Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybór spalinowego silnika zaburtowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2694 odpowiedzi w tym temacie

#741 OFFLINE   t-a-d-e-k

t-a-d-e-k

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • Imię:tadek

Napisano 10 grudzień 2017 - 22:38

a po co wam te prędkości ? :huh:, chyba że raz na rok gdzieś wypływacie , na normalnej wodzie raczej nie przydatne (kultura pływania ) , na morzu ?? było już kilku znajomych co świrowali --- do pierwszego tankowania  :D , dziennie idzie mi nieraz setka benzyny , w ledwo ślizgu 31-33 na godzine , co z tego że łajbe rozbujam do 65 , po co to komu potrzebne ?? raz że kosztowne a dwa że żadko są warunki do takich prędkości , ba bywa że i 10 na godzine to za dużo przy 5-6 w morzu  ;) 


  • Robertek lubi to

#742 OFFLINE   t-a-d-e-k

t-a-d-e-k

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • Imię:tadek

Napisano 10 grudzień 2017 - 22:39

a pro po  liczba oktanowa , to odporność na samozapłon przy określonym ciśnieniu w komorze



#743 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 10 grudzień 2017 - 23:15

Z tego co kojarzę to masz identyko silnik co ja @Inter i powiem szczerze że chyba robisz jakieś astronomiczne odległości albo masz mega ciężką łódkę ( choć nie koniecznie skoro osiągasz 65km/h ) skoro wypalasz 100 litrów na dzień.
Masz smartcraft?
Najmniej paliwa zużywam przy prędkości 40-45km/h.

#744 OFFLINE   t-a-d-e-k

t-a-d-e-k

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • Imię:tadek

Napisano 10 grudzień 2017 - 23:33

QUICKSILVERA,  z moich obliczeń wynika że pod 2 tony często jest  blisko , ja wiem czy kosmiczne odległości , raz na miesiąc jesteśmy na morzu na 4-5 dni , wylot na dorsza - 50 w jedną strone i cały dzień szukania ławic -  często sto litrów brakuje , a normalnie na wodach przy rugi 60 km sie robi w dzień , ślizg w pilocie mam przy 4200 obrotów , i w sumie wtedy komputer najmniejsze spalanie pokazuje jak naprawde lustro na wodzie ,ale chyba nigdy mniej nie pokazał niż 1,2 l na kilometr , też bym chciał jak w tym roku na chorwacji 3 dni na pontonie pływałem i 7 litrów benzyny poszło na mercurym 5km :D, niestety 100koników trza napoić , 65 na godz to max i na prawde nie da rady juz więcej , i oczywiście nie tak łatwo falka odpowiednia i trymowanie na maxa , normalnie gaz do dechy i bez trymu 57 od razu wskakuje , ale na kompie 2,2l na km ....nie wiem też dlaczego przy 17-18 na godzine jest spalanie na poziomie 0,7 l wydawać by sie mogło że w ślizgu najmniejsze

 

na wiosne będe próbował chyba zamontować yamahe hightrusta 60 km , mam przeczucie że będzie lepiej sie spisywała , a tak jak mówie ślizg w zupełności wystarcza do normalnej eksploatacji ---- albo coś też mam takie przeczucie że ARVORA  w dieslu będe poszukiwał


Użytkownik inter edytował ten post 10 grudzień 2017 - 23:44


#745 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4816 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 11 grudzień 2017 - 00:43

Nie pływam po morzu, ale jakiś czas temu zauważyłem, że im większa prędkość, tym moja łódeczka robi mniejszą falę i krócej to trwa. A jak idę półślizgiem około 18-20 to panie, tsunami na Wiśle. Ale to tylko 300kg kadłuba z wyposażeniem + 50-60KM + załoga i podręczne graty


Użytkownik psulek edytował ten post 11 grudzień 2017 - 00:44

  • kotwitz lubi to

#746 OFFLINE   t-a-d-e-k

t-a-d-e-k

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • Imię:tadek

Napisano 11 grudzień 2017 - 01:10

tsunami to jest jak prom przepływa obok :blink:    , fala na 1,5 m  zabawnie nieraz jest, a pontony i mniejsze łodzie to nieraz są w szoku , kiedyś nastawiłem sie dziobem i coś mi do łba strzeliło żeby dać gazu , przez chwile czułem sie jak Małysz , tylko lądowanie było głośne i myślałem że łajba na pół sie rozsypie , samo falowanie od łódek jest nie szkodliwe ,nie na takiej wodzie , no chyba że naturalne - trzeba strasznie uważać na pogode , a najgorsze są burze bardzo szybkoooo, potrafią sie tam zatoki rozbujać i armagedon gotowy .



#747 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 11 grudzień 2017 - 11:52

Dziwne,

Masz łódkę, która waży 2 tony, ślizg masz przy 4200 i osiągasz 65 km/h. 

Ja mam łódkę, która z załogą 2-osobową, szpejem i silnikiem ( takim samym jak twój ) waży okolice 1 tony i ślizg mam nieco szybciej ( przy mniejszych obrotach ) ale prędkość taką samą. 
Różnica 1 tony to jest masakra dla 100 koni, jak u mnie wsiądzie jeszcze dodatkowe 150 kg to już jest odczuwalnie gorsze wejście w ślizg i spada max prędkość o kilka km/h.

Jeszcze bardziej dziwne jest twoje zużycie 1,2l na km. Wychodzi na to, że przy prędkości 40 km/h pali blisko 50 l/h. Przy takiej prędkości zapewne masz  nieco ponad 4500 obrotów, ale nie maksymalne przy których pali z reguły 2 x tyle.  Te silniki ( 90-100 koni ) nie palą więcej niż  35l/h przy max obrotach chyba, że ma mega, mega ciężko ale znowu nie będzie już takiej prędkości.

Absolutnie nie neguje twoich doświadczeń bo sam wiesz najlepiej ile paliwa spalasz i faktycznie jeśli na miejsce masz 50 km i kręcisz się w poszukiwaniu ryby to 100 litrów pójdzie mimo wszystko ale wartości, które podajesz się kłócą, pewnie gdzieś jest błąd. Nie wiem jaki masz zegar ale w oryginalnym smartcfart można ustawić zużycie co do 0.1 litra.

Silnik 60 koni do twojej łódki to nieporozumienie, spalisz jeszcze więcej o ile wejdzie ślizg. Spróbuj z Suzuki 140, najmocniejszy w tej samej wadze, powinno być lepiej.

Tutaj masz jak na dłoni ile spalają merkuraki. Wartości te z reguły się pokrywają, może być różnica do 10%.

https://www.mercurym...?units=imperial
https://www.mercurym...?units=imperial

 



#748 OFFLINE   Trebron

Trebron

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 93 postów

Napisano 11 grudzień 2017 - 16:55

Sory ? kolega Inter ma Eteca czy  2 T z dotryskiem bo spalanie na tym na poziomie przy 100  kucach w 4T to jakies dziwne ?

Galeon na 115 kucach yamy w gazniku na dolocie do kosy helskiey pali max 35 litrów na mth


Użytkownik Trebron edytował ten post 11 grudzień 2017 - 17:04


#749 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 16 grudzień 2017 - 19:46

Orientuje się ktoś, co to za wynalazek?

http://allegro.pl/si...6990221093.html

Zastanawiam się, jak ten silniczek spisywałby się na pontonie 360-380 z kilem, na pokładzie dwie osoby, naprawdę nieduża ilość sprzętu. Łowisko to duży akwen o zmiennym prądzie i zmiennych warunkach wietrznych, ale odległość od miejsca wodowania na miejscówkę do maksymalnie 1,5 do 2 km, a często jeszcze mniej. Prędkość pływania nie ma dla mnie pierwszorzędnego znaczenia, trollingu nie planuję.


  • polak9 lubi to

#750 OFFLINE   polak9

polak9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPasłęk
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:B..

Napisano 16 grudzień 2017 - 20:17

Ta kosiarka mieli wode a skali decybeli pewnie brak. Widziałem na źywo😑 masakra.
  • Krzysiek Rogalski lubi to

#751 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 16 grudzień 2017 - 20:32

Czyli jest głośny. Czy ma to znaczenie na wodzie o głębokości 8-10 m? W sensie czy płoszy ryby? Na akwenie, na którym są one przyzwyczajone do dźwięku dosłownie wszelkich silników spalinowych, nawet takich?

 

Załączony plik  CAM00658.jpg   59,69 KB   15 Ilość pobrań

 

A jak wygląda sprawa z dynamiką i realną mocą tego silniczka z linku powyżej?

 

 



#752 OFFLINE   fonix

fonix

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 484 postów
  • LokalizacjaŁomianki
  • Imię:Tomek

Napisano 16 grudzień 2017 - 20:55

Sprawdz na youtube. Dzwiek nie sploszy ryb, po prostu rozerwie bebenki wedkujacym. Jasli chcesz ztym plywac po akwenie uczęszczanym przez statki to szacun za odwage
  • Krzysiek Rogalski i godski lubią to

#753 OFFLINE   polak9

polak9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPasłęk
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:B..

Napisano 16 grudzień 2017 - 21:01

Stopery w uszy i kormorany straszyć bo tylko do tego to się nadaje.
  • Krzysiek Rogalski lubi to

#754 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 16 grudzień 2017 - 21:41

Jasli chcesz ztym plywac po akwenie uczęszczanym przez statki to szacun za odwage

 

 

Aż takim ryzykantem nie jestem :) Po torze wodnym nie mam zamiaru pływać na tym silniczku, mam na oku nieco bardziej kameralną miejscówkę, w bliskiej odległości od miejsca wodowania.



#755 OFFLINE   radmac5

radmac5

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 657 postów
  • Imię:Radek

Napisano 16 grudzień 2017 - 21:52

raz widzialem takie cos ... szkoda kasy ... 


  • Krzysiek Rogalski lubi to

#756 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 16 grudzień 2017 - 22:03

Macie rację, obejrzałem tego typu wynalazki w akcji na kilku filmikach na YT i poczytałem komentarze. Chyba rzeczywiście lepiej trochę dołożyć i kupić silnik z prawdziwego zdarzenia, nawet używkę. Dzięki za opinie


  • fonix lubi to

#757 OFFLINE   Trebron

Trebron

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 93 postów

Napisano 20 grudzień 2017 - 17:19

Czy możecie polecić serwis w Szczecinie w którym można dokladnie  sprawdzic silnik przed zakupem  ?



#758 OFFLINE   pursuit

pursuit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów

Napisano 20 styczeń 2018 - 09:42

Witam jakie powinno być sprężanie w Suzuki dt 9.9 2006r i jaką mieszankę stosować?
( Co do mieszanki na forach różnie podają 1:80 - 1:100 )
Pzdr Łukasz

#759 OFFLINE   suhhar

suhhar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów

Napisano 24 styczeń 2018 - 12:16

panowie na OLX nagły wysyp silników zaburtowych ale tym razem miejscowość Jelcz Laskowice czy ktoś miał styczność z osobami co tym handlują ?



#760 OFFLINE   Robas

Robas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2120 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Robert

Napisano 24 styczeń 2018 - 16:49

panowie na OLX nagły wysyp silników zaburtowych ale tym razem miejscowość Jelcz Laskowice czy ktoś miał styczność z osobami co tym handlują ?

chyba to samo co w miejscowości Łęg - marine Trans , masz ich na olx jak i allegro