[maicke82]

Brania trochę po 17-tej.Za widoku nie było pyknięcia ale nad wodą tego dnia dopiero około 15-tej,więc trudno o jakieś wnioski. A tak szczerze to szkoda ,że nie skuło lodem.Ja bym spokojnie się obył bez grudniowych ryb, a tak to do końca roku jeszcze kilka grubszych sztuk utłuką mistrzowie z sianem w głowie.

Użytkownik maicke82 edytował ten post 20 grudzień 2016 - 22:25

[buszmen]

2 lata temu złowiłem na Wiśle takiego 75 cm. Jak wstawiłem na innym portalu zdjęcie jak go wypuszczam, to zostałem oskarżony wręcz o oszustwo, bo kto by takiego pięknego sandacza wypuścił?

Podaj link do tego forum - tematu

[maicke82]

Wesołych Świąt Koledzy.Tym nielicznym wypuszczającym życzę jak najwięcej przyjemnych chwil nad wodą i sukcesów  w przyszłym sezonie.A tym upychającym lodówki ,zwłaszcza panom w "landcruiserach", których stać na zmianę gustów kulinarnych ,życzę przede wszystkim więcej rozumu w 2017. Ale wszystkim bez wyjątku jeszcze  raz życzę Spokojnych i Radosnych Świąt oraz szczęśliwych powrotów znad wody. 

 2016 97.jpg   65,55 KB   20 Ilość pobrań   2016 98.jpg   63,14 KB   20 Ilość pobrań 

A rybkom życzę ,żeby jak najczęściej trafiły na tych właściwych:

Pozdrawiam Maciek.

Użytkownik maicke82 edytował ten post 24 grudzień 2016 - 11:57

[Qcyk]

Wzajemnie Maciek! Super foty. Przy okazji w czym robisz ten efekt mgły? :-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

[maicke82]

Fotoshop.Są na YT tutoriale.pzdr

[Wobi]

Wesołych Świąt Koledzy.Tym nielicznym wypuszczającym życzę jak najwięcej przyjemnych chwil nad wodą i sukcesów  w przyszłym sezonie.A tym upychającym lodówki ,zwłaszcza panom w "landcruiserach", których stać na zmianę gustów kulinarnych ,życzę przede wszystkim więcej rozumu w 2017. Ale wszystkim bez wyjątku jeszcze  raz życzę Spokojnych i Radosnych Świąt oraz szczęśliwych powrotów znad wody. 

 

A rybkom życzę ,żeby jak najczęściej trafiły na tych właściwych:

 

Pozdrawiam Maciek.

 

Maćku może warto pokazywać swoje piękne ryby w wątku p.t. Bolenie,Sandacze a nie tutaj,bo to nie potrzebnie nakręca tych w "landcruiserach" ...

 

Ps. Również wszystkiego dobrego  w Nowym Roku Wszystkim którzy kochaja wędkarstwo ponad  doznania kulinarne

Użytkownik Wobi edytował ten post 24 grudzień 2016 - 15:54

[beton007]

 

 

 

Rozmiarowo jak na Bug już XXL...... Zadziwił mnie swoja walecznością. Mam nadzieje, że nie trafi nigdy na killera, taka ryba to największy skarb tej rzeki...

[GoLoManoLo]

Piękna Mamuśka !, zazdroszczę adrenaliny :-)

[tibhar]

 

Rozmiarowo jak na Bug już XXL...... Zadziwił mnie swoja walecznością. Mam nadzieje, że nie trafi nigdy na killera, taka ryba to największy skarb tej rzeki...

 

 

piękna ryba , super fota, gratulacje !

[sacha]

Miała metr? Piękna sztuka.

[beton007]

Cm nie istotne. Wole nie pisać, niż później czytać komentarze z miar w oczach. Niesamowicie cieszy mnie ten szczupak. Walka coś pięknego, adrenalina i te sprawy... super. Odniosłem wrażenie, że ważył z 10 kg...

[tabss]

Andrzej zamiotłeś ten wątek bezapelacyjnie!!!

[zdzislavo1]

Piękny szczupak i dodatkowo z rzeki,moje marzenie 

[Kadi]

Piękny! Słyszałem gdzieś coś o 124cm Szczupaku, ale nie potwierdzone Gratulacje!

[maicke82]

Maćku może warto pokazywać swoje piękne ryby w wątku p.t. Bolenie,Sandacze a nie tutaj,bo to nie potrzebnie nakręca tych w "landcruiserach" ...

 

Ps. Również wszystkiego dobrego  w Nowym Roku Wszystkim którzy kochaja wędkarstwo ponad  doznania kulinarne

Wojtku masz rację. Mimo,że zamiary mam inne,to większości nie interesuje filmik pod zdjęciem z wypuszczania ryby,czy tekst który powinien trafić do ich opornego rozumu.Widzą tylko kilogramy białka i  to daje im tylko motywację i jak to napisałeś "niepotrzebnie ich nakręca".Mrowie osób zagląda tu nie po to ,żeby czytać o C&R ,tylko po to,żeby sprawdzić czy biorą i najlepiej jeszcze na co i gdzie? C&R to dla nich głupi frazes.Jak widzę zdjęcia po różnych fejsbukach i dziesiątki czy setki lajków pod utłuczonymi rybami to odechciewa się wszystkiego.Zwłaszcza jak widzisz miejsce i wiesz ,że kilka fajnych  rybek tam puściłeś.Tylko właściwie po co... Dlatego może należało by się także zniżyć do poziomu buractwa i walić w łeb wszystko co się napatoczy.Wyłowić resztę tych rybich niedobitków.Potem wyjąć spławikówkę i cieszyć się widokiem dyndającej na haczyku glizdy. Tu są typy co na zimowisku lubią kotwą rybie po karku dać,więc o czym tu mowa.

 

Rozmiarowo jak na Bug już XXL...... Zadziwił mnie swoja walecznością. Mam nadzieje, że nie trafi nigdy na killera, taka ryba to największy skarb tej rzeki...

Andrzej gratuluję mamuśki. Szczupak o tej porze roku w przeciwieństwie do sandacza jest dużo bardziej wymagającym przeciwnikiem,a taki duży to już w ogóle odjazd.Dlatego zdrowo zazdroszczę emocji.Tylko trzeba było mu powiedzieć ,żeby nie spływał w dól rzeki. Jak będzie  trzymał się jak najdalej od Broku,Małkini czy Brańszczyka to powinien jeszcze trochę podrosnąć.

Użytkownik maicke82 edytował ten post 26 grudzień 2016 - 15:30

[Wobi]

Wojtku masz rację. Mimo,że zamiary mam inne,to większości nie interesuje filmik pod zdjęciem z wypuszczania ryby,czy tekst który powinien trafić do ich opornego rozumu.Widzą tylko kilogramy białka i  to daje im tylko motywację i jak to napisałeś "niepotrzebnie ich nakręca".Mrowie osób zagląda tu nie po to ,żeby czytać o C&R ,tylko po to,żeby sprawdzić czy biorą i najlepiej jeszcze na co i gdzie? C&R to dla nich głupi frazes.Jak widzę zdjęcia po różnych fejsbukach i dziesiątki czy setki lajków pod utłuczonymi rybami to odechciewa się wszystkiego.Zwłaszcza jak widzisz miejsce i wiesz ,że kilka fajnych  rybek tam puściłeś.Tylko właściwie po co... Dlatego może należało by się także zniżyć do poziomu buractwa i walić w łeb wszystko co się napatoczy.Wyłowić resztę tych rybich niedobitków.Potem wyjąć spławikówkę i cieszyć się widokiem dyndającej na haczyku glizdy. Tu są typy co na zimowisku lubią kotwą rybie po karku dać,więc o czym tu mowa.

 

Andrzej gratuluję mamuśki. Szczupak o tej porze roku w przeciwieństwie do sandacza jest dużo bardziej wymagającym przeciwnikiem,a taki duży to już w ogóle odjazd.Dlatego zdrowo zazdroszczę emocji.Tylko trzeba było mu powiedzieć ,żeby nie spływał w dól rzeki. Jak będzie  trzymał się jak najdalej od Broku,Małkini czy Brańszczyka to powinien jeszcze trochę podrosnąć.

Maciek mięsiarze i kłusole są wszędzie i nie ważne gdzie taka ryba popłynie,gdy zawiśnie ponownie na haku na 99% dostanie w łeb...Dlatego raczej nigdy nie wstawiam zdjęć w wątku z nad danej wody... Znam mnóstwo wędkarzy lepszych ,czy gorszych ,ale na ryby jeżdżę tyko z kilkoma którzy wiem że wypuszczają ryby nie tylko w moim towarzystwie ... Latem słyszałem też o bardzo dobrych wędkarzach którzy (są tu na forum) przeszli metamorfozę w drugą stronę ,z ludzi którzy wypuszczali sandacze w kilerów dziewięćdziesiątek... bo pewnie ktoś inny złowi za tydzień i zberetuje ...,a to świetni wędkarze (bądź wędkarz) wyszkoleni zawodnicy którzy potafią złowić rybę gdy inni schodzą o kiju...żenada.

[dariusz262]

 

Nie cytujemy zdjęć

 

 

 

Rozmiarowo jak na Bug już XXL...... Zadziwił mnie swoja walecznością. Mam nadzieje, że nie trafi nigdy na killera, taka ryba to największy skarb tej rzeki...

Szczere gratulacje biorąc pod uwagę Twoje  zaangażowanie w tym sezonie . Myślę że to najlepsze zdjęcie w wątku w tym roku ! Jeszcze raz gratuluje i sandokana w tym wymiarze życzę

[beton007]

Szczere gratulacje biorąc pod uwagę Twoje  zaangażowanie w tym sezonie . Myślę że to najlepsze zdjęcie w wątku w tym roku ! Jeszcze raz gratuluje i sandokana w tym wymiarze życzę

 

Jeszcze raz dzięki :-) Jakoś czuje, że do końca sezonu wyjmiemy jeszcze po ładnej rybie :-)

[Fossegrim]

Rozmiarowo jak na Bug już XXL...... Zadziwił mnie swoja walecznością. Mam nadzieje, że nie trafi nigdy na killera, taka ryba to największy skarb tej rzeki...

 

AaaAndrzej, jak to dobrze, że na Ciebie trafił Bardzo się cieszę

[maicke82]

Maciek mięsiarze i kłusole są wszędzie i nie ważne gdzie taka ryba popłynie,gdy zawiśnie ponownie na haku na 99% dostanie w łeb...Dlatego raczej nigdy nie wstawiam zdjęć w wątku z nad danej wody... Znam mnóstwo wędkarzy lepszych ,czy gorszych ,ale na ryby jeżdżę tyko z kilkoma którzy wiem że wypuszczają ryby nie tylko w moim towarzystwie ... Latem słyszałem też o bardzo dobrych wędkarzach którzy (są tu na forum) przeszli metamorfozę w drugą stronę ,z ludzi którzy wypuszczali sandacze w kilerów dziewięćdziesiątek... bo pewnie ktoś inny złowi za tydzień i zberetuje ...,a to świetni wędkarze (bądź wędkarz) wyszkoleni zawodnicy którzy potafią złowić rybę gdy inni schodzą o kiju...żenada.

Sandacze ,sandaczami ale z wiekiem niektórym kubki smakowe się tak wyostrzyły ,że na nowo odkrywają smak boleni. Przez cały sezon nie widziałem ani jednej  wypuszczonej wymiarowej ryby, dosłownie ani jednej.A nad wodą byłem dużo częściej niż przeciętny wędkarz. Nie ważne czy łowi tubylec,czy przyjezdny,czy z lądu czy z łódki,młody czy stary.Decyzja zawsze jest jedna,jak się uwiesi to w łeb.Fakt ,że to pałowanie to co raz rzadszy widok, bo ryby uwieszają się głównie od święta, ale kończą zawsze w ich rękach tak samo.Na pewno część z tych osób ,które widuję nad wodami czyta JB ,może i nawet się udziela.Pewnie też by wrzucili jakieś zdjęcia z rybami i uśmiechniętą facjatą, bo wbrew pozorom jeszcze coś w tej wodzie pływa.Tylko za ich karierą wędkarską taki smród się ciągnie,ze przez ekran monitora było by to czuć.Dlatego wolą nie upubliczniać się, robić swoje ,czyli pałować i śmiać się z jeleni co wypuszczają. Nikt nie jest święty i każdy ma coś za paznokciami.Tylko przez  tempo jakie niektórym ten brud idzie wygrzebać i ich PRL-wskie  myślenie ,to całe C&R jest tak samo w czarnej dup... jak było lata temu.A przynajmniej  tu gdzie bywam nic się nie zmienia,prócz pustoszejących rzek.