Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie 2009


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1616 odpowiedzi w tym temacie

#781 OFFLINE   wykrzyknik

wykrzyknik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 31 lipiec 2009 - 18:53

Jutro bolki, dzisiaj jeszcze kilka przygotowań... zobaczymy jak będzie z braniami... No nie moge już na miejscu usiedzieć :D

#782 OFFLINE   smolcik

smolcik

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 01 sierpień 2009 - 15:41

Wczoraj znowu nie najgorszy dzień, 2 bolki w okolicy 60cm (64,5; 60), szczupak i sandacz. Silnik zastrajkował, więc ponownie z brzegu. Spinka niemałego sandacza, kilkanaście sekund brzęku plecionki, mocniejsze potrząśnięcie pyskiem, spinka... Acha, w jednym z późnych ataków(23:30), bolesław (jak mniemam) rozgiął 3 z 3 haków kotwicy vmc. Do nieustępliwych to one nie należą, ale żeby aż tak... Dodam, że łowię z dość delikatnie ustawionym hamulcem. Pojedyncze haki u vmc to norma, ale 3?! :huh:



Pozdrawiam,


#783 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 01 sierpień 2009 - 18:17

Dziwne to by było gdyby jedno ramie pękło a drugie się odgięło :D Widać VMC nie hartuje za ostro. Najmocniejsze kotwiczki to hartowane tak , że sprężynują a po przesileniu pękają. Podkuwanie wzmacnia jej dodatkowo. Niestety co któraś kotwiczka nie zahartuje się jak trzeba i pęka przedwcześnie. Jednym zdarza się to częściej a innym rzadziej. Najgorszy układ jaki można sobie wyobrazić to zahaczenie ryby samym końcem grota. Zacięcie powoduje odginanie ramiennie. O pęknięcie bardzo łatwo. Jak wjedzie w mięso do łuku to niespodzianka jest mało prawdopodobna.

#784 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 02 sierpień 2009 - 01:32

Kurcze jeszcze w zyciu mi bolen nie rozgiał kotwicy. Jak czytam Wasze zdania to nie wierze. No tak łowie parabolikiem i jeszcze z zyłka...wariaat jakis. :mellow: Niedoczekanie twoje z rozgieta kotwica.
Doskonale sobie przypominam jednak sytuacje kiedy brodzac, odhaczam bolenia. Bez dotyku, lapiac szczypcami za kotwiczke, ryba przed uwolnieniem, poprostu zwija ja w chinska osemke.



#785 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 02 sierpień 2009 - 02:04

Ano i mi coś przedwczoraj ładnego się uwiesiło. Rapka pobiła podwójnie w RH8 raz za razem. Za pierwszym omało kija mi nie wyrwało, szybko poprawiła i też słabo trafiła, bo zapięła się za czoło ;)
Staliśmy na brzanowej rynnie i rzucaliśmy za przelew. Wykorzystała to rapa i poszła z nurtem jakieś 70m od łodki. Ciągnęłem ją pod prąd z 5 min, aż w końcu przy łódce się wypięła. Musiało to się stać przy takim obciążeniu - wypięcie lub kotwic rozgięcie (co za rym :lol: )
Boluś między 75 a 80 cm (na koniec już leżał na powierzchni).

p.s. Szkoda że kapitan nie poniósł kotwicy <_<
(następnym razem sam podniosę drugą ręką ;))


Hehe no i Wisła sie na Ciebie obraziła. Nie wszystkie ryby naraz :lol: :lol:


#786 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 02 sierpień 2009 - 05:51

Przychylam się do opinii Marcela, że większość problemów z pękaniem kotwic to sprawa sprzętu. Kiedyś też się śmiałem z tych co maja takie problemy. Dlatego zmieniam wędkę.
Marcel, ten chwyt ze zdjęcia Ci się sprawdza? :huh:


#787 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 02 sierpień 2009 - 10:18

Takim oto grubaskiem powitała mnie wczoraj Odra... Złowiony na RH12 z dna :mellow:


Odrzański Król Warkoczy w pełnej krasie


.

Załączone pliki

  • Załączony plik  Bolo.jpg   88,25 KB   758 Ilość pobrań


#788 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8449 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 02 sierpień 2009 - 10:28

Pirania widzę że Wisła już ci nie wystarcza :lol: , gratuluję Bolka ładny grubasek

#789 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2078 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 02 sierpień 2009 - 10:31

Pirania Piekny kaban i swietna fota Gratki.

Ja popadam w depresje bo kolejne miejsce gdzie niby znajomy widzi ataki bolkow to tragedia. Woda prawie stoji zielska pelno nawet okon sie nie pokazal. Zaczynam watpic ze moj szanowny kolega wie co to atak bolenia bo bylem juz na 3 miejscu gdzie on regularniw widzi te rybki a tu cisza jak na pustkowiu.
zdr

#790 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 02 sierpień 2009 - 10:46

Gratulacje Paweł :D,piękna odrzańska rapa,myślę że miał blisko 80 cm.

#791 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 02 sierpień 2009 - 10:47

Pafcio-piękny kaban. Gratuluje udanego sezonu.

#792 OFFLINE   smolcik

smolcik

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 02 sierpień 2009 - 11:09

Też mi się wydaje, że mój zestaw do najmiększych nie należy ;) Może trafiłem na feralną kotwiczkę... w każdym razie walnięcie siedemdziesiątki było przy tym jak kopniak 3 latka...

Wczoraj bolka niet, banda gumofilców skutecznie poradziła sobie z nimi przepłaszając je z miejsca startu do ataku... 2 sandacze, z których jeden wysnuł jakies 50m PP 0,15, zmuszając właściciela do biegu za nim brzegiem jakies 30m aby 150m linki starczyło... Na przelewie rybka poradziła sobie z plecionka doskonale... Łowiłem sandacze po 90cm, więc pytam JAKI był ten :huh: . Nie, to raczej nie był sum (ruchy pyskiem...). A gdyby to był bolek... :unsure:

Podwójna prośba Embarassed : wybaczcie offtop i zdjęcie przedwczorajszego bolka, do regulaminowej długości brakuje mu 0,5cm ;)

http://img90.imageshack.us/img90/6003/310720091018ed.th.jpg

#793 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 02 sierpień 2009 - 14:31

Paweł, gratulacje. To się nazywa ciąg. Ja dziś zjeździłem rowerem 40 km Wisly i jest przerażająca cisza. Oby to był cisza przed burzą.

#794 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 02 sierpień 2009 - 15:49

Marcel, Królowa w tym roku nieźle mi siłę charakteru sprawdza - wystawia piękne ryby i na koniec je zabiera ;)
Jednak najważniejsze, że ryba jest, a to że nie chce wyjść z wody to inna sprawa. Za rok będzie okazja do rewanżu :D

Pafcio nieźle dajesz. Pilnuj tego sezonu i nie odpuszczaj. Dobrą passę trzeba wykorzystywać w 100%.

#795 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9551 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 02 sierpień 2009 - 16:37

upsss :blush::lol:

#796 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 02 sierpień 2009 - 18:29

Dobrą passę trzeba wykorzystywać w 100%.


To nie passa tylko dobrze łowi i bardzo chce. To bardzo chce w wędkarstwie ma wielką moc sprawczą. Pamiętam jak mnie się kiedyś tak bardzo chciało. Ryby same mi w ręce wskakiwały :D


#797 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 02 sierpień 2009 - 19:48

[quote]
Dobrą passę trzeba wykorzystywać w 100%.
[/quote]

To nie passa tylko dobrze łowi i bardzo chce. To bardzo chce w wędkarstwie ma wielką moc sprawczą. Pamiętam jak mnie się kiedyś tak bardzo chciało. Ryby same mi w ręce wskakiwały :D

[/quote]

Zwał jak zwał.
Czy to dlatego, że bardzo się chce, czy dlatego, że łowca jest w dobrej formie -nie wiem - ale jest coś takiego, że czujemy się na fali i wszystko nam się udaje. Warto wtedy wykorzystać ten szas do maximum :D

#798 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 02 sierpień 2009 - 20:41

hlehle, myślisz, że jak ktoś ma wyrąbana wodę, małą wolę i wiarę, kiepskie przynęty i brak wiedzy też ma szanse na taką passę? :mellow:

#799 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 02 sierpień 2009 - 21:20

hlehle, myślisz, że jak ktoś ma wyrąbana wodę, małą wolę i wiarę, kiepskie przynęty i brak wiedzy też ma szanse na taką passę? :mellow:


Ja wogóle nie starałem się określić przyczyny takich momentów w swoich wypowiedziach. Na dobrą passę składa się wiele czynników i analiza tego zagadnienia jest zupełnie innym tematem

Jedynie chciałem zmotywować Pawła do dalszej walki, aby nie spoczął czasem na laurach.



#800 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 02 sierpień 2009 - 21:36

Gratki Paweł, widzę zmieniłeś wodę :D .
Poniżej jeden z 8-miu weekendowych, odrzańskich rapek.
70-parę centów na @wujkowego wobka ..

http://img36.imageshack.us/img36/3530/70plus.png




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych