Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybór spalinowego silnika zaburtowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2694 odpowiedzi w tym temacie

#601 OFFLINE   Piotrek84

Piotrek84

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 78 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 03 lipiec 2017 - 07:47

Posiadam Busha 360 z Yamaha 9.9 i dla dwóch osob ze sprzętem jest to silnik wystarczający, nie potrzeba patentu i można samemu zamontować, pomocny w tym jest wózek do silnika


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#602 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 03 lipiec 2017 - 08:11

Nie kumam problemu z patentem. Dwa dni kursu 800zł i sprawa załatwiona, naprawdę nie wiem w czym tkwi problem.

#603 OFFLINE   szczupak1

szczupak1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 816 postów
  • LokalizacjaDaleko od domu.

Napisano 03 lipiec 2017 - 11:10

Ale po co płacić 800 jak z 10 robisz 20 i masz spokój. Nie rozumiem. Wolę te 800 dołożyć do gaźnika.

#604 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 749 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 03 lipiec 2017 - 11:18

Tak po prawdzie to na kursie złych rzeczy nie uczą....

A czasem coś z tego może uratować zdrowie lub nawet i życie... :)



#605 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 03 lipiec 2017 - 11:19

Nawet po to że zajeżdżam na Chorwację czy do Hiszpanii i nie mam problemu z wyposażeniem łodzi która mi pasuje.
  • cabage lubi to

#606 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4824 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 03 lipiec 2017 - 11:25

Życie - kupujesz silnik jaki jest potrzebny, a nie kombinujesz jakby się tu zmieścić na silnik bez patentu. Później sporo z tych co tak robi pisze posty na forum "Moja nowa łódka nie wchodzi do ślizgu jak siądę ze szwagrem i wrzucę graty. Samemu jeszcze jakoś idzie, ale wkręcenie się na obroty trwa tyle, co podróż PKP w relacji Rzeszów-Szczecin w połowie lat '90. Czy da się wykręcając śrubkę /wymienić dysze/zwiększyć skok żeby pływało to w miarę normalnie. Kupiłem nowy silnik (w domyśle: o mocy niedostosowanej do kadłuba, bo nie mam patentu),  ale szkoda mi sprzedać bo stracę ....... " i dalej cała litania powodów. Odpowiedź jest zazwyczaj niestety krótka - nie, nie da się. Zrób patent i kup silnik dostosowany mocą do potrzeb.


Użytkownik psulek edytował ten post 03 lipiec 2017 - 15:44


#607 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1350 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 03 lipiec 2017 - 14:42

Zanim kupiłem spalinę, zrobiłem patent. Miałem luzik przy wyborze silnika.....i mam luzik jak widzę motorówkę policyjną :)


  • psulek, Dano. i k.p.basik lubią to

#608 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 03 lipiec 2017 - 18:05

Podobnie i ja i pomimo że mieszkam w kraju gdzie nie jest to wymagane. Naprawdę zdobycie patentu w Polsce to mały problem i można dowiedzieć się sporo podstaw które upraszczają nam innym korzystanie z wód.


  • k.p.basik lubi to

#609 OFFLINE   polak9

polak9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPasłęk
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:B..

Napisano 03 lipiec 2017 - 19:24

Teraz patent to 5godz. I po problemie plus godz.pływania.

#610 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 03 lipiec 2017 - 21:16

Ale po co płacić 800 jak z 10 robisz 20 i masz spokój. Nie rozumiem. Wolę te 800 dołożyć do gaźnika.

 

I syn prokuratora nawalony jak szpadel wskakuje koło Ciebie bo chce przykozaczyć i przepłynąć pod łódką.

Śruba skutecznie wybija mu ten i inne pomysły z głowy, prokurator chce Ci się dobrać do dupy za wszelką cenę i zrobi wszystko żeby ukarać mordercę tego dobrego chłopca którego psychopata zabił.

Dalej już prosto, brak patentu, jeszcze nie przesądza o winie. Ale wysoki sądzie gdyby patent miał to by wiedział, przewidział, uratował....

A wieczorem przy brydżu albo innym chlaniu "przywal mu Stasiek co tam masz, za mojego dziecka!".

I tak oto masz rękę po łokieć w nocniku, a co byś nie zrobił to życie zasrane.

Wiem że to czarnowidztwo, ale jak mówi przysłowie starożytnych amerykanów "jest dobrze, jak jest dobrze...."

Sam obowiązek posiadania patentu uważam za głupotę i jestem za jego likwidacją. Jednocześnie za niestosowanie się do przepisów o ruchu na wodzie karałbym surowiej niż za wykroczenia na drodze. Bo niestety zasad nie przestrzegają motorowodniacy, kajakarze, żeglarze ani nawet policja wodna która potrafi na pełnej pycie dopłynąć tylko w celu sprawdzenia patentu/gaśnicy i zrobienia sobie jaj gdy się marna łajba kolebie.

 

Swoją drogą, dodaj te 800 i kup mocniejszy silnik, naklejkę wymień albo usuń. Może i trochę drożej, ale ostatnio jeden kolega porobił "odblokowywanie" za sporą ilość cruzeiros i się okazało że chyba coś nie wyszło.

 

Kotwitz, kolega pisał, będzie ściągać silnik, będzie się szarpać. Bo ogólnie to masz racje ino w tym końkretnym wypadku nie ;)



#611 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4824 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 03 lipiec 2017 - 22:09

Zawsze można kupić Evinrude 737 i mówić że to rok produkcji :)



#612 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1350 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 04 lipiec 2017 - 07:28

Teraz patent to 5godz. I po problemie plus godz.pływania.

To jest duży problem tych kursów.

Niemniej posiadanie patentu mobilizuje do  samokształcenia, bo jakoś tak głupio mieć patent sternika i być ciemnym w przepisach jak tabaka w rogu.


  • thug lubi to

#613 OFFLINE   k.p.basik

k.p.basik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • Lokalizacjaszczecin
  • Imię:Krzysiek

Napisano 25 lipiec 2017 - 17:29

Witajcie

 

Odnośnie patentu właśnie jestem po kursie i powiem krótko : PATENT STERNIKA MOTOROWODNEGO nie robi rozsądnym ani mądrym ale OTWIERA OCZY NA WODĘ i pływanie, szczególnie gdy pływamy po wodach z uczęszczanym szlakiem żeglugowym, nie tylko takim formalnym w papierach Urzędu.

 

A etykiety żeglarskiej, no to musimy się sami nauczyć, a nie tylko na wodę i ogień, kto pierwszy komu drogę zajedzie i ilu kajakarzy zaleje,

bo "ja jadem na sandacza..."

 

A jeśli chodzi o wybór silnika, ja przedstawię inny model ewolucji, mianowicie:

-Miałem udkę 3metry i 5hp/2t, jakoś tam pływała ale przy zafalowaniu powodowanym przez większe jednostki było słabo...

-Zmieniłem na 3,6m, z tym samym silnikiem, na fali dzielna, motor pchał ją 20kmh. No ale było mi za wolno.

-Dokupiłem 9,9hp/2t śmigała jak głupia, fajnie się pływało, ale ciągle było mało, no to rozpiąłem na 15hp, uuu to dopiero rakieta, no ale to spalanie 2t.... myślę kupie se nowy 4t a co...

-W sklepie z silnikami diler mówi bierz 20 to ta sama masa co 15hp -  46kg... no i mnie namówił... łódka lata w powietrzu, tankuję raz w miesiącu, wszystko fajnie ale jednak za szybko i potrzebny patent...

 

i tak sobie myślę że te 9,9hp to było najlepsze rozwiązanie. Trochę się tej wędkarskiej motoryzacji chyba zapędziłem, zamiast ryby łowić.

 

Pozdrawiam i skłaniam do przemyśleń.


  • Małkociniak i pikeft lubią to

#614 OFFLINE   Maxer

Maxer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 129 postów
  • LokalizacjaRadziwiłłów
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:R

Napisano 24 sierpień 2017 - 14:18

Witam

Zamierzam zakupić silnik 20 KM dołódki :

Co wybrać Suzuki czy Merkury proszę o wasze opinie na tema silników. Oba z opcją rozruchu elektryczno/manualny sterowany z rumpla z krótką stopą.



#615 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 24 sierpień 2017 - 14:20

Mercury ma biegi przód tył w manetce gazu, super rozwiązanie.
Bardzo łatwy rozruch z szarpaka


Wysłane z mojego HUAWEI P7-L10 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik mercoss edytował ten post 24 sierpień 2017 - 14:22

  • Maxer lubi to

#616 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4824 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 24 sierpień 2017 - 14:47

Suzuki - lekkie, z nieco mniejszym apetytem na paliwo.

Mercury - cięższe, trochę gniotsa nie łamiotsa. W rzeczywistości Tohatsu z innym rumplem. Gaźniki, nieco większe spalanie. Fajnie rozwiązane biegi.

 

Oba silniki są dobre, drastycznych różnic w tych gabarytach nie ma. Lekki + dla mercury za ergonomię, dla Suzuki za ekonomię (uboga mieszanka).


Użytkownik psulek edytował ten post 24 sierpień 2017 - 14:48

  • Maxer lubi to

#617 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1350 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 25 sierpień 2017 - 12:10

Mam Mercurego 20 na szarpaka. Pierwszy sezon pływania z Mawerickiem 400. Rakieta, niezależnie od załadunku. Nie wiem ile spala, ale wiem, że mało. Liczyłem, że będzie żreć duuuużo więcej :)

Na początku były małe kłopoty, ale serwis to załatwił i jest oki.



#618 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1063 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 26 sierpień 2017 - 09:47

Witam
Zamierzam zakupić silnik 20 KM dołódki :
Co wybrać Suzuki czy Merkury proszę o wasze opinie na tema silników. Oba z opcją rozruchu elektryczno/manualny sterowany z rumpla z krótką stopą.

Uzytkuje od wiosny suzuki df20ael. Bardzo mi się podoba i fajnie się pływa. Elektryczny rozruch - super sprawa

Sent from my SM-G870F using Tapatalk

#619 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 12 październik 2017 - 21:48

Jedno pytanko.

Czy może ktoś coś powiedzieć o silniku evinrude 90hp v4?

Będę wdzięczny za każdą informację.



#620 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 październik 2017 - 22:01

Aaaa, zapomniałem dodać że jesteśmy z koleżką po testach na wodzie. Przypominam że ponton bez kila.
Silnik wprowadza zestaw w ślizg w mgnieniu oka. Pod nurt we 2 osoby idziemy (wg aplikacji gps na iPhone) około 30 km/h i można więcej ponieważ manetka nie jest max odkręcona. Z nurtem Wisły prędkości sięgają 35-37 km/h wg. wspomnianego GPS. Jak dla mnie to bomba i nieporównywalny komfort.
I co najważniejsze: zero myszkowania.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niezły wynik w porównaniu do mojej Yamahy 9,9 i pontonu KM-330 z kilem. Max. 35 w pojedynkę.