I po sprzęcie nad wodą można poznać z kim ma się doczynienia .
Widać zawiść i zadrosc w oczach tych ludzi i jakieś durne komentarze pod nosem .
Vertical jiging (łowienie w pionie)
#341 OFFLINE
Napisano 05 luty 2023 - 11:14
- papaja, Karol Krause, montenegro i 4 innych osób lubią to
#342 OFFLINE
Napisano 05 luty 2023 - 11:21
Choć posiadam dużo sprzętu, to bardzo często lowie na budżetowe
Mikado.........jestem DZIADEM
Użytkownik Tom Rob edytował ten post 05 luty 2023 - 11:24
- RBTS, Popej, LukaStCroix i 2 innych osób lubią to
#343 OFFLINE
Napisano 05 luty 2023 - 12:09
Zajmują dziadki stanowiska żeby nikt koło nich nie usiadł zostawiaj jakieś wiadra torby parasole itp mimo że jest to zakazane .
Rzucają na wprost z lekkim ciężarkiem i nie przezucaja mając zestawy ściągnięte po 50m .
Więc gdy spinningista łowi 25-30m od nich ściąga im ten zestaw grożą mu pobiciem itp .
A jak trafi swój na swego to nawet policja .
Mówię o jednym z lepszych miejsc na Wiśle .
Masę zdjęć jest z kontroli z sandaczykami po 30-35cm z filetowamymi na brzegu .
I moim zdaniem sumiarze spinningisci to są życzliwi ludzie a dziady w ogrodniczkach są roszczeniowe aż kipi z nich nienawiść .
Jeden mi się chwalił że kupił sobie zamrażarkę
Po lodach ze sklepu nawet zdjęciami mi się chwalił bo zrobili zimowisko na kanale w polancu i wszystko będzie tłukł.
Też w niektórych miejscach dochodzi do przebijania opon w samochodach .
I uważam że po sprzęcie widać jakie kto ma podejście do wędkarstwa oczywiście są wyjątki .
Są też tacy co rozkładają się specjalnie w miejscu gdzie są wodowane łódki i kłócą się jak ktoś wraca na parking do samochodu .
I też na złość głosują w kołach żeby utrudnić ludzia którzy kupili sobie łódkę echo i silnik wędkowanie .
Może w innych regionach kraju to wygląda inaczej .
#344 ONLINE
Napisano 05 luty 2023 - 12:27
To "ładnie" się bawicie...W moim rejonie Wisły jest zupełnie na odwrót .
Zajmują dziadki stanowiska żeby nikt koło nich nie usiadł zostawiaj jakieś wiadra torby parasole itp mimo że jest to zakazane .
Rzucają na wprost z lekkim ciężarkiem i nie przezucaja mając zestawy ściągnięte po 50m .
Więc gdy spinningista łowi 25-30m od nich ściąga im ten zestaw grożą mu pobiciem itp .
A jak trafi swój na swego to nawet policja .
Mówię o jednym z lepszych miejsc na Wiśle .
Masę zdjęć jest z kontroli z sandaczykami po 30-35cm z filetowamymi na brzegu .
I moim zdaniem sumiarze spinningisci to są życzliwi ludzie a dziady w ogrodniczkach są roszczeniowe aż kipi z nich nienawiść .
Jeden mi się chwalił że kupił sobie zamrażarkę
Po lodach ze sklepu nawet zdjęciami mi się chwalił bo zrobili zimowisko na kanale w polancu i wszystko będzie tłukł.
Też w niektórych miejscach dochodzi do przebijania opon w samochodach .
I uważam że po sprzęcie widać jakie kto ma podejście do wędkarstwa oczywiście są wyjątki .
Są też tacy co rozkładają się specjalnie w miejscu gdzie są wodowane łódki i kłócą się jak ktoś wraca na parking do samochodu .
I też na złość głosują w kołach żeby utrudnić ludzia którzy kupili sobie łódkę echo i silnik wędkowanie .
Może w innych regionach kraju to wygląda inaczej .
#345 OFFLINE
Napisano 05 luty 2023 - 13:24
Dawno mnie tu nie było. Widzę że wątek zszedł na "dziady".
- golenia i malybalon lubią to
#346 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2023 - 10:07
Ile na wypad macie wyjść do przynęty i ile % z tego udaje wam się skusić do brania?
#347 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2023 - 13:57
Jakie obciążenie stosujecie i czy lowicie na kotwicy? I czy to płoszy ryby czy tylko dryf .
#348 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2023 - 20:33
No na to wygląda. Może odświeżę trochę temat i zapytam. Jako iż panuje przekonanie że wystarczy spuścic rybie gumę na głowę i siedzi.
Ile na wypad macie wyjść do przynęty i ile % z tego udaje wam się skusić do brania?
Trudno mówić o kuszeniu. Jeżeli sandacz jest aktywny, wyjście kończy się natychmiastowym strzałem. W innym przypadku wyjść może być kilkadziesiąt i nic.
#349 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2023 - 23:25
Łowi może ktoś sandacze na verta na dużych rzekach Wisła Odrą itp.
Jakie obciążenie stosujecie i czy lowicie na kotwicy? I czy to płoszy ryby czy tylko dryf .
Ja łowię. Co prawda nie na Odrze czy Wiśle. Co do obciążenia to zależy od miejsca. Generalnie stosuję 40-80g. Masz obszary gdzie woda praktycznie stoi jak wejścia do rzeki czy klatki oraz te z szybszym nurtem przy szczytach ostrogi, wzdłuż warkocza po stronie prądowej czy nawet w głównym korycie. Nie wiem jaką kotwicę masz na myśli. Jeśli tradycyjną to tak nie łowię gdyż głównie używam elektryka na pawezy oraz dziobówki i w niej wspomagam się kotwicy gps. W dryfie też można ale to raczej na stojącej wodzie i wykorzystując umiejętnie siłę i kierunek wiatru. Na rzece szybko poniesie cie z nurtem i nie masz kontroli nad łodzią. Nie lubię tak lowic z wyżej wymienionego powodu. Jak już to i tak wspomagam się elektrykiem. U mnie płoszy ryby. Im płycej tym bardziej a im głębsza woda i szybszy nurt tym mniej.
Trudno mówić o kuszeniu. Jeżeli sandacz jest aktywny, wyjście kończy się natychmiastowym strzałem. W innym przypadku wyjść może być kilkadziesiąt i nic.
Generalnie też to zauważyłem iż jeśli ryba nie uderzy w pierwszej chwili to później szansa na branie maleje wprost proporcjonalnie do czasu jaki śledzi naszą przynętę. Ale nie zawsze. Zacząłem doskonalić właśnie animacje przyneta imitując ucieczkę aby zmaksymalizować szansę na branie zainteresowanej ryby. Stosowałem różne kombinacje czy to szybsze czy wolniejsze. Ruchy gwałtowne bądź flegmatyczne. Myślę że moje wyniki poprawiły się z jakichś 5-10% do 10-20%. Czy to dużo czy mało? Myślę że sporo zakładając że w gorszy dzień zamiast 5 sandaczy złowię 10 a w lepszy zamiast 10 nawet 20 sztuk.
Dlatego chciałem zapytać jak u was że skutecznością i czy ktoś robił coś w kierunku żeby ją poprawić np. animacja przynęty lub innym sposobem.
Użytkownik Enio edytował ten post 20 lipiec 2023 - 23:27
#350 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2023 - 23:48
Jeżeli się podwoiły to wzrost jest 100% a nie 5-20.
- Maciek_7 lubi to
#351 ONLINE
Napisano 11 sierpień 2023 - 12:50
Jakie główki do verta polecacie? Chodzi mi o wkręcane, do gum 17-25 cm, o wadze 30-60 gram.
Z góry dzięki za rekomendację.
#352 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2023 - 17:09
Załączone pliki
- Enio i jakub75 lubią to
#353 OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2023 - 21:21
Jakie główki do verta polecacie? Chodzi mi o wkręcane, do gum 17-25 cm, o wadze 30-60 gram.
Z góry dzięki za rekomendację.
Honky Lures 50,60,70 g
- Enio i jakub75 lubią to
#354 ONLINE
Napisano 13 wrzesień 2023 - 07:25
Proszę doradźcie co do kija i kołowrotka do łowienia sandaczy z verta. jeden zestawi z multikiem a drugi ze zwykłym kołowrotkiem
woda stojąca i płynąca , zakres przynęt to do gum 15-25 cm, o wadze do 20-80 gram
Co byście proponowali, jaki kije się Wam sprawdziły / sprawdzają ?
Dzięki za podpowiedz
#355 ONLINE
#356 ONLINE
#357 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2023 - 22:27
Jak typujecie miejsca do łowienia wertykalnego ?
1) Jak do klasycznego spinningowania ? Twarde dno, górki , stop i vert ?
2) Bocznym sonarem szukanie ryby i próba ustawienia się nad nią ?
3) Jak pod lodem . Wydaje nam się ciekawe miejsce. Stajemy i patrzymy czy jakaś ryba w tym miejscu się zainteresuje ?
Bardziej szukacie fajnych miejsc a w nich ryb czy szukacie ryb na echu i łowienie namierzonej ryby ?
#358 OFFLINE
Napisano 03 listopad 2023 - 09:12
ja osobiście plywam dziobówką i szukam na livescoopie ryb, jak coś jest rybopodobnego przy dnie to podaję i czasem odkleja się fajna ryba i zauważyłem, że tam gdzie kupa białej ryby ciężko o sandacza, ale już obok są
Użytkownik damianb edytował ten post 03 listopad 2023 - 09:18
#359 OFFLINE
Napisano 03 listopad 2023 - 22:59
Dziękuję za odpowiedź. W międzyczasie oglądałem filmik z Holandii gdzie facet łowi na vertikala w dryfie 1kh/h. Ok. to mniej więcej wygląda tak , że wlecze przynętę nad dnem i patrzy czy coś się podniesie. Można. To w zasadzie taki spining na wleczonego tylko na krótkiej lince. Niektórzy tak łowią sumy, że mają np. pęk rosówek i dryfują.
Tylko tak sobie myślę, że jak znajdę się nad sandaczem , który stoi przyklejony w swojej miejscówce to mam szansę zaprezentować mu w dryfie przynętę przez kilka sekund bo za chwilę najczęściej będę już kilka metrów obok niego i prawie poza zasięgiem jeśli nie jest bardzo aktywny i nie goni przynęty. A to chyba nie o to chodzi w vertikalu , którego przewagą ma być to ,że widzimy rybę i mamy szansę prezentować jej przynętę znacznie dłużej niż spiningując klasycznie.
Albo np. znajdują suma i co ? Dryfuję ? Za chwilę dmuchnie wiaterek i rozstanę się z potencjalnym sumem, który został w swoim rewirze żerowania a ja sobie dryfuję i oddalam się od niego.
#360 OFFLINE
Napisano 04 listopad 2023 - 17:24
Sandacze podnoszą się do przynęty nawet wtedy, gdy nie żerują. Wielokrotnie wychodziły do przynęty daleko spoza zasięgu przetwornika i pozostawały przy przynęcie nawet kilka minut. Jeżeli wyjście do przynęty nie kończy się od razu strzałem, to marne szanse.
- nurek28 lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych