Andrzejowi odpowiem przy okazji,że amerykańce także potrafią gustownie i solidnie skonstruować ten element wędziska.Co nie zmienia faktu,że pewna pracownia w PL jest oczywiście niedościgła
@Kardi, Pawle.. tak powaznie mówiąc Dzis rynek rodbuildingu jest przebogaty i pracownie moga sobie pofolgować mając bajery do montażu skolko ugodno ale, zauważ że rynek w czasach konstrukcji tego Powella czyli 1990-94 roku dysponował troche mniejszymi mozliwosciami nawet w USA. Nickiel silver dopiero wtedy wchodził do najdroższych konstrukcji, Powell sam toczył swoje reel seaty. Moze nie tak bajeranckie jak dziesiejsze REC-i " z warkoczem Maryny" ,ale jak widać twardy metal, solidne gwinty, nic sie z nimi nie dzieje do dzis ( 25 lat) ..nie pekają, nie rdzewieją, i siedzą tam do dzis. Akurat mi to nie przeszkadza, wazniejsza jest praca blanku i walory rzutowe bo przecież o to chodzi wpierw w dobrym "pręcie" a design stawiam na drugim miejscu. Zaciskam zęby i jakoś sie z tym przemorduję..
ps, Taka ciekawostka. Jim Clarkson, który wykonywał te kije w manufakturze Powellów w Chico do dzis buduje wedeczki..
Mozna porównać jego mozliwosci w dzisiejszych realiach..:
http://www.raptorrod....com/about.html
Użytkownik Powell edytował ten post 10 styczeń 2015 - 18:52