Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Bug


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7444 odpowiedzi w tym temacie

#4521 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1148 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 28 maj 2016 - 10:59

Czwartek 6 h na wodzie w dwie osoby dwa kontakty z czego jeden zakończył się szczupakiem 58 cm. na wahadełko.

#4522 OFFLINE   pradzisz

pradzisz

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Radziszewski

Napisano 28 maj 2016 - 13:10

Witam, dziś był mój debiut na Bugu i przyznam, ze bardzo mi się podobało. Szczególnie zabawa z jaziem, 55 cm - zycioweczka
  • Qcyk lubi to

#4523 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 28 maj 2016 - 15:02

Micke82 gratuluję wyników i zazdroszczę czasu spędzonego nad wodą :-) Już fajna ryba. Chyba 7 ze sporym plusem :-) pozdrawiam!

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

#4524 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 28 maj 2016 - 17:18

W maju każdą wolną chwilę staram się spędzać nad wodą i pewnie to przekłada się na jakieś tam wyniki,ale  w przeliczeniu na godziny bezrybia to wyniki są skromne.Ale jeżdżę praktycznie tylko późnymi popołudniami, choć wiem ,że z rana na pewno byłoby lepiej. .Później dopiero jesienią się bardziej przykładam.Do najbliższej wody mam 15km wiec i o 20.00 nie jest za późno jechać,zwłaszcza w te upały.Co do wielkości ryby to masz rację, choć niektórzy na mocno wyprostowanych łokciach wycisnęli by pewnie i 8 z przodu. Choć w sumie bliżej niż dalej do tej magicznej 8 było. ;) pzdr


  • bartsiedlce i Qcyk lubią to

#4525 OFFLINE   piotrek245

piotrek245

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 138 postów
  • LokalizacjaZąbki
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:T.

Napisano 29 maj 2016 - 20:09

Dziś na rybach nie byłem ale ....

Około południa dostałem info wraz z MMS że w okolicy Nura stoi siata (osoba informująca nie miała namiarów na PSR).Łapię za telefon i dzwonię,niestety brak kontaktu.

Po kilku próbach nagrałem się na pocztę komendanta PSR Małkinia.Za jakiś czas oddzwania do mnie i prosi o dokładne namiary na miejsce.Mija pół godz.i dostaję info że siata zdjęta.

Dzięki panowie za interwencję.

Załączony plik  mms_img70771524(1).jpg   67,53 KB   25 Ilość pobrań



#4526 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 29 maj 2016 - 20:29

A ja za to byłem dzisiaj w Brańszczyku świadkiem zarybienia sandaczem. Dwaj sympatyczni panowie wpuścili 3 worki tegorocznego wylęgu, czyli 15000 sztuk. Tyle przypadło na to miejsce. Mówili że łącznie poszło dzisiaj 550 tys.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

#4527 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 29 maj 2016 - 22:16

550 000 i praktycznie nic z tego nie przezyje. Przezywalnośc narybku jest znikoma. Kiedy do nich dotrze, że lepiej je podchować rok 2 i dopiero wpuścić. Z tego co mi wiadomo, ichtiolodzy twierdzą, że to po to żeby zachować równowagę, a skoro chce sie zachować to najlepiej nie ingerować. W liczbach zarybianie wylęgiem wygląda świetnie, ale rybostanowi nic to nie daje.



#4528 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6268 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 30 maj 2016 - 12:55

Andrzeju, a kto ma je podchodować i w jaki sposób? 

Wiesz, jak zachowuje się narybek sandacza, czy szczupaka w sadzach?

Po dwóch latach zostałaby 1 sztuka w sadzu, a nikt nie ma kilkudziesięciu tysięcy zbiorników, by je oddzielać od siebie. Instynktu polowania nie da się powstrzymać.

Ręczę ci, że przy właściwym zarybieniu przeżywalność jest wielokrotnie większa niż przy przechowywaniu narybku.



#4529 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 30 maj 2016 - 17:39

Taka oto sytuacja :

Załączony plik  Zdjęcie1240.jpg   97,58 KB   22 Ilość pobrań

Żeby nie było ,że ryba skończyła później w tym worku foliowym  :D :

Załączony plik  Wideo0014_008.jpg   65,63 KB   21 Ilość pobrańZałączony plik  Wideo0014_000.jpg   56,22 KB   22 Ilość pobrańZałączony plik  Wideo0014_009.jpg   70,03 KB   24 Ilość pobrań

pzdr



#4530 OFFLINE   David72

David72

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 30 maj 2016 - 19:07

Żeby nie było ,że ryba skończyła później w tym worku foliowym  :D :


Prżecież na tym forum nikt by nie zasugerował czegoś takiego :D
  • albercik2 lubi to

#4531 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 30 maj 2016 - 20:17

Szacun za wtorek :-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

#4532 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 31 maj 2016 - 21:22

Dwugodzinny wypad po burzy zaowocował dwiema rybkami. Niestety tylko jedna nadawała się do mediów  ;)

Załączony plik  6dd980cb6b7bb379.jpg   100,59 KB   22 Ilość pobrań pzdr



#4533 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 01 czerwiec 2016 - 16:28

Andrzeju, a kto ma je podchodować i w jaki sposób? 

Wiesz, jak zachowuje się narybek sandacza, czy szczupaka w sadzach?

Po dwóch latach zostałaby 1 sztuka w sadzu, a nikt nie ma kilkudziesięciu tysięcy zbiorników, by je oddzielać od siebie. Instynktu polowania nie da się powstrzymać.

Ręczę ci, że przy właściwym zarybieniu przeżywalność jest wielokrotnie większa niż przy przechowywaniu narybku.

Skoro by sie pozarzynały to skąd ośrodki mają "większy" materiał zarybieniowy :-) ?


  • Gobio Gobio lubi to

#4534 OFFLINE   kornetes

kornetes

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaNad wodą
  • Imię:Dawid

Napisano 01 czerwiec 2016 - 17:35

Panowie dzieje się coś na granicznym odcinku ? Jaki jest stan wody? Wybieram się w pt, podrzuci ktoś info. czy warto jechać? :-)

#4535 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6268 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 01 czerwiec 2016 - 20:56

Skoro by sie pozarzynały to skąd ośrodki mają "większy" materiał zarybieniowy :-) ?

 

To niesprzedane "resztki, które wpuszcza się do dużych zbiorników z innymi rybami, niedrapieżnymi i większymi. W kilkudziesięciu metrach sześciennych wody trudno im się odnaleźć i gryźć po ogonach, jedzą karmę. 

 

 

Dawid, na granicę zawsze warto jechać, woda akurat (moim zdaniem), ani wysoka, ani mała.


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 01 czerwiec 2016 - 20:58


#4536 OFFLINE   kornetes

kornetes

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaNad wodą
  • Imię:Dawid

Napisano 01 czerwiec 2016 - 21:52

Dzięki Bartku, różnie bywa, więc każda info. bezcenna ;)

Trzeba pakować graty i w pt. ruszać nad wodę :)


  • bartsiedlce lubi to

#4537 OFFLINE   mentnooki

mentnooki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 467 postów
  • Lokalizacjasiedlce
  • Imię:ANDRZEJ
  • Nazwisko:KRUK

Napisano 02 czerwiec 2016 - 22:28

Andrzeju, a kto ma je podchodować i w jaki sposób? 

Wiesz, jak zachowuje się narybek sandacza, czy szczupaka w sadzach?

Po dwóch latach zostałaby 1 sztuka w sadzu, a nikt nie ma kilkudziesięciu tysięcy zbiorników, by je oddzielać od siebie. Instynktu polowania nie da się powstrzymać.

Ręczę ci, że przy właściwym zarybieniu przeżywalność jest wielokrotnie większa niż przy przechowywaniu narybku.

Bartek pewnie masz rację ale takie zarybianie jak ja widziałem w Mołożewie to masakra.Przyjeżdza gość {upał we wtorek był  więc woda w   worku z narybkiem gorąca} wyciąga

worek z samochodu rozcina go i do Bugu.Pewnie coś przeżyło ale jak po woli by zmieszał wodę w worku z wodą z rzeki to chyba przyznasz rację że było by lepiej?



#4538 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 02 czerwiec 2016 - 22:43

Bartek pewnie masz rację ale takie zarybianie jak ja widziałem w Mołożewie to masakra.Przyjeżdza gość {upał we wtorek był  więc woda w   worku z narybkiem gorąca} wyciąga

worek z samochodu rozcina go i do Bugu.Pewnie coś przeżyło ale jak po woli by zmieszał wodę w worku z wodą z rzeki to chyba przyznasz rację że było by lepiej?

Nie wszystkie zarybienia tak wyglądają.....



#4539 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6268 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 02 czerwiec 2016 - 22:49

Powinien zamknięty worek włożyć do rzeki na min.15 minut, wyrównać temperaturę. 

Drapieżniki trzeba wypuszczać małymi porcjami, do szybkiego nurtu. Nie można im pozwolić na grupowanie się w spokojnych miejscach. Kilka okoni potrafi zmasakrować całe zarybienie. Na Liwcu bawimy się siteczkiem na długim kiju, wpuszczamy po kilkaset rybek w środek nurtu, co kilkaset metrów. Upierdliwe, męczące, ale przynosi efekty.  :D Do każdego worka narybku (ok. 50 tys.) trzeba dwóch ludzi z autem. Staramy się, żeby 15 worków wypuszczało minimum 5 ekip, dzięki temu ryby mają szansę. Jedna ekipa z trzema workami zarybia około 3-4 godziny na odcinku ok. 5 kilometrów rzeki. 



#4540 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 02 czerwiec 2016 - 22:53

Jak widać można  ;)