Najblizej mi do rozumowania Kuby. Uczciwie trzeba jednak powiedziec, ze taki stopien pragmatyzmu oparty na otwartej glowie i portfelu i zainwestowanym w to czasie nad woda jest dostepny dla bardzo niewielu osob...
Zazwyczaj daje sie zaobserwowac w trakcie forumowych dyskusji, ze z braku ktorejs wz ww mozliwosci, ten czy ow user kompensuje sobie to jakas tam "ideologia"czy emocjami i sie zaczyna...
To co Slawek czesto okresla duzo, tanio, T....
Z mojego doswiadczenia wynika, ze nie trzeba, byc moze nawet nie nalezy uzywac emocji i sentymentow by wybrac odpowiedni kij.
Dalej opierajac sie na wlasnym doswiadczeniu, zaryzykowalbym teze, ze mocno techniczne podejscie jesli jest oparte na wiedzy i doswiadczeniu staje sie uczciwe wobec mozliwosci wyrobu x,y,z, a nie wobec marki lub jej znanych uzytkownikow.
Mozna mi w tym momencie zarzucic, "co ty gadasz, przeciez sam uzywasz wielu staroci technicznych",- jednak ja ich uzywam zgodnie z tym co napisalem wyzej, czyli dlatego, ze odpowiada mi to co oferuja a czego nie znajduje w tzn nowych pomyslach.
Zdaje sobie sprawe, ze ta moja opinia nie trafia w meinstrem, bo wymaga czasu, pieniedzy, przyznania sie przed samym soba do bledu i krytycznego podejscia,- a na tak dlugi proces nikt obecnie nie ma ochoty.
Nie ma ochoty bo chce efektu a nie pracy nad nim...
Koniec slowa na niedziele
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 27 listopad 2024 - 07:08