[kogut1982]

Jest źle.Od tygodnia urlopuję nad granicznym odcinku.

Dobrze że zabrałem kilka boleniowych wabików to człowiek o kiju nie schodzi.

Woda na moim odcinku niższa w stosunku do ubiegłego roku o jakieś 1.5m.

Starorzecza puste i zostały tylko około wymiarowe szczupaczątka.

Wędkarski honor ratuję łowiąc bolenie-tych akurat jeszcze nie brakuje.

Rozmiarowo nie powalają ot takie ok.60cm.

Żar leje się z nieba nawet późnym wieczorem i jakiekolwiek sesje zdjęciowe odpadają.

Pokusiłem się o sfotografowanie pierwszego złowionego bolenia (60 cm+) i trzy zdjęcia opłaciłem kwadransem reanimacji przeciwnika.

 DSC_0903.JPG   38,53 KB   18 Ilość pobrań

 DSC_0904.JPG   21,1 KB   16 Ilość pobrań

 bolo.jpg   99,49 KB   18 Ilość pobrań

 

Przyznać trzeba że ciepełko im nie szkodzi i w kondycji są wybornej.

Sprzętowo jak to na urlopie:

Fenwick Eagle travel 2.6/21g, Caldia 3000,plećka tournament 0.14mm i przypon z fluorocarbonu 0.50mm.

Ten zagryzł akurat thrilla 5cm.

[Radbraw]

Od wtorku spędzę kilkanaście dni nad Bugiem przegrzebie wszystkie zakamarki lecz wasze posty nie napawają optymizmem ...

Użytkownik Radbraw edytował ten post 09 sierpień 2015 - 10:54

[artzgodka]

Taki jest rybostan niestety i tyczy się to większości Polski rzek. Oczywiście można trafić i ładnie połowić zdarzają się takie "strzały" ale generalnie to jest po prostu mało ryb a presja duża, na niektórych odcinkach nawet ogromna.

Dużo wędkarzy zabiera to co złowi, ryby rosną dość dolno i jest jak jest.

[Marcin P.]

Kogut, w jakich okolicach urlopujesz? Ja Bug graniczny mam 20min drogi od domu i niestety w tym roku jeszcze nie odwiedziłem. Byli znajomi w wielu miejscach od Dorohuska i Dubienki aż po Włodawę i wyniki mieli bardzo słabe

[kogut1982]

Kogut, w jakich okolicach urlopujesz? Ja Bug graniczny mam 20min drogi od domu i niestety w tym roku jeszcze nie odwiedziłem. Byli znajomi w wielu miejscach od Dorohuska i Dubienki aż po Włodawę i wyniki mieli bardzo słabe

Znacznie niżej kolego.

Łowię głownie Kryłów i okolice.

Na tę chwilę to na trzy wypady mam trzy podobne jak wyżej bolki i kilka niewymiarowych szczupaczków na starorzeczach. Kilka brań i jakieś spady boleni.

Nie jest ciekawie,oj nie jest.

Został jeszcze tydzień więc pewnie zajrzę jeszcze ze trzy-cztery razy.

[sacha]

Ja chyba pojadę jutro i posiedzę do niedzieli ale na ryby to będę chodził wieczorem i może zostawał na noc.

[kogut1982]

Ja chyba pojadę jutro i posiedzę do niedzieli ale na ryby to będę chodził wieczorem i może zostawał na noc.

Gdyby na moich rejonach pozwalali łowić w nocy to może nie same bolenie by były łowione.

Niestety SG ma swoje kaprysy z którymi się nie dyskutuje.

[Marcin P.]

Powiem Ci że te kaprysy sprawiają, że można jeszcze złowić fajną sztukę.

[Majo]

Powiem Ci że te kaprysy sprawiają, że można jeszcze złowić fajną sztukę.

Ojj tak, kłusownictwo kwitło w czasach gdy było można łowić w nocy na granicznym. Ile ton ryby rocznie się zachowa dzięki temu zakazowi-ciężko ocenić. 

[kogut1982]

Ojj tak, kłusownictwo kwitło w czasach gdy było można łowić w nocy na granicznym. Ile ton ryby rocznie się zachowa dzięki temu zakazowi-ciężko ocenić. 

 

Powiem Ci że te kaprysy sprawiają, że można jeszcze złowić fajną sztukę.

Doceniam to stanowczo i zawsze współpracuję.

Lepszej ochrony nie można sobie życzyć.

Gdyby jeszcze nie te paliki u sąsiadów......

[Marcin P.]

.....

Gdyby jeszcze nie te paliki u sąsiadów......

 

Paliki? Słyszałem o tym wiele razy, oraz o różnych podrywkach przerzuconych przez drzewa czy siatkach, ale nigdy nie spotkałem się z żywą duszą po drugie stronie

Tak czy siak w Bugu można jeszcze połowić jeśli znasz wodę. A pozostałych, którzy jadą na 2h i mówią że ryb nie ma, nie będę z błędu wyprowadzać

[wisniowy21]

Witam Panowie, Weekend spędziłem nad Bugiem odcinek Granne - Burzyski cały wieczór i nocka 0 brania głównie nastawiałem się na suma,  w ubiegły weekend wytachałem pięknego 85cm wąsacza oczywiście wrócił do wody  

Użytkownik wisniowy21 edytował ten post 10 sierpień 2015 - 15:36

[rafi20k]

 20150811_201639 (2).jpg   80,05 KB   33 Ilość pobrań

W końcu rzeka i mnie wynagrodziła piękną rybą. Strzelił w wolno prowadzonego Glooga Nike 8

[Bujo]

20150811_201639 (2).jpg

W końcu rzeka i mnie wynagrodziła piękną rybą. Strzelił w wolno prowadzonego Glooga Nike 8

 

To dobra miejscowka chociaz tego co w niej najwazniejsze nie widac na zdjeciu. Od dziecka tam lowilem, pierwszy bolek  na obrotowke wzial doslownie kawaleczek dalej  

[sacha]

Od 17 do 20:30 w ok. Sutna w miesjcu gdzie w latach ubiegłych była piękna płotka i leszcz a teraz mimo tego że jedno z głębszych miejsc na odcinku kilku km i nawet jednego skubnięcia. Próby były na glizdy i garmażerka (wątróbka). Trzeba chyba jechać gdzieś za Mielnik.

[Rexxx]

Byłem 12 dni w Tuchlinie i złowiłem tylko Bolka i Okonka wielkoścości środkowego palca u ręki, tragedia wody jak na lekarstwo, Ojcu na kukurydzę skubała drobnica też bez rewelacji... Woda w głębszych miejscach po pas, i w jednym dołku do klaty ;(

Załączone pliki

•  20150811_191402.jpg   59,88 KB   14 Ilość pobrań

Użytkownik Rexxx edytował ten post 13 sierpień 2015 - 07:48

[Radbraw]

Byłem 12 dni w Tuchlinie i złowiłem tylko Bolka i Okonka wielkoścości środkowego palca u ręki, tragedia wody jak na lekarstwo, Ojcu na kukurydzę skubała drobnica też bez rewelacji... Woda w głębszych miejscach po pas, i w jednym dołku do klaty ;(

...ale fota jest z wyszkowa a nie z Tuchlina.

[Qcyk]

Już się nie mogę doczekać weekendu przy takim stanie wody chyba jeszcze nie łowiłem na Bugu więc zapowiada się ciekawie Żono bądź łaskawa

[artzgodka]

Mam Brzane i Ja 71cm ale mogła być nieco większa, mierzona b. szybko

 Brzana.jpg   50,59 KB   19 Ilość pobrań

[Rexxx]

...ale fota jest z wyszkowa a nie z Tuchlina.

Wiem, że z Wyszkowa chciałem ogólnie pokazać na niej stan wody na Bugu.