Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Bug


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7440 odpowiedzi w tym temacie

#7161 OFFLINE   Faja

Faja

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 100 postów

Napisano 13 maj 2022 - 16:06

Tylko samobójcy spływają z prądem Bugu .

Jak nurt łódkę lub ponton wepchnie na łachę lub kamienie to pozamiatane . 

Ostatnie kilka lat   nie próbuje pływać po Bugu , szkoda sprzetu .

Co do rybek to mizerne wyniki na Bugu koło Kiełczewa .

Nadal próbuje się  nauczyć łowić ryby  po nowemu  .

tz; coś  złowić jak ryb nie ma  :(

Nie pleć bzdur o pływaniu z prądem czy pod prąd jak nie posiadasz wiedzy praktycznej. Szkolenie i przewodnik się kłania na zegrzyńsko-burzańskie tematy.



#7162 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4438 postów

Napisano 13 maj 2022 - 16:34

Nie pleć bzdur o pływaniu z prądem czy pod prąd jak nie posiadasz wiedzy praktycznej. Szkolenie i przewodnik się kłania na zegrzyńsko-burzańskie tematy.


Odcinek o jakim pisze kolega znam od dziecka. To nie zalew czy Bug w jego okolicach, na to nie ma szkolenia, nie poplywasz sobie najbardziej wypasiona lodka z jerkbaita bo po prostu nie ma wody. Ot i tyle.

#7163 OFFLINE   Tabor

Tabor

    OO7

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 891 postów
  • LokalizacjaInnemiejsce
  • Imię:Tetryk
  • Nazwisko:Tetryk

Napisano 13 maj 2022 - 18:04

Panie Faja może i nie znam Bugu tak jak Ty  i dla tego nie wybieram się jeszcze długo żeby sobie popływać szkoda mojego sprzetu i nerw .

O bzdurach nie piszę i czekam aż mi wyjaśnisz jak Ty widzisz jako praktyk pływanie po Bugu .

Po prostu chcę wyjaśnić że to nie jest takie proste żeby inni sobie tej rzeki nie lekceważyli  .

Teraz napisze co przeżyłem na Bugu na zakręcie przy wsi Glina koło mostu na Prostyni .

Łódka Romana , silnik Suzuki 2T *8 KM  się  zesrał jak ze znajomym płynęliśmy z nurtem do dębiny przy Kiełczewie .

Nurt  wpychał łódkę  bokiem pod drzewa rosnące pochyło na burcie. żeby nie kumpla refleks obaj bez sprzetu i łódki wrócilibyśmy do domu .

Po prostu rzucił kotwicę na drzewo łódka stanęła dziobem do nurtu i stanęła  przy burcie .

Linka do Poloneza haka i w ten sposób znalazła się  na brzegu .

Od tamtej pory pływałem raz  pontonem po nowym korycie Bugu w Szuminie .

Setki ludzi pływa na kajakach z Wywłoki do Kamieńczyka po Bugu wystarczy ich popytać o 

pływanie . 

:D


  • Byniek lubi to

#7164 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4438 postów

Napisano 13 maj 2022 - 18:48

Tabor,

To w sumie dzien jak codzien na Bugu. Ta rzeka na prawde chce cie zabrac ze soba, zdradliwa jak zadna inna. Moj dziadek byl na niej rybakiem jeszcze przed wojna, jak jeszcze wegorze nim plynely, ojciec wspomina czasy gdy jak stales po pachy w wodzie to palce u stop bylo widac :)

Niczym oprocz pychowki tam nie poplywam :) Z silnikiem 10 koni ojciec musial siedziec na dziobie by nas nie wyj....o do gory:) jak na niskiej szlismy w slizgu z pradem to tylko krzyczal "kamienie" , silnik do gory, tak z 50 metrow lapiesz sie tylko za burty, Jeb,Jeb,Jeb .. troche lepiku zostanie na kamieniach, plyniesz dalej do nastepnej i to samo :) Raz krzyknal Dab za pozno to wylecielismy troche w gore, tak z pol metra :) :) :) ale jak masz dobre odruchy to fajna zabawa :) tak samo ze stabilnoscia, jak nie znasz inaczej to radzisz sobie :)

Ale zeby tam Romana plywac to podziwiam za odwage :)

Michael

Użytkownik Bujo edytował ten post 13 maj 2022 - 18:50

  • Jacek_bp, Byniek i S.N. lubią to

#7165 OFFLINE   Faja

Faja

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 100 postów

Napisano 13 maj 2022 - 22:47

Odcinek o jakim pisze kolega znam od dziecka. To nie zalew czy Bug w jego okolicach, na to nie ma szkolenia, nie poplywasz sobie najbardziej wypasiona lodka z jerkbaita bo po prostu nie ma wody. Ot i tyle.

Jak nie ma szkolenia wystarczy trochę własnej praktyki zamiast wypisywać kocopoły w internetach.



#7166 OFFLINE   Faja

Faja

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 100 postów

Napisano 13 maj 2022 - 22:55

Panie Faja może i nie znam Bugu tak jak Ty  i dla tego nie wybieram się jeszcze długo żeby sobie popływać szkoda mojego sprzetu i nerw .

O bzdurach nie piszę i czekam aż mi wyjaśnisz jak Ty widzisz jako praktyk pływanie po Bugu .

Po prostu chcę wyjaśnić że to nie jest takie proste żeby inni sobie tej rzeki nie lekceważyli  .

Teraz napisze co przeżyłem na Bugu na zakręcie przy wsi Glina koło mostu na Prostyni .

Łódka Romana , silnik Suzuki 2T *8 KM  się  zesrał jak ze znajomym płynęliśmy z nurtem do dębiny przy Kiełczewie .

Nurt  wpychał łódkę  bokiem pod drzewa rosnące pochyło na burcie. żeby nie kumpla refleks obaj bez sprzetu i łódki wrócilibyśmy do domu .

Po prostu rzucił kotwicę na drzewo łódka stanęła dziobem do nurtu i stanęła  przy burcie .

Linka do Poloneza haka i w ten sposób znalazła się  na brzegu .

Od tamtej pory pływałem raz  pontonem po nowym korycie Bugu w Szuminie .

Setki ludzi pływa na kajakach z Wywłoki do Kamieńczyka po Bugu wystarczy ich popytać o 

pływanie . 

:D

 

Tylko samobójcy spływają z prądem Bugu .

Jak nurt łódkę lub ponton wepchnie na łachę lub kamienie to pozamiatane . 

Nawet dzieciaki moje pływają już ładnych kila lat z prądem pontonami  bez silnika, łowią ryby żona również, i co to mają być samobójcy.
 



#7167 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5813 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 maj 2022 - 07:29

Pływałem po Bugu nieraz pontonem miedzy od Brańszczyka w górę i częściej mi się przytrafiło że w coś przywaliłem na Wiśle. Owszem trzeba uważać w niektórych miejscach ale w ślizgu można pływać bez problemu. Płyniesz pierwszy raz ostrożnie a potem wiesz gdzie i na co można sobie pozwolić, najważniejsze to wybrać się przy bezwietrznej pogodzie za pierwszym razem bo wtedy widać wszystkie zwarki, przy fali lecisz na czuja i tu już gorzej. Wszystko jest dla rozsądnych a nie jak piszecie dla samobójców. 


  • MaleX i vako lubią to

#7168 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4438 postów

Napisano 14 maj 2022 - 12:33

@wujek,

Odcinek o jakim pisze jest troche w gore rzeki tzn od Gasiorowa do Kielczewa. Znam go doslownie od dziecka, zawsze tam lowilem, mielismy pychowki jak nie bylo jeszcze dostepnych silnikow. W lecie jak przychodzi niska woda to jest ciezko by gdziekolwiek poplynac, przedzierasz sie na wiosle, 100 metrow nurtu, czasem troche wiecej i musisz byc na drugiej stronie.

Przez ponad 2 miesiace lodka stala nieuzywana. Silnik mialem tani bo za 150 funtow to nie szkoda jak sruba idzie po kamulcach. Jak chcesz to w lecie mozecie przyjechac i zobaczyc jak to wyglada. Teraz to raptem godzina z Warszawy :) Jak masz jeszcze te woblery ze sterem to bolenie powinny brac, nic lepiej nie robilo :) :) :)

Użytkownik Bujo edytował ten post 14 maj 2022 - 12:38


#7169 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5813 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 maj 2022 - 19:23

@wujek,

Odcinek o jakim pisze jest troche w gore rzeki tzn od Gasiorowa do Kielczewa. Znam go doslownie od dziecka, zawsze tam lowilem, mielismy pychowki jak nie bylo jeszcze dostepnych silnikow. W lecie jak przychodzi niska woda to jest ciezko by gdziekolwiek poplynac, przedzierasz sie na wiosle, 100 metrow nurtu, czasem troche wiecej i musisz byc na drugiej stronie.

Przez ponad 2 miesiace lodka stala nieuzywana. Silnik mialem tani bo za 150 funtow to nie szkoda jak sruba idzie po kamulcach. Jak chcesz to w lecie mozecie przyjechac i zobaczyc jak to wyglada. Teraz to raptem godzina z Warszawy :) Jak masz jeszcze te woblery ze sterem to bolenie powinny brac, nic lepiej nie robilo :) :) :)

Jasne, jak pisałem wszystko kwestia rozumu i szacowania ryzyka. Jak bym wiedział że przy danym stanie wody byłaby duża szansa uszkodzić silnik też bym nie ryzykował, albo pojechał na jakiś inny odcinek rzeki.
Woblery robię raz na jakiś czas, jak mi z pudełka wyjdą, teraz w verty zacząłem się bawić, ale sterówki zawsze jakieś są, ostatnio uratował tyłek przed zerem 😝
Jak Wisła dalej będzie taka zaspana to może się skusze 😉

Użytkownik wujek edytował ten post 14 maj 2022 - 19:23


#7170 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1148 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 14 maj 2022 - 22:33

Kolego @Faja jak chcesz coś udowodnić Taborowi to napisz do niego priv albo zmień trochę ton wypowiedzi, bardzo Cię proszę.

#7171 OFFLINE   tomchaf11

tomchaf11

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • LokalizacjaSIEDLCE

Napisano 15 maj 2022 - 04:26

Łowi ktoś coś obecnie na Bugu, czy tylko na razie spływy są urządzane ?

#7172 OFFLINE   kmr1

kmr1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaBug i okolice
  • Imię:Krzysztof

Napisano 15 maj 2022 - 17:42

Bolenie, szczupaki

Wysłane z mojego M2007J17G przy użyciu Tapatalka

#7173 OFFLINE   Tabor

Tabor

    OO7

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 891 postów
  • LokalizacjaInnemiejsce
  • Imię:Tetryk
  • Nazwisko:Tetryk

Napisano 15 maj 2022 - 20:16

Dziś na starorzeczu  Bugu na Wywłoce dwa niewymiarowe szczupaczki .

Woda na Bugu od Wywłoki do Szumina do przepłynięcia miejscami  nie więcej jak 60- 70 cm .



#7174 OFFLINE   Maly1224

Maly1224

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • LokalizacjaPoreba - Koceby
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Mikolajczyk

Napisano 16 maj 2022 - 00:21

Dokładnie jak kolega wyżej napisał
Bolenie i szczupaki 😉
Chyba na dniach będzie tarło krąpia albo wydaje mi się?😉

#7175 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 16 maj 2022 - 00:26

Wiedza praktyczna - na wspomnianym powyżej odcinku Bugu pływałem pontonem przy najniższym stanie w Wyszkowie 210cm, i wtedy w kilku miejscach trzeba było już bardzo uważać, ale ani razu nie musiałem wysiadać i przeciągać pontonu. Obecnie gdy pływam aluminiową łódką 210 już bym sobie odpuścił. Powyżej 250cm pełen luz. Bug jest mało zmienny w porównaniu do Wisły, co rok pływa się tymi samymi ścieżkami.
  • wujek i MaleX lubią to

#7176 OFFLINE   Przemo85

Przemo85

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 19 maj 2022 - 09:43

Stan wody w Wyszkowie jutro 244 cm. Płynę, zobaczymy cz się da... A powiedzcie panowie jest taki zapis w regulamienie PZW: "Zakaz używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi, poza szlakiem żeglowym w obszarze Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego..." Poza szlakiem żeglowym czyli na starorzeczach Bugu nie można pływać na silnikach spalinowych czy gdzie? Dzięki.


Użytkownik Przemo85 edytował ten post 19 maj 2022 - 09:46


#7177 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1148 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 19 maj 2022 - 09:51

Kto to będzie sprawdzał nawet jeśli coś takiego istnieje ?

#7178 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4438 postów

Napisano 19 maj 2022 - 10:54

Stan wody w Wyszkowie jutro 244 cm. Płynę, zobaczymy cz się da... A powiedzcie panowie jest taki zapis w regulamienie PZW: "Zakaz używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi, poza szlakiem żeglowym w obszarze Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego..." Poza szlakiem żeglowym czyli na starorzeczach Bugu nie można pływać na silnikach spalinowych czy gdzie? Dzięki.


Hej,

Na starorzeczach jest zakaz plywania na silniku spalinowym. Moj ojciec trzyma lodke w Prostyni, wiadomosci od znajomych ze strazy. Zostaje elektryk.

#7179 OFFLINE   tost

tost

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 288 postów
  • LokalizacjaMińsk Mazowiecki

Napisano 19 maj 2022 - 18:33

Kto to będzie sprawdzał nawet jeśli coś takiego istnieje ?


Idąc dalej tym tokiem rozumowania, to po co okresy, limity i wymiary ochronne.
I mamy co mamy.
Rynce opadajo.

#7180 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4438 postów

Napisano 19 maj 2022 - 20:26

Kto to będzie sprawdzał nawet jeśli coś takiego istnieje ?


Jak cie chlopaki ze strazy w Malkini zlapia to wlepia mandat.