[darek63]

Jutro jeszcze się pobawię. Aha i moja śruba to 9x9.

 Przyciągnęliśmy z kumplem z Ostródy podobną do Twojej tylko że 3.60. Jutro będziemy o nią też szampana rozbijać

 

[Pawgas]

Żeby moja tak wyglądała jak obecnie to kosztowało dwa miesiące pracy w każdej wolnej chwili. Przeszła kompletne malowanie wraz z laminowaniem pękniętej podłogi. Może wrzucę opis remontu w odpowiednim wątku. Miłego pływania.

[darek63]

Żeby moja tak wyglądała jak obecnie to kosztowało dwa miesiące pracy w każdej wolnej chwili. 

 

Ale teraz za to pozostały same przyjemności . W szeroko rozumianym motorowodniactwie połączonym z wędkarstwem trzeba sobie trochę ręce pobrudzić i trochę popracować. To nie jest najtańsze hobby, i tak trzeba żeby to w miarę rozsądnie $$$ pospinać. 

[Matteoo]

Ok jestem po przeróbkach i teście. Podłożyłem klin i płyta kawitacyjna w końcu ułożyła się równolegle do dna. Z moim synem ok 30 kg na dziobie i ja na ławce środkowej na ok 80 % manetki idzie tak:

https://youtu.be/XvALtDxpIuA

Zegarek Garmin pokazał max prędkość 13 węzłów czyli 24 km/h.

Mi coś tu nie pasuje, płyta kawitacyjna powinna być minimum na wysokości najniższego punktu łódki. Na zdjęciach była za wysoko, Ty ją jeszcze podniosłeś? Powinna być na wysokości najniższego punktu rufy lub do 2,5 cm poniżej jeszcze.
Wtedy silnik jest najlepiej ustawiony, każde inne ustawienie też napędzi łódkę, ale nie wykorzysta w pełni mocy silnika.
Najpierw ustawiasz wysokość silnika, później wychylenie trymu ktorym dostosowujemy silnik do kształtu rufy i ogólnie budowy łodzi.

[sharkfishing]

Oczywiscie ze moze byc wyzej jak dno wiekszosc szybkich lodzi tak ma dluzej wchodzi w slizg ale top speed jest wiekszy a w jego przypadku jest ok na taka malenka lodke 10hp to juz duzo. Ponizej dna spuszczasz silnik kiedy lodka jest przeciazona i potrzebujesz wiecej uciagu jak predkosci

[Pawgas]

Załączam zdjęcie jak jest obecnie z położonym klinem wykonanym ze sklejki wodoodpornej 12 mm. Nie podnosiłem silnika. Plyta kawitacyjna jest praktycznie równo z dnem/rufą a kil jest kilka cm poniżej. Wchodzi w ślizg momentalnie. Nie ma wiem na ile to zasługa trymu, ile przedłużenia rumpla a ile hydrofoila. Pływa się fajnie. Nic mi więcej na tej łupince nie trzeba. Jeszcze zamontowałem na ławce środkowej fotel na obrotnicy z Jula i jest luxus łajba dla jednej osoby.

Załączone pliki

•  IMG_20210625_144947.jpg   65,57 KB   19 Ilość pobrań

Użytkownik Pawgas edytował ten post 26 czerwiec 2021 - 20:59

[Pawgas]

Dodam jeszcze z dzisiejszego pływania jak to się zbiera do ślizgu

[gumowy]

próbowałeś usiąść na rufie i płynąć?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pawgas]

próbowałeś usiąść na rufie i płynąć?

Nie. Mam obawy czy nie fiknę do tyłu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[darek63]

@Pawgas

 

Wszystko jest OK. Z czasem to wszystko ogarniesz i będziesz pływał na rufie. Ale dopóki tego nie robisz popraw czy wymień tą przedłużkę rumpla bo patrzeć na to nie można. To nie może być takie byle jakie i tak latać. To tak jak by mieć na kierownicy a aucie z 1/4 obrotu luzu. Jestem uczulony na takie rzeczy bo nie jedno już na wodzie widziałem. Nie lekceważ tego.  

[Grubyziom]

Jaki polecacie serwis suzuki Kujawy bądź Pomorze ? Wymiana wirniki , Pasek rozrządu ogólne sprawdzenie kondycji silnika itd .

[Stołczynianin]

Dodam jeszcze z dzisiejszego pływania jak to się zbiera do ślizgu

Dobrze wychodzi, praktycznie nie zadziera dziobu. W dwie osoby trzeba będzie się cofnąć na rufę, ale nie do przesady.

[Janusszr]

A o trymie silnika zapomnieliście?

[darek63]

Bardzo ładnie pokazany wpływ prawidłowego ustawienia silnika i płyty kawitacyjnej względem pawęży.

 

[Tresor]

Panowie śmieszna sprawa. Pływam od 3 lat na spalinie 50-100mth rocznie, w tym roku chciałem zamontować fotel do pontonu i okazuje się że cały czas kieruje silnikiem prawą ręką. Tak mi to jakoś wyszło, nie miał kto pokazać... Po tych 3 latach, próbowałem się przestawić na lewą rękę i prawie kilka razy o mało nie skończyło się to wywrotką. Z wolnym płynięciem na wprost i w ślizgu problemów brak, ale w czasie płynięcia 30-40km/h w przypadku zobaczenia jakiejś przeszkody (na Odrze sporo pływających drzew itp)  reaguje instynktownie, skręcam nie w tą stronę co trzeba i dodaję gazu... Niby śmieszne ale projekt fotela na chwilę obecną się oddalił. Miał ktoś podobnie? Jak z tym walczyć. Jestem praworęczny przestawiony w dzieciństwie z lewusa.

[darek63]

@Tresor

 

Mam identycznie jak się przesiądę na prawą rękę. Ciężka sprawa bo takie nawyki mocno się zakorzeniają w człowieku i wchodzą w krew. Robisz wszystko odruchowo i automatycznie w tej chwili. Nie wiem czy i kiedy silna wola i trening pozwolą nabrać nowego nawyku, ale zacznij to trenować i może z czasem się przestawisz na prawidłową rękę.

[Stołczynianin]

... Po tych 3 latach, próbowałem się przestawić na lewą rękę i prawie kilka razy o mało nie skończyło się to wywrotką. Z wolnym płynięciem na wprost i w ślizgu problemów brak, ale w czasie płynięcia 30-40km/h w przypadku zobaczenia jakiejś przeszkody (na Odrze sporo pływających drzew itp)  reaguje instynktownie, skręcam nie w tą stronę co trzeba i dodaję gazu... Niby śmieszne ale projekt fotela na chwilę obecną się oddalił. Miał ktoś podobnie? Jak z tym walczyć. Jestem praworęczny przestawiony w dzieciństwie z lewusa.

No to już wiesz że można zmienić nawykowe reakcje.

Najlepiej na początku pływać wolniej. Mózg jest "plastyczny" i dopasuje się, ale na pewno to potrwa.

Są dwie przeciwstawne teorie: jedna że uczymy się dzięki zapamiętywaniu nowego, a druga że dzięki zapominaniu starego.
 

[pablo40404]

Edit: może trochę nie w temacie, ale mam okazje kupić malutką Hondę taką, żeby na powrocie z łowiska nie trzeba było machać wiosłami. Sprawa wyglada tak, ze osoba która sprzedaje silnik nie ma o nim pojęcia i nawet nie wie jak go uruchomić (starsza kobieta). Ja też jestem zielony w temacie, a potrzebuje rady jak odpalić nieodpalany od 10 lat silnik? Czy jest coś powinienem zrobić oprócz zmiany paliwa?

Użytkownik pablo40404 edytował ten post 26 sierpień 2021 - 15:05

[gumowy]

Sprawdź czy jest olej w silniku i spodzinie, pasek rozrządu w jakim jest stanie ( jak jest?), szarpnijmy spokojnie bez podłączania paliwa jeśli się wszystko kręci podłącz paliwo i spróbuj uruchomić w beczce z woda by nie uszkodzić chłodzenia. Jeśli uruchomisz znaczy działa i najlepiej zrobić serwis,


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[darek63]

Włóż spodzinę silnika do wiadra / beczki, wlej paliwo i odpal. Musisz zanurzyć spodzinę żeby chłodzenie działało. A dalej to wszystko wyjdzie i albo się uruchomi albo nie. Dobrze po 10 latach rozebrać i wyczyścić gaźnik, oraz wymienić świecę. Wymień też wirnik pompy wody jeśli nawet będzie pompował. Ale najpierw go spróbuj uruchomić jak jest.