Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Shimano Stradic (kolejne generacje) - informacje, opinie, uwagi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
951 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 15 październik 2009 - 14:09

410 to spory mlyn juz. :huh:

Ja omijam wszystko co wazy ponad 350.

No chyba ze ma lezec na udzie podczas recznego trollingu, ale i tu juz spotkalem wygodniejsze rozwiazania B)

Guzu
  • Bastek86 i Tomsi lubią to

#22 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 15 październik 2009 - 14:16

No właśnie o to mi chodzi. W pełni sezonu łowię bardzo często - około 5-7 razy w tygodniu więc ciężko byłoby łowić taką lafiryndą. Nie chcę po miesiącu być kulturystą :mellow: Więc macie może jakieś inne pomysły? A może kupić mniejszą wersję - 3000 i 310g. Tylko czy ten młynek nie będzie za mały i za słaby do łowienia z opadu 10-25g główkami?
  • grzesiekp. lubi to

#23 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 15 październik 2009 - 14:18

Nie znam sie na stradicach.
Juz bardziej mam wyobrazenie o lowieniu z opadu
Wydaje mi sie, ze guma to nie jest przyneta z tych stawiajacych duzy opor w wodzie.
Dodatkowo podrywasz wabik czesto kijem i tylko wybierasz luz kolowrotkiem (przynajmniej ja tak czesto lowie).

Bierz 3000 i opowiedz za 3 lata jak sie sprawdza mlynek :mellow:


Guzu

#24 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 15 październik 2009 - 14:19

A jaka jest różnica między 2500 a 3000? To tylko kwestia pojemności szpuli?
  • longmanp lubi to

#25 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 15 październik 2009 - 14:20

To juz powiedza Ci, co sie znaja na stradicach....

Guzu

#26 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 15 październik 2009 - 14:23

Oki dzięki Guzu za rady :D

Mam czas i nie będę śpieszył się z zakupem.
Kołowrotek kupię dopiero zimą, narazie chcę rozpatrzyć wszystkie wątpliwości.

#27 OFFLINE   barwena1977

barwena1977

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 15 październik 2009 - 14:30

Myślę że 2500 będzie za mały.Mam 2500fc i uważam że będzie za mały.Masz do wyboru Stradica 4000fi(ok.330gr,made in malaysia) i 4000fc(niecałe 370gr,made in japan).3000 też na pewno da radę.Pozdrawiam!

#28 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 15 październik 2009 - 14:35

Wersja 4000 FC wygląda dość interesująco, jednak cena powala. Koszt takiej zabawki to 800zł.

A może jakieś inne propozycje? Szukam młynka do 400zł.
( napotkałem niedawno Stradica za 200zł w dziale targu )



#29 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2141 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 15 październik 2009 - 14:47

@wobler na pewno daruj sobie model strdica FI, miałem model 2500 i jest to po prostu bedziew, pamiętam że jak porównywałem jego wage z modelem 3000 to była taka sama , tak więc nie sądzę żeby różniły się czymś innym jak tylko pojemnością szpuli. stradici made in japan to już inna bajka , na alledrogo można czasem wyrwać coś fajnego w granicach sumy jaką chcesz na to przeznaczyć :D

#30 OFFLINE   Dreyk1984

Dreyk1984

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 141 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 15 październik 2009 - 14:47

Mam Stradica 4000 z przednim hamulcem i podwójna raczka. Rzeczywiście jest dosyć cięzki ale jest tak szybkim kołowrotkiem ze lowienie na cieżkie gumy czy koguty to sama przyjemnosc. Niestety made in Malesya wiec po drugim sezonie ledwo juz zipie <_<

Na poczatku sezonu zakupiłem Shimano exage 3000 równiez przedni hamulec i podwójna raczka...miłe zaskoczenie bo jak narazie dostaje niezle w d... iiii zero jakichkolwiek szumów szmerów itp. Dałem za niego 250zł (nówka) a w porównaniu ze stradiciem który wyniósł mnie prawie 900zł mogę miec trzy Exage po jednym na sezon a stradic nie wiem prz dozyje kolejnej jesieni....

Wiec jak już zdecydujesz sie na Stradica to tylko Japan ale osobiście doradzałbym Ci zakup exage 3000 albo nawet wiekszy model. Za małe pieniądzie masz całkiem niezły kołowrotek

#31 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 15 październik 2009 - 15:06

Dziękuję bardzo za rady. Dreyk1984 kusisz tym Exage :D Do tej pory łowiłem Catanami - 2500 spokojnie daje radę przez cały sezon, gdzie łowię około 150-200x w roku. Łowiłem nią i 3g przynętami jak i 25g. Słychać już szumy w kołowrotku, ale jeszcze pracuje.

Musze chyba zawitać do jakiegoś większego sklepu i pomacać Stradica oraz Exage i samemu podjąć decyzję. Czy w Exage 2500 a 3000 różnica także polega tylko na pojemności szpuli?

#32 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 15 październik 2009 - 16:41

Mam dokładnie takie same zagwozdki teraz. Ten sam dylemat co do Exage/Stradica.

Czuję, że jeśli nie trafię jakiejś fajnej okazji to w styczniu kupię Exage i po kłopocie. Na jakieś 2 sezony na pewno styknie.
Catanę zajechałem w niecałe dwa sezony, ale BARDZO katowałem i zupełnie nie dbałem o nią.

Miałem już... już brać Saharę made in USA, ale przegrałem aukcję i poszła za jakieś 150zł... NÓWKA! wrrrrrrr

#33 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 15 październik 2009 - 16:50

Nie dysponuję dużą ilością kaski więc kusi mnie ten Exage. Chyba zdecyduję się właśnie na niego, ale mam jeszcze czas i pomyślę. Dzięki wielkie za wypowiedzi

#34 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 16 październik 2009 - 05:10

Daj sobie siana ze stradickiem.Kumple do takiego łowienia używają okuma salina 4000 i są zadowoleni. za 400zeta kupisz nówkę z zapasową szpulą.Smarowałem kumplowi ten kręcioł i w takiej cenie raczej nic bym innego nie brał chyba że stare czarne shimano 4000 superx lub gt.Kręcioł winien mieć przełożenie 5:1 a niektóre stradicki mają 6,2:1.

#35 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 16 październik 2009 - 06:43

Maciek, a nie myślałeś np o Spro Red(lub Blue) Arc?? Naprawdę solidna konstrukcja, wg mnie godna polecenia, lub chociaż zastanowienia się

Pozdrawiam
Kamil

#36 OFFLINE   barwena1977

barwena1977

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 16 październik 2009 - 07:16

Kręcioł winien mieć przełożenie 5:1 a niektóre stradicki mają 6,2:1

Akurat z tym stwierdzeniem się nie zgodę.Kołowrotek do łowienia z opadu powinien mieć większe przełożenie i wybierać jak najwięcej żyłki,Wydaję mi się to logiczne i zarazem wygodniejsze rozwiązanie.Jest też 3 wyjście.Kupujemy po prostu większy model.Pozdrawiam!

#37 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1092 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 16 październik 2009 - 08:45

Łowię Stradikiem FH 4000, waga według opisu 380 gram. Łowię też Cardinalem C4, chyba jeszcze cięższy od Stradika. Do tego 20 funtowy kij. Owszem, po całym dniu (8-10 godzin) łowienia rękę trochę czuć. Ale nie ma co przesadzać czy onanizować się wagą kołowrotka. Dla porównania przypomnę, że masa ludzi zapier.... po 12 godzin łopatą czy kilofem. Więc nie wiem jaki sens jest targować się o 100 gram kołowrotka. Miało by to może a właściwie ma na pewno sens przy delikatnym, finezyjnym sprzecie. Oczywiście są też jakieś granice, ale cięzar około +/- 400 gram to z pewnością można przeżyć :)I zazwyczaj jeśli coś waży to według mnie jest zrobione z solidnych materiałów.
Nie wiem gdzie kolego łowisz, ale u mnie na Wiśle przy normalnym stanie wody, uciągu, to rozmiar 4000 do sandaczowo-szczupakowego spinningu jest akurat.

#38 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 16 październik 2009 - 08:51

Dla porównania przypomnę, że masa ludzi zapier.... po 12 godzin łopatą czy kilofem. Więc nie wiem jaki sens jest targować się o 100 gram kołowrotka. Miało by to może a właściwie ma na pewno sens przy delikatnym, finezyjnym sprzecie. Oczywiście są też jakieś granice, ale cięzar około +/- 400 gram to z pewnością można przeżyć :)

Meskie podejscie do sprawy.
Nic dodac nic ujac.

Osobiscie inna mam skale porownawcza. Ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...


Guzu
  • jurkan lubi to

#39 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1092 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 16 październik 2009 - 09:09

Dla mnie to możesz sobie miejsce gdzie trzymasz wędkę obszyć jedwabiem, co by Cię w rączkę nie piło przypadkiem. Ale to Twoja indywidualna sprawa, zależna od Twojego punktu widzenia i siedzenia. Ja czasem lubię poczuć że byłem na rybach, że pomachałem sobie kijem.

#40 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 16 październik 2009 - 09:25

łowie od 10 lat dużymi kołowrotkami wielkości 4000 i nie od tej pory nie schodzę niżej z wielkością. Jakoś mnie to nie przeraza kołowrotki te są podpięte pod kije od o różnej gramaturze zarówno do 7 jaki i 50 gram i jakoś mi to nie przeszkadza więc według mnie nie ma co się spuszczać nad 100 gramami


ps. łowie na środkowej Odrze no i te młynki pozwalają mi nawinąć 200 metrów pp 15 lb a taki magazynek linki może się przydać




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych