
Sezon na... zakup pontonu
#3121
OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2025 - 19:12
Miałem 3 pływadełka , ostatecznie kończy się tak samo, na starość nie trzeba sprawdzać prognozy pogody aby wiedzieć że nadchodzi zmiana pogody, czuć w kolanach, łydkach.
Przyczepka to nie zawsze dobre rozwiązanie, na łowiskach na których łowię nie ma blisko miejsc gdzie mógłbym ją zaparkować.
Rozkładanie i składanie pontony tak małego jak 330 nie jest wielkim wyczynem dla 50latka, trochę ruchu nie zaszkodzi.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
- saitt lubi to
#3122
OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2025 - 19:36
darek63, on 07 Apr 2025 - 13:50, said:
Składanie i rozkładanie nie ma żadnego związku z silnikiem. Guma to guma. Każdą trzeba rozłożyć i złożyć. Dobre dla młodych i silnych. Tylko tyle i aż tyle mogę tu dodać.
Już to pisałem kiedyś, że gdybym ja miał rozkładać gumowca nad wodą wiedząc to co wiem dzisiaj, nigdy bym go nie kupił. Jeden sezon, a często wystarczą dwa / trzy wyjazdy i ląduje na OLX jako nówka sztuka nie śmigana, dwa razy na wodzie - nie mam czasu... Tak się kończy zabawa w składanie w wielu % przypadków.
Dobrze o tym też pisać. Ktoś to kiedyś przeczyta co ma podobne zapędy, 20 lat miał 3 dekady temu i zamiast kaloryfera pęcherz piwny wystaje. Warto się wtedy nad tym zastanowić pięć razy zanim ta głupotę popełni.
no to zostaje Ci tylko dokupienie przyczepki, pływadełko albo łowienie z brzegu...
a co do silnika - znacznie więcej czasu zajmuje montaż silnika i załadunek sprzętu niż rozłożenie pontonu i to w sytuacji gdy parkuję przy samej wodzie (polecam auto 4x4 i to raczej nic nowego)... ponton jeździ cały sezon w aucie i to jest chyba najlepsze wyjście...
przyczepkę mam (towarową) i nie użyję - w 90% moich miejsc z nią nie wjadę... a jak wjadę to nie wyjadę
#3123
OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2025 - 19:54

- Przemek_M lubi to
#3124
OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2025 - 23:05
Z perspektywy kogoś, kto składa i rozkłada ponton po każdym łowieniu, powiem tyle, że byłbym w stanie dopłacić za mniej kilogramów, bo mimo kółek slipowych po skończonym łowieniu każde 5kg robi różnicę. I warto dobrze dopasować wielkość pod to, jak zamierzamy łowić. Jeśli większość łowieniami byc samodzielnie, to szedłbym w ponton <=300cm.
Użytkownik psd27 edytował ten post 07 kwiecień 2025 - 23:06
- Marek Cz lubi to
#3125
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 00:07
psd27, on 07 Apr 2025 - 22:05, said:
Chyba sensownie na pytanie Michała mogą odpowiedzieć ludzie, którzy niedawno (sezon/dwa temu), kupili ponton i mogą cokolwiek napisać o pontonach, które są właśnie w sprzedaży.
I warto dobrze dopasować wielkość pod to, jak zamierzamy łowić. Jeśli większość łowieniami byc samodzielnie, to szedłbym w ponton <=300cm.
Użytkownik darek63 edytował ten post 08 kwiecień 2025 - 00:19
- Pumba i Przemek_M lubią to
#3126
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 08:05
#3127
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 09:38
A ja ze swojego doświadczenia napiszę, że co do zasady większy ponton rozkłada się łatwiej niż mniejszy, nie mam na myśli dźwigania toreb ze szmatą i podłogą a samo pasowanie elementów. Oczywiście wiele zależy od marki czy wręcz od danego egzemplarza ale na bazie swoich doświadczeń mogę śmiało wysmuć taki wniosek. Miałem pontony różnych firm w długościach 270, 320, 330, 360 i 370 i najłatwiej i najszybciej idzie mi właśnie z tym ostatnim (Maweric 370 C).
Użytkownik Pumba edytował ten post 08 kwiecień 2025 - 09:38
- godski i psd27 lubią to
#3128
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 09:46
Pumba, on 08 Apr 2025 - 08:38, said:
Miałem pontony różnych firm w długościach 270, 320, 330, 360 i 370 i najłatwiej i najszybciej idzie mi właśnie z tym ostatnim (Maweric 370 C).
To ciekawe 🙂 A umiesz powiedzieć, co w tym mawericu sprawia, że z nim jest najłatwiej? Bo pewnie masz rację i to cenna wskazówka dla kupujących.
Mnie zawsze irytuje układanie podłogi i zapinanie bocznych listew.
- Szczepek2 lubi to
#3129
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 11:31
psd27, on 08 Apr 2025 - 08:46, said:
To ciekawe A umiesz powiedzieć, co w tym mawericu sprawia, że z nim jest najłatwiej? Bo pewnie masz rację i to cenna wskazówka dla kupujących.
Mnie zawsze irytuje układanie podłogi i zapinanie bocznych listew.
Wiesz co, Maweric (nie wiem czy tylko mój czy też inne) ma sporo miejsca na profile pomiędzy balonami a panelami podłogowymi, przestrzeń nie jest wyliczona na styk jak w innych przypadkach. Dzięki temu bezproblemowo montuję podłogę bez podkładania wioseł pod spód. Ma to też swój minus bo ponton nie jest tak ciasno spasowany jak inne i przy większych prędkościach trochę pracuje.
Z tych pontonów które wymieniłem najoporniej było z Wild Lake 270. To była jakaś gehenna. Małe to, sztywne, ciasno, wszystko co do milimetra. Problem zniknął jak okazało się, że wchodzi mi na płasko do Toyoty Avensis ze zmontowaną podłogą i spuszczonym powietrzem. 3 minuty pompowania i pływałem. Niestety ponton 270 to w moim odczuciu taki trochę większy belly boat ze sztywną podłogą - da się ale z dużymi samoograniczeniami.
- psd27 i darek63 lubią to
#3130
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 11:49
Ale chyba największym problemem jest postępujące wraz z wiekiem lenistwo 🤣
#3131
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 11:57
Niestety też muszę za każdym razem składać ponton po łowieniu i przeważnie jeszcze znieść do piwnicy. Ale albo to, albo łowienie z brzegu...
W tym sezonie jeszcze dołożyłem sobie 14 kg do dźwigania, bo mi się zachciało szybciej pływać 😉 Jak mogę, to cały ponton wożę w bagażniku, co by go nie dźwigać za każdym razem z piwnicy. A podłogi to nawet na zimę nie wyjąłem z samochodu.
Gdybym, tylko miał możliwość, to od razu przerzucił bym się na przyczepę i łódkę zamiast pontonu
- ubot lubi to
#3132
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 12:34
Pumba, on 08 Apr 2025 - 10:31, said:
Wiesz co, Maweric (nie wiem czy tylko mój czy też inne) ma sporo miejsca na profile pomiędzy balonami a panelami podłogowymi, przestrzeń nie jest wyliczona na styk jak w innych przypadkach.
W Mawericu 330C nie zauważyłem ułatwiającego składanie luzu. Ale nie jest też jakoś mega ciężko założyć te listwy przynajmniej na kostce w garażu. Nad wodą na nierównościach nie robiłem tego więc nie mam porównania. Ale i tak pierwszy raz z 15 minut gimnastyki z tą podłogą i listwami zeszło. Jak równo podłoga się ustawi w końcu wchodzą te listwy na swoje miejsca. Manewrowałem też powietrzem. Najpierw wcale go za dużo nie było, a nie chciało się to ułożyć i wejść więc upuszczałem. Te płyty alu też lekkie nie są. Lubi to tańczyć po swojemu, i nie jest to wcale takie w 5 sekund do ogarnięcia. To jest na pewno też kwestia wprawy. Ja tej wprawy w składaniu i rozkładaniu wielkiej nie mam, więc jest co jest...Inny wprawiony zrobi to pewnie 5 x szybciej. Maweric 330C ma dwie listwy, a 370C ma cztery. Może dlatego w 370 jest luźniej aby było łatwiej - nie wiem. W poprzednim 270 mniej więcej taki sam poziom trudności był jak dobrze pamiętam, bo to dawno było jak go składałem.
- Pumba lubi to
#3133
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 14:42
Jak ktoś rozkłada i składa ponton przy każdym wypadzie, to sztywna podłoga alu / ze sklejki potrafi zirytować. U siebie poszedłem w air-deck i mam temat z głowy. Oczywiście wymaga to zmiany pompki, bo taką nożną nie zrobimy odpowiedniego ciśnienia.
- psd27 lubi to
#3134
ONLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 15:46
W kolibri podłogą książkowa że sklejki wkłada się 30s
I to jak jest zimno
- jbk lubi to
#3135
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 16:40
To ile tych problemów z Kolibri było, bo znalazłem tylko jeden wpis gdzie listwy miały ostre krawędzie jakby ktoś brzeszczotem obcinał. Pytam bo kupilem w tym sezonie 400DSL , to będzie już 3 ponton tej marki i zero problemów, niedoróbek i innych tego typu historii.
3 ponton nie dlatego że coś było nie tak z poprzednimi,a dlatego że również na początku myślałem o składaniu i rozkładaniu ale po kilku wyjazdach skończyło się na przyczepie, a później już tylko przesiadki na większy. Co do jakości wykonania nie mam się do czego przyczepić, jak w każdej branży i marce nie zależnie co by to było trafiają się wtopy.
Jest jeszcze coś takiego jak zwrot produktu gdyby coś było nie tak. Zobacz jeszcze na Proscan Marine, kolega ma i zadowolony.
#3136
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 18:10
jajakub, on 08 Apr 2025 - 14:46, said:
To chyba zależy jak trafisz. Znajomy ma taki egzemplarz, że go chooy strzela jak ma tę podłogę wkładać. Zawsze się męczy z 15 minutCo Wy z tą podłogą ?
W kolibri podłogą książkowa że sklejki wkłada się 30s
I to jak jest zimno
- darek63 lubi to
#3137
OFFLINE
#3138
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 18:45
jajakub, on 08 Apr 2025 - 14:46, said:
Co Wy z tą podłogą ?
W kolibri podłogą książkowa że sklejki wkłada się 30s
I to jak jest zimno
To trochę jak porównywać parasol do zegarka – oba można trzymać na ręce, ale na tym podobieństwa się kończą...
- psd27 i ubot lubią to
#3139
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 19:12
#3140
OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2025 - 19:13
W tamtym roku stałem przed identycznym wyborem. Pod elektryka-nie potrzeba kila, ponton znacznie lżejszy i tańszy. Opinie negatywne o kolibri dotyczyły słabego wykończenia elementów aluminiowych ale w wersji bez kila występuje jako posłoga pełna jedynie podłoga ze sklejki typu książka , dla mnie lepszy wybór jeśli łowię na stojąco.
Dyskusja zmierza do tego że tylko przyczepka bo rozkładanie i składanie to mordęga. Czekam kiedy dojdzie że do tego tylko auto blokadami napędu, no i rozmiar pontonu który da radę na rozbujanej Rugii.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
- psd27 lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych