Potwierdzam co do lakieru nic się nie zmieniło...
Hartzlack super strong VS Domalux classic silver
#121 OFFLINE
Napisano 06 luty 2016 - 20:31
- Kamil G lubi to
#122 ONLINE
Napisano 06 luty 2016 - 21:29
Spokojne lada moment podniosą cenę symbolicznie złoty ,dwa pięć w górę ...Zawsze odkąd pamiętam to po takim zabiegu windowali cenę w górę.Jak pamiętam przerabiałem ten zabieg chyba trzy razy przez naście lat.Ostatnio był rzekomo zmieniony skład chemiczny a w zasadzie pozbywano sie substancji ołowio pochodnych .Tak usłyszałem od sprzedawcy po zadanym pytaniu ,co sie zmieniło poza ceną?U siebie w sklepie gdzie go kupuję udało mi się kupić ostatnią puszkę w starej szacie graficznej....Następny będzie po wielkim malowaniu.
#123 OFFLINE
Napisano 06 luty 2016 - 22:48
Większość firm zmienia tylko szatę graficzną opakowań na potrzeby rynku-reklamy, kolorystyki i walorów estetycznych nowych opakowań, wtedy zmienia się całą ekspozycję sklepową-oczywiście w miarę możliwości sklepu, a tak naprawdę produkt zostaje ten sam. Spotkałem się już z takimi przypadkami w wielu rodzajach farb,lakierów,klejach,kaponach itp produktach.Wiem że zawartość starych opakowań z danej partii jest przelewana w nowe puchy .
Użytkownik Czoper edytował ten post 06 luty 2016 - 23:07
#124 OFFLINE
Napisano 07 luty 2016 - 11:31
Wczoraj miałem okazję otwierać domaluxa silvera w nowej szacie. Kumpel zrobił sobie schody, pomalował je goldem i było ok.
Dorobiliśmy taką małą balustradę, kupił silvera aby ją pomalować. Otwieram dekiel i widzę znajome już mleko na powierzchni.
Spokojnie - mówię, trzeba mleko zebrać i będzie lakier jak ta lala. To już drugi przypadek w domaluxie kiedy zastałem mleczną warstwę na powierzchni. Pierwszym razem ta warstwa miała około czterech cm, ta ostatnia około jednego cm. Pomalowaliśmy balustradę, zeszło pól puszki lakieru i jeden litr wody rozmownej. dzisiaj idę zobaczyć efekt.
Ciekawi mnie czy ktoś z Was miał podobny przypadek z domaluxem
- Paweł R. lubi to
#125 OFFLINE
Napisano 07 luty 2016 - 13:23
(...) Pomalowaliśmy balustradę, zeszło pól puszki lakieru i jeden litr wody rozmownej. dzisiaj idę zobaczyć efekt.
(...)
Woda rozmowna mogła wpłynąć na fantazję w czasie pracy, kłopoty z chodzeniem, natomiast ewentualny ból głowy to z całą pewnością efekt wdychania oparów Domalux'u
Nigdy nie spotkałem się z opisywanym tu efektem, może związany jest on z przechłodzeniem puszki? Niektóre inne "chemie" tak właśnie reagują na temperatury zbliżone do zera.
#126 OFFLINE
Napisano 07 luty 2016 - 14:01
Oj, głowa jeszcze boli, mimo iż zażyłem już dwa złote środki przeciwbólowe. Ale nie ma to jak spacer z psem do lasu, zawsze pomaga.
Lakier nie był zimny, stał dwa dni w pokoju ale może wcześniej był przemrożony.
Nie wydaje mi się aby temperatura miała wpływ na mleko powstałe na powierzchni, Jak kiedyś malowałem wobki to przelewany do słoiczka lakier chowałem do lodówki, jakoś to przedłużało jego żelowanie. nie zauważyłem żadnych innych zmian w lakierze.
Już tego typu trików nie stosuję.
Teraz maluję, na raz większe partie woblerków i jak coś mi zostanie, to maluję starą sosnową ławę i krzesła, które mam zamiar wstawić do altany. Fakt, że trwa to już drugi rok ale w końcu pomaluje.
- Kamil G lubi to
#127 OFFLINE
Napisano 07 luty 2016 - 19:30
Mam pytanko: woblery zanurzacie czy normalnie pędzelkiem nakładacie?
#128 OFFLINE
Napisano 07 luty 2016 - 19:50
Zwykle zanurzamy
#129 OFFLINE
Napisano 11 luty 2016 - 06:30
Otwieram dekiel i widzę znajome już mleko na powierzchni.
Spokojnie - mówię, trzeba mleko zebrać i będzie lakier jak ta lala. To już drugi przypadek w domaluxie kiedy zastałem mleczną warstwę na powierzchni. Pierwszym razem ta warstwa miała około czterech cm, ta ostatnia około jednego cm. Pomalowaliśmy balustradę, zeszło pól puszki lakieru i jeden litr wody rozmownej. dzisiaj idę zobaczyć efekt.
Ciekawi mnie czy ktoś z Was miał podobny przypadek z domaluxem
To był lakier matowy/półmatowy czy połysk? Miałem podobną sytuację przy lakierze w wersji matowej (lata temu, nie wiem czy teraz jeszcze takie są). Mleczną skorupkę wymieszałem i było ok. Wyglądało to tak jakby dodatek odpowiadający za matowe wykończenie lakieru wypływał do góry po dłuższym pozostawieniu lakieru w bezruchu.
#130 OFFLINE
Napisano 11 luty 2016 - 09:49
#131 OFFLINE
Napisano 11 luty 2016 - 17:40
To był lakier matowy/półmatowy czy połysk? Miałem podobną sytuację przy lakierze w wersji matowej (lata temu, nie wiem czy teraz jeszcze takie są). Mleczną skorupkę wymieszałem i było ok. Wyglądało to tak jakby dodatek odpowiadający za matowe wykończenie lakieru wypływał do góry po dłuższym pozostawieniu lakieru w bezruchu.
To był połysk, raczej matowego nie stosuję
Nic nie należy wylewać z puszki.tylko dokładnie wymieszać.
Jak wymieszałem i zrobiłem próbę na jednym jerku, to po wyschnięciu lakier stał się mało przeźroczysty, po nałożeniu drugiej warstwy, widziałem kolory na jerku jak przez mgłę. W żadnym wypadku nie przypominał on lakieru matowego.
#132 OFFLINE
Napisano 11 luty 2016 - 21:35
Dopiero co przez podobną sytuacje spieprzyłem dopieszczonego mini kiełbika! Tak ślicznie wyglądał przed ostatnimi 3 warstwami lakieru zamiast lakier jeszcze bardzie uwidocznić barwy i odblaski, utworzył maskującą mleczną powłokę!
Lakier z nowej puszki kupionej przed miesiącem, wcześniejsza kupiona jesienią też była jakaś felerna, ale podczas wysychania lakier się krystalizował, tylko dziwnie szybko żelował i poszedł w p!!!u . Stary domalux jeśli był "dobrze traktowany" po 2-3 latach idealnie zachowywał właściwości...
Już postanowione, po raz pierwszy kupie Hartza.
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 11 luty 2016 - 21:35
#133 OFFLINE
Napisano 13 luty 2016 - 14:11
#134 OFFLINE
Napisano 21 luty 2016 - 10:58
A ja mam pytanie trochę z innej beczki . Gdy pokrywam woblery lakierem Hartzlack oklejone folia aluminiowa to oklejona cześć woblera jest trochę miękka , a tam gdzie surowe drzewo na grzbiecie np jest twarde jak kamień i nie odbij się paznokieć
#135 OFFLINE
Napisano 21 luty 2016 - 11:08
A to ciekawe. Czy pozwoliłeś lakierowi dobrze wyschnąć ?
#136 OFFLINE
Napisano 21 luty 2016 - 11:30
No tak Wszyto jest elegancko tam gdzie na grzebiecie zostało nie oklejone tylko surowe drewno to twarde jak kamień a na oklejonej części już można odbić paznokcia
#137 OFFLINE
Napisano 21 luty 2016 - 12:37
No tak Wszyto jest elegancko tam gdzie na grzebiecie zostało nie oklejone tylko surowe drewno to twarde jak kamień a na oklejonej części już można odbić paznokcia
Nie wyczyściłeś folii po położeniu na woblera. Wata lub szmatka, z acetonem, a później już nie dotykać palcami.
#138 OFFLINE
Napisano 21 luty 2016 - 12:43
O masz a teraz da się to jakoś naprawić ?
#139 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2016 - 16:39
W ofercie Domaluxa pojawił się lakier poliuretanowy pod nazwą D. Extra Hard w skali twardości 5 na 5 podanej przez producenta. Jednocześnie "stary" Domalux stracił swoje dotychczasowe właściwości. Przypadek? Nie sądzę
Wydaje mi się, że leją do nowej puchy DEH dawny lakier i reklamują jako super nowość a silver poza nowym wyglądem opakowania nie jest już tym samym lakierem. BTW nowy Domalux to koszt 60 zł/l i jest wciąż mniej twardy niż Hartzlack.
Na pocieszenie- Silver robi się tak twardy jak kiedyś jeśli polakierowany korpus powisi sobie 2 tygodnie w cieple.
Użytkownik Hesher edytował ten post 12 marzec 2016 - 16:51
#140 OFFLINE
Napisano 31 maj 2016 - 15:41
Z Hartzlackiem też jest problem z przechowywaniem tzn trzeba zużyć bo zastyga po pewnym czasie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych