W dziale Cafe jest temat Rybomani.
Ja będę w piątek.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 20 luty 2025 - 23:02
W dziale Cafe jest temat Rybomani.
Ja będę w piątek.
Napisano 19 marzec 2025 - 21:19
No i na Rybomani zapadła decyzja... Kilka rundek zrobiłem, popatrzyłem, porozmawiałem i już szedłem kupić Galę Freestyle F300 A, chociaż zastanawiałem się jeszcze nad Kolibri 300 DXL z Air Deckiem, jednak Żona stwierdziła, że kupujemy Cavo Marine 300 Air Mat... A za zaoszczędzone pieniążki kupię mocniejszy silnik elektryczny, ale na 24V i zrobię sobie akumulator Li-Ion - a może kupię LiFePo4 - no i jakiś większy/dłuższy daszek by się przydał.
Zatargałem Cavo na 4 piętro po schodach, napompowałem, obciążyłem różnistymi i tak tydzień leżał w pokoju na sprawdzenie szczelności i trzymania ciśnienia... Przypasowałem też daszek od Intexa - średnio pasuje, ale..
.
20250308_101444.jpg 92,2 KB
10 Ilość pobrań
20250308_101343.jpg 54,28 KB
9 Ilość pobrań
20250308_103734.jpg 43,57 KB
9 Ilość pobrań
20250308_104141.jpg 69,14 KB
8 Ilość pobrań
20250308_104530.jpg 77,96 KB
7 Ilość pobrań
20250308_105137.jpg 68,32 KB
7 Ilość pobrań
20250308_104942.jpg 95,24 KB
8 Ilość pobrań
20250308_112416.jpg 74,12 KB
8 Ilość pobrań
DSC_1724.jpg 31,92 KB
8 Ilość pobrań
DSC_1731.jpg 30,33 KB
9 Ilość pobrań
DSC_1707.jpg 166,04 KB
9 Ilość pobrań
Cavo Marine daszek (4).jpg 60,21 KB
9 Ilość pobrań
Jakoś nie zauważyłem różnicy w jakości wykonania Cavo, co do Gali i Kolibri i uważam, że ta firma nie ma się czego wstydzić... Już nie mogę doczekać się cieplejszej pogody !!!
Użytkownik Marek Cz edytował ten post 19 marzec 2025 - 21:25
Napisano 07 kwiecień 2025 - 10:59
Proszę szanownych pontonoekspertów!
Od niedawna chodzi za mną ponton, taki o długości ok. 330cm, z pawężą (wyłącznie do elektryka). Planuję używać go tylko na jeziorach. Będę łowić raczej sam, acz czasami na pokładzie będzie też moja niewędkująca druga połowa. Ponton będę wozić w samochodzie i każdorazowo rozkładać go nad wodą.
Jeszcze niedawno myślałem o jakimś Kolibri, ale poczytawszy nieco o ich nienajlepszej ostatnio (wojna?) jakości, muszę chyba patrzeć w innym kierunku. Nie wiem jednak, w jakim.
Nie chcę wywalać milionów monet, ale też skąpić nie mam zamiaru.
Jednak Kolibri, czy też coś innego i jeśli tak, to co?
Napisano 07 kwiecień 2025 - 11:24
Fatso, on 07 Apr 2025 - 09:59, said:
Od niedawna chodzi za mną ponton, taki o długości ok. 330cm, z pawężą (wyłącznie do elektryka). Planuję używać go tylko na jeziorach. Będę łowić raczej sam, acz czasami na pokładzie będzie też moja niewędkująca druga połowa. Ponton będę wozić w samochodzie i każdorazowo rozkładać go nad wodą.
Jeśli będziesz składał i nie pływał na spalinie nie potrzebujesz aluminiowej czy innej ciężkiej niewygodnej w składaniu podłogi. W pontonach masz wersje poszerzone i wydłużone co jest mega wygodne bo każde miejsce w środku się przydaje. Popatrz sobie na ponton Maweric 330C podłoga airmata. Popatrz na miejsce w środku. Ja osobiście szedł bym właśnie w taki ponton przy Twoich założeniach.
Napisano 07 kwiecień 2025 - 11:25
Fatso, on 07 Apr 2025 - 09:59, said:
Jako były właściciel i częsty bywalec na gumiakach oglądając współczesne wyroby napiszę tak :Proszę szanownych pontonoekspertów!
Od niedawna chodzi za mną ponton, taki o długości ok. 330cm, z pawężą (wyłącznie do elektryka). Planuję używać go tylko na jeziorach. Będę łowić raczej sam, acz czasami na pokładzie będzie też moja niewędkująca druga połowa. Ponton będę wozić w samochodzie i każdorazowo rozkładać go nad wodą.
Jeszcze niedawno myślałem o jakimś Kolibri, ale poczytawszy nieco o ich nienajlepszej ostatnio (wojna?) jakości, muszę chyba patrzeć w innym kierunku. Nie wiem jednak, w jakim.
Nie chcę wywalać milionów monet, ale też skąpić nie mam zamiaru.
Jednak Kolibri, czy też coś innego i jeśli tak, to co?
Użytkownik sero1975 edytował ten post 07 kwiecień 2025 - 11:25
Napisano 07 kwiecień 2025 - 11:45
Fatso, on 07 Apr 2025 - 09:59, said:
Proszę szanownych pontonoekspertów!
Od niedawna chodzi za mną ponton, taki o długości ok. 330cm, z pawężą (wyłącznie do elektryka). Planuję używać go tylko na jeziorach. Będę łowić raczej sam, acz czasami na pokładzie będzie też moja niewędkująca druga połowa. Ponton będę wozić w samochodzie i każdorazowo rozkładać go nad wodą.
Jeszcze niedawno myślałem o jakimś Kolibri, ale poczytawszy nieco o ich nienajlepszej ostatnio (wojna?) jakości, muszę chyba patrzeć w innym kierunku. Nie wiem jednak, w jakim.
Nie chcę wywalać milionów monet, ale też skąpić nie mam zamiaru.
Jednak Kolibri, czy też coś innego i jeśli tak, to co?
Cześć Michał,
pozwól, że odpowiem i podpowiem Ci na podstawie własnego doświadczenia. Mam ponton o tej samej długości, z aluminiową podłogą. Po jednym sezonie zdecydowałem się na montaż haka holowniczego w moim aucie. Następnym krokiem będzie zakup przyczepki.
Po ciągłym składaniu i rozkładaniu pontonu w poprzednim sezonie mam już tego serdecznie dość. Zapewniam Cię, że przy takiej wielkości pontonu składanie i rozkładanie go za każdym razem nie należy do przyjemności. Najgorsze było to uczucie, gdy po całym dniu łowienia spływałem na brzeg i miałem świadomość, że jeszcze trzeba wszystko złożyć.
Przy zakupie pontonu zależało mi na jego jakości i możliwie najlepszych materiałach — wybór padł na Raptor X-treme Prime 330. Jestem z niego bardzo zadowolony i bardzo możliwe, że gdy już będę miał przyczepkę, wymienię go na ten sam model, tylko w wersji 4-metrowej.
Dodam, że nie mam pojęcia, czy ten ponton jest dostępny w Polsce — mieszkam w Holandii i tutaj go kupowałem.
Pozdro!
Użytkownik WujoDaro edytował ten post 07 kwiecień 2025 - 11:47
Napisano 07 kwiecień 2025 - 12:06
WujoDaro, on 07 Apr 2025 - 10:45, said:
Zapewniam Cię, że przy takiej wielkości pontonu składanie i rozkładanie go za każdym razem nie należy do przyjemności. Najgorsze było to uczucie, gdy po całym dniu łowienia spływałem na brzeg i miałem świadomość, że jeszcze trzeba wszystko złożyć.
To już było wiele razy omawiane. Nie ma co z tym nawet dyskutować. Ale ludzie mieszkają w blokach. Nie mają gdzie przyczep trzymać. dlatego kupują pontony z myślą o składaniu. To że po roku mija zapał to inna sprawa . Ale w tym całym nieszczęściu składania, jeśli już ma być to składane, to nie ma co proponować pontonu z alu podłogą, bo to tylko zbędne kilogramy i jeszcze większy problem.
Napisano 07 kwiecień 2025 - 12:15
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, ale to są w większości odpowiedzi na inne pytanie, natomiast ja pytam, czy Kolibri, czy coś innego ...
Napisano 07 kwiecień 2025 - 12:27
Użytkownik S.N. edytował ten post 07 kwiecień 2025 - 12:30
Napisano 07 kwiecień 2025 - 12:27
jeśli jak piszesz "masz już tego serdecznie dość" to nie możesz być jednocześnie "z niego bardzo zadowolony" - zdecyduj się...
mnie też wkurza wodowanie pontonu i jego składanie, ale faktem jest, że sam ponton to max 30% czasu na wodowanie - reszta to graty i silnik...
jeśli masz tyle problemów z montażem podłogi to może jednak trzeba kupić inny (czyli innego producenta) ponton?
podłoga alu to jakieś 5-7minut; demontaż znacznie krócej; ile montuje się airmatę nie mam pojęcia, za to alu jest przynajmniej odporne na kotwice...
ps. jakbym mieszkał w bloku i miał znosić te 2-3 pietra to polecam bellyboat - nie wyobrażam sobie dźwigania pontonu po schodach, bez względu na rodzaj podłogi...
Napisano 07 kwiecień 2025 - 12:49
Fatso, on 07 Apr 2025 - 11:15, said:
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, ale to są w większości odpowiedzi na inne pytanie, natomiast ja pytam, czy Kolibri, czy coś innego ...
Nie dostaniesz jednoznacznej odpowiedzi. Tu ilu kolegów przyjdzie tyle będzie propozycji. Postawiłeś konkretne zapytanie dostałeś ode mnie konkretną propozycję. W miarę lekkie, sprawdzone w umiarkowanej cenie. Przyjdzie inny poleci Krakena, jeszcze inny Cavo, jeszcze inny.... I tak można wymieniać do jesieni. Dostałeś konkretne wskazówki. Szeroko, airmata jeśli składany, a o marce to jak dyskusja o gustach, a o tym się nie dyskutuje. Zdjęcia ostatnich Kolibrów widziałeś o czym napisałeś. Nikt Ci nie napisze, że jest lepiej czy gorzej bo to nie wiadoma jest.
Użytkownik darek63 edytował ten post 07 kwiecień 2025 - 12:50
Napisano 07 kwiecień 2025 - 12:55
czarny1, on 07 Apr 2025 - 11:27, said:
jeśli jak piszesz "masz już tego serdecznie dość" to nie możesz być jednocześnie "z niego bardzo zadowolony" - zdecyduj się...
mnie też wkurza wodowanie pontonu i jego składanie, ale faktem jest, że sam ponton to max 30% czasu na wodowanie - reszta to graty i silnik...
jeśli masz tyle problemów z montażem podłogi to może jednak trzeba kupić inny (czyli innego producenta) ponton?
podłoga alu to jakieś 5-7minut; demontaż znacznie krócej; ile montuje się airmatę nie mam pojęcia, za to alu jest przynajmniej odporne na kotwice...
ps. jakbym mieszkał w bloku i miał znosić te 2-3 pietra to polecam bellyboat - nie wyobrażam sobie dźwigania pontonu po schodach, bez względu na rodzaj podłogi...
Odniesienie o tym ze mam tego dosc odnosi sie do skladania i rozkladania pontonu, ma sie nijak do faktu ze ponton sam w sobie jest rewelacyjny, ale dzieki za nadinterpretacje Pozdrawiam
Napisano 07 kwiecień 2025 - 13:02
Napisano 07 kwiecień 2025 - 13:11
Napisano 07 kwiecień 2025 - 13:50
Napisano 07 kwiecień 2025 - 14:12
Jeśli ma być rzetelnie to w obie strony i wraz z pompką. Ten kolega z filmu ma już inny ponton i przyczepę
Napisano 07 kwiecień 2025 - 14:29
Napisano 07 kwiecień 2025 - 14:50
Składanie i rozkładanie nie ma żadnego związku z silnikiem. Guma to guma. Każdą trzeba rozłożyć i złożyć. Dobre dla młodych i silnych. Tylko tyle i aż tyle mogę tu dodać.
Już to pisałem kiedyś, że gdybym ja miał rozkładać gumowca nad wodą wiedząc to co wiem dzisiaj, nigdy bym go nie kupił. Jeden sezon, a często wystarczą dwa / trzy wyjazdy i ląduje na OLX jako nówka sztuka nie śmigana, dwa razy na wodzie - nie mam czasu... Tak się kończy zabawa w składanie w wielu % przypadków.
Dobrze o tym też pisać. Ktoś to kiedyś przeczyta co ma podobne zapędy, 20 lat miał 3 dekady temu i zamiast kaloryfera pęcherz piwny wystaje. Warto się wtedy nad tym zastanowić pięć razy zanim ta głupotę popełni.
Napisano 07 kwiecień 2025 - 15:06
Napisano 07 kwiecień 2025 - 18:34
jbk, on 07 Apr 2025 - 14:06, said:
Ja jako 55 latek z zużytym kręgosłupem w tamtym roku sprzedałem aluminiową łódkę kimple trout370 którą woziłem na dachu bo były dni że miałem problem zdjąć ją z dachu po powrocie do domu. Z pontonem nie mam problemu bo jest dwukrotnie lżejszy, w dwóch częściach i jak nie czuję się na siłach to wjeżdzam autem do garażu, otwieram szyby i wypakowuje drugiego dnia.
1 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych