z 200ps zrobić 300 bez sprężarki się nie da,
Dokladnie, wkladac turbo to zabieg bardzo kosztowny, nie majacy jakiegos wielkiego uzasadnienia bo nagle taka Type-R wychodzi drozej niz np. 911, jakis 55 AMG czy M3
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:02
z 200ps zrobić 300 bez sprężarki się nie da,
Dokladnie, wkladac turbo to zabieg bardzo kosztowny, nie majacy jakiegos wielkiego uzasadnienia bo nagle taka Type-R wychodzi drozej niz np. 911, jakis 55 AMG czy M3
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:02
z 200ps zrobić 300 bez sprężarki się nie da,
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:03
Darku też tak miałem dopóki trzy lata temu żona nie uparła się na Renault Scenic.Dzięwiecioletek miał wtedy 133 tys przebiegu(naprawde ile miał nie wiem) teraz ma 240 tys. padła mu turbina i tyle.Pali jakieś 6,5 l ,na trasie 5,5 l,1,9 dti 100 koni. Dlatego uważam ,że "wszystkim" da się jeździć z powodzeniem
Pewnie tak, tyle że ja od 18 lat mam 4 Toyotę + miałem służbowego Avensisa przez 6 lat i niestety jak sprzedawalismy to mi ktoś podkupił . Nigdy nie kupowałem nowych aut, zawsze szukałem 3-4 letniej i obecna tak właśnie była kupiona ale po 6 miesięcznych poszukiwaniach. Niedawno kolega sprzedawał swoją 10 letnią Corollę a koleżanka 6 letniego Yarisa.
Ilość telefonów porażająca , sprzedali w dniu ukazania się ogłoszenia a chyba nie z każdym autem tak jest.
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:03
z 200ps zrobić 300 bez sprężarki się nie da,
da sie ,tylko trzeba jeszcze przygotowac ze 2-3 kwoty zakupu auta, jak startowałem w górach pamietam ze jezdziła taka rka 289km
tylko co z tego.. bez szpery i konkretnego zawiasu nie da sie wykorzystac nawet 60% mozliwosci takiej zabawki
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:07
na zakrętach owszem , ale na kresce wystarcza semi slicki 215-225 żeby oddać całość 300 hp w glebę.da sie ,tylko trzeba jeszcze przygotowac ze 2-3 kwoty zakupu auta, jak startowałem w górach pamietam ze jezdziła taka rka 289km
tylko co z tego.. bez szpery i konkretnego zawiasu nie da sie wykorzystac nawet 60% mozliwosci takiej zabawki
Użytkownik Kombajnista_z_PGRu edytował ten post 06 styczeń 2015 - 15:09
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:19
Dokladnie, wkladac turbo to zabieg bardzo kosztowny, nie majacy jakiegos wielkiego uzasadnienia bo nagle taka Type-R wychodzi drozej niz np. 911, jakis 55 AMG czy M3
Koszt takiej przeróbki to jakieś 1500 funtów części plus robocizna także bez przesady. Dla przykładu szukam obecnie E55 AMG koszt takiego autka nawet z początku tego wieku w przyzwoitym stanie to koszt 8-10tys. funta także bez porównania.
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:20
Konie koniami, wazniejsze dla mnie niutki, jak sie bawiłem jeszcze w rajdy/wyscigi to bardziej liczyły sie sekundy na kilometrze. Nie raz auto z teoretycznie mniejsza moca było szybsze na kilometrze o 1s, co w całosci zawodów dawalo ogromną przewage,
Na przyspieszenie składało sie jeszcze wiele czynników jak np przełozenia skrzyni, ustawienie zawiasu itd
ale to już wspominki
No i temat dotyczy chyba czego innego
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:27
Konie koniami, wazniejsze dla mnie niutki, jak sie bawiłem jeszcze w rajdy/wyscigi to bardziej liczyły sie sekundy na kilometrze. Nie raz auto z teoretycznie mniejsza moca było szybsze na kilometrze o 1s, co w całosci zawodów dawalo ogromną przewage,
Na przyspieszenie składało sie jeszcze wiele czynników jak np przełozenia skrzyni, ustawienie zawiasu itd
ale to już wspominki
No i temat dotyczy chyba czego innego
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:38
Wg, mnie krecenie takiego auta, nie wykorzystując go w jakiś zawodach typu kjs/rajdy/wyscigi/cwiartka czy tam jakieś truck day to jak podpiecie stelli do rzecznej gruntówki...
Wiekszosc takich hothatch'ów ma i tak zbyt wiele mocy dla przecietnego kierowcy
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:51
Auris fajny ale środek plastik i lubi trzeszczeć.
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:53
Wg, mnie krecenie takiego auta, nie wykorzystując go w jakiś zawodach typu kjs/rajdy/wyscigi/cwiartka czy tam jakieś truck day to jak podpiecie stelli do rzecznej gruntówki...
Wiekszosc takich hothatch'ów ma i tak zbyt wiele mocy dla przecietnego kierowcy
Napisano 06 styczeń 2015 - 16:26
300 koni to przeciętne wyniki z tych silników w torowych wersjach w jpn , wolnossaki na franku k24/k20 w polsce śmigają po 280-300 kucykow.
Oczywiście bez sprężarek
Napisano 06 styczeń 2015 - 16:59
poczytaj, poszukaj to zrozumiesz , są całe kity zwiększające pojemność o prawie 2 setki , lub poprostu blok 2.4l od k24 i głowica od k20 , oczywiście pełna obróbka glowicy z wymianą talerzykow i sprezyn na lżejsze , kute tłoki, korby , panewki i pierscionki , ostre walki rozrzadu o innej charakterystyce , jakiś tam ładny dolocik z dobrym kolektorem , dobrze obliczony customowy wydech , hondata k pro i po strojeniu masz odcinke na poziomie 10500 rpm jak dobry motor tak te moce się osiąga a wolnossacych silnikow o mocach powyżej 300koni jest na rynku sporo. Jak pisałem w Jpn 300hp z k serii to normalny wynik , w Polsce tez ich trochę jestZ 200KM na 300KM bez dolozonej turbiny/kompresora? A co tam krasnoludek jest zamontowany co dmucha w dolot? Skąd taka moc, bez większej ilości powietrza dostarczonego do silnika nie uzyskasz przyrostu mocy o 50%. Co z tego jak będziesz lal paliwo z wtryskow jak Ci tego nie przepali.
Te 300 z 200 to miedzy bajki można wlozyc
Użytkownik Kombajnista_z_PGRu edytował ten post 06 styczeń 2015 - 17:07
Napisano 06 styczeń 2015 - 17:55
Waldek, Ty to złoty człowiek jesteś, że tych trollujących spamerów jeszcze nie pogoniłeś
Jak dzieci, zupełnie jak dzieci i kto ma większego smartfona
Napisano 06 styczeń 2015 - 18:07
poczytaj, poszukaj to zrozumiesz , są całe kity zwiększające pojemność o prawie 2 setki , lub poprostu blok 2.4l od k24 i głowica od k20 , oczywiście pełna obróbka glowicy z wymianą talerzykow i sprezyn na lżejsze , kute tłoki, korby , panewki i pierscionki , ostre walki rozrzadu o innej charakterystyce , jakiś tam ładny dolocik z dobrym kolektorem , dobrze obliczony customowy wydech , hondata k pro i po strojeniu masz odcinke na poziomie 10500 rpm jak dobry motor tak te moce się osiąga a wolnossacych silnikow o mocach powyżej 300koni jest na rynku sporo. Jak pisałem w Jpn 300hp z k serii to normalny wynik , w Polsce tez ich trochę jest
a seryjne wtryski k20stki starczaja do około 250 hp i to wiadome że zmienia się je, plus wydajniejsza pompa.
a jak nie wierzysz zerknij w motory z byle litra 230 kucykow się kręci samym power commanderem, wydechem i filtrem powietrza.
Napisano 06 styczeń 2015 - 18:54
może toyota jest fajna ale siedziałem u kumpla w 2.0 diesel strasznie to głosne i w srodku słychac jakby traktor. Fakt auta bezawaryjne ale przydała by sie cisza
Polecam przejechanie się VW z silnikiem na pompowtryskach - gwarantuję, że zweryfikujesz swoje odczucia odnoście kultury pracy D4D
Napisano 06 styczeń 2015 - 19:02
Trochę dizelków przerobiłem i najgłośniejszy PSA 1.9D (zwyklas) a najcichszy to Mercedesowski na common railu
Ten pierwszy klekocze gorzej, niż stary ursus.
Napisano 06 styczeń 2015 - 19:18
Przecież oprócz silnika jest to też kwestia wygłuszenia samochodu a to najczęściej zależy od klasy samochodu i jego wykończenia.
Napisano 06 styczeń 2015 - 19:25
Oczywiście, że wygłuszenie ma pierwszorzędne znaczenie jeżeli chodzi o hałas lub jego brak we wnętrzu. Inaczej wygłuszony jest samochód "roboczy" typu Renault Kangoo, miejski minivan typu Opel Meriva a inaczej limuzyna z gwiazdą czy czterema kółkami na masce.
Użytkownik Matiz992 edytował ten post 06 styczeń 2015 - 19:25
Napisano 06 styczeń 2015 - 19:53
Polecam przejechanie się VW z silnikiem na pompowtryskach - gwarantuję, że zweryfikujesz swoje odczucia odnoście kultury pracy D4D