Gdyby to była trucizna to najbardziej ucierpiał by odcinek graniczny z Ukrainą a nie podlaski Bug, Krzna i inne dopływy
Rzeka Bug
#5861 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 20:06
#5862 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:06
To nie siano tylko jakas trucizna z Ukrainy.
Przede wszystkim nie ma tego siana co kiedys i nikt teraz w takim stopniu nie sypie nawozu jak kiedys.
Kolejna sprawa to to ze przed 2009 byly wieksze wody nie nie bylo przypadkow takiego zatrucia.
Bzdura. Ta sama przyducha dotknęła Krznę i jej dopływy daleko od ujścia do Bugu. W tym roku podobna przyducha była w Zachodniopomorskim, zapach wpadający przez okno pociągu, od razu przypomniał mi tragedię z 2009r. Bug powoli się odbudowuje, gdyby tak jeszcze uruchomić oczyszczalnię ścieków w Brześciu....
- Michał. lubi to
#5863 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:10
Jak to co zrobić - pomyśleć . Ktoś to siano sciął i zostawił na łąkach , pewnie wzioął za to dopłatę a jak zaczął padać deszcz to miał w dup....e zbieranie bo mokre . Prosty obowiązek belowania siana . W tym roku jak wycinano roślinność na brzegu Krzny to nad pracownikami stał kierownik i wszystko lądowało od razu z dala od wody . Da się da .
Siana się nie ścina...
Lokoko a wiesz, gdzie zaczyna się Bug ukraiński i dokąd sięgała przyducha? I co ma np Zielawa wspólnego z Ukrainą, że na mojej rzece też była przyducha?
#5864 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:17
Pseudo przyducha ,bo nie była to żadna przyducha nie zaczęła się nad Bugiem tylko szła z rzeczki Muchawki poprzez zalew w Siedlcach ,cały praktycznie Liwiec i dopiero trafiła do Bugu.Bug jak Bug ale Muchawka i Liwiec praktycznie zostały martwe ,powodem było spuszczenie zanieczyszczeń z zakładów przetwórstwa mięsnego poprzez stawy hodowlane do Muchawki przy temperaturce ponad +30 stopni ,żadne konsekwencje nie zostały wyciągnięte ,w tym roku miała miejsce podobna sytuacja ale całe szczęście nie przy wysokiej temperaturze.Człowiek który to robi jest bezkarny i prawdopodobnie będzie powtórka z rozrywki.Nie było to zanieczyszczenie chemiczne i tłumaczenie było takie że całą katastrofę spowodowały niekorzystne warunki atmosferyczne :-(.
Użytkownik Kielo edytował ten post 06 grudzień 2017 - 21:30
#5865 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:29
Pseudo przyducha ,bo nie była to żadna przyducha nie zaczęła się nad Bugiem tylko szła z rzeczki Muchawki poprzez zalew w Siedlcach ,cały praktycznie Liwiec i dopiero trafiła do Bugu.Bug jak Bug ale Muchawka i Liwiec praktycznie zostały martwe
Taaaa, w takim wypadku skąd śnięte ryby na granicznym Bugu i w rejonie Mielnika ? Zatruta woda z Siedlec popłyneła Bugiem pod prąd ?
- tost, Byniek, korol i 1 inna osoba lubią to
#5866 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:33
Poczytaj sobie troszkę jak temat cię interesuje ,można jeszcze coś wyguglować chociaż większości konkretnych wpisów już nie ma bo to przecież było dawno i nie prawda :-( ,ja generalnie co roku się martwię że cała praca wielu ludzi nad odbudową tych rzek pójdzie znowu psu w dup...
Użytkownik Kielo edytował ten post 06 grudzień 2017 - 21:39
#5867 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:35
Dodam jeszcze, że podobny los, który spotkał ryby stał się udziałem grążela żółtego, który przed przyduchą bujnie porastał Tyśmienicę i do tej pory populacja jego nie powróciła do stanu pierwotnego. Czy tutaj brak tlenu miał swój udział? Pewnie też, ale głównej przyczyny upatruję w zablokowaniu dostępu promieni świetlnych. Brązowa od gnijąch roślin, wyższa przynajmniej o dwa metry, niż normalnie w tym okresie woda, do tego silny nurt powodziowego przyboru, który nie powolił liściom na wyjście do powierzchni, aby "zaczerpnąć" słońca i mieliśmy wielkie wymieranie nenufarów.
#5868 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:42
No bez jaj, gdzie Liwiec, a gdzie Mielnik.
- mafijas lubi to
#5869 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:45
Taaaa, w takim wypadku skąd śnięte ryby na granicznym Bugu i w rejonie Mielnika ? Zatruta woda z Siedlec popłyneła Bugiem pod prąd ?
Dokładnie!Przecież to proste. W tym samym czasie co zrzucono ścieki w Siedlcach, Ukraińcy wdarli się na terytorium Białorusi i w okolicach Włodawy spuścili swoje ścieki. Ścieki z dołu płynęły do góry a z góry do dołu Żeby było mało to to nad trzema województwami lubelskim,podlaskim i mazowieckim samolotami zrzucali ścieki żeby również zatruć te mniejsze rzeczki A wszystko to przez rolników, bo bierom panie dopłaty i wsio mają w zadzie
- sacha, Kosa, Norbert 78 i 2 innych osób lubią to
#5870 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2017 - 21:54
Pojawiały się głosy o zrzuconym paliwie i martwych zwierzętach wodnych. Najpewniejsze to nawozy z terenów zalewowych, skoszona trawa i wysoka temperatura. Jedne ryby były ratowane, większość zbieranych do utylizacji. Byli strażacy i wędkarze z Mielnika,Siemiatycz, Drohiczyna. Mnie zabrakło, zdawałem wtedy maklera. Jak wróciłem ciężko było podejść do wody. Bug nie wrócił i chyba nigdy nie wróci do stanu sprzed przyduchy. Oczywiście nie było ekologów. Oni wola blokować inwestycje strategiczne za obce dzięgi, jak w Rospudzie. ..
Użytkownik korol edytował ten post 06 grudzień 2017 - 22:09
- minkof, jacekp29, buszmen i 3 innych osób lubią to
#5871 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 09:01
Pojawiały się głosy o zrzuconym paliwie i martwych zwierzętach wodnych. Najpewniejsze to nawozy z terenów zalewowych, skoszona trawa i wysoka temperatura. Jedne ryby były ratowane, większość zbieranych do utylizacji. Byli strażacy i wędkarze z Mielnika,Siemiatycz, Drohiczyna.
Jeśli chodzi o nawozy to nie sądzę. Zauważ Piotrek że na zdecydowanej większości terenów nadbużańskich gdzie są łąki jest też obszar chroniony. A to zdaje się nie dopuszcza stosowania nawozów.
W ok. Mielnika dużo ryb płyneło stylem grzbietowym, w/g kolegi tam mieszkającego spora ilość sandacza, sumy, brzany i piękne leszcze. Narzekamy na rybostan w Bugu, ja nie mam wyników ale obserwuję wodę i są dni a właściwie pory dnia kiedy woda się "gotuje" a na wędkę jakoś nie biorą.
#5872 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 09:23
Gdzie nie gdzie na pewno się znajdą, ale oczywiście, głównie to przez gnijące siano, które bardzo szybko zabiera tlen.
W Mielniku moi koledzy utylizowali wtedy ryby, wszystko wiem : ( Padło wtedy stado rekordowych brzan, na prawdę rekordowych, nie takich 80+.
Troszkę ryb udało się przetransportować do pobliskiego Zalewu.
#5873 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 10:58
W 2009r zalało oczyszczalnie ścieków w Białej Podlaskiej, Łukowie, Międzyrzecu które są przy Krznie, w BP przez 2 miesiące był smród nie do opisania i to nie śmierdziało zgniłym sianem tylko rasowo szambem.
Oczywiście, nikt nic na ten temat nie mówił a całą sprawę zmieciono pod dywan bo miasta dostały by gigantyczne kary finansowe za brak zabezpieczeń przed taką sytuacją.
Podobna sytuacja miała miejsce w Hannie tam też podtopiło oczyszczalnie i zapewne w nie jednej miejscowości podtopiło kanalizację i prywatne szamba.
Na pewno ścieki też przyczyniły się do przyduchy.
Użytkownik nox66 edytował ten post 07 grudzień 2017 - 11:03
#5874 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 11:24
W 2009r zalało oczyszczalnie ścieków w Białej Podlaskiej, Łukowie, Międzyrzecu które są przy Krznie, w BP przez 2 miesiące był smród nie do opisania i to nie śmierdziało zgniłym sianem tylko rasowo szambem.
Oczywiście, nikt nic na ten temat nie mówił a całą sprawę zmieciono pod dywan bo miasta dostały by gigantyczne kary finansowe za brak zabezpieczeń przed taką sytuacją.
Podobna sytuacja miała miejsce w Hannie tam też podtopiło oczyszczalnie i zapewne w nie jednej miejscowości podtopiło kanalizację i prywatne szamba.
Na pewno ścieki też przyczyniły się do przyduchy.
Tak, ale woda też śmierdziała w kanale Wieprz-Krzna, na wysokości Międzyrzeca i Berezy, to tam ścieki z oczyszczalni popłynęły pod prąd?
#5875 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 11:30
Ta przyducha to był ten sam rok co przyducha na Zegrzu? To były ryby które spłynęły z Bugu do Zegrza czy osobny temat?
#5876 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 11:36
Bzdura. Ta sama przyducha dotknęła Krznę i jej dopływy daleko od ujścia do Bugu. W tym roku podobna przyducha była w Zachodniopomorskim, zapach wpadający przez okno pociągu, od razu przypomniał mi tragedię z 2009r. Bug powoli się odbudowuje, gdyby tak jeszcze uruchomić oczyszczalnię ścieków w Brześciu....
Dokładnie tak jak napisał @Norbert 78 rzeka krzna wylała na pobliskie łąki i z powodu wysokiej temperatury, ponad 30°C trawy zaczęły się rozkładać.
#5877 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 11:39
Ta przyducha to był ten sam rok co przyducha na Zegrzu? To były ryby które spłynęły z Bugu do Zegrza czy osobny temat?
To ta sama przyducha
#5878 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 11:44
Dla tego dodałem "zapewne w nie jednej miejscowości podtopiło kanalizację i prywatne szamba"
Oczywiście ścieki to była tylko jedna z kilku przyczyn a nie jedyna.
W Białej Podlaskiej był największy smród i najdłużej się utrzymywał i tego jestem pewien. Dla porównania jeździłem w okolice Malowej Góry i tam już nie śmierdziało tak mocno szambem tylko bardziej kiszonką, zgnilizną.
#5879 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 14:09
W tamtym nieszczęsnym roku płynąłem kajakiem od Bystrzycy Północnej przez Tyśmienicę do Wieprza ,
tak dużych kleni jazi okoni ... na oczy nie widziałem oczywiście większość śnięte przykry widok,
miejscami woda była na tyle rozlana, że pływaliśmy między snopkami po polach...
Użytkownik GoLoManoLo edytował ten post 07 grudzień 2017 - 14:10
#5880 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2017 - 21:07
- mafijas i Byniek lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych