Nie ma to, jak mieć ... mocne Ego!
Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników
#421 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2015 - 10:33
#422 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2015 - 14:41
Mój zestaw kołowrotków:
1. Wychwood River & Stream 4/5 pod wędkę Wychwood River & Stream 9' #4
2. Orvis Clearwater II pod wędkę Echo Solo 9' #6
3. Ego Retro pod wędkę Ego Glass Pure 6'6" 2#
Użytkownik marckus edytował ten post 26 grudzień 2015 - 15:03
- Pisarz.......ewski Piotr lubi to
#423 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2015 - 18:29
Kolego jeśli możesz napisać coś więcej o EGO retro . Ten kołowrotek mocno odbiega od większości dzisiejszych konstrukcji , a trudno znaleźć o nim jakieś opinie.
#424 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2015 - 19:09
Kolego jeśli możesz napisać coś więcej o EGO retro . Ten kołowrotek mocno odbiega od większości dzisiejszych konstrukcji , a trudno znaleźć o nim jakieś opinie.
Dopiero stałem się posiadaczem przed świętami tego kołowrotka, więc niewiele mogę o nim powiedzieć (czekam też na sznur i nawet na szybko nie miałem jak go przetestować). Natomiast mogę powiedzieć następujące rzeczy. Kołowrotek dostajemy w materiałowym woreczku, spasowanie materiałów oraz ich jakość na plus (nic nie odstaje, krawędzie nie są ostre). Włącznik/wyłącznik terkotki bez problemu, przeskakuje. Regulacja hamulca, dziecinnie prosta im bardziej dokręcimy hamulec tym ciężej się nim kręci, jak poluzujemy łatwiej. Nie rozkręcałem go także nie powiem co tam się znajduje. Wydaje się, że posłuży na długie lata ale to czas pokaże. Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Jak go przetestuję nad rzeką to coś dopisze
- Pisarz.......ewski Piotr lubi to
#425 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2015 - 19:32
#426 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2015 - 23:59
#427 OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2015 - 10:16
Ten Wychwood zawsze mi się bardzo podobał. Jeśli masz go "obłowionego" napisz coś więcej jak wrażenia.
Wykonanie kołowrotka, moim zdaniem arcydzieło Spasowanie kołowrotka precyzyjne, ideał. Terkotka, muzyka dla ucha Hamulec oraz praca kołowrotka na plus. Jeśli miałbym kupować kołowrotek w tej klasie, raz jeszcze bym go kupił.
Pozdrawiam, Marcin
- robert.bednarczyk i albercik2 lubią to
#428 OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2015 - 12:32
Wychwood rzeczywiście robi bardzo dobre wrażenie. Widać zamysł technologiczny i wizualny.
Natomiast Ego to raczej taki bardziej startowy jeśli chodzi o klasyczne kołowrotki. Wyraźnie odstaje od tych prawdziwych klasyków pod względem dbałości o szczegóły.
- robert.bednarczyk lubi to
#429 OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2015 - 13:20
Dla mnie ten Wychwood jest po prostu zjawiskowo piękny i mimo, że sam postawiłem na kołowrotki Hatcha, to nie mam złudzeń, że daleko im do tego niesamowitego designu. A skoro kołowrotek jest ok. użytkowo, jak pisze Marcin (@marckus), ma niezłą cenę, to znaczy, że to świetna propozycja, zwłaszcza do lżejszych klas.Wychwood rzeczywiście robi bardzo dobre wrażenie. Widać zamysł technologiczny i wizualny.
Natomiast Ego to raczej taki bardziej startowy jeśli chodzi o klasyczne kołowrotki. Wyraźnie odstaje od tych prawdziwych klasyków pod względem dbałości o szczegóły.
#430 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 00:49
Czy dobrze przeczytalem ze Wychwood River & Stream 4/5 ma dobry hamulec? Slyszalem ze ten model nie ma hamulca i dlatego z niego zreyzgnowalem. Jak to w koncu z nim jest?
#431 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 09:19
"W kołowrotkach River & Stream zastosowano również nowy, innowacyjny, regulowany hamulec zatrzaskowy, który zapewnia dodatkowe napięcie linki bez nadmiernego odkręcania szpuli." źródło salar.pl
Użytkownik marckus edytował ten post 29 grudzień 2015 - 09:20
#432 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 13:50
Czyli klasycznego hamulca nie posiada, jeno terkotkę zapobiegającą przypadkowemu wysnuwaniu się linki, coś podobnego jak w Sage Click.
#433 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 18:49
Klasycznego, nie, ale mi to odpowiada. To jest moja subiektywna opinia i nie każdy musi się z nią musi zgodzić. Najważniejsze, żeby użytkownik był zadowolony
Pozdrawiam
- robert.bednarczyk lubi to
#434 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 19:37
Wygląda na to, że to jest hamulec przeciążeniowy. Jedno z lepszych rozwiązań w muchowym kołowrotku.
- sierżant i marckus lubią to
#435 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 20:04
W istocie, wygląd ma niebanalny. Podoba mi się. Czegoś jednak uczą na studiach wzornictwa przemysłowego
Hamulec w rzeczy samej wygląda na przeciążeniowy, mój ulubiony. Kolego maniolo, właśnie taki hamulec przez lata był uważany za klasyczny.
Pytanie: te czarne, sprężynujące elementy hamulczyka to plastik czy metal?
- marckus lubi to
#436 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 20:23
Pytanie: te czarne, sprężynujące elementy hamulczyka to plastik czy metal?
Jutro, będę w domu to sprawdzę i dam Ci znać bo nie pamiętam.
Panowie teraz technicznie, bo technicznie jestem noga Może, głupio zapytać, a, może i nie? O co chodzi w hamulcu przeciążeniowym?. Przepraszam za takie pytanie na forum
#437 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 21:51
Hamulec przeciążeniowy to po prostu ładniej ubrana w słowa terkotka, regulowana dociskiem sprężyny.
Ja w zasadzie tylko takie kołowrotki stosuję, bo takie lubię.
Hamulec regulowany dociskiem podkładek, to hamulec cierny. Nowoczesny. Bardziej ponoć precyzyjny, choć tu bym polemizował.
Dla mnie, konserwatysty, jednak ulubieńcem jest właśnie przeciążeniowy....i ta muzyka po zacięciu ryby: trrrrrrrrrrr
I nie ma wpływu na hamowanie zamoczenie kręciołka w wodzie, choć to (hamowanie) ma na ogół mniejszy zakres regulacji.
- Pisarz.......ewski Piotr i marckus lubią to
#438 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2015 - 21:58
@sierżant, dzięki wielkie za oświecenie Coś, się człowiek chociaż nauczy
Użytkownik marckus edytował ten post 29 grudzień 2015 - 21:59
#439 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2015 - 17:46
W istocie hamulec w River & Stream jest z tworzywa. Kołowrotki te Wychwood dedykuje do niewielkich ryb, a taki hamulec jest wystarczający.
Druga sprawa to to, że pewnie chcieli nawiącać do klasyków tworząc ten kręcioł i zwyczajnie nie wypadało umieścić innego hamulca. Przy jego terkocie przypominają mi się czasy kołowrotków "Abu Cardinal", Leed'a, itp.
Pozdr,
A.
#440 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2015 - 18:20
Witam Szanownych Kolegów.
Jako, że dotychczasowe użytkowanie przeze mnie dwóch kołowrotków Hatch Finatic w rozmiarach 3 Plus i 5 Plus utwierdziło mnie w przekonaniu , że to znakomite maszyny, postanowiłem kupić kolejnego Hatcha do cięższego łowienia. Wybór padł na model 7 Plus z zielonym wykończeniem. Okazało się, że przez minione kilka miesięcy, do dziś, pozostawał on niedostępny na terenie Polski. Szkoda, bo nasze ceny w sklepach Tajmen i Salar były, przy wzroście kursu USD, atrakcyjne - 2399 zł. Niestety to już prawdopodobnie historia, bo ceny nowe z pewnością będą wyższe. Kołowrotek w US kosztuje 600 USD i mimo długich poszukiwań nie znalazłem ceny niższej. Jedynym wyjątkiem był Hatch z niebieskim wykończeniem na "Amazonie" za 560 USD, ale nie sprawdzałem nawet jego realnej dostęności. Ostatecznie upragniony Hatch 7 Plus trafił do mnie z jednego z wędkarskich sklepów w US.
Dziś dotarł. Najważniejsze, że kolejny Hatch nie zawiódł. Wykonanie piękne, spasowanie idealne, bez najmniejszych nawet luzów. Płynność nastaw haulca Hatcha to klasa sama w sobie. Hamulec można ustawić na "beton".
Waga: na mojej kuchennej wadze wychodzi 249 g, natomiast producent podaje na stronie 8,6 uncji (oz), co w przeliczeniu na nasze (1 oz. = 28,35 g.) daje wynik 243,81 g. Bardziej adekwatnie byłoby podanie wagi 8,78 uncji, chyba, że moja waga trochę przekłamuje. Jest to prawdopodobne, bo zawsze przy ważeniu wędek i kołowrotków wychodzi ciut więcej niż podają producenci.
A teraz wymiary: średnica szpuli mierzona zewnętrznie to wg producenta 4" (cale), co jest zgodne z moim pomiarem - ok. 102 mm, szerokość szpuli wewnętrzna wg producenta 1,125 cala, co też się zgadza i daje na nasze ok. 28 mm.
Póki co mogę o nowym nabytku napisać tylko tyle. Walory użytkowe sprawdzę nad wodą, ale znając kołowrotki Hatch, nie sądzę bym był zawiedziony. Z założenia, w najbliższym czasie (maj 2016 r.) kołowrotek ma wspópracować z wędką szczupakową - w moim przypadku Orvisem Accesem #10 9', ale docelowo z kijkiem #8, którego zakup pozostaje w niezbyt odległych planach. Poniżej kilka fotek mojej nowej zabawki, także w towarzystwie mniejszych modeli oraz, ze szczególną dedykacją dla Andrzeja Stanka, dla porównania gabarytów, obok Orvisa Hydrosa V, którego oglądaliśmy z Pawełkiem i Mariuszem nad Bobrem.
image.jpeg 74,42 KB 7 Ilość pobrań
image.jpeg 84,29 KB 6 Ilość pobrań
image.jpg 79,95 KB 6 Ilość pobrań
image.jpg 82,93 KB 6 Ilość pobrań
image.jpg 81,75 KB 6 Ilość pobrań
image.jpg 77,45 KB 6 Ilość pobrań
- Marszal, Paweł Bugajski, Andrzej Stanek i 4 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych