[gringo]

Powiem więcej - inwestowanie większych pieniążków w kołowrotki do lekkiego łowienia jest czystą głupotą dla wielu wędkarzy, w tym dla mnie. Nawet Stradic do takiego łowienia to już lekka przesada

Jeśli stradic do UL to według Ciebie przesada to jakie krecioł nie jest przesadą? Połów cienkimi plećkami z tanim młynkiem to Ci się odechce takiego łowienia.

 

Wiem co mówię przerobiłem to na własnej skórze myślałem, że Slam 2000 załatwi sprawę przy moim UL i tak się sobie dziwię, że wytrzymałem z nim aż tak długo. Z obecnym młynkiem nie mam żadnych problemów z brodami, stukami itp  co jakiś czas przeczyszczę rolkę i jest gites.

[gringo]

Cześć Paweł, 

 

już przy bolesławie i zębatym 2-3 kg zaciętym w nurcie miałem pewne obawy. Może gdybym miał uzbrojony ten kijek w mniejsza ilość przelotek, źle ustawiony hamuleclub postawił na hol siłowy to wówczas by strzelił. W jaką ilość Torzite masz uzbrojony ten kijek? Nie wypowiem się odnośnie większych ryb. Jak coś konkretnego mi przydzwoni w mikrusa podczas połowu kleni czy okoni to wówczas porównam. Ten spinning wybrałem do wędkowania w małych i średnich rzekach nizinnych. 

I jeszcze takie pytanie jak silny masz nurt w tych "Twoich" mały i średnich nizinnych rzekach, że masz obawy przy holu ryb o tej wielkości?

Użytkownik gringo edytował ten post 01 listopad 2016 - 22:03

[wislokowy88]

Oj @gringo... nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co napisałem. 1. Niektórzy kończą na kołowrotkach do lekkiego łowienia typu Rarenium i Stradic. Nigdzie nie napisałem wprost, że Stradic to przesada. Jakiego kołowrotka używasz do UL? 2. Mam na myśli rynny kleniowe, w których można spotkać szczupaka, tak jak w Ropie np. gdzie szczupaki w okresie letnim stoją nieraz na samym wlewie, w głównej strudze nurtu lub nie daj Boże brzany na takim blanku. Męczarnia dla ryby przede wszystkim. 

[gringo]

Nigdzie nie napisałem wprost, że Stradic to przesada.

A tu?

@mrWhite7, niewłaściwy odbiór. Jestem ostatnią osobą, która podchodzi do czegokolwiek złośliwie. Wyraziłem swoje zdanie na temat "trudnych wyborów" wielu spinningistów. Osobiście nigdy nie sięgnę po kołowrotek mniejszy niż 2500   Powiem więcej - inwestowanie większych pieniążków w kołowrotki do lekkiego łowienia jest czystą głupotą dla wielu wędkarzy, w tym dla mnie. Nawet Stradic do takiego łowienia to już lekka przesada

 

Jakiego kołowrotka używasz do UL?

Używam rareniuma...

[Apioo]

Powiem więcej - inwestowanie większych pieniążków w kołowrotki do lekkiego łowienia jest czystą głupotą dla wielu wędkarzy, w tym dla mnie. Nawet Stradic do takiego łowienia to już lekka przesada

 

 

Nigdzie nie napisałem wprost, że Stradic to przesada. 

Czyli Stradic to przesada, a coś lepszego to już głupota?

[wislokowy88]

Lekka przesada Wyraziłem zdanie, że Stradic to jak dla mnie maksimum do lekkiego łowienia. 

[mrWhite7]

Lekka przesada Wyraziłem zdanie, że Stradic to jak dla mnie maksimum do lekkiego łowienia. 

Kolego napisałeś "Nawet Stradic do takiego łowienia to już lekka przesada  ;)" oraz "inwestowanie większych pieniążków w kołowrotki do lekkiego łowienia jest czystą głupotą " ...czyli mniemam że sugerujesz  iż wędkarze łowiący lepszym sprzętem niż Stradic są po prostu snobami i głupkami,bo inaczej tego odebrać nie można .Ja zasugeruję zatem że ludzie którzy tak myślą(Stradic to max bo po co lepiej ?)  skoro im wystarcza takie łowienie po prostu stawiają swojemu hobby bardzo małe  wymagania z różnych powodów zresztą i jest to naturalną sprawą każdego ,a rady tego typu o Stradicach i maxach oraz wyzywanie myślących trochę inaczej od głupków zatrzymaj proszę dla siebie, bo każdy który znajduje przyjemność łowiąc na lekko trochę lepszym sprzętem niż Stradic mimo że nie jest głupkiem może ci zasugerować że jesteś po prostu ignorantem.Bardzo ładnie powody zastosowania wymagającego kołowrotka do UL opisał @Żbiku..

"Odnosnie kołowrotka do UL, to wg mnie musi idealnie układać cienka linkę i miec mega precyzyjny hamulec. Nie zgodzę sie z opinia, iż nie ma sensu inwestować w dobry młynek do UL. Wręcz odwrotnie, to do cięższego łowienia na grubsze plecionki często nie ma sensu kupować niewiadomo jak drogiego młynka. Cieniutka linka musi dać sie odpowiednio "wyciągać" na hamulcu, zwłaszcza w momencie zacięcia czy nagłych zrywów ryb. Stad tanie kołowrotki często nie nadają sie pod UL, bo ich hamulce powodują rwanie linek przy zacięciu (nie odda tych kilku cm linki) lub zerwanie przy rzucie (zle nawinieta zakleszczona plecionka)"

Pod czym mogę się tylko podpisać .

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 02 listopad 2016 - 06:44

[pointman]

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Łowię w 70% na główkach 1-3g + małe gumki. Miałem tylko obawy o te 30% w których to całkowita masa przynęty zbliza się do 5g, ale tu z tego co czytam nie będzie większych problemów choć komfort prowadzenia przynęty się trochę obniży (z czym się liczę). Pewnie niebawem stanę się posiadaczem TR80 , który to zastapi FX-801-2

[wislokowy88]

Kiedyś spotkałem nad wodą pewnego człowieka, który wedkował na lekko dwoma zestawami. Do każdej wędki (kijki max. do 7-10g) miał podpiętego Stradica – jeden stary „biały” wyprodukowany w Japonii, drugi nowy, malezyjski. Po dłuższej rozmowie na temat sprzętu temat zszedł na kołowrotki stosowane w UL. Stwierdził, że miał w rękach już kilkanaście, w tym Stelki, Vanki, TP, Luviasy, Certate itd. Powiedział –„W przypadku UL nie ma sensu wydawania na kołowrotki grubo ponad tysiąc. Jest to CZYSTA GŁUPOTĄ”. Lepiej kupić świetny, wysmakowany kijek, a za kręcioł max. kilka stów – ze średniej półki, w co idealnie wpisują się np. Stradic.   Zachwalał również Zaubery, Exeler plus, i o ile dobrze pamiętam Slamy. Dalej – nie nazywam nikogo głupcem. Napisałem, że kupowanie drogich zabawek (kołowrotków) jest głupotą, a to jednak subtelna różnica… Spróbuj pokręcić Stradic Ci4+ fb. Wielu miłośników UL już zmieniło zdanie na ten temat. 

["Paweł"]

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Łowię w 70% na główkach 1-3g + małe gumki. Miałem tylko obawy o te 30% w których to całkowita masa przynęty zbliza się do 5g, ale tu z tego co czytam nie będzie większych problemów choć komfort prowadzenia przynęty się trochę obniży (z czym się liczę). Pewnie niebawem stanę się posiadaczem TR80 , który to zastapi FX-801-2

Tr80 będzie w takim razie idealnym rozwiązaniem ... ja co prawda stosuję jeszcze fx862 ale to raczej z sentymentu do tego kija A jak chciał byś mieć już zupełnie spokojną głowę to rozważ Matagi Super Shore LL. Z tym , że ten 1gr z dołu to może być odrobinkę dla niego za mało ...

[Tomasz eS]

Dla mnie cena nie jest wyznacznikiem przydatności kołowrotka do UL...
Są nim za to :
Perfekcyjne układanie plecionki
(która kosztuje 200 pln i poprostu nie stać mnie na plątanie się jej) i startujący od zera hamulec....
A tak Swoją drogą Mateusz to aż się dziwię że nie dragon tylko matagi czy shimano

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 02 listopad 2016 - 09:40

[Niedzielny]

Kiedyś spotkałem nad wodą pewnego człowieka, który wedkował na lekko dwoma zestawami. Do każdej wędki (kijki max. do 7-10g) miał podpiętego Stradica – jeden stary „biały” wyprodukowany w Japonii, drugi nowy, malezyjski. Po dłuższej rozmowie na temat sprzętu temat zszedł na kołowrotki stosowane w UL. Stwierdził, że miał w rękach już kilkanaście, w tym Stelki, Vanki, TP, Luviasy, Certate itd. Powiedział –„W przypadku UL nie ma sensu wydawania na kołowrotki grubo ponad tysiąc. Jest to CZYSTA GŁUPOTĄ”. Lepiej kupić świetny, wysmakowany kijek, a za kręcioł max. kilka stów – ze średniej półki, w co idealnie wpisują się np. Stradic.   Zachwalał również Zaubery, Exeler plus, i o ile dobrze pamiętam Slamy. Dalej – nie nazywam nikogo głupcem. Napisałem, że kupowanie drogich zabawek (kołowrotków) jest głupotą, a to jednak subtelna różnica… Spróbuj pokręcić Stradic Ci4+ fb. Wielu miłośników UL już zmieniło zdanie na ten temat. 

Skoro dla Ciebie kupowanie drogich kołowrotków do UL jest głupotą, to analogicznie, kupujący takie kołowrotki jest głupcem

 

Stradic Ci4+ FB to wydatek 700-800zł. Ok, wg Twoich słów w sumie, 700-800zł to też "kilka stów". Stawianie go jednak w jednym rzędzie ze zdecydowanie tańszymi Ryobi czy Daiwami, to wg mnie nieporozumienie.

[@Brig]

Idzie zima :-)

[wislokowy88]

Nie stawiam Stradica ci4+ w rzędzie z pozostałymi, które wymieniłem jak kogoś obraziłem swoją wypowiedzią to sorry - nie chciałem nikogo "ukąsić" Najważniejsze, abyśmy się cieszyli wędkarstwem niezależnie od tego jakiego sprzętu używamy Mi akurat wystarcza kołowrotek, o którym wspomniałem

Użytkownik wislokowy88 edytował ten post 02 listopad 2016 - 09:59

["Paweł"]

Idzie zima :-)

Oo tak ...sezon na trola

 

Panowie przypominam , że nie kołowrotek do Ul-a jest tematem tego wątku Gadamy tu o big pondzie i tr80 

[januszz]

No tak ale samym Big Pondem bez stosownego młynka dedykowanego pod UL nie polowimy.

["Paweł"]

Zgadza sie. Natomiast dobieranie kolowrotkow jest w innym dziale

[lkaczmarek]

jestem szczęśliwym posiadaczem Big Pond-a naprawdę super kijek do dłubania, pierwsze wrażenie delikatna "zapałka" jak coś konkretnego siądzie to po "zapałce",  no i siadło szczupły 80centów, walka trwało może z 5 min, dodam że to gruba jesienna ryba...    

[lkaczmarek]

dodam że mój Big P. uzbrojony jest przez kolegę Dąbka (serdecznie go pozdrawiam) w delfina i system delta, całość świetnie współgra w XUL, patyk wyszedł 40g  to był dla mnie szok!  

["Paweł"]

dodam że mój Big P. uzbrojony jest przez kolegę Dąbka (serdecznie go pozdrawiam) w delfina i system delta, całość świetnie współgra w XUL, patyk wyszedł 40g  to był dla mnie szok!  

Ten wpis pasował by do wątku Rafała  Jako pochwała jego pracy