A, i zapomniałeś jeszcze dodać że wszystkie stelle są do dupy
#21 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2013 - 19:03
#22 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 21:59
Witam
Pierwszy raz w tym roku w niedziele wyskoczylem na rybki miało byc tak jak w sobote cieplutko a tak naprawdę zamarzały przelotki i w Daiwie Infinity zauważyłem ze puszcza łożysko oporowe. A co dziwne w domu jak wróciłem wszystko OK
Co poradzicie ?
.
#23 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 22:02
Normalna to rzecz, trzeba wyjąć oporówkę i wyczyścić w benzynce. Potem pozostaje poskładać i na rybki .
- Kamil Z. i Mariano Mariano lubią to
#24 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 22:09
Dokładnie, ja tak miałem w kilku kołowrotkach i to po serwisie u doświadczonej osoby.
#25 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 22:25
Ok dam radę. Ale mam po prostu włożyć (oporówke )w bęzynę i nic śię nie stanie złego
#26 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 22:33
Ok dam radę. Ale mam po prostu włożyć (oporówke )w bęzynę i nic śię nie stanie złego
wypedzlowac , poruszac , potrzachac , wydmuchac powietrzem do sucha i instalowac w maszynke, benzynol oczywiście ekstrakcyjny
- platynowłosy lubi to
#27 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 22:40
Dzięki jutro trzącham , pędzluje a i jeszcze potarmoszę
Użytkownik jacekp29 edytował ten post 16 luty 2015 - 22:41
- jankrobath lubi to
#28 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 22:49
#29 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 22:54
W mojej przy włączonej blokadzie działa ale trochę chałasuje a gdy zwolnię to się zacina.Mycie nic nie dało. Zamówilem nowe.
#30 OFFLINE
Napisano 16 luty 2015 - 23:39
Że się tak zapytam to koledzy nie smarują łożyska oporowego tylko je czyścicie?
#31 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 03:12
Oporówka musi być sucha :-) Jeżeli puszcza na mrozie to znaczy, że jej żywotność dobiega końca. W 100% sprawnej oporówce nie ma mowy żeby puszczała na mrozie.
#32 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 08:11
Są dwie szkoły: oporówka lata całkowicie na sucho i szumi- szkoła rzemieślników polskich , oporówka lata cichutko z delikatnym filmem z nielepkiej oliwki-szkoła serwisów japońskich.Uwaga, szkoła japońska wymaga oporówki w przyzwoitym stanie i dokładnego wyczyszczenia i odtłuszczenia wszystkich elementów łozyska przed aplikacją dobrej oliwki. W wyeksploatowanych oporówkach czasem pomaga na trochę szkoła polska,jednak to odwlekanie nieuniknionego,czyli agonii oporówki albo pierscienia, tym bardziej ,że będzie latało to na sucho.
#33 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 08:44
#34 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 09:14
Są dwie szkoły: oporówka lata całkowicie na sucho i szumi- szkoła rzemieślników polskich , oporówka lata cichutko z delikatnym filmem z nielepkiej oliwki-szkoła serwisów japońskich.Uwaga, szkoła japońska wymaga oporówki w przyzwoitym stanie i dokładnego wyczyszczenia i odtłuszczenia wszystkich elementów łozyska przed aplikacją dobrej oliwki. W wyeksploatowanych oporówkach czasem pomaga na trochę szkoła polska,jednak to odwlekanie nieuniknionego,czyli agonii oporówki albo pierscienia, tym bardziej ,że będzie latało to na sucho.
To prawda, lecz nie do końca, co do tej "polskiej" szkoły, to sucha oporowka i tak po kilku godzinach posiada już film olejowy z oliwki którą smaruje się oś, a w niektórych konstrukcjach z łożyska pod oporowka gdy jest otwarte obustronnie, spokojnie można to zaobserwować przy użyciu kolorowej oliwki, co do wyeksploatowanych oporowek masz rację w 100% z tym że jest sporo metod na dodanie oporowce kilku lat świeżości. W daiwie można doginac blaszke w oporowce ale to najtrudniejsze i najmniej opłacalne, w shimano są sprężyny które można doginac i oporowka jest praktycznie wieczna , można też kombinować z cieniutkimi podkladkami pod tuleje oporowki aby uniosla się nieco wyżej , lub próbować ja opuścić w oporowce tak żeby powierzchnia styku była inna , często kawałeczkiem "nie zużyta"
#35 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 09:33
Czasem wystarczy wymiana samej tulejki, która znajduje się wewnątrz oporówki. W każdym razie w jednej z moich daiw tak zrobiłem i działa.
#36 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 09:40
Łukasz dobrze wiesz jak wygląda film na pierścieniu z odpowiedniej oliwki jest krystalicznie czysty jak woda nawet po sezonie. Z osi nic nie powinno przedostawać się do oporówki bo za chwilę robi się tam czarnidło. Jeśli tak się dzieje to za bogato smarujemy, oliwimy oś. Łożsyka obustronnie otwarte jak w starszych daiwach się trafiały nie chlapią spod oporówki jeśli nie są naoliwione tylko delitkanie nasmarowane.Nawet jak w zamkniete łozyska pod oporówką ktoś ładuje bez pojęcia oliwkę to niech się nie dziwi ,że później wszytko zachlapane. Oszczędność w smarowaniu przynosi więcej korzysci niż nadmiernne upaćkanie. pzdr
#37 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 09:45
nie pisałem że łożyska chlapia, ale w różnych płaszczyznach trzymania młynka podczas pracy zawsze kropelka czegoś pod oporowke się dostanie zwróć też uwagę że zawsze przy kręceniu mlynkiem do przodu minimalny nawet nadmiar smaru zawsze będzie się odkładać właśnie na gorze piniona pod lozyskiem.
#38 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 09:47
- homax lubi to
#39 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 10:25
Dodam że w turkowatych też to zjawisko występuje, może dlatego że dokładniesza robota????? ; a wnowych wystarczy czasami troszkę"rosy" z oliwki i trzeba uważać na paluchy
Użytkownik miramar69 edytował ten post 17 luty 2015 - 10:26
- jankrobath lubi to
#40 OFFLINE
Napisano 17 luty 2015 - 10:35
I jeszcze jedno, niby mamy sporą wiedzę w tym temacie, a ja dalej nie umiem pojąć momentami jak oporowka nie puszcza gdy rozbieram jakiś tani młynek zauberopodobny czy inny i w oporowce jest gęsto od smaru zdarza się to często.
Faktycznie. Miałem morskiego kongera i oporówka zawalona smarem działała. Bez smaru nie. W multikach też na gęsto niektórych mam zasmarowane i działa.
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: łożyska, kołowrotek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych