Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybór spalinowego silnika zaburtowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2694 odpowiedzi w tym temacie

#961 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 08 styczeń 2019 - 01:20

Pomysł na pewno świetny , ale sprzęt , którego używam jest absolutnie w porządku i sprawia mi dużo frajdy z pływania jak dotąd . Tym bardziej , że to moje pływanie polega na przepływaniu z miejscówki na miejscówkę a nie trollingowaniu na przykład . Ale przedłużkę rumpla to sobie sprawię chyba na przyszły sezon . 

 

Na dziobówce wygodniej i wydaje mi się, że znacznie lżej dla silnika, a więc i baterii mniej schodzi.



#962 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 08 styczeń 2019 - 07:48

Witam.

Planuje zakup Wigry 355 z z prawie wszystkimi gadżetami. Aku do echo i silnika będzie z przodu. Posiadam silnik Mercury 9.9 EH 4t i zastanawiam się czy będzie on ok i czy będę na takim setupie pływał w ślizgu. Sam pewnie bez problemu ale ciekaw jestem jak we dwie osoby. Ja wazę 100 a kolego 80.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kolega @mancio pływa dokładnie takim zestawem. We dwóch nie udało nam się wejść w ślizg, V max mieliśmy w okolicach 13 - 14 km/h, przy czym nie kombinowaliśmy z przesiadaniem się i układaniem gratów bo zapewne niewiele by to dało.

 

Edit: Co do komfortu - z w/w łódki łowi się bardziej komfortowo niż z mojego pontonu 360. Zdecydowanie więcej miejsca, stabilność na zbliżonym poziomie, co mnie dosyć mocno zaskoczyło.


Użytkownik Pumba edytował ten post 08 styczeń 2019 - 07:50


#963 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 08 styczeń 2019 - 11:51

Na dziobówce wygodniej i wydaje mi się, że znacznie lżej dla silnika, a więc i baterii mniej schodzi.

 

Wygodniej, ale prądu niestety bierze więcej.

Tzn, przy maksymalnej prędkości mniej i to nawet o całe 10 amp, za to przy prędkości trolingowej łyka prawie jak silnik bez maxi. 

Dziwne to trochę ale tak jest.

Porównywałem powerdrive 55 ipilot z traxisem 55.



#964 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 08 styczeń 2019 - 11:54

Na dziobówce wygodniej i wydaje mi się, że znacznie lżej dla silnika, a więc i baterii mniej schodzi.

Wydaje Ci się - więc jesteś w błędzie. Dziobówka potrzebuje więcej prądu niż rufowy żeby ciągnąć łódź (chyba w wątku o Xi5/Xi3 o tym pisaliśmy). Jako manewrowy i/lub kotwica dziobowy jest super, ale jako jedyny napęd to pomyłka. Nie bierzesz też pod uwagę konieczności zdecydowanie bardziej uważnego monitorowania co się dzieje przed dziobem (drzewo pod powiechnią wody, górka z kamieni itp) - przywalić dzibowocem w taką przeszkodę jest bardzo łatwo i zostajesz bez śruby.



#965 OFFLINE   tomchaf11

tomchaf11

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 362 postów
  • LokalizacjaSIEDLCE

Napisano 08 styczeń 2019 - 15:03

Witam

Planuje zakup silnika  4t ok 10km.wczesniej miałem 2t i nie było problemu z kładzeniem w bagażniku.czy ktoś może przewozi   w ten sposub silniki 4-suwowe. Jakieś porady?



#966 OFFLINE   Blackstarpro

Blackstarpro

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 203 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Mer

Napisano 08 styczeń 2019 - 15:14

Witam

Planuje zakup silnika  4t ok 10km.wczesniej miałem 2t i nie było problemu z kładzeniem w bagażniku.czy ktoś może przewozi   w ten sposub silniki 4-suwowe. Jakieś porady?

Kładziesz na oznaczonym boku, żeby olej się nie wylał odpowietrzeniem.



#967 OFFLINE   wisnia1999

wisnia1999

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Wiśniewski

Napisano 08 styczeń 2019 - 15:16

Kładziesz na oznaczonym boku, żeby olej się nie wylał odpowietrzeniem.

yamahe możesz kłaść np. w każdej pozycji prawie. Ja swojego Mercury 9.9EH mogę kłaść tylko na jednym boku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#968 OFFLINE   Maciek.

Maciek.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1018 postów

Napisano 08 styczeń 2019 - 15:33

Wygodniej, ale prądu niestety bierze więcej.

Tzn, przy maksymalnej prędkości mniej i to nawet o całe 10 amp, za to przy prędkości trolingowej łyka prawie jak silnik bez maxi. 

Dziwne to trochę ale tak jest.

Porównywałem powerdrive 55 ipilot z traxisem 55.

 

Tzn., że przy prędkości 2-3 km/h osiąganej przy użyciu dziobówki masz większy pobór niż przy takiej samej prędkości uzyskanej na rufowym traxxisie, a przy prędkościach maksymalnych (zakładam ok 5-6 km/h) jest odwrotnie? Wychodziłem z założenia, że przy każdej prędkości pobór z dziobówki powinien być większy (oczywiście przy założeniu, że porównujemy silniki tej samej mocy i technologii jak np. maksymizer etc.).



#969 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 styczeń 2019 - 15:50

yamahe możesz kłaść np. w każdej pozycji prawie. Ja swojego Mercury 9.9EH mogę kłaść tylko na jednym boku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie, np. Yamaha 4T z 2011 roku może być przewożona tylko na jednym boku. Starsze pewnie też.



#970 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 08 styczeń 2019 - 15:51

Wydaje Ci się - więc jesteś w błędzie. Dziobówka potrzebuje więcej prądu niż rufowy żeby ciągnąć łódź (chyba w wątku o Xi5/Xi3 o tym pisaliśmy). Jako manewrowy i/lub kotwica dziobowy jest super, ale jako jedyny napęd to pomyłka. Nie bierzesz też pod uwagę konieczności zdecydowanie bardziej uważnego monitorowania co się dzieje przed dziobem (drzewo pod powiechnią wody, górka z kamieni itp) - przywalić dzibowocem w taką przeszkodę jest bardzo łatwo i zostajesz bez śruby.

 

Skad wiesz co biore pod uwage? ;)
A co do "bycia w bledzie" - jestes w stanie przytoczyc konkretne dane? Z tego co czytam na forach zza wielkiej wody, to szczegolnie przy fali  i wietrznej pogodzie lepiej sie plywa na dziobowce i straty energii sa nmiejsze.

Ja porownan nie robilem, a jedynie czytam opinie...



#971 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 08 styczeń 2019 - 16:21

Tzn., że przy prędkości 2-3 km/h osiąganej przy użyciu dziobówki masz większy pobór niż przy takiej samej prędkości uzyskanej na rufowym traxxisie, a przy prędkościach maksymalnych (zakładam ok 5-6 km/h) jest odwrotnie? Wychodziłem z założenia, że przy każdej prędkości pobór z dziobówki powinien być większy (oczywiście przy założeniu, że porównujemy silniki tej samej mocy i technologii jak np. maksymizer etc.).



Sprawdzałem to na romanie.
Ta sama łódka, dwa silniki w.w. i miernik cegowy.
W zasadzie to prawie że przy każdej prędkości bierze więcej dziobówka bo jest wolniejszaod pawężowego.
Max co płynęła mi Romana na dziobowym to 5 km/h, na rufowym 6km/h
W obu przypadkach taka sama aluminiowa śruba od motorguide.
Traxis przy 3km/h konsumowal około 6amp, powerdrive 2x więcej.
Porównywalne zużycie było między 4,a 5 km/H.
Na plus dla dziobowego to manewrowość, oczywiście funkcja kotwicy i północy.
Jeśli miałbym używać elektryka do trola to wybrał bym zdecydowanie traxisa spośród tych dwóch, zasięg 2x.
  • mario lubi to

#972 OFFLINE   thug

thug

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 08 styczeń 2019 - 17:08

Daniel , a jakieś doświadczenia z pływania na elektryku ? Rzędu 55 lbs. na przykład ? Powoli muszę się rozglądać za jakąś skorupką , bo moja ma już same pajęczaki na laminacie i nie wiem sam , jak długo pociągnie ( chociaż lubię moją krypkę malusią  :) ) . Chodzi mi głównie o prędkości maksymalne na elektryku ( sam mam MinnKotę Endura Max 55 lbs.) i łatwość rozpędzania z takim napędem jednostki Wigry  :D .

Mój max na wigry 355 z osapian 55max to jakieś 7,6km/h z gps smartfonowym w ręku. Oczywiście w pojedynkę.



#973 OFFLINE   wisnia1999

wisnia1999

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Wiśniewski

Napisano 14 styczeń 2019 - 22:03

Mój max na wigry 355 z osapian 55max to jakieś 7,6km/h z gps smartfonowym w ręku. Oczywiście w pojedynkę.

To ja na kajaki z pedałami robię max 9.2km/h


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#974 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 15 styczeń 2019 - 12:14

To ja na kajaki z pedałami robię max 9.2km/h


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Łaaaal. Na kajaki z pedałami? Prędkość jest wprost proporcjonalna do ilości pedałów na kajaki?



#975 OFFLINE   wisnia1999

wisnia1999

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Wiśniewski

Napisano 15 styczeń 2019 - 12:16

Łaaaal. Na kajaki z pedałami? Prędkość jest wprost proporcjonalna do ilości pedałów na kajaki?

Nie domyślasz się, że wyszła wcześniej literówka??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#976 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 15 styczeń 2019 - 15:04

:) :) :)

Treść jest ważna, nie literówka  :D

Nie obrażaj się :wub:



#977 OFFLINE   wisnia1999

wisnia1999

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Wiśniewski

Napisano 15 styczeń 2019 - 15:06

:) :) :)
Treść jest ważna, nie literówka :D
Nie obrażaj się :wub:

Głodnemu chleb na myśli czy co?? Ja miałem na myśli zwykle pedały jak od roweru. Jeżeli chcesz odbiegać od tematu to lepiej się nie wypowiadać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#978 OFFLINE   skilos

skilos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów
  • LokalizacjaOpolskie
  • Imię:Arek

Napisano 18 styczeń 2019 - 20:54

Mam dylemat , który silnik wybrać  : Haswing Protruar 1.0 65 LBS 12 v ,  vs  Haibo M150 70 LBS . Haswing o stówkę droższy i wazy 7kg , Haibo waży 11,5 kg , oba  mają silnik bezszczotkowy .Czym spowodowana jest różnica w wadze i który lepiej będzie sie nadawał pod Lifpo4 .

    

#979 OFFLINE   siarq

siarq

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5558 postów
  • Imię:adam

Napisano 18 styczeń 2019 - 21:47

Akumulatory to.tu nie ma nic do rzeczy. Przy tych silnikach sugerował bym.sie dlugoscia gwarancji i serwisem. Osiągi będę porownywalne
  • skilos lubi to

#980 OFFLINE   Intro

Intro

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 384 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 18 styczeń 2019 - 22:36

Ile wynosi gwarancja Haswinga a ile Haibo?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych