Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybór spalinowego silnika zaburtowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2694 odpowiedzi w tym temacie

#581 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 01 lipiec 2017 - 22:02

No przecież napisałem o wodowaniu na megadzikusa. Wiadomo że są miejsca gdzie trzeba dymać z gumą po skarpie, albo jest takie błoto że kółka się nie sprawdzają.

Tylko że jak masz więcej mocy to możesz wygodniej zwodować i ten kilometr czy pięć przepłynąć na szybkości. Jak płyniesz wypornościowo to by się chciało na stanowisku ryb wodować żeby czasu nie tracić.

Z tym ślizgiem przy 6KM to jestem sceptyczny, miałem silnik o tej mocy i ten ślizg to takie coś pośredniego było. No ale może ponton kolegi ma lepsze właściwości niż mój, a może te konie w suzuce były już okulawione i ja za gruby ? Tak czy siak, uważam że z małych silników jest sens brać najmocniejszy z tych ważących około 25kg.


  • cabage i M a r a s lubią to

#582 OFFLINE   Tabor

Tabor

    OO7

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 903 postów
  • LokalizacjaInnemiejsce
  • Imię:Tetryk
  • Nazwisko:Tetryk

Napisano 01 lipiec 2017 - 22:19

Z tym wodowaniem byle gdzie to nie tak do końca prosta sprawa . Coraz więcej pogrodzonych łąk i lasów .

Nie liczył bym na tego typu wodowanie czasy się zmieniają na nasza niekorzyść . Już  teraz dojechanie do wody tam gdzie by się  chciało to mrzonka .

Coraz więcej wędkarzy kupuje łódki czy pontony takie  aby szybko i bezpiecznie dopłynąć do wymarzonego miejsca z rybkami a sprzetu na łódce mamy coraz więcej . :D

Wtedy tylko nam pozostaje slip płatny z parkingiem na przyczepkę i samochód . 



#583 OFFLINE   kubazmech

kubazmech

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 297 postów
  • Imię:Kuba

Napisano 01 lipiec 2017 - 22:27

Albo "parking" na łódkę w marinie. Tylko, że wtedy żenimy się z jedną wodą.



#584 OFFLINE   polak9

polak9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPasłęk
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:B..

Napisano 02 lipiec 2017 - 05:59

Koledze 6km nie pomoźe gdyź jego gabaryty to srednia waga dwóch przeciętnych razem wziętych😊😀

#585 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1166 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 02 lipiec 2017 - 07:50

No przecież napisałem o wodowaniu na megadzikusa. Wiadomo że są miejsca gdzie trzeba dymać z gumą po skarpie, albo jest takie błoto że kółka się nie sprawdzają.

Tylko że jak masz więcej mocy to możesz wygodniej zwodować i ten kilometr czy pięć przepłynąć na szybkości. Jak płyniesz wypornościowo to by się chciało na stanowisku ryb wodować żeby czasu nie tracić.

Z tym ślizgiem przy 6KM to jestem sceptyczny, miałem silnik o tej mocy i ten ślizg to takie coś pośredniego było. No ale może ponton kolegi ma lepsze właściwości niż mój, a może te konie w suzuce były już okulawione i ja za gruby ? Tak czy siak, uważam że z małych silników jest sens brać najmocniejszy z tych ważących około 25kg.

Rozwiązaniem jest zakup 2T i odblokowanie go . Np. Yamaha 6 km w 2t odblokować ją na 8km  .Mamy coś około tej wagi i prędkość też jest odpowiednia-IMO.

Mam tak i jestem zadowolony:)   



#586 OFFLINE   kristofer232

kristofer232

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 393 postów
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Krzysiek

Napisano 02 lipiec 2017 - 09:01

Kolego radmac5 szukaj conajmniej 8 km , sam jakiś czas pływałem na 5 km przy 320 Bush, ale dopiero zmiana na 10km dała wystarczający efekt.

#587 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 02 lipiec 2017 - 10:31

Nie wiem dlaczego ale większość ludzi nie lubi uczyć się na cudzych błędach lub może inaczej: nie chce korzystać z czyjegoś doświadczenia.

Na początku swojej przygody również rozważałem zakup małej łódeczki i byle silniczka. Za namową kolegów kupiłem na start łódkę 4-metrową, a do tego silnik 2t 9.9. Oczywiście byłem bardzo zadowolony...do czasu :D
Teraz, tak mi się przynajmniej wydaje :rolleyes: , że doszedłem do rozmiaru łodzi i silnika jaki mi się zawsze marzył i póki co jest zadowolony. Naturalnie wodowanie wymaga przyzwoitego slipu lecz tam gdzie jeżdżę z reguły takowy jest.

Właśnie a propos wodowania. Nie do końca rozumiem dlaczego nie można zrzucić łódki czy pontonu w bardziej dogodnym miejscu i później dopłynąć nawet kilka kilometrów na wybrane wcześniej miejsce, przecież mowa jest tu o spalinach, a nie wiosłach tym bardziej, że takie silniki raczej wąchają paliwo :) 
Jeśli miałbym coś doradzić to silnika jednocylindrowego bym nie kupił nigdy.


  • SkiDivPL lubi to

#588 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 02 lipiec 2017 - 12:00

Kotwitz, Ty doszedłeś do takiej wielkiej Łodzi że w niej zamieszkałeś ;-)

Niestety problem z dużymi jednostkami jest taki że trudno je transportować, trudno wodować, a jak ktoś mieszka w bloku to i trudno bezpiecznie przechowywać.

Maras, kolega chce nowy. Tego w 2t w ue nie znajdzie, a jak kupi na Ukrainie czy w innym miejscu to będzie kłopot z egzekwowaniem gwarancji, wożeniem na przeglądy gwarancyjne itp. A jak ma olać gwarancję to po kiego nowy ? :-)

Swoją drogą jeżdżę trochę po francy, slipy na rzekach są często gęsto, bez wypasu ale wystarczy żeby wytargać łajbę. Nad Rodanem widziałem nawet kilka żurawi zrobionych z rur i z ręcznym kołowrotem - ewidentnie robota ŻąŻaka co na co dzień bydło pasa. Ale kufra są. A u nas żeby na legalu zwodować łajbę (bez zbliżania się do wody, bez przejeżdżania przez wały itd to bym musiał 50km dymać pod prąd żeby łowić koło Krakowa bo śluza Przewóz praktycznie nie działa, a następny slip (umownie, bo chodzi mi o wjazd na prom) jest chyba dopiero w Nowym Korczynie (albo i dalej).



#589 OFFLINE   SkiDivPL

SkiDivPL

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 696 postów
  • LokalizacjaWa-wa
  • Imię:Tom

Napisano 02 lipiec 2017 - 12:12

Tak to jest że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Co jest dobre dzisiaj jutro jest już za małe.



#590 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 02 lipiec 2017 - 14:18

Kotwitz, Ty doszedłeś do takiej wielkiej Łodzi że w niej zamieszkałeś ;-)

Niestety problem z dużymi jednostkami jest taki że trudno je transportować, trudno wodować, a jak ktoś mieszka w bloku to i trudno bezpiecznie przechowywać.

Łódź to zadupie, podobno w "mieście Łodzi to nawet psom bieganie szkodzi" ;) , a łódkę mam 5,3 x 2,4 więc  kuter to to nie jest :)
 

Odnośnie transportu to powiem tak, samochód czuje...i to wszystko. Paliwa zużywam ok 1 litra więcej. Nie ma więcej minusów w stosunku do lekkich zestawów. Powiem nawet, że plusem jest to, że wolniej jadę bo z lżejszym zestawem to czasem przesadzałem :)  Wodowanie zajmuje tyle samo czasu, ogarniam bez problemu samemu. Przyczepą wjeżdżam do wody. Jakbym się uparł to zamontowałbym na przyczepie system kilkunastu rolek i wtedy jednym palcem spycham do wody ale wolę jak leży na płozach. Jak ktoś mieszka w bloku to co za różnica czy na parkingu stoi mała łódka czy duża? Oczywiście sprawę rozwiązuje ponton.

Generalnie to zauważyłem, że większość ludzi ma tendencje do demonizowania problemu :)


  • Dano. lubi to

#591 OFFLINE   radmac5

radmac5

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 657 postów
  • Imię:Radek

Napisano 02 lipiec 2017 - 15:17

dobra - namowiliscie mnie ... juz mi przeszlo ...

w tym roku silnika nie bedzie - bede zbieral na cos z dwoma garami ... ( bo tak jak niektorzy doczytali - chodzilo o nowy silnik )



#592 OFFLINE   polak9

polak9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPasłęk
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:B..

Napisano 02 lipiec 2017 - 15:39

To od razu 15 i w góre nawet nie zamyślaj 9,9

#593 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 lipiec 2017 - 15:59

To od razu 15 i w góre nawet nie zamyślaj 9,9

Tylko że 15 KM w czterosuwie to 50 kg a 9,8/9,9 około 40 kg.



#594 OFFLINE   mateusz998

mateusz998

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 299 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 02 lipiec 2017 - 16:01

To od razu 15 i w góre nawet nie zamyślaj 9,9

Możesz uzasadnić? Kolega chyba chce za każdym razem zakładać silnik i z tego co zrozumiałem w trudnych warunkach, wobec czego silniki 15/20 ważące >46 kg nie są najlepszą opcją.

#595 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1475 postów

Napisano 02 lipiec 2017 - 16:52

Moim zdaniem 9.9 , gdyby w grę wchodził 2T używka wtedy wyszło by 15:)

#596 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1350 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 02 lipiec 2017 - 19:08

Możesz uzasadnić? Kolega chyba chce za każdym razem zakładać silnik i z tego co zrozumiałem w trudnych warunkach, wobec czego silniki 15/20 ważące >46 kg nie są najlepszą opcją.

Zazwyczaj 15/20 ważą tyle samo, czyli ok. 55kg, to brać należy od razu 20  :) i ból wątroby jak ręką odjął  :)



#597 OFFLINE   polak9

polak9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPasłęk
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:B..

Napisano 02 lipiec 2017 - 19:22

Tak moje zdanie brać max km ile moźna.
Ludzie chwalą 9,9dopuki nie mają 15 . Potem 20 mało i tak dalej.
Ja osobiście przerobiłem od 2,5do 25km .
  • szczupak1 lubi to

#598 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 02 lipiec 2017 - 20:20

Każdemu wg potrzeb. Jak masz dymać z silnikiem i go wieszać za każdym razem to nawet jakbyś miał łódkę która sobie z tym radzi i kasy jak lodu to ładowanie 150KM jest bez sensu. Silnik <10kW ma jeszcze tą zaletę że nie wymaga patentu.

Rozsądkowo to brać najmocniejszy silnik z wagą która jest akceptowalna. Czyli jak mamy tą samą wagę 8/9/10 bo akceptujemy np 40kg to brać dychę. Jak 4/5/6 bo nie chcemy nosić powyżej 30 to brać 6.


  • psulek i godski lubią to

#599 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1350 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 02 lipiec 2017 - 21:08

Właśnie dlatego wziąłem 20, a nie 15.



#600 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 02 lipiec 2017 - 23:29

Każdemu wg potrzeb. Jak masz dymać z silnikiem i go wieszać za każdym razem to nawet jakbyś miał łódkę która sobie z tym radzi i kasy jak lodu to ładowanie 150KM jest bez sensu. Silnik <10kW ma jeszcze tą zaletę że nie wymaga patentu.

Rozsądkowo to brać najmocniejszy silnik z wagą która jest akceptowalna. Czyli jak mamy tą samą wagę 8/9/10 bo akceptujemy np 40kg to brać dychę. Jak 4/5/6 bo nie chcemy nosić powyżej 30 to brać 6.

Tylko, że waga w pewnym momencie przestaje mieć znaczenie bo silnik i tak wisi na pawęży przykręcony na stałe. 
Rozumiem dylematy kiedy silnik ściągamy i wieszamy w kółko ale chyba nikt silnika powyżej 55 kg ( 30+ ) nie odkręca od pawęży. 

I w ten oto sposób dochodzimy do momentu w którym ciężko o kompromis...
 


  • SkiDivPL lubi to