Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bassy w Polsce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
69 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 22 wrzesień 2009 - 19:34

nyny : Po pierwsze ogrod zoologiczny to kontrolowane skupisko gatunkow - kontrolowane przez specjalistow, na okreslonym obszarze, z okreslonymi zasadami, obwarowane przepisami.

A taki staw nie może być kontrolowany przez specjalistów ? na określonym obszarze. z określonymi zasadami, obwarowane przepisami ?, co do ZOO to akurat nie bardzo trafiłeś (przykład ZOO Wrocławskie przed kilku laty).


Paweł, pominę aspekt biznesowy i założenie, że bez bassa interes nie wypali. Czy bezwzględnie jesteś pewien, że ten bass nie jest gatunkiem potencjalnie inwazyjnym, a więc po dostaniu się do innych środowisk nie wyrządzi absolutnie żadnych szkód?
Jeśli jesteś pewien, podaj mi proszę żródło wiedzy o bassie i jego oddziaływaniu na inne ryby(w języku ojczystym oczywiście)
Czy jesteś bezwzglednie pewien, że Twój biznes będzie prawidłowo zarządzany i dozorowany, chociażby pod kątem niekontrolowanych ucieczek?
Paweł,to dopiero początek pytań.

Niestety takiej pewności nie mam, literatury również nie podam bo nie znam takiej (stąd ten temat na forum założyłem).

Nie bardzo rozumiem jak takie niekontrolowane ucieczki miałby mieć miejsce z zamkniętego zbiornika bez odpływów/dopływów. W regulaminie by było rygorystyczne C&R ...

Zaznaczam że nie chodzi mi o zbiorniku typu 100-10000 h, a znacznie mniejsze łowiska które można skutecznie upilnować.

Co do inwazyjności - idealnym by było brak możliwości rozrodu w naszych wodach - tak jak np. ma tęczak.





#42 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 22 wrzesień 2009 - 19:39

nyny : Po pierwsze ogrod zoologiczny to kontrolowane skupisko gatunkow - kontrolowane przez specjalistow, na okreslonym obszarze, z okreslonymi zasadami, obwarowane przepisami.

A taki staw nie może być kontrolowany przez specjalistów ? na określonym obszarze. z określonymi zasadami, obwarowane przepisami ?, co do ZOO to akurat nie bardzo trafiłeś (przykład ZOO Wrocławskie przed kilku laty).



Rozumiem ze stac bedzie cie na dwa etaty dla owych specjalistow tak by ogarnac temat. Druga sprawa obszar to jesli bedziesz mial na mysli akwarium to tak tu jestes w stanie zagwarantowac na 99% w innym wypadku nie ma 100% pewnosci ze gatunek ten nie rozpocznie (roznymi drogami) ekspansji na inne akweny a to juz nie jest porzadane.

Co do zoo kwestie prawne sa uregulowane a jaka jest rzeczywistosc to druga strona medalu....

#43 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 22 wrzesień 2009 - 19:43

[quote]
nyny : Po pierwsze ogrod zoologiczny to kontrolowane skupisko gatunkow - kontrolowane przez specjalistow, na okreslonym obszarze, z okreslonymi zasadami, obwarowane przepisami.

A taki staw nie może być kontrolowany przez specjalistów ? na określonym obszarze. z określonymi zasadami, obwarowane przepisami ?, co do ZOO to akurat nie bardzo trafiłeś (przykład ZOO Wrocławskie przed kilku laty).


[/quote]

Rozumiem ze stac bedzie cie na dwa etaty dla owych specjalistow tak by ogarnac temat. Druga sprawa obszar to jesli bedziesz mial na mysli akwarium to tak tu jestes w stanie zagwarantowac na 99% w innym wypadku nie ma 100% pewnosci ze gatunek ten nie rozpocznie (roznymi drogami) ekspansji na inne akweny a to juz nie jest porzadane.

Co do zoo kwestie prawne sa uregulowane a jaka jest rzeczywistosc to druga strona medalu....
[/quote]

A gdybym był milionerem i byłoby mnie stać ? (tylko nie pisz mi że byłoby mnie stać polecieć do USA na bassy ...) Czy uważasz że obszar wielkości większej niż akwarium nie da się upilnować ? ( ja myślę, że zbiornik o pow. ok 1 h da się skutecznie upilnować w dzisiejszych czasach - technologia, elektronika itp.)

Strasznie ogólnikowo lecisz :D

#44 OFFLINE   Roman Pietrzak

Roman Pietrzak

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów

Napisano 22 wrzesień 2009 - 19:44

Roman, czyli co - zamykamy wszystkie ogrody zoologiczne?

Paweł,
odpowiedz mi najpierw na moje pytania. Jak mi odpowiesz, ja odpowiem Tobie, czym się różni zoo od ryb w wodzie.
Roman.

#45 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 22 wrzesień 2009 - 19:52

A gdybym był milionerem i byłoby mnie stać ? (tylko nie pisz mi że byłoby mnie stać polecieć do USA na bassy ...) Czy uważasz że obszar wielkości większej niż akwarium nie da się upilnować ? ( ja myślę, że zbiornik o pow. ok 1 h da się skutecznie upilnować w dzisiejszych czasach - technologia, elektronika itp.)

Strasznie ogólnikowo lecisz :D


Rozmawiamy teraz powaznie czy o marzeniach?

Tak jakby cie bylo stac i zrobilbys niecke z betonu bez doplywu, obwarowana murem tak bys mial pelna kontrole, wtedy jestes w stanie na 99% zagwarantowac i stworzyc swego rodzaju zamknieta populacje.

A jakie chcesz konkrety pytaj bo poki co rozmawiamy co by bylo gdyby?
Po akty prawne odsylam do dziennika ustaw (nie bede za kogos roboty odwalal), po inne mertoryczne zagadnienia zwiazane z biologia ryb i ogolnie srodowiskiem zapraszam do dyskusji.
Jak juz napisalem wczesniej nasze tez jest piekne i niepotrzebny (poza akwariami) nam jest bajzel w wodach zwiazany z itrodukowaniem obcych gatunkow....

Widocznie malo jeszcze szkod narobily zebysmy zrozumieli o co w tym chodzi...
  • Warcisław lubi to

#46 OFFLINE   Roman Pietrzak

Roman Pietrzak

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów

Napisano 22 wrzesień 2009 - 19:53

[quote title=pafek napisał(a) dnia Tue, 22 September 2009 08:34]nyny : Po pierwsze ogrod zoologiczny to kontrolowane skupisko gatunkow - kontrolowane przez specjalistow, na okreslonym obszarze, z okreslonymi zasadami, obwarowane przepisami.

A taki staw nie może być kontrolowany przez specjalistów ? na określonym obszarze. z określonymi zasadami, obwarowane przepisami ?, co do ZOO to akurat nie bardzo trafiłeś (przykład ZOO Wrocławskie przed kilku laty).


Paweł, pominę aspekt biznesowy i założenie, że bez bassa interes nie wypali. Czy bezwzględnie jesteś pewien, że ten bass nie jest gatunkiem potencjalnie inwazyjnym, a więc po dostaniu się do innych środowisk nie wyrządzi absolutnie żadnych szkód?
Jeśli jesteś pewien, podaj mi proszę żródło wiedzy o bassie i jego oddziaływaniu na inne ryby(w języku ojczystym oczywiście)
Czy jesteś bezwzglednie pewien, że Twój biznes będzie prawidłowo zarządzany i dozorowany, chociażby pod kątem niekontrolowanych ucieczek?
Paweł,to dopiero początek pytań.

Niestety takiej pewności nie mam, literatury również nie podam bo nie znam takiej (stąd ten temat na forum założyłem).
Ok, rozumiem. Po prostu pytasz i już.

Nie bardzo rozumiem jak takie niekontrolowane ucieczki miałby mieć miejsce z zamkniętego zbiornika bez odpływów/dopływów. W regulaminie by było rygorystyczne C&R ...

Pafku drogi, drogi rozprzestrzeniania gatunku są różne. Nie mów mi, że 25 godzin na dobę bedziesz obserwował klientów na łowisku. I każdego rewidował do spodu... .

Zaznaczam że nie chodzi mi o zbiorniku typu 100-10000 h, a znacznie mniejsze łowiska które można skutecznie upilnować.

Co do inwazyjności - idealnym by było brak możliwości rozrodu w naszych wodach - tak jak np. ma tęczak.

Stopnia inwazyjności nie mierzy sie tylko skutecznością rozrodu. Inwazyjność może wynikać w przypadku gatunków obcych z behawioru, przemiany materii, apetytu, konkurencji pokarmowej etc etc.
Pozdrawiam.
Roman.





#47 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 22 wrzesień 2009 - 19:58

Czy musi być niecka wybetonowana ? Czy nie może być to dziura w ziemi ? Może mi coś umknęło z biologii bassa ale chyba jak kret się nie przemieszcza ? Czy koniecznie muszę stawiać chiński mur ? Nie wystarczy dobre ogrodzenie z siatki plus trochę elektroniki ?

Dobra nie ma sensu ciągnąć tej wymiany zdań między nami bo każdy zauważy, że to bez sensu, ja podaję w miarę realne alternatywy, a Ty nyny obracasz to w proch porównaniami jak dla mnie absurdalnymi :D

Ja poczekam na argumenty pana Romana i Friko, może na tym polu będzie o czym poczytać :D

Pozdrawiam

#48 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:02

Witam

Pafek, generalnie nie znam się na tym, ale wydaje mi się że chodzi o rozprzestrzenianie się obcego gatunku nie tylko drogą przez wędkarzy. W tym wypadku jesteśmy zabezbieczyć wszystko w 100 % - jeśli tylko mamy sumiennych pracowników, ale między innymi przez roznoszenie zapłodnionej ikry przez ptactwo wodne...

Tak sobie myślę...

Pozdrawiam
Kuba

PS.A tak generalnie to jest mi za...cie przykro że u nas w kraju musimy kombinować jak przysłowiowy Koń pod górę żeby trafić na pięknę i rybne łowisko...szlag by to trafił !

#49 OFFLINE   Roman Pietrzak

Roman Pietrzak

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:05

Ponieważ jestem w sile wieku , pamietam jeszcze Mieczysława Fogga , który z kolei pamietał budowę piramid . I pewnie jestem jednym z nielicznych który nie tylko je widział , ale i dwa złowił własnoręcznie na polskiej ziemi . W Piorunowie , niedaleko Łodzi był zespół stawów hodowlanych od którego dawne MZRGW brało szczupaczki do zarybień Warty . W jednym ze stawów pływały , jak je nazwał któryś z pracowników , okoniopstrągi . Były głodne i agresywne , i najlepiej brały na wleczone gnojaki , czyli to co było pod ręką . Dopiero póżniej dowiedziałem sie że były to bassy wielkogębowe . Zdaje się mi pamiętać , że eksperymentowano z zarybieniami nimi na Pątnowie albo Gosławicach . Podobno były tez nimi Goczałkowice napuszczane .
Też bym zdecydowanie wolał żeby wróciły stare Mazury , Pomorze albo Warta . Było jak teraz w Szwecji ..

Sławku,
faktycznie, łódzkie zaznaczyło się w historycznych annałach, traktujących o bassie. Co do Pątnowa i Gosławic, to raczej tu zaliczano notoryczne wpadki podczas hodowli tęczaka. To moje rewiry, choć to już czas przeszły.
Pozdrawiam.
Roman.

#50 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:06

Kuba, no jeżeli bassy by się u nas rozmnażały to może nie byłby to najlepszy pomysł ... ale może one u nas nie mają warunków ? (pstr tęczowy, amur, karp ? )

To by trochę zmieniło sprawę, bo gatunek byłby pod kontrolą.

#51 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:09

No właśnie, i tu jest pies pogrzebany.

Z tym Karpiem u nas to jest chyba różnie, na ten temat słyszałem już tyle opini, że sam nie wiem w co wierzyć :(

Pozdrawiam
Kuba

#52 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:15

w poludniowej szwajcarii (np. lago magiore i lago locarno) i polnocnych wloszech jest tyle bassow, ze nie trzeba szukac w USA czy japonii :D
bassy wpuscili amerykanscy piloci stacjonujacy w polnocnych wloszech, zreszta to samo zrobili z sandaczem

#53 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:17

Czy musi być niecka wybetonowana ? Czy nie może być to dziura w ziemi ? Może mi coś umknęło z biologii bassa ale chyba jak kret się nie przemieszcza ? Czy koniecznie muszę stawiać chiński mur ? Nie wystarczy dobre ogrodzenie z siatki plus trochę elektroniki ?

Dobra nie ma sensu ciągnąć tej wymiany zdań między nami bo każdy zauważy, że to bez sensu, ja podaję w miarę realne alternatywy, a Ty nyny obracasz to w proch porównaniami jak dla mnie absurdalnymi :D

Ja poczekam na argumenty pana Romana i Friko, może na tym polu będzie o czym poczytać :D

Pozdrawiam


Absurdalnymi tak samo jak absurdalnym jest sam pomysl...

Zapytalem sie grzecznie o jakie konkrety Tobie chodzi, czego chcesz sie doglebnie dowiedziec poki co na razie fantazjujesz, i moge zrozumiec ze nie jestem zadnym autorytetem i marnym adwersarzem w tej dyskusji dlatego chesz tylko argumentow od pana Romana i Friko...

p.s. dziura w ziemi nie moze byc.... ... poczytaj sobie troche o podziemnych rzekach, zrodlach etc.

p.s.1. biologia to zbyt ogolne pojecie dokladnie to behawior miales na mysli piszac Może mi coś umknęło z biologii bassa ale chyba jak kret się nie przemieszcza ?
p.s.2. to ze sie sam nie rozmnorzy to nic nie znaczy, mozliwosci adaptacyjne moga posunac osobniki do wchodzenia w krzyzowki z rodzimymi gatunkami co spowoduje raz oslabienie populacji samego introdukowanego gatunku, dwa gatunku z ktorym sie krzyzuje, trzy karlowacenia calej populacji (tutaj dodatkowe czynniki pokarmowe, srodowiskowe tez biora udzial)
p.s.3 to ze bass jest cieplolubny nic nie znaczy, ewolucja pchnie do rozwoju material genetyczny, tak aby zaadoptowac sie w nowych warunkach bytowych, w sensie takim aby populacja za wszelka cene przetrwala...

#54 OFFLINE   Bezel

Bezel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 404 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:18

A ja pamiętam, że w tzw.Regulaminie miały nawet wymiar ochronny. 25cm chyba... Łowić niestety nie dane mi było ale nazwa, tajemnicza, okoniopstrąg zapadła jakoś tak w pamięci :D


Zgadza się, mam terminarz kieszonkowy z 1989 roku i dane w niego widnieją następujące;

Jaź i Okoniopstrąg wymiar 25cm, dobre połowy marzec i od maja do października, tarło w kwietniu, okresu ochronnego brak.

#55 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:22

[quote]
Czy musi być niecka wybetonowana ? Czy nie może być to dziura w ziemi ? Może mi coś umknęło z biologii bassa ale chyba jak kret się nie przemieszcza ? Czy koniecznie muszę stawiać chiński mur ? Nie wystarczy dobre ogrodzenie z siatki plus trochę elektroniki ?

Dobra nie ma sensu ciągnąć tej wymiany zdań między nami bo każdy zauważy, że to bez sensu, ja podaję w miarę realne alternatywy, a Ty nyny obracasz to w proch porównaniami jak dla mnie absurdalnymi :D

Ja poczekam na argumenty pana Romana i Friko, może na tym polu będzie o czym poczytać :D

Pozdrawiam
[/quote]

Absurdalnymi tak samo jak absurdalnym jest sam pomysl...

Zapytalem sie grzecznie o jakie konkrety Tobie chodzi, czego chcesz sie doglebnie dowiedziec poki co na razie fantazjujesz, i moge zrozumiec ze nie jestem zadnym autorytetem i marnym adwersarzem w tej dyskusji dlatego chesz tylko argumentow od pana Romana i Friko...

p.s. dziura w ziemi nie moze byc.... ... poczytaj sobie troche o podziemnych rzekach, zrodlach etc.

p.s.1. biologia to zbyt ogolne pojecie dokladnie to behawior miales na mysli piszac Może mi coś umknęło z biologii bassa ale chyba jak kret się nie przemieszcza ?

[/quote]

;) :D


pitt, dokładnie mój pomysł na temat jest właśnie z Włoch a dokładnie to obejrzałem ostatnio na platformie polsatu na kanale 153 PassionePesca jak to włosi łowią u siebie bassy wielkogębowe, fajana zabawa się wydawała.


#56 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:32

;) :D


pitt, dokładnie mój pomysł na temat jest właśnie z Włoch a


Nic w tym dziwnego, subtropikalny klimat sprzyja introdukowaniu i adaptacji go, zreszta w tym klimacie zyje stad te zapedy wlochow...

#57 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:44

No faktycznie , szmat czasu wstecz to było , Romanie.Mogło się pomieszac w pamięci . Może to był 68 , może 69 , ale te drugie skojarzenie jakoś mi bliższe od pierwszego , niewiedzieć czemu ..
Wszyscy od Ogrodowczyka , wodza MZGRW ,zachwycali się wówczas tołpygą , jakiż to miał byc przebój , jak karpie miała zdetronizować . A koniec końców wyszła na świnię paskudną ..

#58 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 22 wrzesień 2009 - 20:49

No faktycznie , szmat czasu wstecz to było , Romanie.Mogło się pomieszac w pamięci . Może to był 68 , może 69 , ale te drugie skojarzenie jakoś mi bliższe od pierwszego , niewiedzieć czemu ..
Wszyscy od Ogrodowczyka , wodza MZGRW ,zachwycali się wówczas tołpygą , jakiż to miał byc przebój , jak karpie miała zdetronizować . A koniec końców wyszła na świnię paskudną ..


ja tylko w paskudztwie moze przebic....

....a jakze kolega z ameryki co sie zowie Ameiurus nebulosus...


....czyli po naszemu sumik karlowaty...
Najwieksze chyba dziadostwo w naszych wodach...

#59 OFFLINE   Roman Pietrzak

Roman Pietrzak

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów

Napisano 22 wrzesień 2009 - 21:10

No faktycznie , szmat czasu wstecz to było , Romanie.Mogło się pomieszac w pamięci . Może to był 68 , może 69 , ale te drugie skojarzenie jakoś mi bliższe od pierwszego , niewiedzieć czemu ..
Wszyscy od Ogrodowczyka , wodza MZGRW ,zachwycali się wówczas tołpygą , jakiż to miał byc przebój , jak karpie miała zdetronizować . A koniec końców wyszła na świnię paskudną ..

Sławku,
ja siedziałem w tych tołpygach, amurach, póżniej sumach afrykańskich. Niejedno widziałem i czułem. Głupie czasy, kiedy białko było nadrzędnym celem dla obywatela, koszty środowiskowe znaczyły nic... . No i proszę, chwila czasu, i znów odzywa się tęsknota za dziwnymi rybami.
Pozdrawiam.
Roman.

#60 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 22 wrzesień 2009 - 21:21

panowie zamiast bassow wole polskie bolenie, szczupaki, sandacze których jest coraz mniej, wątek idzie w kierunku marzeń....... litości




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych