Ja lowie tylko na spinning (metoda spinningowa gdyby jakis krzychu sie czepial ) Ciezko byloby mi wziasc jakas gruntowka czy innego feedera.Wy tez tacy wierni fanatycy czy luzna guma?
Czy lowicie tylko na spinning?
#1 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 21:57
#2 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 23 marzec 2014 - 21:59
Ja też tylko spinning jest nas dwóch.
#3 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:01
Ja od 3 lat także tylko spining.............
#4 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:04
I ja. Metody gruntowe, od lat, mnie zwyczajnie nudzą. Chociaż, kiedyś było inaczej.
#5 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:05
ja łowie na spinning i na casting
- Friko lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:05
A ja nie tylko na spinning Od czasu do czasu feeder, matchówka
#7 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:07
Ja nie, zawsze wiosną odbywam kilka wypraw z odległościówką, czasem bolonką gdy mam okazję połowić w rodzinnych okolicach.
Na przedwiośniu widok przytapianego spławiczka daje mi dużo radości.
W sezonie jednak - wyłącznie spinning.
Wydało się, kamienujcie.
- Friko i pawello lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:07
hej, spinning .mucha , za chwile tenkara !! Pozdrawiam Zbigniew
#9 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:10
Tylko spinning
Użytkownik anpart edytował ten post 23 marzec 2014 - 22:13
#10 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:17
Głownie spinn,ale czasami lubie na spokojnie rozłożyć gruntóweczki, zawiesić dzwonki i rozwalić się w fotelu przy browarku i czekać na grubego leszcza albo suma
#11 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:31
A ja doszedłem do wniosku, iż w naszych wodach jest tak mało ryb, że trzeba być wędkarzem multi - metodowym, żeby mieć w miarę regularne efekty a nie chodzić tylko na ryby. Zatem u mnie: trolling, spinning, casting, odległościówka, bat, rzadziej gruntówka (najrzadziej fedder, jakoś nigdy nie lubiłem), wszelakie odmiany wędkarstwa podlodowego. Po tym jak cały tydzień oglądałem zbiórki pstrągów kupię chyba muchówkę.
P.S. Jeśli chodzi o frajdę z holu - w moim odczuciu szczupak 70cm nie ma startu do grubaśnego lina zaciętego odległościówką, a już tym bardziej na bat
- Dagon, rózgaś, Bootleg i 2 innych osób lubią to
#12 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:35
...szczupak 70cm nie ma startu do grubaśnego lina zaciętego odległościówką, a już tym bardziej na bat
Ano nie ma.
#13 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:40
A ja doszedłem do wniosku, iż w naszych wodach jest tak mało ryb, że trzeba być wędkarzem multi - metodowym, żeby mieć w miarę regularne efekty a nie chodzić tylko na ryby. Zatem u mnie: trolling, spinning, casting, odległościówka, bat, rzadziej gruntówka (najrzadziej fedder, jakoś nigdy nie lubiłem), wszelakie odmiany wędkarstwa podlodowego. Po tym jak cały tydzień oglądałem zbiórki pstrągów kupię chyba muchówkę.
P.S. Jeśli chodzi o frajdę z holu - w moim odczuciu szczupak 70cm nie ma startu do grubaśnego lina zaciętego odległościówką, a już tym bardziej na bat
Łukasz, to holuj tego szczupaka batem
- Negra lubi to
#14 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 23 marzec 2014 - 23:02
Łukasz, to holuj tego szczupaka batem
Do tego żyłka 0.12 haczyk 16 zobaczymy czy nie ma startu.
#15 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 23:17
- Friko lubi to
#16 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 23:27
Ja także tylko i wyłącznie spinning. Czasem, czasem ale to bardzo sporadycznie zdarzy się pójść na bata. Ogólnie to nie jestem osobą zbyt cierpliwą do spławika, nie lubię gapić się cały czas w jeden punkt. . No chyba że bierą .
Użytkownik M4TYY edytował ten post 23 marzec 2014 - 23:28
#17 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 23:28
To tak zapytam tych co "lowia inaczej" czy np odleglosciowka do 15gr bedzie miala podobne zastosowanie co spin do 15gr? To znaczy czy jesli spinem o takim cw bede lowil wielkie klenie i jaski to matchowka tez bedzie oki?Przy takiej dlugosc 3.9m to takie -15gr to chyba ladna kluska? (nie mowie o kijach za 1000zl).I tak mi sie wydaje z racji kluskowatosci oraz dlugosci to taki kijek ladnie meczy rybe.Jest jakas analogia do tego ze spinn powiedzmy 2,70 i match 3.9 oba do 15gr, maja na tyle inny charakter pracy pod ryba ze w obu przypadkach mozemy a raczej powinnismy uzywac linek o roznych srednicach.Nie wiem czy zadalem jasno pytanie?
#18 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 23:28
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:38
- Jack__Daniels i kotwitz lubią to
#19 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 23:38
Ze dwa albo trzy razy w roku, pakuję odległościówkę do samochodu i jadę nad pobliski burdelik. Tamże siadam na ławeczce i w tłumie łowiących, łowię i ja karpie na kukurydzę. Czasami zjem loda albo kiełbaskę z rusztu z pobliskiej budy, zapiję ciepłą colą i jest gicio.
Okropnie mi potem wstyd...
#20 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 23:40
To tak zapytam tych co "lowia inaczej" czy np odleglosciowka do 15gr bedzie miala podobne zastosowanie co spin do 15gr? To znaczy czy jesli spinem o takim cw bede lowil wielkie klenie i jaski to matchowka tez bedzie oki?Przy takiej dlugosc 3.9m to takie -15gr to chyba ladna kluska? (nie mowie o kijach za 1000zl).I tak mi sie wydaje z racji kluskowatosci oraz dlugosci to taki kijek ladnie meczy rybe.Jest jakas analogia do tego ze spinn powiedzmy 2,70 i match 3.9 oba do 15gr, maja na tyle inny charakter pracy pod ryba ze w obu przypadkach mozemy a raczej powinnismy uzywac linek o roznych srednicach.Nie wiem czy zadalem jasno pytanie?
To chyba pytanie bardziej do tych, którzy używają zamiast spinningu wędek do metody odległościowej.
Zestawy spławikowe inaczej konstruuje się od spinningowych, jest inny komfort holu, różnią się też same odległościówki, nie wszystkie (a nawet spora większość) to kluchy.
Testowałem taki kij do spinningu, nie zaiskrzyło.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych