Dlatego po to mamy móżdżek żeby myśleć a nie ślepo wierzyć reklamom czy panującym (nadchodzącym) modom.
Rozsądek, przemyślenia, doświadczenie i wiarygodne dane techniczne same stworzą najlepsza opcję. Nie zawsze wizualną czy modną, ale wygodną i praktyczną.
Pełna zgoda trout!
Móżdżek bardzo ważny jest dla muszkarza(zachowanie równowagi itp), mózg zaś przy wyborze sprzętu, muchy i decyzji z kim i dokąd pojechać
Powazniej zaś mówiąc nasz ranking choć nazwany subiektywnym zawiera bardzo wiele informacji OBIEKTYWNYCH, co czyni go zbliżonym, wręcz bliźniaczym w stosunku do wątku Roberta Bednarczyka o kołowrotkach muchowych.
Nie do przecenienia są informacje o wadze kolowrotka z typowym dla jego klasy wypełnieniem( tu chyba Marszał poswięcił dla nas najwięcej wysiłku), ktore z wedzisk idealnie balansuje, jaki dzwięk wydaje przy zwijaniu i odwijaniu linki...
Ktore wędzisko wbrew pozorom nie jest sztywne jak cholera, a które pomimo tego, ze jest bardzowieloczęściowe ugina się perfekcyjnie i nie rozluźnia się na złączach po calym dniu łowienia.
Cieszę się, bo udaje nam się coś wartosciowego-pojawiaja się wnikliwe opisy uzupełnione zdjeciami, osobiste refleksje umieszczone jednak w kontekscie literaturowych opinii.
Tu MATIQUES komentujacy uzycie Winstona...
Zauwazam także( sygnały w korespondencji prywatnej), że zerkacie do poczatków watku, myslę, że kazdy z nowych komentujacych Kolegów nie straci czasu zerkając do pierwszych opinii,
Jesli przez nastepne lata uda się utrzymać dotychczasowy sposob oceny, jesli na kazdej ze stron znajdzie się merytoryczna ocena nowosci lub staroci, a my powstrzymamy sie przed wielopietrowymi dygresjami dotyczacymi tematow pobocznych to ...
pozdrawiam Paweł