Jestem zdania ,że wszelkie zmiany są "psu na budę" dopóki ZG PZW i ZO opłaca się zarybiać,a nie chronić.Proste prawo rynku,jest popyt,jest podaż.
Biznes zarybieniowy musi się kręcić .
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 marzec 2014 - 22:33
Jestem zdania ,że wszelkie zmiany są "psu na budę" dopóki ZG PZW i ZO opłaca się zarybiać,a nie chronić.Proste prawo rynku,jest popyt,jest podaż.
Biznes zarybieniowy musi się kręcić .
Napisano 25 marzec 2014 - 22:46
Witam wszystkich, ggórne wymiary ochronne jak najbardziej, skoro za jazdę po kielichu zabierają prawko, to może za łamanie RAPR zabierac pozwolenie, czasem trzeba drastycznych posunięc by osiągnąc zamierzany efekt.
Pozdrawiam
Napisano 25 marzec 2014 - 22:48
A za łamanie RAPR po kielichu to już w ogóle dożywotnio.
Napisano 25 marzec 2014 - 22:56
Proponuje zakaz połowu od stycznia do maja na żywca, trupka i na przynęty sztuczne większe niż 3cm, a najlepiej totalny zakaz połowu na żywca ale to nie przejdzie bo rosówka, biały robak,turkuć itp też się męczy. Wprowadzić ulgę na zezwolenia wędkarskie za pomoc w "ujęciu" kłusowników czy to na wodach PZW czy też wszelakich gospodarek rybackich.
Napisano 25 marzec 2014 - 22:58
Tu gdzie łowię za łamanie regulaminu są bardzo surowe kary, do różne akweny- różne prawa i nie widac by komuś opłacało sie naginanie tego czy nawet kwestionowanie, poza tym inna mentalnośc, wędkarze sa dumni z tego, że mają rybne i czyste wody, o które zresztą sami dbają, ale to mają wpajane od małego z dziada pradziada, szkoda, bo uwielbiałem spędzac czas nad Bugiem czy Zalewem Zegrzyńskim
Napisano 26 marzec 2014 - 00:05
Widzę, że propozycje które miały być czysto merytoryczne stały się luźną rozmową.
Jako że wszystkie wnioski powinny być składane przez koła do okręgu, może ktoś by się określił jakie są realne szanse na to ? Oraz kto by chciał się zająć danym regionem ?
Napisano 26 marzec 2014 - 00:17
Mnie by sie marzyło zmniejszenie limitu na jazia/klenia do 5szt tak realnie patrząc, sa miesiace ze az zal patrzeć jak spławikowcy-miesiarze klepia kpl po 10szt dzienie przez tydzień, a niektóre stadka tych ryb( tych wiekszych) po tyle liczą..
Napisano 26 marzec 2014 - 01:36
Użytkownik zuraw16 edytował ten post 26 marzec 2014 - 01:40
Napisano 26 marzec 2014 - 07:49
Ja proponuje w ogóle zakaz wędkowania od stycznia do grudnia. A co Jak co niektórzy są tacy drastyczni. Co z tego że podniosą wymiar szczupaka do np. 80 z 50, albo limit 5 szczupaków na rok jak nie będzie kontroli i nikt tego nie będzie kontrolował. Kontrole, kontrole i surowe kary.
Napisano 26 marzec 2014 - 11:23
Użytkownik rózgaś edytował ten post 26 marzec 2014 - 11:24
Napisano 26 marzec 2014 - 16:18
Proponuje zakaz połowu od stycznia do maja na żywca, trupka i na przynęty sztuczne większe niż 3cm, a najlepiej totalny zakaz połowu na żywca ale to nie przejdzie bo rosówka, biały robak,turkuć itp też się męczy. Wprowadzić ulgę na zezwolenia wędkarskie za pomoc w "ujęciu" kłusowników czy to na wodach PZW czy też wszelakich gospodarek rybackich.
To ja proponuję zakaz trollingu, a co!
Napisano 26 marzec 2014 - 18:43
Ustanowić 200 metrową strefę ochronną wzdłuż rzek i wokół wszystkich jezior! Z całkowitym zakazem wstępu pod groźbą grzywny z zamianą na karę pozbawienia wolności. A co!
Bardzo kibicuję Bartkowi i życzę mu powodzenia, co nie zmienia faktu że nasza dyskusja to akademickie bicie piany. Jest nas za mało, nikt naszego głosu nie usłyszy. Nawet łącząc nasz głos z innymi głosami rozsądku z innych for tematycznych, dalej będzie to kropla w morzu amatorów lekko strawnego, pełnego kwasów tłuszczowych mięsa.
Któryś z kolegów wstawił ankietę z WW dotyczącą c&r. Stosunek głosów był 9 :1 na korzyść rybożerców.
Nie mamy szans.
Napisano 26 marzec 2014 - 19:46
Bardzo kibicuję Bartkowi i życzę mu powodzenia, co nie zmienia faktu że nasza dyskusja to akademickie bicie piany. .................................................
Nie mamy szans.
Nie do końca bicie piany. Krainą szczęśliwością jaką Ty sobie wyobrażasz czyli totalne C&R nigdy nie będziemy.
Ale ograniczenia są możliwe czego dowodami są zmiany wprowadzone w wielu okręgach, nie będę grzebał ale pierwszy z brzegu : Ciechanów a i chyba tutaj ktoś zalinkował okręg katowicki i pamiętam że jest takich okręgów więcej.
Siedlce zbierają sugestię które zostaną przedstawione w ZG, mam nadzieję że inne okręgi też coś w tym temacie robią.
Inna sprawa że w ZG starają się jak mogą takich inicjatyw nie zauważać a jak nawet zauważą to oleją bo: statut, rozporządzenie, uchwała czy inne pierdoły nie pozwalają na wprowadzenie zmian. Dla mnie to gówno prawda bo jak ZG wprowadził uchwałe czy rozporządzenie to może też je zmienić. A już trwanie w uporze w zmianach w RAPR to dla mnie jest niezrozumiałe - co jest do tego potrzebne? Jedyne co mi przychodzi na myśl to obawa przed reakcją ok. 90% wędkarzy (coś w ankiecie było 9:1) .
Napisano 26 marzec 2014 - 21:36
Potrzebne są merytoryczne wypowiedzi, a nie zestaw pobożnych życzeń i lansujących się Kolegów.
Wybaczcie, ale nie mam siły czytać kolejnych "bardzo ważnych" wypowiedzi. Kilka wpisów na temat, a reszta fajans, na innym forum administracja chętniej pomaga w ważnych inicjatywach, stamtąd będę czerpał.
PROSZĘ O USUNIĘCIE CAŁEGO WĄTKU !!!
Napisano 26 marzec 2014 - 21:38
I tak długo chłopaki wytrzymali:-)
Napisano 26 marzec 2014 - 22:59
Potrzebne są merytoryczne wypowiedzi, a nie zestaw pobożnych życzeń i lansujących się Kolegów.
Wybaczcie, ale nie mam siły czytać kolejnych "bardzo ważnych" wypowiedzi. Kilka wpisów na temat, a reszta fajans, na innym forum administracja chętniej pomaga w ważnych inicjatywach, stamtąd będę czerpał.
PROSZĘ O USUNIĘCIE CAŁEGO WĄTKU !!!
Zara! Moment! Nie bądź taki wyrywny. Kika propozycji padło, to je przedstaw gdzie trzeba. A nam daj podyskutować, może jeszcze coś się urodzi.
Na forum nie jesteś od wczoraj, pora przywyknąć do otów, dryfów i swobodnej wymiany myśli.
Napisano 26 marzec 2014 - 22:59
Potrzebne są merytoryczne wypowiedzi, a nie zestaw pobożnych życzeń i lansujących się Kolegów.
Wybaczcie, ale nie mam siły czytać kolejnych "bardzo ważnych" wypowiedzi. Kilka wpisów na temat, a reszta fajans, na innym forum administracja chętniej pomaga w ważnych inicjatywach, stamtąd będę czerpał.
PROSZĘ O USUNIĘCIE CAŁEGO WĄTKU !!!
Popieram.
Napisano 26 marzec 2014 - 23:10
Szkoda słów chłopaki, naprawdę.
W innych wątkach można sobie dyskutować, jest Cafe, są rozwijające się niczym pleśń tematy o tym i o tamtym.
Tutaj kolega dał nam możliwość, by przedstawić własne propozycje, krótko, na temat, treściwie, pewnie właśnie dlatego, by było mu łatwiej pozbierać i zawieźć gdzie trzeba.
Nie potrafiliście uszanować tej prostej prośby, rozpierdzielając przygłupawy miejscami off top w wątku, który powstał ku ogólnemu pożytkowi, dając Wam okazję, której pewnie na co dzień nie macie, by wnieść tę odrobinkę własnego JA do zmian, o których tak rozwlekle w innych wątkach ględzicie, że są potrzebne, że najwyższa pora.
Nie dziwię się Barkowi.
Powinniście się wstydzić. Zwłaszcza osoby, dziwnym trafem, ciągle te same, które już niejeden wartościowy wątek, własnym, potrzebnym psu na budę OT rozpieprzyły.
Co innego robić sobie jaja w "kołowrotku na klenie" co innego tutaj, różnica nie jest subtelna!
Użytkownik Dagon edytował ten post 26 marzec 2014 - 23:20
Napisano 26 marzec 2014 - 23:14
Potrzebne są merytoryczne wypowiedzi, a nie zestaw pobożnych życzeń i lansujących się Kolegów.
Wybaczcie, ale nie mam siły czytać kolejnych "bardzo ważnych" wypowiedzi. Kilka wpisów na temat, a reszta fajans, na innym forum administracja chętniej pomaga w ważnych inicjatywach, stamtąd będę czerpał.
PROSZĘ O USUNIĘCIE CAŁEGO WĄTKU !!!
Kolego Bartku nie wiem jakich merytorycznych wypowiedzi się spodziewałeś... żadne zwiększenie wymiarów i okresów ochronnych czy zmniejszenie limitu nic nie da. Myśląc, że jeśli zabiorę ja czy ktoś 2 sandacze zamiast 1 czy też wcale to będzie więcej ryby w zbiorniku..być może przez pewien okres bo później albo rybacy wyłapią albo zmniejszą zarybienie jestem tego pewien. Także kupowanie w sklepie (jeśli nie można zabrać złapanej) rybki słodkowodnej spowoduje zwiększenie popytu, a to wiadomo z czym się wiąże.... Obecne przepisy nie są groźne dla populacji ryb ale pseudo wędkarze którzy ich nie przestrzegają i kłusownicy o których wszyscy wiedzą, "gdzie można kupić tanią rybkę" i tylko strach może to powstrzymać. Zresztą co to za przyjemność byłaby gdyby w godzinę łapało się np. 20 szczupaków .
Napisano 26 marzec 2014 - 23:14
Może pora dokonać zmian w egzaminach na kartę. Nowy, zazwyczaj młody kandydat na łowcę powinien, oprócz znajomości wymiarów i okresów, znać zasady obchodzenia się z rybą, zasady C&R, zasady zachowania się na łowisku i wobec innych użytkowników wody. Znać podstawy sprzętowe, podstawy ratownictwa bo w końcu wsiądzie do łódki itd. Pewnie coś jeszcze do tej listy uda się dorzucić.
Użytkownik skippi66 edytował ten post 26 marzec 2014 - 23:17
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych