...dlatego nie ma kompromisów - dla pewności i na lata trzeba kupić markowy, sprawdzony, bardzo dobry produkt..za który trzeba niestety "więcej" zapłacić...
Dobra kurtka przeciwdeszczowa?
#101 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2014 - 14:57
- Mysha lubi to
#102 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2014 - 15:24
ano...wędkarstwo w niektórych wydaniach jest sportem ekstremalnym, godziny i dni w trudnym terenie, w bardzo nieprzyjaznych warunkach; przy czymś takim tylko ciuchy dla podróżników mogą się sprawdzić, te ze sklepów dla "wycieczkowiczów " odpadają.
Firmy co robią ciuszki robocze mogą być tańszą alternatywą, choć PANOPLY nawet 2lat mi nie wytrzymała jak zaczęła ciec.
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 18 sierpień 2014 - 15:38
#103 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2014 - 15:26
ano...wędkarstwo w niektórych wydaniach jest sportem ekstremalnym, godziny i dni w trudnym terenie, w bardzo nieprzyjaznych warunkach; przy czemuś takiemu tylko ciuchy dla podróżników mogą się sprawdzić, te ze sklepów dla "wycieczkowiczów " odpadają.
Firmy co robią ciuszki robocze mogą być tańszą alternatywą, choć PANOPLY nawet 2lat mi nie wytrzymała jak zaczęła ciec.
Wojskowe kontraktowe ciuchy można też do tego dodać
#104 OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2014 - 20:45
#105 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2014 - 11:14
ja od 5 lat mam the north face hyvent costam , prana ze 20 razy bo uzywajm jej w pracy , szargana, poniżana ,czesto słuzy jako poduszka do spania w samochodzie . nigdy mnie nie zawiodla , niestety czas juz kupic nowa i mocno wątpie by dało rade kupić taką samą ....
Użytkownik antilag edytował ten post 21 sierpień 2014 - 11:28
#106 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2014 - 13:13
Podrzucę 2 filmy naszego forumowego kolegi:
- Mariano Mariano, Tu nie ma ryb., Iras1975 i 1 inna osoba lubią to
#107 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2014 - 17:47
Wojtek może by podać nazwy tej kurtki i butów.
#108 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2014 - 08:58
Spodnie i kurtka to bodajże model Quechua Rain-Cut:
http://www.decathlon...id_8073384.html
Od siebie polecam wszystkim zakup:
http://www.decathlon...id_8300325.html
Lekka (ok. 200 gr), chroni przed średnim deszczem i wiatrem. Na rybach można wrzucić lub przypiąć do kamizelki. Większy rozmiar idealny do założenia na polar/bluzę.
Miłego dnia!
W.
- maweric lubi to
#109 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2014 - 17:25
http://www.decathlon.pl/kurtka-turystyczna-lekka-mska-rain-cut-id_8300325.html
Kurtke uzytkuje ja wiem od pocaku sezonu ? tak srednio 3 x w tygodniu na rybach jestem. po złozeniu miesci sie w kazdej kieszenie plecaka czy tez torby pasa, nie przemaka chroni przed watrem - co do odychalnosci to mozna ze tak powiem sie lekko zawigocic ale to tylko to za 35 zł chyba nic lepszego ie ogarnie sie
Wojtek znasz model buta ?
- Tu nie ma ryb. lubi to
#110 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2014 - 19:01
Polece jeszcza ta na zimniejsze deszczowe dni
http://www.decathlon...id_8222568.html
buty sa te
http://www.decathlon...id_8285136.html
proby w wiaderku to jedno, ale ostatnio przepuscily, cala noc na rybach, chodzenie po wodzie, nastepnie rosa w gestej trawie po pas, nad ranem zaczely puszczac pozniej juz mialem pelno wody, ale warunki byly naprawde extremalne na wczesniejszych wyprawach typu deszcz, rosa nie przemokly nigdy, wiec nalezy uwazac.Gdy powaznie leje i chcemy szwedac sie po wodzie, lepszym rozwiazaniem bede gumowce.
Mam tez niskie buty quechua na membranie novadry i jeszcze nie przemokly, deszcz ,rosa, jednak zaopatrzylem sie w gumiaczki dla komfortu psychicznego w deszczowe noce
- salmon1977 lubi to
#111 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2014 - 10:54
Ponieważ to mój pierwszy post na tym forum, to się przywitam ze wszystkimi użytkownikami. Witam.
Ostatnio sporo czasu spędziłem na wyszukiwaniu odzieży, która pozwoli przetrwać najgorsze ulewy, nie przemoknie i przetrzyma wszystko. Ponieważ specjalistyczne ciuchy są obłędnie drogie, to szukałem tańszej alternatywy. Znalazłem ją w sklepach z odzieżą BHP. Zarówno buty jak i komplet przeciwdeszczowy. Buty testowałem ostatnio chodząc w okolicach Wkry i nad Kanałem Żerańskim.
Ponieważ szukałem butów w miarę uniwersalnych to wybór padł na model Superviser S3. Skórzane, z mocną podeszwą i wzmocnieniem metalowym ochraniającym palce. But nie przemięka ale noga w nim dość mocno się poci. Myślę, że tą drugą kwestię można poprawić przy pomocy odpowiednich wkładek i skarpet.
Z odzieżą wierzchnią było gorzej, ale tu również trafił się model odpowiedni. Firma zwie się Port West i produkują odzież BHP dla różnych branż, w tym dla ludzi pracujących na platformach wiertniczych. Całość stanowią spodnie i kurtka. Kurtka ma tylko dwie kieszenie, za to z wygodnymi patkami, które powodują, że woda nie wleje się do nich nie wleje. Spodnie Można wciągnąć na bojówki czy cokolwiek innego co mamy na tyłku. Materiał to PCV, więc można zapomnieć o czymś takim jak oddychalność, za to wodoszczelność jest stuprocentowa. Co prawda ciężko się w tym biega (wiem, bo biegłem ostatnio na łowisku pożyczyć wagę) ale jeśli planujemy siedzieć, to prawdę nie ma się co martwić, że nam się do środka naleje deszczówki.
Komplet nazywa się Sealtex Portwest S450.
Kurtka ma tą wadę, że kaptur do niej jest bardzo mały i warto mieć albo kapelusz albo czapkę.
Mariuszwf wspomniał o ubraniach kontraktowych różnych armii.
Polecam na chłodne wieczory tak zwany ECWCS. Extended Cold Weather Clothing System. Polega to na nakładaniu na siebie kolejnych warstw odzieży polarowej zamiast na przykład jednego polaru o wysokiej gramaturze. Komfort cieplny jest o wiele większy, natomiast z kurtkami mam różne doświadczenia.
Ostatnio połasiłem się natak zwanego SMOCKa. Windproof armii brytyjskiej. Samo założenie jest świetne, kurtka ma mnóstwo kieszeni, ma pod pachami wywietrzniki, nie krępuje ruchów, ma bardzo wysoki kołnierz i bardzo fajny duży kaptur wzmocniony drutem (Ci, którzy chodzili w amerykańskich parkach wiedzą o co chodzi). Jeśli chodzi o przepuszczanie powietrza do środka i na zewnątrz, to radzi sobie wyśmienicie, ma jednak jedną poważną wadę, która kryje się nazwie. To jest windproof a nie waterproof. Ochroni nas przed wiatrem i niewielkim deszczem natomiast przy większej ulewie przesiąknie. Stosowałem do niej Decathlonowski impregnat ale nie zdał egzaminu. Kurtka przetrwała deszcz ale oberwanie chmury nad wodą zmusiło mnie do ewakuacji do auta. Ponoć rzecz ma się dużo lepiej w przypadku Goretexów kontraktowych ale tych nie próbowałem.
#112 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2014 - 21:38
Ta jest niezła.
Dość sztywny materiał,duże kieszenie,na piersiach i na plecach też,Suwaki rozmieszczone ergonomicznie,regulowane ściągacze przy rękawach,duży wygodny kaptur ze sztywnym brzegiem.Nie ma podpinki-wymaga odpowiedniego ciucha "na zimno "
https://www.google.p...78.html;477;400
#113 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2014 - 23:17
Ta jest niezła.
Dość sztywny materiał,duże kieszenie,na piersiach i na plecach też,Suwaki rozmieszczone ergonomicznie,regulowane ściągacze przy rękawach,duży wygodny kaptur ze sztywnym brzegiem.Nie ma podpinki-wymaga odpowiedniego ciucha "na zimno "
Paweł - nawet więcej niż niezła. Jest bardzo dobra - wiem bo mam od kilku miesięcy, z tym, że w kolorze oliwkowym. Dobrze, że nie ma żadnego ocieplenia bo dzięki temu jest całosezonowa. Dziś, mimo temperatury ok.18-20 st.C łowiłem w niej kilka godzin bez dyskomfortu. Zimą i wczesną wiosną świetnie się sprawowała z dobrą bielizną termoaktywną i polarem. Ma dwie wady - zbyt mała, całkowicie sucha kieszeń wewnętrzna, w której nie mieści się duży portfel, w którym zwyczajowo noszę wszystkie dokumenty (z tym, że ten mój jest naprawdę spory, czego nie należy utożsamiać z nadmiarem gotówki ) i brak trzeciego retractora, wychodzącego z okolic kołnierza, do którego możnaby zapiąć np. szczypce. Oczywiście można je "zakleszczyć" za klapę kieszeni, choć przyznam, że ja nie lubię takiego rozwiązania. Kurtka znosi deszcz bardzo dzielnie. Kieszenie na piersiach są bardzo obszerne, a co za tym idzie pojemne, z tyłu też występuje bardzo duża kieszeń. Kaptur jest regulowany, choć najwygodniej nakładać go na czapkę z daszkiem. Można go całkowicie zwinąć i schować z kołnierz.
Zdecydowanie polecam, zwłaszcza dla muszkarzy, bo idealnie nadaje się do brodzenia.
Pozdrawiam. Robert.
- Paweł Bugajski lubi to
#114 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2014 - 23:35
No i sobie wykrakałem....Moja Patagonia poddała się wczoraj, po prawie 3 sezonach intensywnego użytkowania w solance. Odkleiła się membrana przy mankietach rękawów. Spróbuję pokleić, ale już rozglądam się za czymś nowym.
#115 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2014 - 03:37
poczekaj do zimy. na cabelasie w zeszłym roku kupiłem piekną kurtałę gore-tex.
wykonanie i ergonomia jak topowy simms (pewnie klepią w tej samej fabryce w azji)
sam mało jej używam, bo mecze głownie oatagonie ale kolega ekspoatje taką sama dosyc mocno i nachwalić się nie może.
zimą placiłem coś koło 120usd na wyprzedaży.
polecam
http://www.cabelas.c...ch-All Products
Użytkownik peresada edytował ten post 28 sierpień 2014 - 03:39
- Mariano Mariano lubi to
#116 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2014 - 10:53
Ja tam również jestem zdania, że nie warto robić dziadowskich oszczędności. Będąc jeszcze w liceum dorabiając sobie w wakacje kupiłem sobie kurtkę Salewa na membranie Gore-Tex - tej pierwszej bo w tych czasach w ogóle membrany u nas to była nowość. 15 lat temu dałem za nią 800 zł na promocji z 1200 więc były to pieniądze bardzo duże, szczególnie dla dzieciaka. Efekt jest tego taki że kurtka była ze mną w niezliczonej ilości miejsc - we wszystkich górach w Polsce plus na Mont Blanc i nadal ma się dobrze. Oczywiście materiał nie jest już tak sztywny bo prałem ją już kilkanaście razy ale nadal nic nie przecieka co potwierdza wczorajsze 3 godziny brodzenia w rzęsistym deszczu. Wszelkie chińczyki z Decathlonu nie mają nawet startu. I wiem co mówię bo w zeszłym roku kupiłem tam nieźle zapowiadające się buty w góry (w poprzednich włoskich Trezetach po 7 latach podeszwa pękła na pół choć sam but w stanie super) i po roku wcale nie mocnego użytkowania mają już dość.
- suhhar i robert.bednarczyk lubią to
#117 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2014 - 22:35
Też jestem zdania, że przy wyborze ciucha outdorowego po pierwsze musimy zwracać uwagę na membranę - nie słyszałem by ktoś przebił produkty "Gore", ale ...... może jednak...
Membrana nie może być jednak fetyszem, bo jeśli materiał zewnętrzny jest nieprzystosowany do współpracy z nią - czytaj - chłonący wilgoć - to efekt jej działania będzie znacznie osłabiony, bo co z tego, że odzież nie przemoknie jeśli będzie stale mokra, a co za tym idzie będzie "oddawać" chłód do naszego ciała. Paradoksalnie najgorzej możemy się czuć w takiej kurtce czy spodniach wiosną czy wczesną jesienią, gdy na zewnątrz temperatura ok.5-10 st. C, a wokół ziemia i niebo pełne wody. Wtedy najpewniej nie będziemy na sobie mieć odpowiednich warstw bielizny i jakichś polarków, co umożliwi tej zimnej, zewnętrznej wilgoci..... wychładzanie naszego ciała. Zimą, jeśli ktoś potrafi się ubrać jest łatwiej bo odpowiednie warstwy tego co pod ciuchami zewnętrznymi zabezpieczy nas przed przenikaniem owego wilgotnego chłodu. Warunkiem podstawowym jest dopasowanie parametrów bielizny i warstw odzieży pośredniej do tej zewnętrznej. Bo jak się ktoś wystroi w bawełnianą koszulkę....... to zmoknie od potu, wychłodzi się od wilgoci zewnętrznej..... i przerwa w łowieniu murowana.
Tak więc - oczywiście moim zdaniem, popartym wieloletnimi doświadczeniami - dobra dobór ubrania na trudne warunki musi się składać z trzech elementów:
- dobrej membrany, najlepiej Gore,
- dobrego materiału zewnętrznego, który na ogół cechuje pewna sztywność, nienasiąkliwość, czego negatywną konsekwencją jest lekka hałaśliwość (szeleszczenie) przy poruszaniu się,
- mądry użytkownik, który wie co trzeba założyć pod te ciuchy.
Topowe firmy myśliwskie (np. Harkila, Seeland, Chevalier) prześcigają się dążeniach do produkcji odzieży cichej i odpornej na przemoczenie, wykorzystując nie tylko membrany Gore, ale i całkiem niezłe swoje wynalazki. Często wykorzystują najwyższej jakości bawolą skórę, stanowiącą elementy składowe kurtek i spodni. Mam ze dwie pary takich fajnych spodni i jedną kurtkę, ale musze przyznać, że owe ciche materiały i skóra jednak z czasem bardziej chłoną wilgoć i dłużej wysychają niż produkty topowych firm wędkarskich. O ciuchach żeglarskich czy służących do poważnych górskich wędrówek nie wypowiadam się bo nie mam wystarczającej wiedzy. Coś tam wiem o narciarskich, ale te ze względu na ergonomikę konstrukcji i kolory raczej do wędkowania niekoniecznie się nadają. Niestety - podobnie jak Paweł (@Pawgas), uważam, że dobry ciuch musi swoje zakosztować, choć warto szukać promocji, czego dowodzi choćby wpis @peresady (bardzo fajna kurteczka z super membraną w rewelacyjnej cenie).
Robert.
#118 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2014 - 03:47
Normalnie goretex jest megazajebisty jak klinkier , adidasy albo iPhone . Mega ..
#119 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2014 - 08:09
Normalnie goretex jest megazajebisty jak klinkier , adidasy albo iPhone . Mega ..
Chyba Sławku lepszy bo trzema pierwszymi wynalazkami nikt nie zdołał mnie skusić .
#120 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2014 - 09:41
poczekaj do zimy. na cabelasie w zeszłym roku kupiłem piekną kurtałę gore-tex.
wykonanie i ergonomia jak topowy simms (pewnie klepią w tej samej fabryce w azji)
sam mało jej używam, bo mecze głownie oatagonie ale kolega ekspoatje taką sama dosyc mocno i nachwalić się nie może.
zimą placiłem coś koło 120usd na wyprzedaży.
polecam
Krzysiek,
Cos musialem przegapic- od kiedy topowe Simmsy robia w Azji?
Bujo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych