Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1762 odpowiedzi w tym temacie

#161 ONLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1978 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 15 luty 2015 - 14:35

Czołem Waszmościom!

 

Dziś o wędzisku Cult Fiber, krótkim kijaszku do specjalnych zadań.

 

Od kilku lat ten udany model Visiona służy do połowu w małych rzeczkach, strumykach nawet, a to głównie ze względu na nietypowe parametry.

 

Załączony plik  DSCN9881.JPG   40,77 KB   16 Ilość pobrań Załączony plik  DSCN9878.JPG   47,88 KB   16 Ilość pobrań

 

Długość 6'6 stopy i przeznaczenie do linek 4-5 pozwala na rzuty w trudnym terenie bez obawy złamania szczytówki, a względnie duża "moc" umożliwia forsowny hol.

 

Załączony plik  DSCN9879.JPG   54,76 KB   11 Ilość pobrań  Załączony plik  DSCN9877.JPG   46,66 KB   11 Ilość pobrań

 

Kij składa się z 3 części połączonych spigotami, spakowany do tuby mierzy raptem 77 cm.

 

Ponieważ to szklak - akcja wędziska jest łagodna, dość wolna, ale bynajmniej nie trąci krowim ogonem ;)

 

Zwraca uwagę bardzo  lubiane przeze mnie  mocowanie kołowrotka stosowane w leciutkich kijach, a mianowicie pierścienie zaciskowe. :good:

 

W tym modelu uchwyt i rękojeść są naprawdę przemyślane.

 

                                                             Załączony plik  DSCN9880.JPG   48,67 KB   10 Ilość pobrań

 

Łowię Cultem zarówno na suchą jak i mokrą muszkę, zdarzało się przywiesić i niewielki streamerek.Gdy to możliwe rzucam klasycznie, gdy jednak gąszcz powala -  roluję pętelki linką nr 5.

 

Jak wspomniałem kij zbudowany jest z włókna szklanego co moim skromnym zdaniem przy opisanych parametrach (króciak) jest uzasadnione i pozwala zachować wagę ok.60 gramów i miłą wybaczającą zbyt mocne zacięcia akcję.

 

Reasumując, cena która nie powala, poprawne wykończenie, miła akcja powodują, że polecam ten nietypowy kijek wielbicielom siurków, i strumyków. Mieści się w plecaku, gdy maszerujemy z podobnym spinningowym travelem zmieniając stosowane metody połowu.

 

                                                           Załączony plik  DSCN8801.JPG   74,74 KB   13 Ilość pobrań

 

Na ostatnim, plenerowym zdjęciu z kołowrotkiem, który od jakiegoś czasu cieszy już jednego z Was ;)

 

pozdrawiam - Paweł

 

 


  • Marszal, szymanek69, robert.bednarczyk i 1 inna osoba lubią to

#162 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 15 luty 2015 - 19:18

Potwierdzam to, co Paweł napisał. Świetny kijek do specjalnych zadań (może raczej powinno być "do specjalnego łowienia"). Opisany jest jak #4 jednak w łowieniu na niewielkie odległości lepiej zachowuje się pod linka #5 z dłuższa głowicą. W tej chwili na nowy jest już niestety mała szansa, chociaż ostatnio jeszcze w Vision taki model był dostępny za 550 PLN. Wędka z tych tolerancyjnych dla wędkarza (sporo potrafi wybaczyć), chociaż wymaga większych umiejętności w podawaniu linki, jak chyba większość szklaków. Długość 6,6 stopy wielu przeraża, bo przyzwyczajeni do "dziewiątek" lub dłuższych ale ostatnio zacząłem doceniać wędziska krótsze, ich lekkość i poręczność. I wcale nie ustępują one tym dłuższym, o ile świadomie dobierze się wędzisko do miejsca i odległości łowienia. A frajda spora.


  • Paweł Bugajski lubi to

#163 ONLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1978 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 15 luty 2015 - 20:07

Mariusz wspomniał o opisie kija na tubie  i  to faktycznie 4-ka, ale...

na kiju to już 4-5 (patrz foto) i przyznam,że kiedyś taki opis nie dziwił ;) i zawsze upoważniał do zastosowania szerszej gamy linek.

 

Jeśli chodzi o długość wędziska to jest adekwatna do proponowanego typu łowiska i jak sądzę wędkarz w miarę wszechstronny posiada kije różnych długości, jeśli oczywiście nie ogranicza się do jednej metody, rzeki lub jeziora. :wacko:

 

A Cult to naprawdę niezły wybór.

 

Dodam może, że tuba - kordurowa i dzielona - jest najlepszym w mojej ocenie sposobem przechowywania wędziska i ma znaczną przewagę nad metalowymi lub karbonowymi tubami wymagającymi pokrowców.

A jeśli tuba kordurowa nie jest w przekroju kołem to już naprawdę "wypas".Nic nie buszuje w bagażniku i nie grozi szybom lub samochodowej tapicerce.

hejka - Paweł


  • Kuba Standera lubi to

#164 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 21 marzec 2015 - 21:07

Muszę to napisać, .... no muszę, bo z kim jak nie z Wami mogę pogadać o pierwszych refleksjach z pierwszego wyjścia nad wodę z nową wędką Orvis Helios 2   #4 9'. Coś do żony nawet gadałem o moich zachwytach, ale nie podjęła tematu, stwierdzając jedynie - "no widzisz, to fajnie" ..... ;) . Czekałem na tę chwilę ponad trzy miesiące (kupiłem w listopadzie), bo to typowy kijaszek do suchej muszki....., a więc dotychczas nie było pretekstu....., a dziś.... też nie za bardzo, ale coś tam nad wodą zaczęło latać więc nie wyglądałem jak kompletny wariat.

Do rzeczy.

Na recenzję za wcześnie, tę może napiszę pod koniec sezonu. Jednak właściwości rzutowe wędziska są dla mnie po prostu genialne. Pewne jest, że od ubiegłego sezonu nie poprawiłem umiejętności (raczej dość średnich) , bo nie trenowałem ani praktycznie, ani teoretycznie. Nie przypuszczam też by pleciony przypon Orvisa, który też dziś debiutował w nowym zestawie, robił aż taką różnicę,..... czyli ta niebywała łatwość, płynność, zasięg, delikatność podania muszki to głównie zasługa wędziska.  

 

O cenie lepiej milczeć, ale idę o zakład, że w 2016 r. Heliosy 2 pojawią się w cenach wyprzedażowych, bo zapewne pojawi się model 3. Żadnych "przecieków" z  Orvisa nie mam, ale życie pokazuje, że co jakieś 4 lata wchodzą nowe modele, a Helios 2 zadebiutował w 2012 r.


Użytkownik robert.bednarczyk edytował ten post 21 marzec 2015 - 21:09

  • Marszal i Paweł Bugajski lubią to

#165 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 21 marzec 2015 - 22:18

To swoje "strzelby" na rok 2015 już w pełni odbezpieczyłeś. Hardy już rybki poholował, Orvis już po pierwszych treningach na wodzie. Zatem u Ciebie wiosna w pełni, tylko medalowych efektów w kropeczki czekać.  Nawet jak medalowych nie będzie, przyjemność fechtunku Heliosem też przysporzy sporo pozytywnych wrażeń.


  • Paweł Bugajski lubi to

#166 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 21 marzec 2015 - 22:49

To swoje "strzelby" na rok 2015 już w pełni odbezpieczyłeś. Hardy już rybki poholował, Orvis już po pierwszych treningach na wodzie. Zatem u Ciebie wiosna w pełni, tylko medalowych efektów w kropeczki czekać.  Nawet jak medalowych nie będzie, przyjemność fechtunku Heliosem też przysporzy sporo pozytywnych wrażeń.

 

Dotknąłeś niebywale drażliwej kwestii Mariusz...... złowionych w tym sezonie ryb. Mój bilans jest absolutnie "nokillowy" - totalne "0". Niestety dziś byłem dopiero czwarty raz w tym roku, a na krótką nimfę, która pewnie dałaby jakiś wynik, nie łowiłem ani razu. Wszystkie wyjścia były bardzo krótkie i poświęcone głównie testowaniu "Hardy'ego Zenitha" i nowych wzorów streamerów.



#167 ONLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1978 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 30 marzec 2015 - 11:22

Cześć!

 

Z przyjemnością, ale i ze smutkiem polecam  9 stopowe wędzisko Daiwa Alltmor przeznaczone do linek 4-6.

Z przyjemnością, ponieważ to fantastyczny,nieczęsto spotykany kij,a ze smutkiem bo..., a zresztą doczytajcie do końca. :P

 

Na przełomie lat 80/90 tych Daiwa zaserwowała nam kilka muchowych rarytasów.Szczęśliwym zbiegiem okoliczności większością z nich mogłem porzucać, a niektóre dotrwały w zakamarkach do dziś .

 

                                                            Załączony plik  DSCN9972.JPG   62,1 KB   13 Ilość pobrań

 

Produkowane w Szkocji wędziska - Super Shinobi, Pro-Fly, czy w końcu widoczny powyżej Alltmor powstały chyba podczas długiego urlopu zafundowanego księgowemu europejskiego oddziału firmy Daiwa. Blanki, którymi firma dzieliła się także z ówczesnym potentatem firmą Balzer, nadal spełniają najwyższe wymagania.

 

Alltmor jest dwuczęściowym, wszechstronnym kijem łączonym dość długim spigotem.Fioletowy lekki i bardzo szczupły blank, oraz minimalistyczne wykończenie robią fajne wrażenie, a uchwyt kołowrotka w kolorze jasnego złota koresponduje z wieloma modelami rolek.

 

                                              Załączony plik  DSCN9971.JPG   62,45 KB   11 Ilość pobrań Załączony plik  DSCN9973.JPG   57,33 KB   11 Ilość pobrań

 

Załączony plik  DSCN9966.JPG   59,87 KB   11 Ilość pobrań  uchwyt wytrzymał bez ingerencji wiele sezonów choć dociekliwi esteci wyszukaliby parę szparek ;)

Wędzisko ma średnio szybką akcję, pozwala łowić suchą i nimfą, a nawet oboma naraz.Doskonale sprawowało się na Sanie, pozwalając na dalekie rzuty.Mały streamer? Czemu nie!

 

Załączony plik  DSCN9982.JPG   53,71 KB   11 Ilość pobrań   jest naprawdę lekki!

 

Załączony plik  DSCN7567.JPG   85,37 KB   12 Ilość pobrań  sposób uzbrojenia pozwala jednak na użycie leciutkich kołowrotków, co nie zawsze jest oczywiste w tej klasie wędzisk.

 

Zwiedzając w 2007 roku poznańskie targi wędkarskie trafiłem m.in. na stoisko Daiwy. Na stojaku widoczny z dala, szereg fioletowych muchówek. :rolleyes:

Przyspieszam, bodiczek, unik, w myślach dokupiona ósemka, zbliżam się, chwytam... już niestety czując co się święci :angry:

Podobny wygląd i... totalne rozczarowanie.Gdzie ta ciętość, gdzie wspaniały blank?

Najwyraźniej księgowego przywołano  z długiego urlopu, a firma nieudolnie usiłowała powrócić do pierwowzoru.

 

Tak więc drodzy Koledzy, przy zakupie Alltmora na rynku wtórnym zwróćcie uwagę na masę, specyficzną, widoczną na pierwszym zdjęciu fakturę blanku i historię zakupu.W tym przypadku im starzej tym lepiej!

 

A smutek ? Ten wynika z faktu, iż opisywany kij cieszy już innego muszkarza, inny wędkarz ciąga nim fajne rybska (widziałem zdjęcia...), bowiem zimowa intelektualna przyducha skłoniła mnie do sprzedaży.

Powodzenia... :)

 

pozdrawiam - Paweł

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



#168 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 30 marzec 2015 - 13:24

Paweł rośnie do miana "Pierwszego szperacza i poszukiwacza nietuzinkowych zabawek dla muszkarzy". Co chwilę coś wyszuka i "usmaczy" czytelników unikalnym wytworem z historią i duszą. A tak na marginesie, kawałek dobrego, starego wędkarstwa, pozbawionego obecnej, często występującej bylejakości.


Użytkownik Marszal edytował ten post 30 marzec 2015 - 13:24

  • Paweł Bugajski i robert.bednarczyk lubią to

#169 OFFLINE   maciekg

maciekg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 164 postów

Napisano 13 kwiecień 2015 - 15:29

może i ja coś dorzucę, z wyszperanych okazików... i mnie szkalczek dopadł ;)

dzisiaj odebrany Hardy Fibalite 7'2 #4,

jakie będzie jego przeznaczenie,,,,na ścianę lub okazyjnie pstrągi z jeziorka ;)

Załączone pliki


  • Marszal, Paweł Bugajski, szymanek69 i 1 inna osoba lubią to

#170 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 13 kwiecień 2015 - 18:25

Maciek, smakowite. Pokaż to cudo jak będziesz w Jeleniej.



#171 OFFLINE   maciekg

maciekg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 164 postów

Napisano 13 kwiecień 2015 - 18:53

Marszal, przywiozę przywiozę, sam jestem mile zaskoczony tym kijkiem :)

 

ps. chyba, że masz ochotę połowić pstrągi u mnie, jeszcze z fjordu ale już niedługo sucharek się zacznie.... to zapraszam :)

Załączone pliki


  • Paweł Bugajski, Andrzej Stanek, Zielony i 1 inna osoba lubią to

#172 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 13 kwiecień 2015 - 20:42

Maciek, nie kuś. Roboty mam całą masę a takie zaproszenie to pokusa nieziemska. Ale teraz muszę być twardy, muszę być twardy, muszę być twardy ......



#173 ONLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1978 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 14 kwiecień 2015 - 07:44

. Ale teraz muszę być twardy, muszę być twardy, muszę być twardy ......

Kolega mi mówił, a właściwie kolega kolegi( ja ich właściwie nie znam), że Pfizer coś kiedyś niebieskiego niedużego na to wymyślił :)

Maciekg - ta fibalitka, cudo, zdecydowanie mój gust. Czy na rękojeści jest folia, czy to złudzenie apteczne?


  • Marszal, Rheinangler i Kacper.K lubią to

#174 OFFLINE   maciekg

maciekg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 164 postów

Napisano 14 kwiecień 2015 - 08:50

Kolega mi mówił, a właściwie kolega kolegi( ja ich właściwie nie znam), że Pfizer coś kiedyś niebieskiego niedużego na to wymyślił :)

Maciekg - ta fibalitka, cudo, zdecydowanie mój gust. Czy na rękojeści jest folia, czy to złudzenie apteczne?

Paweł, tak na rękojeści jest folia, wędka jest praktycznie nowa "jeśli można tak powiedzieć" biorąc pod uwagę wiek wędki..

Załączone pliki


Użytkownik maciekg edytował ten post 14 kwiecień 2015 - 08:52

  • Paweł Bugajski i Zielony lubią to

#175 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 14 kwiecień 2015 - 09:53

Kolega mi mówił, a właściwie kolega kolegi( ja ich właściwie nie znam), że Pfizer coś kiedyś niebieskiego niedużego na to wymyślił :)

 

Paweł, żeby na tę przypadłość to pomogło.........

Maciek kusi a ja muszę pracować, pracować, pracować, twardym być muszę w postanowieniu.....i komputera nie otwierać na tych stronach bo twardość mija i mija i mija. A nadmiar leków lub innych preparatów szkodzi podobno.

Muszę być twardy, muszę być twardy .........., nie kuś "diabliku" z kraju fiordów, muszę być twardy......


  • Paweł Bugajski lubi to

#176 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 24 kwiecień 2015 - 21:34

Jakkolwiek w temacie o kołowrotkach muchowych, chcąc przedstawić faworyta, musiałem się nagłowić, i to głęboko, w muchówkach nie mam problemu.

Bez zastanowienia stawiam na pierwszym miejscu Daiwę Whisker Fly, trzymetrówkę, w klasie 6-8, wyrób szkocki.

Mam to wędzisko ponad 20 lat. Konstrukcja, jak to ktoś ładnie określił (co prawda mówiąc o innej wędce) ponadczasowa.

Kij dość miękki, może nawet przypominający akcją szklaka. Sam rzuca: lekki ruch nadgarstkiem i linka szybuje w dowolny punkt na rzece.

Używam jej głównie do mokrej muchy, a właśnie mokra jest moją wiodącą metodą. Streamera obsługuje równie bezboleśnie, nimfę podobnie. Do suchej niezbyt wygodna, za długa przede wszystkim, ale przy odrobinie optymizmu życiowego da się. Łowiłem. Skutecznie, aczkolwiek niezbyt komfortowo.

Wędkowałem nią także na wodzie stojącej, choć nie przepadam za takim łowieniem.

Bardzo, bardzo sympatyczny kijek. Raczej nie zamieniłbym na żaden współczesny, podobno kosmiczny :), sprzęt.

Próbowałem tych nowoczesnych szprych: mnie nie odpowiadają. Co nie znaczy, że są złe.


  • venom_666 lubi to

#177 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 24 kwiecień 2015 - 22:02

Zacne kijki. Miałem Whiskera 9' # 4-6 i 9'6" # 5-7. Zwłaszcza ten pierwszy wybitnie leżał. Chociaż mimo wszystko ze Szkotów z tego okresu bił na łeb wszystko Altmor. Chyba nawet ktoś niedawno go sprzedawał :) I chyba żałuje :) Nie wiem jak przegapiłem... Co ciekawe do dziś słyszy się legendy na temat autorstwa blanków tych pierwszych szkockich Daiwek. Whiskery przypisuje się pewnej fabryce mieszczącej się w Alnwick. Być może dlatego, że też w pewnym okresie opisywali swoje kije trzema klasami. Ale czy to prawda nie mam pojęcia. Za to za wiadomość kto robił blanki Altmora zapewne i dziś niejeden dałby sporo. 


Użytkownik thymalus edytował ten post 24 kwiecień 2015 - 22:03

  • sierżant lubi to

#178 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 26 kwiecień 2015 - 15:17

Troche brakuje w tym watku kijow dwurecznych. Nie jestem maniakiem sprzetowym, ale troche DH przerobilem. Z czystym sumieniem moge polecic Vision Cult 13'2" #8 (trzynascie stop i dwa cale, w osmej klasie). Wedka sluzy juz trzeci sezon i ma swoje stale miejsce w mojej skromnej kolekcji. Zamiast opisywac akcje, wstawie fotke:

 

Załączony plik  DSC03766s.jpg   61,71 KB   9 Ilość pobrań

 

I wszystko jasne, kij laduje sie po sama rekojesci, ale po rzucie szybko prostuje (full flex, fast recovery). Ma spory zakres wagowy linek, od 28 do 34 gram jak na wolny kij przystalo. Ja najczescies macham skagitem 540-570 grains zimowa i wczesnowiosenna pora, a nastepnie przesiadam sie na Airflo Rage Compact 410-440 grains i przypony wszelkiej masci od 5 do 10 stop (grain to jednostka wagi, 1 grain = 0.06479891 gram), nie pogardze rowniez Rio AFS #8-9. Zestaw dopelnia kolowrotek Vision GT.

 

Załączony plik  DSC_3344.jpg   485,87 KB   11 Ilość pobrań

 

Jedyna powazna wada jaka odkrylem to uchwyt kolowrotka. Pierscien dociskajacy jest zintegrowany z pierscieniem trzymajacym stopke kolowrotka i przy gwaltywonym odkrecania potrafi sie rozczepic. Vision daje 5 lat gwarancji, wiec mam czas zeby odeslac do naprawy/zamiany, tylko jakos nie moge sie do tego zabrac, bo kij czesto jest w uzyciu.

 

I jeszcze jedna uwaga. Kija wcale nie musi byc szybki, aby fajnie rzucal.


  • Kuba Standera i Paweł Bugajski lubią to

#179 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 26 kwiecień 2015 - 22:33

Mam ten kołowrotek tylko w klasie 7-8 jak byłem w NZ odpadła mi stopka .Fajny kołowrotek więc go reanimowałem poksiliną i trzyma .



#180 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2132 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 26 maj 2015 - 16:33

Ostatnio udało mi się trafić prawdziwą perełkę. Szukałem wędki 4 składowej, o długości 9'6'' w klasie 7 lub 8. Głównie do łowienia troci w morzu, gdyż moja ulubiona 9'6'' #8 RPL-ka jest 2 częściowa i trochę mnie to denerwuje, bo jadąc dalej robi się mały kłopot z transportem. Początkowo myślałem o Scott'ie G 9'6'' #7, którego sprzątnął mi w sumie sprzed nosa mój dobry kolega. Ale nie ma tego złego, trafiła się okazja kupić wędkę o jakże dużo mówiącej nazwie - Fisher. Początkowo nazwa wzbudziła we mnie nietęgą minę, bo kiedyś miałem wędkę w której "Fisher" występował, ale była ta dużo dużo niższa półka. Telefony od znajomego, który mi ją załatwiał i opowiadania o ciekawie zawiązanych przelotkach i świetnej akcji cały czas podkręcały ciekawość. Oczywiście pierwsze co to sprawdzenie cen tych kijów na ebay'u i lekkie zdziwko, bo nic nie znalazłem (obecnie na amerykańskim ebay'u wystawione są dwie wędki Fisher'a, ale inne modele niż ten mój). Myślę sobie - co jest? Jako, że z natury jestem dość dociekliwy to nie dałem za wygraną i zacząłem kopać w googlach. No i dokopałem się. Okazało się, że jest to bardzo stara amerykańska firma, założona w 1922 roku, J. Kennedy Fisher projektował mandrele i wykonywał blanki oraz wędki dla takich firm jak Winston, Scott i wielu innych, a także dla siebie, które sprzedawał pod logiem swojej firmy - Fisher. Ww. Pan wymyślił i opracował  spigoty w wędkach węglowych. Bardzo ciekawy kawałek historii znalazł się w moich rękach, praktycznie nieużywany. Cała wędka bardzo profesjonalnie zawiązana, omotki starannie nawinięte, natomiast lakier na omotkach położony grubo, ale bardzo ładnie ( powstały takie beczułki) - niesamowicie to wygląda. Krótkie spigoty, bardzo dobrej jakości korek, nieco dłuższy niż w standardowych wędkach fighting butt. Długość kija to niespotykane 9'7'' zaś klasa #7-8. Akcja wędki taka jak lubię, czyli szybka z czułą szczytówką (coś na kształt winston boron). Jestem baaardzo zadowolony, jeszcze tylko testy na wodzie, bo na trawniku już były - rzuca się kapitalnie. 

No i świadomość, że jestem prawdopodobnie jedynym właścicielem wędki tej firmy w Polsce też mnie cieszy :). Zdjęcia niedługo podrzucę. 


Użytkownik Kacper.K edytował ten post 26 maj 2015 - 16:35

  • Paweł Bugajski, gulf i robert.bednarczyk lubią to