 - 20:10
Ale przecież nic innego nie robię , tylko nieustannie się nie zgadzam .. na tą niewyszukaną , uproszczona do siermiężnego róbta co chceta , jednomyślność Jednomyślność nie jest dobra dla żadnej społeczności. A moje poglądy są tylko i wyłącznie umiarkowane , wyważone i nieodmiennie sprawiedliwe , choć dla niektórych może ociupinkę niemiłe , albo mało popularne .
Spustoszenie jest faktem , a wyjątki takie jak sezonowo rybna Biebrza , tylko tą wyświechtana regułę potwierdzają , tak jak i faktem jest głęboki regres naszego hobby . Wędkarstwo dla postronnych nie jest , że tak powiem - sexy . Może być nawet odrażające .. Nie potrafimy jakoś wytworzyć żadnego sensownego przekazu , nie widać tu żadnej istotnej myśli , próby budowania dobrego wizerunku , szacunku , atencji czy poważania , o społecznej pozycji już nawet nie wspominając . Wystawiamy się na strzał sami , przez tradycyjną bylejakość i zwyczajowe jakoś to będzie
Ps No właśnie dostałem zajawkę do nader symptomatycznego przykładu
http://www.corona-fi...um_posty,21,267
#45
OFFLINE
Napisano 15 marzec 2014 - 21:24
Szanowny kolego Cristovo!
Prawdopodobnie w jakiejś dłuższej, ale wyobrażalnej, perspektywie czasowej, luckość osiągnie stan równowagi czy też pełnej zgody z naturą albo ekologicznej nirwany. Cierpienie zniknie. Zaprzestaniemy wszelkiej hodowli i uprawy, posiądziemy bowiem umiejętność syntezy schabowego z kapustą w domowym syntezatorze. Te z Panasonica będą lepiej doprawione i wypieczone, Clatronic zapewne zafunduje mdłe w smaku a także żylaste. Łowiectwo zatem stanie się zbędne i będzie traktowane jako przejaw barbarzyństwa czasów słusznie minionych. W mężczyznach zanikną krwiożercze instynkty, zaś chorzy z popędem, będą na zlecenie lekarza faszerowani antyłowieckim bromem w czopkach.
Na razie zaś, póki jeszcze nie osiągnęliśmy tak wysokiego stadium zaawansowania cywilizacyjnego acz wiemy już że tak być powinno, należy dążyć do tego że wszystkich sił, miedzy innymi szanując tarło czy wręcz wprowadzając jako regulaminowy obowiązek - closed season.
Użytkownik skippi66 edytował ten post 15 marzec 2014 - 21:43
#46
OFFLINE
Napisano 15 marzec 2014 - 22:04
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:29
#47
OFFLINE
Napisano 16 marzec 2014 - 21:25
Przy takich rozmiarach zapaści , spustoszenia wód , degrengoladzie obyczajów łowiących , bez reszty przeświadczonych o własnej nadzwyczajnej , osobistej zajebistości , nieśmiały głos przeciwny w stylu - brzydko się bawicie! - musi być zakwalifikowany jak zrzędzenie oszołoma
Presję można skutecznie ograniczyć na wiele sposobów , o ile woli wystarczy , albo zwykłej dalekowzroczności : c&r , no kill , zwiększone okresy i wymiary ochronne , closed season w końcuKto to ma zrobić , kto jest do podjęcia tego wyzwania zdolny ; chłopaczkowie naragratypięknerybkikolo , związek pierdoła , czy my - których nie ma ?
Odebrać powszechne uznanie , to jest krok w bardzo dobrym kierunku ..
Szanowny Panie Slawku,
Wyrazy uznania! Może nie powszechne, ale zawsze ... :-)
Bardzo ładnie opisał Pan ten niezwykle rozpowszechniony, do stopnia w którym staje się "normą", ten nasz "ludowy" oportunizm... Taki niczego nie jest w stanie wytworzyć ... Żadnej nowej czy odnowionej jakości ....
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
#48
OFFLINE
Napisano 16 marzec 2014 - 23:01
Jeśli nie powszechne , to znaczy wyjątkowe , więc tym bardziej sobie cenię ..
#49
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2014 - 14:42
Na głosy powszechne oraz wolne i wolność ubezpieczające , bo nie skrępowane schematycznym myśleniem i wiekowymi naleciałościami w sferze mentalnej, przyjdzie nam jeszcze poczekać że ho ho...
#50
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2014 - 16:12
Na głosy powszechne oraz wolne i wolność ubezpieczające
, bo nie skrępowane schematycznym myśleniem i wiekowymi naleciałościami w sferze mentalnej, przyjdzie nam jeszcze poczekać że ho ho...
Czyli co ....?
Jak myślę tak jak Ty to jestem wolny ,nieskrępowany schematycznym myśleniem !!!!!!
Ale jeżeli mam jednak inne, przemyślane , zdanie to co wtedy ...????
A może jednak Ty się mylisz a nie ja
#51
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2014 - 17:42
Czyli co ....?
Jak myślę tak jak Ty to jestem wolny ,nieskrępowany schematycznym myśleniem !!!!!!
Ale jeżeli mam jednak inne, przemyślane , zdanie to co wtedy ...????
A może jednak Ty się mylisz a nie ja
A bo ja wiem co wtedy? Nie wiem.
Każdy prezentuje swoje poglądy, niekoniecznie jedynie słuszne, ale każdy ich broni. Więc na pytanie " co wtedy ? " nie udzielę Ci odpowiedzi. Przecie to jasne jak słońce.
Tzn. mogę odpowiedzieć ale boje się definitywnego bana .
- Friko lubi to
#52
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2014 - 19:03
Jestem za, po prostu czytając każdą kolejną wypowiedź serce mi rośnie bo to jest dokładnie to do czego doszedlem po kilkudziesięciu latach wędkowania. Owszem widzę jeden problem, kolejne wypowiedzi są sprzeczne ze sobą a ja popieram każdą z nich. Całym sercem i umysłem i zazdroszczę tym, którzy mają jasną i prostą drogę przed sobą a i za sobą pewnie też.
#53
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2014 - 21:22
Ja wiem że tarło, że boli i tak dalej. Ale mój wewnętrzny "diabełek" zagłusza te problemy więc na ryby będę chodził . Z tym że będę bezwzględnie przestrzegał "no kill"
- skippi66 lubi to
#54
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2014 - 23:35
staszek , taka cwana , bieżnikowana etyka użytkowa , zaparawanowana dla niepoznaki czymś szlachetniejszym , albo deko rozumniejszym , typu no kill czy c&r , jest dziś powszechnie wyznawanym standardem . Standardem przez związek wyrafinowanych członków , ludzi wszechstronnie zaradnych , wolnych od bardziej złożonych obiekcji , oczywiście ..
#55
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2014 - 23:43
no kill czy c&r , jest dziś powszechnie wyznawanym standardem
... piękny sen Sławku Ci się przyśnił ja się obawiam że niestety wciąż powszechnym standardem jest za..nie wszystkiego co się rusza i na drzewo nie ucieka. Chłop żywemu nie przepuści.
- pitt lubi to
#56
OFFLINE
Napisano 18 marzec 2014 - 00:08
" I had a dream... " jak mawiał pewien czarny babtysta.
Ten sen ziścił się w osobie Obamy. Może Sławkowi tez się ziści...
Użytkownik skippi66 edytował ten post 18 marzec 2014 - 00:10
#57
OFFLINE
Napisano 18 marzec 2014 - 00:13
C&r jest jak listek figowy na potwornie gołym troglodycie Alibi , które niczego nie zasłania ..
#58
OFFLINE
Napisano 18 marzec 2014 - 00:20
staszek , taka cwana , bieżnikowana etyka użytkowa , zaparawanowana dla niepoznaki czymś szlachetniejszym , albo deko rozumniejszym , typu no kill czy c&r , jest dziś powszechnie wyznawanym standardem . Standardem przez związek wyrafinowanych członków , ludzi wszechstronnie zaradnych , wolnych od bardziej złożonych obiekcji , oczywiście ..
Szanowny Panie Slawku,
Wspomniany wyżej oportunizm, choć ludowy, to najzacniejsze niszczy głowy, jak znany z literatury stan chorobowy ... Stąd też łatwość w podnoszeniu go do rangi cnoty, przy udziale dość przewrotnej retoryki, zdolnej figowym liściem przesłaniać srom ... Zresztą i to poeta opisał trafnie ... ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
#59
OFFLINE
Napisano 18 marzec 2014 - 00:47
A kto poetów słucha, Panie Jerzy ? Tylko podłą prozą j....ie ..
#60
OFFLINE
Napisano 18 marzec 2014 - 01:11
A nie wystarczy, że ktoś czyta "poetów". Na zrozumienie przyjdzie czas .
Abo nie...
Użytkownik FidoAngel edytował ten post 18 marzec 2014 - 01:21