Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sezon na... zakup pontonu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3081 odpowiedzi w tym temacie

#841 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 02 listopad 2016 - 21:51

Nie dasz rady nadmuchac nozna pompka viba nawet na betonie. Na piachu gdzie sie zapadasz po kostki pompka wogole nie wchodzi w gre.

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

#842 OFFLINE   count_martin3z

count_martin3z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1166 postów

Napisano 02 listopad 2016 - 22:07

Ej no... Zawsze dopompowuję kil i burty na piasku. Chyba gdzieś brakuje wujka dobra rada ;-)

#843 OFFLINE   Darecki

Darecki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów
  • LokalizacjaTurawa

Napisano 02 listopad 2016 - 22:36

Bez przesady.

Szykowanie Kolibri 360 zajmuje 30 - 40 minut od wyjęcia kluczyków ze stacyjki do wypłynięcia, pompką nożną.

Tyle, że kółka to podstawa i w miarę płaski brzeg.

Nigdy przy nim nie kurwowałem, za to mobilność jest bezcenna.



#844 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 02 listopad 2016 - 23:26

Ej no... Zawsze dopompowuję kil i burty na piasku. Chyba gdzieś brakuje wujka dobra rada ;-)

Waze 115kg (mam z czego depnac na pompke) uzywajac pompki noznej oryginalnej od pontonu osiagalem gora 0.6 bara. Powietrze uciekalo szybciej niz pompka sie rozprostowywala by mozna ja bylo znowu nacisnac. Trzeba 0.8 EOT.

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

Użytkownik gooral edytował ten post 02 listopad 2016 - 23:34


#845 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 02 listopad 2016 - 23:33

Bez przesady.
Szykowanie Kolibri 360 zajmuje 30 - 40 minut od wyjęcia kluczyków ze stacyjki do wypłynięcia, pompką nożną.
Tyle, że kółka to podstawa i w miarę płaski brzeg.
Nigdy przy nim nie kurwowałem, za to mobilność jest bezcenna.

Z zegarkiem w reku i wkladaniem sztywnej podlogi / listew usztywniajacych samemu? Kiedys mierzylem sobie czas (uzywam 2 pompek elektrycznych naraz!). Okolo 40 45 minut mialem ponton zrobiony silnik zalozony i paliwo w srodku. Ale jeszcze sie trzeba ubrac wsadzic graty do srodka wedki uzbroic i zwodowac. Obstawiam samemu pompka nozna nie zejdziesz do 30 minut. Chyba ze plywasz na wioslach a przynety masz w kieszeniach kamizelki, plyniesz tak jak prowadziles samochod i wedki masz juz uzbrojone.

Oczywiscie z airmata bylo by szybciej bo bez przestojow na wkladanie podlogi

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

Użytkownik gooral edytował ten post 02 listopad 2016 - 23:36


#846 OFFLINE   budzik

budzik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów
  • LokalizacjaGislaved
  • Imię:Michał

Napisano 02 listopad 2016 - 23:42

420 wrzucałem sam do wody :) Ale nie polecam nawet z kółkami :)


Ja mój 380cm tez sam wrzucałem (przez 4 lata) ,a w niedziele ostatni raz. Teraz leżę w szpitalu bo mi dysk wyskoczył .Nikomu nie życzę takiego bólu Jak wyjdę kupuje przyczepę

Użytkownik budzik edytował ten post 03 listopad 2016 - 00:21


#847 OFFLINE   Sołtys

Sołtys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Kiersnowski

Napisano 03 listopad 2016 - 08:06

Co do czasu wodowania? To zależy jak się spieszę czy też nie. Jeśłi się spieszę to 30 minut jest do zrobienia, od wyjęcia kluczyków do wypłynięcia. Na spokojnie bez napinki to 45 minut, a na totalnym chiloutcie, to godzinka.



#848 OFFLINE   LFF

LFF

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp.
  • Imię:Marcin

Napisano 03 listopad 2016 - 20:25

Plan jest taki że w okolicy do 50 km mam multum jezior, dosłownie :) Lubuskie jest dosyć gęsto pokryte wodą :) . Na tych na których będę najbardziej chciał łowić w większości jest możliwość podjazdu do samej wody lub bardzo blisko, do tego brzeg łagodny.

Wyładunek pontonu i montaż praktycznie metr od wody, wystarczy przepchnąć na wodę i można się bawić.

Gdyby jednak nie było tak różowo to koła w tych warunkach powinny załatwić problem, Jak znam siebie to kilka akcji i wypracuje jakiś system który, pozwoli mi zaoszczędzić wysiłku i czasu.



#849 OFFLINE   spinnbait

spinnbait

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 56 postów
  • LokalizacjaKraśnik
  • Imię:Paweł

Napisano 03 listopad 2016 - 23:53

Uwierz mi że nawet kilka metrów będzie Ci szkoda ciągnąć ponton po ziemi ( za każdym razem sprawdzanie czy nie ma ostrych kamieni szkła itp). Jak zamierzasz sam wodować, od razu załatw sobie kółka. Jak masz kogoś znajomego kto rzeźbi w żelastwie to zrobisz je niedrogo. Ja wymyśliłem sobie takie, są bardzo mocne, dają duży prześwit i nie przeszkadzają pływać

Załączone pliki


  • GregorS i thug lubią to

#850 OFFLINE   Sołtys

Sołtys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Kiersnowski

Napisano 04 listopad 2016 - 08:01

Ciągnięcie po ziemi brrrrrrrrrr. Po sezonie takiego traktowania można kupić drugi albo wymieniać/łatać podłogę i łatanie balonów.



#851 OFFLINE   spinnbait

spinnbait

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 56 postów
  • LokalizacjaKraśnik
  • Imię:Paweł

Napisano 04 listopad 2016 - 10:44

Nie.

Wodowałem go z kolegą. Kiedy pierwszy raz wybrałem się sam z taką sama myślą jak kolega LFF że napompuje blisko wody i jakoś to będzie. To po napompowaniu i wykonaniu kilku prób zwodowania spuściłem powietrze i pojechałem do domu robić kółka :)



#852 OFFLINE   leszekw72

leszekw72

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Leszek

Napisano 05 listopad 2016 - 12:39

Kółka o podstawa. Ja mam tylko 3,2m ale nie wyobrażam sobie jak można próbować go ciągnąć do wody z całym majdanem bez kółek.



#853 OFFLINE   LFF

LFF

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp.
  • Imię:Marcin

Napisano 05 listopad 2016 - 20:04

dobra dobra :) zrobię sobie kółka ;) tym bardziej że dla mnie to pestka takie coś wymodzić, Koła z Castoramy, kilka profili amelinium się znajdzie, i spawacz amelinowy  :D  też się znajdzie za browara. Dam radę czy nie, blisko czy nie to fakt że szkoda go ciągać jak szmatu :D


  • Dano. lubi to

#854 OFFLINE   siarq

siarq

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5557 postów
  • Imię:adam

Napisano 05 listopad 2016 - 20:43

Kółka o podstawa. Ja mam tylko 3,2m ale nie wyobrażam sobie jak można próbować go ciągnąć do wody z całym majdanem bez kółek.

Masz racje , z kolkami. ja ich nie mam i tez nie mam z tym problemu. poprostu rozkladasz detke nad sama woda , po zlozeniu wciagam do wody po lydki i pakuje akumulatory i caly szpej. jak wracam to czynie to samo . Tym bardziej , ze mam 2xaku 100ah +1 x28Ah + winde kotwiczna na dziobie. i w takiej sytuacj te kolka na nic sie zdaja, bo 90kg lezy na dziobie



#855 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 06 listopad 2016 - 11:11

Na czas załadunku możesz szpeja wsadzić na tył. Ale i tak knuje jakby zrobić przednie kółko, tylko na wszystko czasu brak :-/



#856 OFFLINE   dolot

dolot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 181 postów
  • LokalizacjaKielce
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Kozieł

Napisano 06 listopad 2016 - 11:30

Wózek do kajaka pod kil i pasy dookoła ;) myślałem żeby w ten sposób montować tylne koła bo te przykrecane jakoś średnio przypadają mi do gustu choć najszybszy i najłatwiejszy sposób.

#857 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15676 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2016 - 12:37

Plastikowe Kolibri dają radę. I wygodne bo nie trzeba demontować. Swego czasu miałem trochę na sprzedaż. Teraz nie. Może @Maveric mieć.



#858 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5421 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 06 listopad 2016 - 12:42

kółka to podstawa, ja nawet do air-maty kiedyś zrobiłem coś takiego i się czasem przydawało ;)

 



#859 OFFLINE   Darecki

Darecki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów
  • LokalizacjaTurawa

Napisano 06 listopad 2016 - 13:08

Plastikowe Kolibri dają radę. I wygodne bo nie trzeba demontować. Swego czasu miałem trochę na sprzedaż. Teraz nie. Może @Maveric mieć.

Potwierdzam

Dają radę i nie są szpecące.



#860 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 06 listopad 2016 - 13:15

Wózek do kajaka pod kil i pasy dookoła ;) myślałem żeby w ten sposób montować tylne koła bo te przykrecane jakoś średnio przypadają mi do gustu choć najszybszy i najłatwiejszy sposób.

 

Nie wiem czy zda egzamin przy całym szpeju w środku. Wolałbym coś pod balon z przodu.

Kółka mam podobne do tych gumowych z tokarexu, ale raczej zagramaniczne bo ponton przywieziony z UK razem z kółkami. Fajne jest to że bez narzędzi da się je podnieść, minus to oczywiście zmniejszenie ilości miejsca na przetwornik itp.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych